Wygrana za wygraną, czyli na Etihad wszystko w normie. Gramy o 237 PLN!

fot. Han Yan
Sezon w Premier League powoli wkracza w decydującą fazę, do końca kampanii zostało bowiem zaledwie 12 kolejek. Sprawa mistrzostwa kraju jest zależna od głów i nóg piłkarzy Manchesteru City, którzy wydają się nie do zatrzymania i z 10 punktami zapasu przewodzą w stawce. Dziś zespół The Citizens postara się zatrzymać Łukasz Fabiański, który wraz z kolegami zagra na Etihad. Rzucimy również okiem na mecz Leeds United z Aston Villą. Czy sobotnie zmagania na angielskim gruncie dadzą nam zarobić? Proponowany przez nas kupon zagrać możecie z atraktycjnego bonusu powitalnego, który oferuje Betclic. Zapraszam do lektury.
Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!
Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!
Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Manchester City vs West Ham United (27.02. godz. 13:30)
Spotkania Premier League z udziałem West Hamu można już chyba nazywać małymi hitami. Londyńczycy wbrew wszelkim przypuszczeniom prezentują się niezwykle solidnie i na obecną chwilę są najlepszą drużyną ze stolicy, jeśli chodzi o sytuacje punktową. Sukces tego zespołu oparty jest między innymi na bardzo mądrej polityce transferowej. W odróżnieniu od poprzednich okien transferowych, latem zarząd ściągnął kilku naprawdę solidnych piłkarzy z nieoczywistych lig i co ważne, za rozsądne pieniądze. Doskonałym przykładem jest Tomas Soucek, który wraz z Declanem Ricem stanowią kapitalny duet w środku pomocy. Poprawie uległa również gra defensywna Młotów, bowiem pomimo braku wielkich nazwisk w tej formacji, West Ham na przestrzeni 25 kolejek stracił 29 bramek, co w porównaniu z ubiegłą kampanią jest wynikiem bardzo przyzwoitym.
Dziś ekipę Davida Moyesa czeka niesamowicie trudny sprawdzian, bowiem Manchester City prezentuje najlepszą formę od kilkunastu dobrych miesięcy. Wielokrotnie miałem okazję pisać o kapitalnej serii 19 wygranych spotkań z rzędu, czy o fenomenalnej defensywie Obywateli. Żeby się nie powtarzać, zaznaczę, iż podopieczni Pepa Guardioli są niezwykle blisko pobicia rekordu Arsenalu. Wicemistrzowie Anglii od 17 ligowych gier nie przegrywali ani przez minutę, a do pobicia niesamowitej serii The Gunners brakuje im tylko 2 takich spotkań. W środku tygodnia City pewnie pokonało Borussię Moenchengladbach i przybliżyło się do awansu w Lidze Mistrzów. Wydaje się, iż zespół z Eithad Stadium nieraz zdejmuje nogę z gazu i wygrywa możliwie najmniejszym nakładem sił. Tylko w 9 z dotychczas rozegranych 25 spotkań ligowych Obywatele zaliczyli over 2,5 goli.
Naszym zdaniem podobnie może być dziś. Goście w bieżącej kampanii nieraz sprawiali problemy drużynom z tak zwanej wielkiej szóstki, wszystko za sprawą szczelnej defensywy i konsekwentnej gry. Gospodarze od pierwszych minut dzisiejszego starcia powinni przejąć inicjatywę i dominować w ataku pozycyjnym, West Ham będzie czekał na kontry i stałe fragmenty. W październikowym spotkaniu tych ekip drużyna Pepa Guardioli miała sporą przewagę, stwarzała sobie multum sytuacji podbramkowych, jednak za sprawą solidnej obrony ówczesnych gospodarzy, mecz ostatecznie zakończył się remisem 1:1. Bardzo podobnie może być w dzisiejszych zawodach, bowiem Manchester City zdecydowanie rzadziej niż w poprzednich sezonach gromi swoich rywali. Zespół Łukasza Fabiańskiego z pewnością postawi trudne warunki, a to oznacza, że czeka nas zacięty, trudny dla gospodarzy mecz.
Statystyki:
- Manchester City jest liderem ligi, ma na koncie 59 punktów.
- Obywatele wygrali 19 poprzednich spotkań.
- W 25 spotkaniach zespół Guardioli stracił tylko 15 bramek.
- 16/25 gier ligowych z udziałem City kończyło się underem 2,5 goli.
- West Ham z dorobkiem 45 oczek jest na 4. miejscu w tabeli.
- W starciach z udziałem Młotów pada średnio 2,7 bramek.
- Zespół Łukasza Fabiańskiego stracił 2 gole w 4 ostatnich meczach ligowych.
- Poprzednie starcie bezpośrednie zakończyło się remisem 1:1.
Podsumowanie:
Dzisiejszy mecz dla Manchesteru City nie powinien być formalnością. West Ham prezentuje się bowiem bardzo przyzwoicie w defensywie, nie raz sprawiał problemy najlepszym zespołom na Wyspach Brytyjskich. Tak jak pisałem wyżej, wicemistrzowie Anglii wygrywają wszystko jak leci, jednak bardzo często możliwie najmniejszym nakładem sił. Tylko Fulham i Burnley zanotowały więcej underów 2,5 gola od podopiecznych Pepa Guardioli. Naszym zdaniem, również dziś nie należy spodziewać się pogromu ze strony gospodarzy. Stawiamy więc na wygraną Obywateli lub remis i maksymalnie 3 trafienia w pierwszym, sobotnim meczu Premier League.
Typ: 1X/-3,5 gola
Kurs: 1,74
Leeds United vs Aston Villa (27.02. godz. 18:30)
Przenosimy się na Ellan Road, aby przyjżeć się starciu nieprzewidywalnego beniaminka z zaskakującą angielskich kibiców Aston Villą. Marcelo Bielsa nie po raz pierwszy będzie miał trudny orzech do zgryzienia, bowiem kontuzje wciąż trzymają się jego zespołu. Oprócz wcześniejszych urazów Rodrigo, a przede wszystkim Kalvina Phillipsa, ze składu wypaść może kolejny, niezwykle ważny piłkarz, a więc Mateusz Klich. Polski pomocnik w starciu z Southampton doznał lekkiej kontuzji pachwiny, większość brytyjskich mediów sugeruje, iż nie wystąpi od pierwszej minuty w konfrontacji z Aston Villą. Siła ofensywna beniaminka po raz kolejny zostanie nieco osłabiona, a pamiętać należy, iż dzisiejsze starcie jest z gatunku tych o 6 punktów. Obie ekipy w tabeli dzieli zaledwie punkt, każda z nich będzie więc chciała za wszelką cenę zgarnąć komplet oczek.
Goście omawianego starcia niedawnymi czasy nie radzą sobie najlepiej i wobec 4 zdobytych punktów w 4 poprzednich kolejkach oddalili się od czołowej szóstki. W ostatnich spotkaniach piłkarze Deana Smitha jakby zatracili impet ofensywny, który był wielkim atutem zespołu w rundzie jesiennej. W 5 ubiegłych starciach zespół z Birmingham zdołał strzelić zaledwie 4 gole, a sam Jack Grealish nie będzie ciągnął drużyny w nieskończoność. Najczęściej faulowany zawodnik ligi zmaga się z kontuzją, która być może uniemożliwi mu występ w dzisiejszych zmaganiach. Byłaby to oczywiście ogromna strata dla i tak ostatnio bezzębnej w ataku drużyny Aston Villi. Na szczęście dla The Villans, solidny poziom prezentuje defensywa, która pod dowództwem fantastycznego Tyrona Mingsa zachowała 2 czyste konta w 2 poprzednich meczach wyjazdowych.
Zespół prowadzony przez Deana Smitha z reguły nie notuje wysokich wyników w spotkaniach na obcych stadionach. Jak dotąd Aston Villa w 12 meczach w delegacji strzeliła 17 bramek i straciła 10 goli – daje to średnią 2,3 trafienia na mecz. Wydaje się, że wobec nienajlepszej ostatnio formy ofensywnej zespołu z Villa Park, a także wysypu kontuzji w szeregach beniaminka, nie zobaczymy dziś gradu bramek. Jak wspomniałem wcześniej, stawka omawianego starcia jest bardzo wysoka, bowiem oba zespoły w tabeli dzieli zaledwie punkt. Taki stan rzeczy pozwala zakładać, iż żadna z ekip nie ruszy szaleńczo do przodu wraz z pierwszy gwizdkiem, ale raczej oba zespoły będą grać cierpliwie z zabezpieczeniem tyłów.
Statystyki:
- Leeds United z dorobkiem 35 punktów plasuje się na 10. miejscu w lidze.
- Pawie zanotowały 4 undery 3,5 gola w 5 poprzednich meczach.
- W szeregach beniaminka kontuzjowanych jest 8 piłkarzy.
- W 5 poprzednich starciach domowych Leeds padło w sumie 10 bramek.
- Aston Villa ma na koncie 36 oczek i zajmuje 8. pozycję w PL.
- Zespół z Birmingham strzelił 4 gole w 5 ubiegłych starciach.
- Podopieczni Deana Smitha zanotowali 2 czyste konta w 2 poprzednich meczach wyjazdowych.
- W potyczkach na obcych stadionach z udziałem Aston Villi pada średnio 2,3 bramki.
Podsumowanie:
Podobnie jak we wcześniej opisanym starciu City z West Hamem, również w potyczce na Ellan Road nie przewidujemy mnóstwa goli. Oba zespoły zmagają się z kontuzjami ważnych graczy ofensywnych, a bezpośrednie starcie może mieć spore znaczenie w kontekście końcowego układu tabeli. Aston Villa prezentuje się nieźle w obronie, ma za to problemy ze skutecznością w ofensywie. Naszym zdaniem, w tym spotkaniu padną maksymalnie 3 trafienia. W przerwie między meczami zachęcam do poczytania na temat bukmachera Betclic, z którego oferty dziś korzystamy.
Typ: -3,5 gola
Kurs: 1,55
Zakład bez ryzyka w Betclic – zwrot na konto depozytowe do 50 PLN! ✅
Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:
- ?Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
- ?Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
- ?Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
- ?Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
- ?Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
(0) Komentarze