Wrocławski #Volley ponownie da się we znaki siatkarkom MOYA Radomka? Gramy o 219 PLN
Czwartkowego popołudnia i wieczoru wiele wydarzy się również w siatkarskich potyczkach kobiet i mężczyzn. O godzinie 17:30 rozpocznie się rywalizacja między MOYĄ Radomką Radom, a wrocławskim #Volleyem. Niespodziewanie będzie to konfrontacja między obecnie 2. najlepszym teamem tych rozgrywek a ich liderem! Dokładnie półtorej godziny później pierwszy gwizdek rozbrzmi w Toruniu. Tamtejsze CUK Anioły przystąpią do rywalizacji z BBTS-em Bielsko-Biała.
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 222 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
MOYA Radomka Radom – #VolleyWrocław: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (16.10.2025 r.)
Będzie to spotkanie między zespołami, które bardzo udanie weszły w tegoroczną kampanię TauronLigi. Zarówno gospodarz jak i zespół gości w 1. kolejce sięgnął po wygrane wynikiem 3:0. Pozycję liderek zajęły broniące barw przyjezdnych, ponieważ straciły najmniejszą liczbę punktów. Kiedy one zgubiły 50 oczek, tak ich najbliższe przeciwniczki straciły ich 61. Przy czym siatkarki wrocławskiego #Volleyu „musiały” rozegrać 1 set na przewagi, a MOYI Radomki już nie.
Zawodniczki MOYI Radomki triumfowały w Bydgoszczy nad Metalkasem Pałacem w poszczególnych setach do: 20, 21 i ponownie 20. Była to o tyle cenna wiktoria, że odniesiona nad rywalkami, którym również marzy się granie w fazie play-off. Tym samym broniące barw dzisiejszych gospodarzy udowodniły, że potrafią czynami potwierdzić zapowiedziany cel. Nim jest zdobycie medalu mistrzostw Polski. Przed 1. kolejką można się było zastanawiać, czy ich postawa nie jest zbyt buńczuczną. Jednak kiedy się jest już po niej, należy stwierdzić, że potrafiły zagrać konsekwentnie. Dokonały tego głównie za sprawą trio składającego się z Gałkowskiej-Lengweiler-Szlagowskiej. Odskakiwały od Pałacu na kilka oczek przewagi w końcówkach setów.
Natomiast siatkarki #VolleyuWrocław otworzyły trwającą kampanię TauronLigi triumfem nad EcoHarpoon LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Premierową odsłonę zwyciężyły wynikiem 27:25, a pozostałe już znacznie spokojniej, tj. wyżej. Wygrywały w nich odpowiednio do: 15 i 10. Nowa kapitan drużyny – Martyna Łazowska i jej koleżanki dowiodły, że rzeczywiście potrafią udanie rozpoczynać sezony. Przy czym z różnym szczęściem zaczynały dane sety. W premierowej odsłonie przegrywały nawet 11:14 i 16:20! Natomiast w 2. partii szybko przejęły kontrolę, którą utrzymywały notując po 3/4 oczka przewagi. Jeszcze lepiej weszły w – jak się później okazało – ostatnią odsłonę, w której to dosłownie stłamsiły przeciwniczki notując wyniki 8:2, 13:4, a nawet 20:7.
Tak jak trener MOYI Radomki może liczyć na kolejny solidny występ wspomnianego trio, tak szkoleniowiec #Volleyu będzie czekać na to, co zrobi Frenkevych-Lemire-Dapić i Dróżdż. Przy czym trzeba też docenić nową panią kapitan wrocławianek, czyli Martynę Łazowską. W końcu to ona na portalu Strefy Siatkówki została wybrana do szóstki 1. kolejki. W uzasadnieniu, z którym można wyłącznie się zgodzić, napisano: „Bardzo dobrze prowadziła grę swojej drużyny, równo rozdzielała piłki między swoje koleżanki”. We wspomnianym zestawieniu znalazła się również Weronika Szlagowska. Przyjmująca – mimo że wróciła po dłuższej przerwie wywołanej kontuzją – zagrała solidne spotkanie. Świadczy o tym i zdobycie 14 oczek, i skuteczność na poziomie 56%.
Też świetnie przyjmowała, mimo że rywalki co chwilę w nią celowały zagrywką. Kiedy tylko jej nie szło, tak jakby sobie tego życzyła, to rolę liderki przejmowała Monika Gałkowska. Jest to o tyle istotne, że są to bardziej doświadczone zawodniczki niż te, które bronią barw wrocławskiego #Volleyu. Ich zrozumienie wynika stąd, że np. rozegrały razem więcej meczów niż obecny skład ich najbliższych przeciwniczek. Tym samym mają spore szanse na 2 z rzędu ogranie #Volleyu.
Statystyki:
- Drużyna #VolleyuWrocław ponosiła porażki 13-krotnie w ostatnich 15 występach, ale nie na starcie ligi.
- Zawodniczki MOYI Radomki ulegały w 3. partiach 6-krotnie w ostatnich 7 domowych i ligowych startach.
- Siatkarki wrocławskiego #Volleyu okazywały się gorszymi 12-krotnie w ostatnich 14 ligowych startach.
- Broniące barw MOYI Radomki ponosił porażki w 3. odsłonach 5-krotnie w ostatnich 6 domowych grach.
- Team #VolleyuWrocław przegrywał w poprzednich 6 wyjazdowych konfrontacjach w TauronLidze.
- Dotychczas te teamy w TauronLidze mierzyły się 14-krotnie. MOYA Radomka była lepszą 11-krotnie.
- Zespół #VolleyuWrocław ponosił porażki w 1. setach 6-krotnie w ostatnich 7 wyjazdowych meczach.
- W Radomiu te drużyny rywalizowały 7-krotnie. Zawsze z triumfów cieszyła się MOYA Radomka.
- Siatkarki wrocławskiego #Volleyu przegrywały 3. odsłony 9 razy w ostatnich 10 ligowych startach.
- Zawodniczki MOYI Radomki w radomskich rywalizacjach z #Volleyem straciły zaledwie 5 setów!
- Ich ostatni ligowy pojedynek zakończył się wygraną MOYI Radomki Radom, które wygrały wynikiem 3:2.
- W ostatnich 2 latach grały przeciwko sobie 4-krotnie. Łącznie 3-krotnie lepszymi była MOYA Radomka.
- Obecny sezon TauronLigi zarówno MOYA Radomka Radom jak i #VolleyWrocław rozpoczęły wiktorią 3:0.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są zdania, że ze zwycięstwa cieszyć się będą podopieczne Jakuba Głuszaka. Są tego tak pewni, że np. w STS-ie kurs na wygraną gospodarza wynosi raptem 1.08. Z kolei ewentualnej wiktorii przyjezdnych – u tego operatora – przyznano mnożnik 7.50. Aż tak wysoka różnica może dziwić tym bardziej, że wrocławianki przecież udanie rozpoczęły sezon.
Po 1. kolejce pewne jest to, że zawodniczki #Volleya uwierzyły w siebie i taktykę, którą realizują. W dodatku dziś nie mają niczego do stracenia. Dlatego też nie sądzę, by nagle miały odpuścić powalczenie o kolejne punkty. Zwłaszcza na początku spotkania, kiedy to zawodniczki MOYI Radomki jeszcze nie są aż tak dysponowane, by zwyciężać sety do 15/17. Ich szanse na równe prowadzenie 1. partii są tym większe, że nie ma między nimi (przynajmniej na razie) aż takiej różnicy względem jakości grania, jaka miała miejsce np. w zeszłym sezonie.
Stąd też pierwszym siatkarskim typem na dziś jest wskazanie, że przy doliczeniu przeszło 5 oczek #Volleyowi, to wrocławianki wygrałyby premierową odsłonę. Wybór tego typu dnia jest uzasadniony też tym, że mniejszą niż 6-punktową przewagę MOYA Radomka nad tymi rywalkami notowała w sumie 4 razy w ostatnich 5 potyczkach między tymi zespołami.
CUK Anioły Toruń – BBTS Bielsko-Biała: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (16.10.2025 r.)
Będzie to rywalizacja między 11. a 7. drużyną zeszłego sezonu PLS 1. Ligi. W dodatku między zespołami, które wzajemnie się ogrywały w poprzedniej kampanii tego turnieju. Najpierw przyjezdni na ten mecz wygrali pewnie (3:0) w Bielsku-Białej, a później dali się po tie – breaku zaskoczyć w Toruniu. Porażka z lutego jest o tyle zaskakująca, że w 4. partii BBTS wygrał już 15:25 i wyglądało na to, że CUK Anioły przestały stanowić zagrożenie dla częściej grającego w PLS 1. Lidze.
Gospodarze tej konfrontacji są przykładem teamu, który jest konsekwentnie rozwijany. Z jednej strony wiele rzeczy, jak choćby granie na zapleczu ekstraklasy jest dla nich nowe. Jednak potrafią odnaleźć się w każdych warunkach. Przecież byli jednymi z kandydatów do spadku, a tymczasem zajęli 11. miejsce. Tym samym uplasowali się niżej niż ich najbliżsi rywale, ale też nie można powiedzieć, że grali tylko mizernie. Oczekiwania trenera, czyli Marcina Krysia oraz zawodników są większe, ale CUK Anioły to drużyna, która rozwija się modelowo, tj. step by step. W tym sezonie pokazali, że potrafią wychodzić z dołka, w czasie którego ponieśli 2 porażki z rzędu.
Od BBTS-u kibice wymagają więcej względem toruńskiego zespołu. Sympatyków drużyny gości usatysfakcjonuje więcej niż samo granie w play-off’ach, których stawką będzie awans do elitarnej PlusLigi. Na razie ich ulubieńcy radzą sobie prawie, że wzorowo. W końcu niewielu się spodziewało, by nagle przegrali (3:1) potyczkę wyjazdową z Avią Świdnik, która jest klasyfikowana na 10. miejscu w tabeli. Tym samym 4 wygrane w 5 kolejkach i 11 zdobytych oczek dają 3. lokatę BBTS-owi.
Statystyki:
- Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała triumfowali łącznie 6-krotnie na poprzednich 7 ligowych wyjazdach.
- Drużyna CUK Aniołów Toruń przegrywała 2. sety w poprzednich 4 domowych meczach w PLS 1. Lidze.
- Zespół BBTS-u Bielsko-Biała zwyciężał 2. odsłony w poprzednich 4 wyjazdowych występach w PLS 1. Lidze.
- Zawodnicy CUK-u Aniołów Toruń okazywali się lepszymi w ostatnich 2 meczach rezultatami 3:0.
- Drużyna BBTS-u Bielsko-Biała w tym sezonie ligowym zdążyła odnieść 4 wiktorie i tylko jedną przegraną.
- W tym sezonie PLS 1. Ligi CUK Anioły Toruń najpierw poniosły 2 porażki, a następnie 2 razy wygrywały.
- Broniący barw BBTS-u Bielsko-Biała w tym sezonie wygrywali wynikami – 1:3, 1:3, 2:3 oraz 1:3.
- Siatkarze CUK-u Aniołów w tym sezonie zwyciężyli 7 odsłon, a słabszymi okazali się w 6 partiach.
- Dotychczas te kluby mierzyły się 2-krotnie. Za każdym razem lepszymi okazywali się gospodarze – 3:0 i 3:2.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że po zwycięstwo sięgną przyjezdni. Jeśli faktycznie wygraliby dziś broniący barw BBTS-u, wówczas zespół gości wygrałby po raz pierwszy spotkanie między tymi teamami. W STS-ie są tak pewni tego, że do tego dojdzie, że kurs na wygraną faworytów wynosi raptem 1.47. Z kolei ewentualna wygrana gospodarzy – u tego samego operatora – stała się zdarzeniem, któremu przyznano mnożnik 2.50.
Zasadność obecności tej różnicy można argumentować twierdząc, że BBTS wygrał już 4 razy, a CUK Anioły tylko 2-krotnie. W dodatku pierwsi z wymienionych zajmują 3. lokatę, a drudzy są klasyfikowani dopiero na 12. miejscu w obecnej tabeli PLS 1. Ligi. Tyle tylko, że toruńska drużyna zdążyła się odbudować. Na tyle skutecznie, że 2-krotnie zwyciężali do zera i to jeszcze na wyjazdach. O ile jeszcze triumf nad Spartą Grodzisk Mazowiecki, czyli przedostatnimi w lidze był czymś spodziewanym, tak Lechia Tomaszów Mazowiecki zajmuje 7. pozycję i jest jednym z kandydatów do walki w play-off’ach. Dlatego też spodziewam się zaciętego meczu.
Takiego, w którym szala zwycięstwa będzie się przechylała. Rzeczywiście bardziej ograny w PLS 1. Lidze i w teoretycznie nieco wyższej formie jest BBTS. Jednak siatkarze Avii Świdnik pokazali, że prawdą jest, że dla chcącego nic trudnego. Ponadto, jak pokazało ostatnie starcie między tymi zespołami, CUK Anioły potrafią zdobyć więcej niż doprowadzenie do zaciętej końcówki 1. seta. Stąd też wraz z kodem promocyjnym STS-u koniec końców obstawiam, że 2. raz z rzędu zostanie rozegrany 4. set.
Propozycja kuponu:
fot. Gleb Soboliev/PressFocus
(0) Komentarze