Włosi grając spacerowym tempem okażą się lepszymi od Belgów? Gramy o 316 PLN
Rywalizacja na siatkarskich mistrzostwach świata trwa w najlepsze. Dla jednych układa się ona po myśli, a inni już po zagraniu 2 spotkań pakują walizki, by wracać do swego kraju. Do pierwszej grupy należą, choćby biało – czerwoni, a do drugiej Japończycy. Jednak dziś to nie oni, a najpierw Serbowie z Chińczykami, a odrobinę później Włosi z Belgami powalczą o kolejne punkty. Bukmacherzy są przekonani, że najpierw wygra azjatycka drużyna, a później obecni mistrzowie.
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 207 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
Serbia – Chiny: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (16.09.2025 r.)
Będzie to konfrontacja między zespołami próbującymi wrócić na właściwe, tj. zwycięskie tory. Co prawda gorzej radzi sobie europejska drużyna, ale azjatycki zespół też zdążył już przyzwyczaić fanów do lepszego grania. Tym samym będzie to potyczka ostatniej szansy. Wygrani zachowają szanse na awans do rundy pucharowej. Choć analizy ich występów z 1. kolejki przemawiają raczej za tym, że raczej będzie to bój, którego stawką będzie 3. miejsce w grupie H.
O tym, że serbska drużyna jest w kryzysie pisano nie raz. Nie zmienia to jednak faktu, że zdecydowana większość kibiców i ekspertów zakładała, że jednak ten zespół na starcie mundialu pokaże się z lepszej strony. Tymczasem zostali jednym z tych teamów, który nie zdobył nawet seta w pierwszym występie. Z jednej strony można by powiedzieć, że w tylko jednej (trzeciej) odsłonie ulegli Czechom w miarę wysoko, bo różnicą 5 punktów. Jednak w 2 poprzednich też rozczarowali, ponieważ nie potrafili przechylić bliskich końcówek na swoją korzyść. Za każdym razem w ataku, na zagrywce i bloku brakowało symbolicznego „tego czegoś”.
Odrobinę bliżej wiktorii byli Chińczycy. Prawdą jest to, że porażkę w starciu z Brazylią przypisywano im jeszcze przed rozpoczęciem spotkania. Jednak zakładano też, że reprezentanci Canarinhos nie będą mogli sięgnąć po ten triumf spacerowym tempem. Te przewidywania znalazły potwierdzenie w rzeczywistości, kiedy to np. w premierowej odsłonie Chińczycy zwyciężyli wynikiem 25:19! W kolejnych partiach również byli bliscy powtórzenia sukcesu z 1. odsłony. Z tym, że w następnych 3 setach już nie potrafili znaleźć sposobu na to, jak ograć Brazylijczyków. W tamtym czasie dowiedli, że kiedy grają z lepszymi od siebie i dochodzi do stykowych końcówek, to zaczynają popełniać zbyt proste błędy głównie w przyjęciu i ataku.
Stawiający typ dnia mogą – co z resztą będzie słusznym działaniem – uznać, że w tym spotkaniu zwycięży ta reprezentacja, która szybciej zacznie z powrotem grać jak jedność. Obie drużyny zdążyły się już przekonać, choćby w 1. kolejce tych mistrzostw świata, że poleganie na indywidualnościach jest dla nich dobre wyłącznie na tzw. krótką metę. Istotne będzie też to, kto szybciej upora się z presją i zacznie grać swoją siatkówkę, a kto zostanie „głową w szatni”.
Statystyki:
- Męska reprezentacja Serbii zwyciężała 2. sety 10-krotnie w poprzednich 11 spotkaniach z Chińczykami.
- Ten azjatycki zespół okazywał się słabszym w 2. odsłonach 8-krotnie w poprzednich 9 rywalizacjach!
- Serbscy zawodnicy nie byli w stanie triumfować ani razu w premierowej partii w ostatnich 6 grach.
- Chińscy siatkarze przegrywali 3. sety w sumie za każdym razem w poprzednich 9 występach.
- Męska reprezentacja Chin wygrała raptem 1 z ostatnich 11 spotkań przeciwko serbskiej drużynie.
- Serbowie przystąpią do tej potyczki mając za sobą 6 kolejnych porażek z rzędu, a Chińczycy 2.
- Reprezentacja Serbii wygrywała z Chińczykami z przewagą min. 8 punktów 6 razy w ostatnich 7 meczach.
- Raptem raz w poprzednich 9 rywalizacjach tego azjatyckiego teamu rozegrano tie – breaka.
- Serbscy siatkarze zwyciężali z przewagą min. 2 odsłon 6-krotnie w poprzednich 7 grach z Chińczykami.
- Tylko raz w ostatnich 16 konfrontacjach Serbów drużyny zdobyły w sumie więcej niż 191 punktów.
- Raptem raz w ich poprzednich 10 spotkaniach reprezentacje zdobyły łącznie mniej niż 139 oczek.
- W ich ostatnich 7 bezpośrednich konfrontacjach drużyny zdobywały zawsze mniej niż 186 punktów.
- Chiński zespół siatkarzy zdobywał mniej niż 86 oczek zawsze w poprzednich 7 potyczkach z Serbami.
- Reprezentacja Serbii zdobywała więcej niż 22 oczka w 1. setach w ostatnich 7 grach z Chińczykami.
- Serbska drużyna zdobywała więcej niż 99 punktów 6-krotnie w ostatnich 7 starciach z teamem Chin.
- Chińscy siatkarze zdobywali więcej niż 19 oczek w 1. odsłonach w poprzednich 7 spotkaniach.
- Serbowie zaczęli te mistrzostwa świata od porażki do zera z Czechami, a Chińczycy ulegli Brazylii (3:1).
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że szybciej po pierwszym występie na tych MŚ pozbierają się… Serbowie. Są tego tak pewni, że np. w STS-ie kurs na wygraną tej europejskiej drużyny wynosi 1.47. Z kolei ewentualna wiktoria azjatyckiego teamu jest zdarzeniem mającym u tego operatora mnożnik 2.70.
Różnica jest bardzo duża i… zaskakująca. W końcu to Serbowie wyglądali ostatnio na zespół bardziej porozbijany. To im trudniej przychodziło zaskoczenie rywala zagrywką, czy w ataku. Trzeba też oddać, że to Chińczycy lepiej przyjmowali i zachowywali szczelniejszy blok. Ponadto, należy przypomnieć, że im w ostatnim starcie przyszło się zmierzyć ze znacznie silniejszym rywalem. Co prawda Brazylijczycy nie grali jeszcze na swoim optymalnym poziomie, ale nie zmienia to faktu, że i tak – słusznie – uchodzą (nawet grając tak, jak obecnie) za wyraźnie lepszych od Czechów.
Co prawda Chińczykom zdarza się szybko tracić skuteczność na kontrach, ale występuje ona u nich i tak dłużej niż u Serbów. W dodatku to u nich lepiej dysponowani są czołowi siatkarze jak np. Chuan Jiang oraz Li Lei. Dlatego też pierwszym siatkarskim typem jest wskazanie, że to azjatycka drużyna okaże się lepszą w spotkaniu z porozbijanymi Serbami.
Włochy – Belgia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (16.09.2025 r.)
Wtorkowego popołudnia czasu polskiego dojdzie też do potyczki między europejskimi markami. Z tym, że akurat, co do tej gry, to zespół przyjezdnych ma minimalne szanse na zwycięstwo. Jest tak, ponieważ nie są nawet bliscy tego, by reprezentować ten poziom, co zawodnicy Italii. W końcu kiedy występujący dziś w roli gospodarzy grają o trofea, to pełniący rolę przyjezdnych nabierają doświadczenia grania na dużych turniejach.
Co prawda obie te drużyny wygrały swoje pierwsze mecze na tych mistrzostwach świata. Kolejnym podobieństwem jest to, że oba zespoły nie straciły ani seta. Z tym, że Włosi zrealizowali ten plan mierząc się z kadrą Algierii, a Belgowie w konfrontacji z teamem Ukrainy. Jest to o tyle istotne, że drudzy z wymienionych musieli włożyć znacznie więcej sił w to, aby osiągnąć identyczny rezultat. Co prawda w setach Belgowie triumfowali odpowiednio do: 16, 17 i 22, ale to nie kto inny, jak właśnie ukraińscy siatkarze kilkanaście dni temu potrafili ogrywać w Lidze Narodów np. Holendrów, Japończyków, Turków, Kubańczyków, czy nawet Amerykanów!
Dlatego też ci, którzy podejmują się oznaczenia na to spotkanie powinni mieć na uwadze, że Belgowie stracili nieco więcej sił. Choć i tak nie są nawet bliscy tego, by grać dłuższy okres na takiej intensywności jaką lubią Włosi. Przy czym zawodnicy Italii tworzą zespół, który wygląda, jakby przed każdym meczem dysponował procentowymi wyliczeniami pozwalającymi przewidzieć, ile sił należy włożyć w to, by sięgnąć po zwycięstwo czym mniejszym wydatkiem energetycznym.
Statystyki:
- Męska reprezentacja Belgii zwyciężała 3. sety łącznie 6 razy w poprzednich 7 spotkaniach.
- Kadra Italii wygrywała rezultatem 3:0 już 5 z ich ostatnich 6 meczów oraz raz wynikiem 3:1.
- Belgowie to drużyna, która okazywała się lepszą w 2. odsłonach w ostatnich 5 konfrontacjach.
- Włosi są zespołem, który okazywał się lepszym 8-krotnie w ostatnich 9 grach; ulegli tylko biało – czerwonym.
- Męska reprezentacja Belgii triumfowała w sumie 11 razy w poprzednich 12 oficjalnych startach.
- Belgijski zespół zdobył mniej niż 75 punktów tylko raz w trakcie poprzednich 26 spotkań!
- Męska drużyna Italii zdobywała więcej niż 24 oczka w 1. partii 8-krotnie w poprzednich 9 rywalizacjach.
- Belgijscy siatkarze zdobywali więcej niż 20 punktów w 1. secie już 20 razy w ostatnich 21 grach.
- W poprzednich 7 spotkaniach Włochów reprezentacje zdobywały w 2. odsłonach więcej niż 43 oczka.
- W ostatnich 6 meczach Belgów zespoły w 1. partiach zawsze zdobywały po mniej niż 46 punktów.
- Włoska oraz belgijska reprezentacja udział na tych mistrzostwach świata zaczęły od wygrania 3:0.
Co obstawiać?
Bukmacherzy zgadzają się ze środowiskowymi analitykami, co do tego, która z reprezentacji zwycięży w tym spotkaniu. Przykładowo w STS-ie są tak pewni triumfu włoskiej drużyny, że kurs na to zdarzenie wynosi raptem 1.16, a w SuperOfercie 1.19. Z kolei ewentualna wygrana Belgów – u tego samego operatora – otrzymała mnożniki: 5.25 oraz 5.50.
Już ona sama najlepiej wskazuje, jak jednostronne powinno być to spotkanie. Oto mistrzowie świata mają za zadanie raz jeszcze wygrać za 3 punkty, aby z przytupem wejść do fazy pucharowej. Z obowiązku najpewniej się wywiążą i w zasadzie tylko od nich zależy, czy pozwolą sobie na stracenie seta, czy też zdecydują się sięgnąć po triumf za 3 punkty. Z kolei Belgowie dalszą część fazy grupowej mogą potraktować przygotowawczo pod kolejną rundę. W końcu dziś i tak przegrają z Italią, a w ostatniej kolejce przyjdzie im się zmierzyć z Algierią.
Dlatego też zapowiada się na to, że będzie to konfrontacja prowadzona przez oba zespoły bez przesadnie wysokiego tempa. Najpewniej zbliżone do tego, jakie miało miejsce 2 lata temu na mistrzostwach Europy. Italia grając z sobie znanym luzem wygrywała sety do: 17, 18 i 15. Stąd też z kodem promocyjnym STS-u obstawiam, że dziś wygrają z przynajmniej 2 partiami przewagi.
Propozycja kuponu:
fot. ZUMA Press Inc./Alamy
(0) Komentarze