Wilfredo Leon poprowadzi lubelski LUK do finału Challenge Cup? Gramy o 196 PLN

Wieczorem dojdzie do następnych występów polskich drużyn na europejskich salonach. Harmonogram ułożył się w ten sposób, że o sporą stawkę zagrają i siatkarze, i piłkarze ręczni. We własnej hali zawodnicy lubelskiego LUK-u będą kroczyli po awans do finału Pucharu Challenge. Z kolei szczypiorniści kieleckiej KS Industrii powalczą o to, by jednak znaleźć się w fazie pucharowej. Bukmacherzy uważają, że większe szanse na wygraną mają pierwsi z wymienionych.
BOGDANKA LUK Lublin – Sporting CP Lizbona: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (26.02.2025 r.)
Będzie to spotkanie, które teoretycznie powinno być zacięte. W końcu wyróżnione tu drużyny zmierzą się dziś w rewanżu w półfinale europejskich rozgrywek. Tak jednak nie będzie. Jest tak, ponieważ polska drużyna jest dużo lepszą. Jak na dłoni było to widać, kiedy te teamy zmierzyły się przed kilkoma dniami. Dodatkowym atutem LUK-u jest to, że wystąpi tu przed własną publicznością. Ma to spore znaczenie, bo u siebie idzie im jeszcze lepiej niż na wyjazdach.
Oprócz tego ich trener oszczędzał kluczowych graczy, jak np. Wilfredo Leona w ostatniej kolejce ligowej. Wszystko po to, aby np. reprezentant naszego kraju mógł zyskać na świeżości przed jednym z ważniejszych spotkań w tym sezonie. Pod jego nieobecność z najlepszej strony we wspomnianym pojedynku z KS Norwidem pokazał się duet Sawicki&Sasak. Na dystansie 4 setów Mikołaj zdobył 19 punktów, a Kevin 18 oczek. Nagrodę MVP zdobył pierwszy z nich, który zanotował w sumie 56% skuteczności w ataku, 3 asy, 2 bloki i 55% pozytywnego przyjęcia. Była to już 4 z rzędu wiktoria lubelskiego LUK-u; przy czym pierwsza nie zwieńczona wynikiem 3:0. W ten sposób wygrywali 2 razy w lidze, raz w Challenge Cup i Pucharze Polski.
Dla stawiających typ dnia na tę rywalizację znaczenie ma coś jeszcze. Należy też przypomnieć, jak wyglądał ostatni i zarazem pierwszy pojedynek LUK-u ze Sportingiem. Praktycznie żadna z odsłon nie była wielkim widowiskiem. Zawodnicy faworytów wręcz seryjnie wychodzili na kilkupunktowe prowadzenia. Czasami zdarzało się, że siatkarze Sportingu dotrzymywali im kroku. Tylko, że dochodziło do tego głównie na początku odsłon. Wyjątek stanowią wydarzenia z 2. partii, w której to w środku seta na tablicy świetlnej widniał rezultat 12:15 dla LUK-u. Jednak ani wtedy, ani w żadnym z pozostałych momentów ówcześni gospodarze nie potrafili na dłużej zagrozić LUK-owi. Było tak za sprawą bycia rozbijanym zagrywką i kolejnymi atakami.
Nie bez znaczenia jest też to, jak tym drużynom idzie w ostatnim czasie. Kiedy dzisiejsi gospodarze grają jak z nut, tak ich najbliżsi rywale szukają ustabilizowania formy. W ostatnich 5 występach lepszymi okazywali się tylko 2-krotnie. Przy czym po jedną z tych wiktorii sięgnęli dopiero po rozegraniu tie – breaka. Dzięki tym rezultatom wyraźnie widać, jak mizernie im ostatnio idzie. Obraz tego stanu staje się tym wyraźniejszy, kiedy zauważy się, że wygrali poprzednie starcia od 1 listopada zeszłego roku do 1 lutego!
Statystyki:
- Drużyna BOGDANKI LUK-u Lublin wygrywała 2. sety 6-krotnie w ostatnich 7 spotkaniach w Challenge Cup.
- Zawodnicy Sportingu CP Lizbony byli górą 11-krotnie na ostatnich 12 wyjazdach, a łącznie w 8 z 9 startach w CC.
- Zespół BOGDANKI LUK-u Lublin zwyciężał premierowe odsłony w ostatnich 6 domowych konfrontacjach.
- Team Sportingu CP Lizbony pokonywał rywali w 3. partiach na ostatnich 12 wyjazdach, z czego 4 w CC.
- Siatkarze lubelskiego LUK-u triumfował w ostatnich 7 rywalizacjach rozgrywanych w Challenge Cup.
- Drużyna Sportingu CP Lizbony zdobywała więcej niż 62 punkty 49 razy w ostatnich 50 spotkaniach, w tym 8 z 9 w CC.
- Zespół BOGDANKI LUK-u Lublin wygrywał 3. sety w ostatnich 7 spotkaniach granych w Challenge Cup.
- Tylko raz w ostatnich 9 domowych meczach lubelskiego LUK-u teamy zdobyły łącznie mniej niż 136 punktów.
- W jednej z ostatnich 8 wyjazdowych konfrontacji Sportingu kluby w 2. secie zdobyły mniej niż 44 punkty.
- W ich pierwszej i ostatniej grze górą był LUK. Lubelska drużyna poszczególne partie wygrywała do: 18, 21 i 18.
- W ostatnich 5 spotkaniach BOGDANKI LUK-u Lublin w 1. odsłonach teamy zdobywały po mniej niż 45 oczek.
Co obstawiać?
Bukmacherzy zakładają, ze faworytem tego spotkania ponownie jest zespół BOGDANKI LUK-u Lublin. Uważają, że powinni i dziś sięgnąć po spokojnie odniesioną wiktorię, która będzie symbolicznym postawieniem kropki nad i w kwestii awansu do finału Challenge Cup. Są tego na tyle pewni, że np. w Go+Bet kurs na wygraną LUK-u wynosi raptem 1.03. Na potrzeby porównania należy zaznaczyć, że zwycięstwo Sportingu otrzymało mnożnik 9.30.
Mówiąc o swoim siatkarskim typie, dodam, że stawiam na triumf lubelskiej drużyny z przewagą przynajmniej 5 punktów już w premierowej odsłonie. Podejmuję się go z kilku powodów. Gospodarze są w wyższej formie, są lepszym jakościowo składem, a do tego zagrają przed własną publicznością. Ponadto będą dążyli do czym szybszego zagwarantowania awansu do wielkiego finału.
KS Industria Kielce – HBC Nantes: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (26.02.2025 r.)
O ile trudno zakładać, by LUK miał nie awansować do wielkiego finału Challenge Cup, tak tutaj… Zespół gospodarzy będzie walczył o życie w elitarnej Champions League. Przed startem sezonu niewielu się spodziewało, by kielczanie znaleźli się w aż tak trudnym położeniu. Fakty są takie, że na chwilę obecną zajmują przedostatnie miejsce w grupie B. Przy czym tracą tylko punkt do Kolstadu, czyli zajmującego ostatnie miejsce premiowane awansem do fazy pucharowej.
Szczypiorniści KS Industrii Kielce są tym mniejsze, że podejmą u siebie wiceliderów grupy B. Piłkarze ręczni HBC Nantes w ciągu 12 gier byli w stanie zdobyć 15 punktów odnosząc przy tym 7 triumfów. Kielczanie w tym samym okresie byli lepszymi od przeciwników tylko 4 razy w tej edycji LM. Ostatnim razem dokonali tego 4 grudnia. Wówczas rzucili o gola więcej od… Kolstadu. Z kolei francuski HBC Nantes po zwycięstwo sięgnął przed kilkoma dniami. Wtedy zdobyli o 3 trafienia więcej od czwartego w tabeli Picku Szeged. Choć przydarzają im się wpadki, jaką była porażka w przedostatniej serii gier, kiedy to ulegli… Kolstadowi! Dlatego choć są w wyższej formie, to nie prezentują się tak perfekcyjnie jak np. Veszprem.
Ich najbliższa konfrontacja będzie rewanżem za starcie z początku września. W tamtym czasie we Francji HBC Nantes zwyciężyło wynikiem 23:20. Tamta konfrontacja pokazała, że kielczanom można regularnie odskakiwać na kilkubramkowe prowadzenia. Najlepiej to było widać w pierwszej połowie, gdzie gospodarze prowadzili już nawet 5 golami! Będzie to ważny pojedynek z jeszcze jednego powodu. Jeśli KS Industria przegra, a Kolstadu ogra u siebie S.C. Magdeburg, to polski team straci szanse na awans. Dlatego też będą grali z dodatkowym obciążeniem mentalności. Francuzi również mają o co grać. Zrobią wszystko, aby „wracać z tarczą” z Kielc, bo to pozwoli im utrzymać się na lokacie dającej bezpośredni awans do ćwierćfinałów.
Dla stawiających typ piłki ręcznej na to spotkanie znaczenie mają też ostatnie wyniki tych zespołów. Drużyna HBC Nantes jest na fali wygranych. Od 15 lutego sięgnęli po 3 kolejne zwycięstwa z rzędu. Również u kielczan forma zaczyna rosnąć. Jednak jeszcze nie na tyle, by byli w stanie triumfować w elitarnej EHF Lidze Mistrzów. Co prawda niewiele brakowało, by ograli, czy to Magdeburczyków, czy FC Barcelonę. Tyle tylko, że w żadnym z tych meczów nie byli w stanie wywalczyć choćby remisu.
Statystyki:
- Piłkarze ręczni KS Industrii Kielce zwyciężali 7-krotnie w ostatnich 8 domowych spotkaniach.
- Zawodnicy HBC Nantes zdobywali w ostatnich 5 grach po przeszło 25 goli, przy czym 4-krotnie po ponad 27 trafień.
- Kielecka drużyna ostatni raz w LM była górą 3 kolejki temu. Później nie pokonali ani S.C. Magdeburga, ani FC Barcelony.
- Szczypiorniści HBC Nantes tylko raz w ostatnich 5 występach (8 lutego) na dystansie całej gry stracili ponad 30 bramek.
- Tylko raz w ostatnich 5 spotkaniach gracze KS Industrii rzucili mniej niż 28 goli – z S.C. Magdeburgiem zdobyli 25 trafień.
- Francuska drużyna jest wiceliderem grupy B z dorobkiem 15 punktów. Dla odmiany KS Industria jest przedostatnim w niej teamem.
- Team KS Industrii Kielce w każdej z ostatnich 5 konfrontacji tracił po minimum 23 bramki, przy czym 4-krotnie po ponad 27 goli.
- Szczypiorniści KS Industrii Kielce ponosili porażki 6-krotnie w ostatnich 7 występach w Lidze Mistrzów.
- Oba zespoły przegrywały po 2 razy 5 startach. Z tym, że HBC Nantes wygrało 3 ostatnie mecze, a KS Industria ulega na przemian z triumfami.
- HBC Nantes sięgało po wiktorie 3-krotnie w ostatnich 5 występach w LM. Z kolei KS Industria w tym samym okresie wygrała tylko raz!
- W ich ostatnich 5 bezpośrednich grach 3-krotnie górą byli kielczanie. W tym sezonie triumfował HBC Nantes (23:20).
Co obstawiać?
Bukmacherzy są zdania, że kielczanie będą w stanie sięgnąć po wygraną. Są o tym przekonani głównie na podstawie tego, że KS Industria to team lubiąca i umiejąca grać pod presją. Oprócz tego nie od dziś chętnie korzystają z „pomocy” dodatkowego zawodnika, jakim jest wsparcie płynące z trybun.
Do tego piłkarze ręczni naszego zespołu radzą sobie coraz lepiej. Na tę chwilę jeszcze nie reprezentują takiego poziomu, aby wygrywać mecze z np. FC Barceloną. Jednak są w o tyle wyższej dyspozycji, że rzeczywiście mogą dziś wygrać. Z tych też powodów kurs na triumf kielczan w Go+Bet wynosi 1.73. Dla odmiany ewentualna wiktoria przyjezdnych otrzymała mnożnik 1.97. Co takiego obstawiam z kodem promocyjnym Go+Bet na to starcie? To, że przy doliczeniu handicapu bramkowego rzeczywiście szczypiorniści polskiego klubu wywalczą więcej trafień.
Będzie to klasyczne spotkanie na styku, gdzie wynik może pójść w każdą ze stron. Do tego jeszcze są w takiej formie, że z trudem przychodzi powiedzenie, czy zdobędą więcej, czy mniej niż 30 bramek. Do tego te teamy charakteryzuje to, że potrafią wychodzić z trudnych sytuacji w najmniej spodziewanych momentach. Podsumowując, łączy ich więcej niż dzieli, a to oznacza, że końcowy rezultat może „zakręcić” się w okolicy remisu.
Propozycja kuponu:
fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus
(0) Komentarze