Wielkanocne hity w Serie A zamieszają w czołówce? Gramy dubla z kursem 2,31

Inter radość vs Atalanta

W Wielkanoc rozegrane zostaną trzy mecze 33. kolejki Serie A. Na tapet wezmę dwa najciekawiej zapowiadające się starcia, czyli Bologna kontra Inter oraz Milan kontra Atalanta. Wczoraj niestety nie udało mi się trafić dubla na Ligue 1. A czy Włochy okażą się bardziej łaskawe? Sprawdź, co tym razem gram. Życzę powodzenia!

Nim przejdziemy do dzisiejszych typów na Serie A, zachęcam do sprawdzenia atrakcyjnego bonusu powitalnego, który dostępny jest z naszym kodem promocyjnym do LV BET! Zarejestruj się, wpisz kod ZAGRANIE i uzyskaj nawet 2100 PLN bonusu od trzech pierwszych wpłat!

Bologna FC vs FC Internazionale Milano

Na pierwszy ogień idzie starcie Bolognii z Interem, które rozegrane zostanie o 18:00 na Stadio Renato Dall’Ara. W rundzie jesiennej w meczu tych zespołów padł remis 2-2 po bardzo wyrównanym i emocjonującym starciu. Miejmy nadzieję, że i dziś emocji nie będzie brakować.

Rossoblu wyraźnie starają się iść za ciosem po bardzo udanym ubiegłym sezonie. Przed rokiem ekipa prowadzona wówczas przez Thiago Mottę ostatecznie uplasowała się na piątej pozycji, która dawała awans do Ligi Mistrzów. W tym roku grę w LM zapewnią sobie cztery zespoły (choć sytuacja ta może ulec jeszcze zmianie, ponieważ o dodatkowe miejsce w Champions League walczą ze sobą La Liga oraz Serie A), a w tym momencie team prowadzony przez Vincenzo Italiano zajmuje piątą lokatę. Nie tak dawno Bologna zaliczyła serię pięciu ligowych zwycięstw z rzędu oraz pokonała 3-0 Empoli w pierwszym meczu półfinału Coppa Italia, lecz w dwóch następnych kolejkach Serie A zanotowała tylko punkt, remisując 1-1 z Napoli u siebie i ulegając 0-2 Atalancie w delegacji. Teraz przed tym zespołem kolejna bardzo trudna przeprawa, a mianowicie mecz z urzędującym mistrzem kraju i liderem tabeli.

Inter w tym sezonie może zanotować wynik jeszcze lepszy niż w poprzednim. Przed rokiem Nerazzurri zdobyli wprawdzie scudetto, lecz z Pucharem Włoch pożegnali się już w 1/8 finału (swoją drogą, pokonała ich wówczas Bologna), a z Ligi Mistrzów odpadli w 1/8 finału. W tym sezonie zaś Inter nie dość, że jest na dobrej drodze do obrony tytułu mistrza Italii, to dodatkowo znalazł się w półfinałach Pucharu Włoch i Ligi Mistrzów, więc ma szansę na zdobycie potrójnej korony. Przed zespołem trenera Simone Inzaghiego zatem kluczowy moment sezonu, w którym musi on intensywnie rywalizować na trzech frontach. Jak na razie idzie mu to świetnie, ponieważ może pochwalić się serią 13 meczów bez porażki. Mediolańczycy dysponują bardzo szeroką kadrą, która pozwala na grę w kilku rozgrywkach na raz, lecz ostatnio trener miał spore problemy z urazami zawodników w defensywie. Dziś do gry dalej niedostępny jest Denzel Dumfries. Brakować będzie też Piotra Zielińskiego. Mimo to celem Interu niezmiennie będzie zwycięstwo, ponieważ tylko ono może zapewnić utrzymanie pozycji lidera Serie A.

Statystyki

  • Bologna przerwała ostatnio serię 7 meczów bez porażki
  • Inter nie przegrał od 13 meczów
  • 6 na 10 ostatnich pojedynków Rossoblu to wyniki powyżej 2,5 gola
  • 6 poprzednich meczów Interu to wyniki BTTS, a w 5 z nich padał też over 2,5 gola
  • 5 z 8 ostatnich starć bezpośrednich to rezultaty z bramkami z obu stron
Kursy na wygraną lub remis w meczu Bologna - Inter
LVbet
Czytaj recenzję Recenzja Zagraj!

Co obstawiam?

Dostępne kursy bukmacherów pokazują, że należy oczekiwać tutaj bardzo wyrównanego spotkania. Osobiście jednak sądzę, że większe szanse na wygraną ma tutaj Inter, który w ostatnich tygodniach jest w kapitalnej formie i niestraszne są mu nawet urazy kluczowych graczy. Bologna zaś w ostatnich dwóch meczach z zespołami z czołówki zanotowała porażkę i remis, więc mam przeczucie, że i tym razem nie uda jej się wygrać. Obstawiam zatem „podpórkę” na Inter oraz under 4,5 gola. Jedni i drudzy ostatnio niezbyt często przekraczają tak wysoką linię, co każe sądzić, że i tym razem nie padną więcej niż cztery gole.

Inter nie przegra i poniżej 4,5 gola
Kurs: 1,52
Zagraj!

AC Milan vs Atalanta BC

Wieczorem, o godzinie 20:45 na San Siro odbędzie się starcie Milanu z Atalantą. La Dea ostatnio ma patent na zespół Rossonerich, z którym nie przegrała od czterech starć. Jesienią ekipa trenera Giana Piero Gasperiniego pokonała u siebie Milan 2-1, a ostatnie zwycięstwo zespołu z Mediolanu nad Atalantą miało miejsce 26 lutego 2023.

Milan jest w trakcie bardzo słabego sezonu. Po 32. kolejce zajmuje on bowiem dopiero dziewiąte miejsce. Bardzo prawdopodobne jest więc, że nie uda mi się doszusować do europejskich pucharów. Paradoksalnie team ten może się jednak już teraz pochwalić zdobytym trofeum, ponieważ na starcie 2025 roku wygrał Superpuchar Włoch, ogrywając Juventus w półfinale oraz Inter w finale, a na dodatek dalej jest w grze o Coppa Italia. Przez cały sezon Milan gra jednak w kratkę i gubi cenne ligowe punkty. Dowodem na to są jego trzy ostatnie mecze w Serie A: 1-2 z Napoli na wyjeździe, 2-2 z Fiorentiną u siebie i 4-0 z Udinese w delegacji. W międzyczasie ekipa Sergio Conceicao zremisowała jeszcze 1-1 z Interem w pierwszym półfinałowym pojedynku Pucharu Włoch. Teraz przed zespołem Rossonerich mecz z walczącą ligowe podium Atalantą. Dla Milanu prawdopodobnie jest to mecz ostatniej szansy w kontekście europejskich pucharów, ponieważ zwycięstwo pozwoli mu jeszcze zachować nadzieje na grę w Europie. Porażka zaś powinna oznaczać definitywne pożegnanie się z marzeniami o występach na arenie europejskiej.

La Dea po ubiegłorocznym tryumfie w Lidze Europy marzy, by wygrać jakieś trofeum również na krajowym podwórku. Przez większość sezonu ekipa trenera Giana Piero Gasperiniego liczyła się wraz z Interem i Napoli w walce o scudetto, lecz ostatnio zanotowała trzy porażki z rzędu (w tym jedną z Interem) i powiększyła swój deficyt do lidera do 10 punktów. Na sześć kolejek do końca strata ta może się zatem okazać nie do odrobienia, a zespół z Bergamo zamiast patrzeć w górę musi oglądać się za plecy, gdzie utworzyła się spora kolejka do zajęcia jej miejsca na ligowym podium. W ubiegłej kolejce Bogini przełamała serię porażek, pokonując 2-0 Bolognę, lecz czeka ją kolejny mecz z zespołem z krajowego topu. Ostatni terminarz był dla Atalanty prawdziwym maratonem trudnych starć, wszak grała ona kolejno z Juve, Interem, Fiorentiną, Lazio oraz Bologną. Pojedynek z Milanem będzie ostatnim przystankiem tej serii. Fani La Dei liczą jednak, że po ostatniej wygranej uda się pójść za ciosem i pozostać na trzecim miejscu w tabeli.

Statystyki

  • Milan wygrał 2 z 5 ostatnich meczów
  • Atalanta również zwyciężyła w 2 z 5 poprzednich starć
  • 9 na 10 ostatnich meczów Rossonerich to wyniki BTTS
  • 5 z 6 poprzednich potyczek La Dei to rezultaty najwyżej 2-bramkowe
  • Atalanta nie przegrała z Milanem od 4 meczów
  • 5 na 6 ostatnich starć bezpośrednich to wyniki BTTS
Kursy na wygraną lub remis w meczu AC Milan - Atalanta
LVbet
Czytaj recenzję Recenzja Zagraj!

Co obstawiam?

Zdaniem ekspertów powinniśmy być tutaj świadkami niezwykle wyrównanego spotkania. Szanse na wygraną obu ekip rozkładają się 50-50, dlatego granie na strony w tym przypadku będzie bardzo ryzykowne. Obstawiam tutaj więc BTTS, czyli trafienia obu ekip. Zarówno Milan, jak i Atalanta prezentują bardzo ofensywny styl gry i będzie im zależeć na zwycięstwie, co sprawia, że zapewne dojdzie tutaj do ciekawego i pełnego okazji podbramkowych pojedynku. Trzymam zatem kciuki za to, że jedni i drudzy zdobędą przynajmniej jednego gola. Życzę powodzenia i przy okazji zachęcam do sprawdzenia innych typów dnia na dziś.

obie drużyny strzelą gola
Kurs: 1,52
Zagraj!
Kupon Serie A 20.04.2025

Obrazek w tle: fot. Alamy

(0) Komentarze