Węgierscy czy hiszpańscy szczypiorniści – kto zwycięży wyżej na starcie eliminacji do ME? Gramy o 314 PLN
Dziś rozpoczynają się eliminacje do EHF EURO 2026 piłkarzy ręcznych. Te rozgrywki będą odbywać się w formacie grupowym, w których zespoły zagrają łącznie 6 kolejek. Najpierw dojdzie do 3 meczów z 3 różnymi nacjami, a później do spotkań rewanżowych. Dla biało – czerwonych zmagania w tym turnieju rozpoczną się jutro. Nasza kadra zmierzy się u siebie z Izraelem. Jednak zanim dojdzie do tego starcia, to warto przyjrzeć się dzisiejszym grom. Tym bardziej, że w obu bukmacherzy wyłaniają wyraźnych faworytów do wysokich triumfów. Zespoły Węgier i Hiszpanii spełnią pokładane nadzieje?
Węgry – Słowacja: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (06.11.2024 r.)
Dla reprezentacji gospodarzy będzie to pierwszy mecz od sierpniowego występu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Tamte rozgrywki zakończyli na 5. miejscu, czyli przedostatniej lokacie w grupie B. Wywalczyli jedynie 2 oczka, które pochodziły z ogrania najsłabszej w tamtym zestawieniu Argentyny. Z kolei przyjezdni na to starcie ostatnią rywalizację rozgrywali aż w maju. Wówczas wyraźnie ulegli biało – czerwonym w kwalifikacjach do mistrzostw świata.
Co można powiedzieć o obecnej sytuacji węgierskiej kadry piłkarzy ręcznych? Z pewnością uwagę trzeba zwrócić na to, że ich selekcjoner nie będzie mógł skorzystać z usług kilku graczy. Choć, jak sam zapewnia w licznych przedmeczowych wypowiedziach: trzon drużyny pozostaje taki sam. Oprócz tego zarówno on jak i jego podopieczni zapewniają, że nie zlekceważą najbliższego przeciwnika. Jest to o tyle istotne, że właśnie tylko tego typu podejście de facto mogłoby sprawić, by nagle mieli zmierzyć się z trudnościami w odniesieniu wiktorii. Dosłownie na każdej pozycji Węgrzy mają lepszych jakościowo szczypiornistów niż Słowacy.
O występujących tu w roli gości można napisać tylko jedno: najpewniej znów przyjdzie im pełnić rolę statysty. Aby wskazać, jakiej skali różnice występują między tymi drużynami, wystarczy przedstawić w jakich rozgrywkach biorą udział obydwie nacje. Przykładowo Węgrzy latem mieli okazję powalczyć z najlepszymi na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Dla odmiany słowaccy szczypiorniści od lat swoją przygodę z występami na europejskich i światowych salonach kończą na grze w eliminacjach. Z pełnym przekonaniem można powiedzieć, że jaki sport zespołowy jak jaki, ale akurat szczypiorniak nie jest najpopularniejszym na Słowacji.
Występujący tu w roli gości mogą zbliżyć się do sprawienia sensacji dopiero wtedy, kiedy właśnie nastąpi przesadne rozluźnienie wśród zdecydowanych faworytów. Co może się zdarzyć. Tym samym mogłaby nastąpić np. powtórka z 2019 roku. Wówczas słowaccy piłkarze ręczni podejmując u siebie Węgrów ulegli im tylko jednym trafieniem! Tylko, że tamtejszy wynik był ostatnim (i jedynym z ostatnich 5 tych starć) tak bliskim. W dwóch następnych ich bezpośrednich pojedynkach Węgrzy sięgali po wiktorie następującymi wynikami – 15:30 i 36:26.
Statystyki:
- Reprezentacja Węgier ma za sobą 6 wygranych w 7 meczach granych w ramach eliminacji do mistrzostw Europy.
- Kadra piłkarzy ręcznych Słowacji ma za sobą 7 kolejnych wyjazdowych przegranych w ramach el. do ME.
- Węgierska drużyna narodowa szczypiornistów triumfowała 7 razy w ostatnich 8 domowych występach.
- Reprezentacja Słowacji ulegała 13-krotnie w sumie w ostatnich 14 startach eliminacyjnych do ME.
- Z kolei w ostatnich 5 startach zespół Węgier wygrał tylko raz (25:35) na igrzyskach w Paryżu ogrywając Argentynę.
- Dla odmiany szczypiorniści Słowacji sięgali po wiktorie 3 razy w ostatnich 5 grach. Tylko, że po każdą w el. do mistrzostw świata.
- Węgierscy piłkarze ręczni pokonywali Słowację 8-krotnie w ostatnich 10 występach, ostatni raz ulegając im w 2014 roku.
- Łącznie 4-krotnie w ich ostatnich 5 konfrontacjach zespół Węgier rzucał więcej niż 29 bramek, zawsze tracąc mniej niż 27 goli.
- Reprezentacja Węgier zdobywała 2 razy w ostatnich 5 meczach więcej niż 30 trafień. Nie przekroczyli tej bariery mierząc się z: Norwegią, Danią i Francją.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są absolutnie pewnymi tego, że lepszymi raz jeszcze okażą się szczypiorniści reprezentacji Węgier. Przykładowo w LVBET kurs na zwycięstwo gospodarzy tego meczu wynosi raptem 1.01. Dla odmiany ewentualny triumf przyjezdnych otrzymał mnożnik 12.50!
Wspomniana różnica wiarygodnie oddaje mnogość różnic między tymi reprezentacjami. W końcu to selekcjoner węgierskiej kadry ma do dyspozycji znacznie graczy mających większe umiejętności i pozostającymi w wyższej formie. Podsumowując, co takiego obstawiam z kodem promocyjnym LVBET od siebie względem tego typu dnia, tj. typu piłki ręcznej? Ano to, że przy doliczeniu więcej niż 8 bramek na starcie, Słowacy okazaliby się lepszymi od węgierskiej reprezentacji.
Podejmuję się go będąc pewnym wygranej Węgrów, ale nie aż tak wysokiej jak np. 2 ostatnie. Dlatego, że to będzie ich dopiero pierwszy mecz po kilku miesiącach przerwy. Jest to istotne, ponieważ niejednokrotnie pierwsze mecze w turniejach lub eliminacjach były tzw. na rozeznanie możliwości i swoich, i przeciwników.
Hiszpania – Włochy: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (06.11.2024 r.)
Gospodarze tego spotkania są jeszcze większymi faworytami niż Węgrzy. Jest tak, ponieważ La Furia Roja przez lata święciła jeszcze większy sukcesy na arenie międzynarodowej, a Włosi… Oni – najczęściej – na arenie międzynarodowej radzili sobie podobnie jak Słowacy. Co prawda Hiszpanom w ostatnim czasie nie szło aż tak dobrze, jak jeszcze do niedawna.
Jednak nadal ich selekcjoner dowodzi dużo lepszymi zawodnikami; począwszy od bramkarza do obrotowego. Będzie to pojedynek pomiędzy drużynami o tzw. innej kulturze grania. Dla samej La Furii Roji jak i ich kibiców wręcz czymś oczywistym jest to, że gospodarze tego meczu wystąpią raz jeszcze na mistrzostwach Europy. Natomiast śledzący poczynania włoskich piłkarzy ręcznych najpewniej będą liczyli na to, że ich ulubieńcy będą w stanie zaskoczyć Łotyszy, a zwłaszcza Serbów.
Dlatego też najpewniej sprawdzą się przewidywania środowiskowych analityków i będzie to klasyczne starcie Dawida z Goliatem, gdzie jednak szalenie wątpliwym jest, by miało dojść do zaskakującego wyniku. Myśląc o tym meczu można zastanawiać się raczej na ile rozpędzi się La Furia Roja, dla której te eliminacje też dopiero, co się zaczynają. Jest to o tyle istotny fakt, że oni słyną z bycia teamem turniejowym; i wątpliwym jest, by nagle ot tak mieli zmienić przyzwyczajenia. Zwłaszcza znajdując się w tak komfortowej sytuacji, jak przed najbliższym sprawdzianem. Dla nich powinien być to mecz z tzw. cyklu „czystej formalności”.
Pytaniem otwartym pozostaje, jak do tej gry podejdą włoscy szczypiorniści. Teoretycznie nie mają nic do stracenia, co oznacza, że mogą dać z siebie wszystko. Jednak ich również za kilka dni czeka kolejny sprawdzian, i to już „ważniejszy”, bo realniej przekładający się na ich sytuację w grupie. Ich podejście do tego meczu jest o tyle intrygujący, że są na fali serii zwycięstw, która zawsze dodatkowo nakręca drużynę.
Statystyki:
- Reprezentacja włoskich szczypiornistów przystąpi do gry po 5 wygranych spotkaniach z rzędu.
- Hiszpańscy piłkarze ręczni wygrywali 3-krotnie w ostatnich 5 startach; z tym że raz (na IO) po dogrywce – z Egiptem.
- Włoscy zawodnicy przegrywali 3-krotnie w ostatnich 10 spotkaniach. Ulegali kolejno: Polakom, Francuzom i Turkom.
- Hiszpańska kadra poniosła w sumie 5 porażek w ostatnich 10 grach, tj. mierząc się z: 2 razy Norwegią, Szwecją i 2 razy Niemcami.
- W każdym z ostatnich 5 meczów Włosi rzucali po więcej niż 28 bramek, w tym 4-krotnie przekraczając barierę 31 goli.
- Z kolei Hiszpanie w poprzednich 5 startach notowali po więcej niż 22 trafienia, i tylko 2 razy więcej niż 30 bramek.
- Włosi mają na koncie serię wygranych, ale każda miała miejsce w ramach kwalifikacje do MŚ. Z kolei Hiszpanie 8 ostatnich gier stoczyli na paryskich IO.
Co obstawiać?
O tym, jak wyraźnym faworytem tego meczu są Hiszpanie dobitnie świadczą kursy u bukmacherów. Przykładowo mnożnik na zdarzenie, że La Furia Roja okaże się lepszą i w pierwszej połowie, i całym spotkaniu wynosi w LVBET raptem… 1.05. Patrząc na umiejętności zawodników broniących barw tych reprezentacji, to najbardziej adekwatnym wydaje się zastanawianie nad tym, jak szybkie tempo granie narzucą Hiszpanie.
Zastanawiając się nad tą kwestią należy spojrzeć na kilka czynników. Mianowicie, będzie to pierwszy mecz fazy grupowej. Do tego rozgrywany w tzw. przerwie na kadrę; wraz z uwzględnieniem, że nie są to priorytetowe rozgrywki. La Furia Roja ma przejść tzw. suchą stopą przez eliminacje, ale bardziej istotne są same wygrane, a nie ich wysokość. Dlatego też sądzę, że i tym razem Hiszpanie rzucą mniej niż 35 bramek, jak to ma miejsce stosunkowo często w ich ostatnich grach.
Propozycja kuponu:
fot. Piotr Matusewicz/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze