Wczoraj kursy 4.07 i 4.77 na plus. Dziś faworyci na 0 z tyłu? Gramy o 207 PLN
4 z 8 drużyn, które na pewno zagrają w ćwierćfinałach Pucharu Narodów Afryki już znamy. Poniedziałek był kolejnym dniem, gdy nie zabrakło emocji, kontrowersji, błędów sędziów, czyli w sumie dzień jak co dzień na tym turnieju w Kamerunie. Wtorek daje nam teoretycznie starcia dwóch faworytów, którzy problemów z awansem mieć nie powinni. W praktyce jednak nie ma tu już słabych drużyn i lekceważyć nie można nikogo. Stąd też można spodziewać się interesujących spotkań. Senegal ponownie zachowa czyste konto? Może przełamie się w ataku? Malawi ma jakieś szanse przeciwko faworytowi z Maroka? Może jednak jakaś sensacja? Odpowiedzi na te pytania w analizie, na którą zapraszam.
CASHBACK: 3 x 111 zł - 100% zwrot na konto główne
Grasz z nami w Totalbet? Skorzystaj z kodu promocyjnego.
Senegal – Wyspy Zielonego Przylądka
Zwycięzca grupy B podejmie 3 drużynę w grupie A i zarazem 2 drużynę, jeśli chodzi o klasyfikację ekip z 3 miejsca. Czy to może być najnudniejsze spotkanie w tej fazie rozgrywek? Nie można tego wykluczyć. Z jednej strony mamy ekipę, która bardzo mocno do tej pory męczy się w ataku, ale jest bardzo stabilna w defensywie. Cape Varde zaś nie prezentuje jakiegoś odmiennego stylu. W starciu z tak mocnym rywalem nie powinni tego zmienić. Łatwy awans Orłów czy też po raz kolejny wielkie męczarnie?
Senegal
Jedni powiedzą, że jak na taki zespół 1 strzelony gol przez okres 270 minut to spory zawód. Z drugiej strony jednak jest takie przysłowie piłkarskie, że dobrą defensywą można wygrywać trofea. Jak widać 3 czyste konta mogą pozwolić wygrać grupę. Wystarczyło raptem 5 punktów do tego. Styl nie powalił na kolana, ale było kilka problemów kadrowych. Nie grał Koulibaly, także Balde Keita. Teraz ci panowie wracają do gry. Jedynym osłabieniem po stronie Senegalu jest zawieszenie za żółte kartki dla Cheikhou Kouyate. Warto powiedzieć, że pomimo zdobycia 3 punktów na inaugurację Senegal praktycznie nie prowadził w turnieju nawet przez minutę, gdyż zaraz po karnym Mane sędzia zakończył tamten mecz.
Wyspy Zielonego Przylądka
Czy Niebieskie Rekiny pokazały w fazie grupowej coś specjalnego? Z samej gry raczej nie, trudno było zapamiętać jakiś konkretny moment. Na pewno zaskoczyli tym, że udało się zremisować w ostatniej kolejce z Kamerunem, co mocno umożliwiło im zajęcia dobrego miejsca w tabeli drużyn z 3 miejsc. Gdyby przegrali, zajęliby 3 lokatę, a co za tym idzie graliby wczoraj z Nigerią i być może ten turniej ułożyłby się inaczej. Istotne na pewno jest to, że przez cały turniej przebrnęli bez ani jednego zakażenia, co jest ewenementem tu w Kamerunie, bo raczej znaczna większość ekip taki problem miała, nawet pojedynczy. Z samej gry nie zachwyciła mnie ta ekipa, 7 celnych strzałów przez cały turniej. Jedyne 3 punkty zdobyli w meczu, gdy grali przez większość czasu w osłabieniu. Zdecydowanie najwięcej dobrego zrobił tu Garry Rodrigues z Olympiakosu notując gola i asystę.
Co typować?
Myślę, że w tym meczu obie reprezentacje mogą długo wyczekiwać, grać ostrożnie, by nie popełnić błędu, a znając potencjał rywala w grze obronnej, jak i swoje problemy w grze ofensywnej. Senegal ma ten potencjał w tyłach o wiele większy, co już zdążył zaprezentować nie pozwalając swoim rywalom na zbyt wiele w tych 3 meczach. To oni powinni ten mecz kontrolować, grać pozycyjnie długimi fragmentami, być cierpliwi w swojej grze. Poza tym jeszcze jedna statystyka mocno przemawia za drużyną Senegalu. 4 poprzednie mecze bezpośrednie to ich zwycięstwa do 0. Teraz do gry powraca Balde Keita, który może pomóc rozruszać atak, dlatego ja ten kupon rozpoczynam od zakładu łączonego.
Maroko – Malawi
Zwycięzca grupy C kontra 3 drużyna grupy B i najlepsza w tabeli ekip z 3 miejsca. Zwycięzca tej pary swojego rywala w 1/4 finału pozna dopiero w środę, bowiem wówczas zagrają Wybrzeże Kości Słoniowej z Egiptem. Co do Maroka to być może mamy do czynienia z najdroższą i najbardziej utalentowaną grupą. Potencjał spada przy braku Ziyecha. Malawi może tylko jedno zrobić w tej sytuacji. Dobrze bronić i atakować. Czy taki scenariusz się powiedzie?
Maroko
Jedna z najlepszych reprezentacji w Afryce ułożona taktycznie i grająca bardzo dobrze w defensywie straciła w ostatniej kolejce 2 gole w meczu z Gabonem. Grając pełnym składem w meczu o punkty raczej im to się nie zdarzało. Wcześniej 2 czyste konta. Ogółem 7 punktów, dosyć pewne 1 miejsce i o to głównie chodziło, to udało się zrealizować. Ich część drabinki ułożyła się jednak dosyć ciężko. Jeśli przejdą tego rywala mogą dostać Słonie lub Faraonów, a później ewentualnie gospodarzy. Czy jest nad czym pracować? Na pewno jest. Każdy z tych 3 spotkań dał sporo materiału do analizy, każde było inne, ale w każdym było się do czego przyczepić. Na pewno trener Halihodzić preferuje styl gry w ataku pozycyjnym, dlatego też Maroko gra w ten sposób. Chyba spośród wszystkich drużyn na turnieju jego podopieczni mają najwyższy procent posiadania piłki. Sęk w tym, że muszą grać szybciej, aby stwarzać większe zagrożenie. Jeśli oglądali mecz Kamerunu to wiedzą, że taka gra na chodzonego niekoniecznie musi się dobrze skończyć. Jedynym zawodnikiem, który nie wystąpi w tym meczu jest Ilias Chair, który doznał kontuzji w meczu z Gabonem.
Malawi
Podczas meczu Kamerunu z Komorami komentator nazwał debiutanta turnieju kopciuszkiem na wielkim balu. Zdecydowanie takie określenie pasuje również do Malawi, które na tym turnieju po raz drugi podejmować będzie kandydata do złotego medalu. W fazie grupowej udało im się zatrzymać Senegal nie tracąc gola. Poza tym ograli Zimbabwe w tym, wydaje się, że decydującym meczu, a do tego ponieśli porażkę z Gwineą. Występ zdecydowanie na plus, aczkolwiek w 2 z 3 meczów prezentowali taki sam styl, jakiego można oczekiwać dzisiaj, a więc głęboka defensywa, wybijanie z rytmu rywala i próba kontrowania. W jednym przypadku to się udało. Pytanie, jak będzie teraz, bo będą musieli poradzić sobie bez swojego kapitana, a więc Limbikani Mvazy, który doznał kontuzji w meczu z Zimbabwe. To jedyne osłabienie, ale zdecydowanie bardzo poważne, bo ujmuje to sporo doświadczenia w defensywie, które będzie tu niewątpliwie potrzebne.
Co typować?
Bez swojego kapitana ekipa Malawi mnóstwo traci na wartości w defensywie, a przecież do tego właśnie będą zmuszeni przez długie minuty spotkania. Trener Halihodzić będzie mieć w obwodzie Munira i En Nesyriego, którzy mogą dodać dużo kolorytu w ofensywie. Z ich udziałem w grze Maroko zdobyło łącznie 4 gole. Jednak będą chcieli również, by zachować czyste konto, do czego jednak na tym turnieju przyzwyczaili. Malawi w poprzednim turnieju potrafiło Maroko zatrzymać remisując z nimi 0:0. Uważam, że po stronie podopiecznych trenera Mario Marinicy zabraknie bramek strzelonych. Faworyt również nie powinien zawieść.
Fot. Krzysztof Dzierżawa / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze