W wyścigu o mistrzostwo Anglii pozostało już tylko 3 graczy? Gramy Premier League o 310 PLN!

Kevin De Bruyne podczas spotkania

Bardzo wiele wskazuje na to, że batalia o mistrzowski czempionat w Anglii rozstrzygnie się między ekipami Manchesteru City, Liverpoolu i Arsenalu. Dwie z nich w środku tego tygodnia wypełnią z resztą swoje ligowe obowiązki. Już dziś Obywatele zmierzą się z Brentfordem, a nazajutrz piłkarze Jurgena Kloppa podejmą u siebie Luton. Analizę tych gier i propozycję kuponu na 310 PLN znajdziecie w poniższym tekście. Przyjemnej lektury.

bez ryzyka - baner z ofertą powitalną

Wykorzystaj nasz kod promocyjny ComeOn i zgarnij zakład bez ryzyka aż do 100 PLN!

Manchester City – Brentford

Rozpoczynam od rywalizacji na Etihad Stadium, gdzie aktualny mistrz Anglii będzie chciał zrehabilitować się za ostatnią wpadkę. Tak mimo wszystko trzeba określać domowy remis z Chelsea, a samo spotkanie i tak zakończyło się dla City pozytywnym wynikiem patrząc na przebieg całej rywalizacji. The Blues wypracowali sobie kilka doskonałych okazji po kontrach, a Obywatele długo nie mogli zdobyć chociaż jednej bramki. Finalnie w końcówce starcia sztuka ta udała się Rodriemu, jednak z pewnością chociażby Erling Haaland otrzymał po meczu porządną burę od Guardioli. Norwegowi stworzono sytuacje o łącznej wartości 1.71 expected goals, a mimo to snajper City zakończył mecz bez gola. W wyniku owego remisu Obywatele stracili szansę na wyprzedzenie Liverpoolu, jednak jestem zdania, że starcie z Chelsea było jedynie wypadkiem przy pracy. Warto pamiętać, że Manchester na swoje najwyższe obroty zawsze wchodzi wiosną, a starcie z Brentfordem będzie dobrą okazją do powrotu na zwycięską ścieżkę!

Premier League: Manchester City – Brentford

KTO WYGRA MECZ?
Manchester City 64%
remis 0%
Brentford 36%
14+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Manchester City
  • remis
  • Brentford

Co natomiast warto wiedzieć o ekipie Brentfordu? Pszczółki w ostatniej kolejce stanęły przed trudnym zadaniem i na własnym terenie grały z Liverpoolem. Chociaż postawa podopiecznych Thomasa Franka do przerwy mogła się podobać, to finalnie do ekipy z Londynu powróciły stare demony, a mianowicie tragiczne błędy defensywy. Kwintesencją postawy Brentfordu był stracony gol na 1:4, a porażka z The Reds nie pozwoliła naszym bohaterom powiększyć przewagi nad strefą spadkową. Należy jednak powiedzieć, że od powrotu Ivana Toneya wybornie spisuje się formacja ofensywna. Przy angielskim napastniku wybornie odnajduje się również Neil Maupay, a na współpracę obu panów patrzy się z dużą przyjemnością. To właśnie ten duet zapewnił Brentfordowi gola w przegranym 1:3 spotkaniu z Manchesterem City. Tym razem zadanie będzie jeszcze trudniejsze, jednak czy gościom uda się powtórzyć wyczyn Chelsea i wywieźć z Etihad Stadium choćby 1 oczko?

Statystyki:

  • Manchester City zajmuje 3. miejsce w Premier League, ma na koncie 53 oczka.
  • Obywatele wygrali 9 z 10 poprzednich gier we wszystkich rozgrywkach.
  • Jeremy Doku w obecnej kampanii oddaje średnio 1.8 strzałów na mecz.
  • Belg notował minimum 2 uderzenia w 4 z 6 poprzednich starć, w których grał od początku.
  • Brentford plasuje się na 14. lokacie w lidze, zdobył dotychczas 25 oczek.
  • Pszczółki przegrały 7 z 10 minionych potyczek na wszystkich frontach.
  • Niedawny mecz bezpośredni zakończył się wygraną City 3:1.

Co gramy?

W ostatniej batalii Manchesteru City z Chelsea jednym z najaktywniejszych graczy gospodarzy był Jeremy Doku. Belg wrócił do zdrowia i dobrej formy, a w weekend przeciwko The Blues zanotował w sumie 3 strzały na bramkę. Uważam, że Manchester City ponownie zdoła pokonać ekipę Brentfordu, która spisuje się tragicznie w tyłach, a wspomniany Doku zapisze na swoim koncie minimum 2 uderzenia. Taki zakład utworzycie przy pomocy BetBuildera w ComeOn, a ja na marginesie polecam sprawdzić nasze pozostałe typy na Premier League!

Manchester City wygra i Jeremy Doku odda minimum 2 strzały
Kurs: 1.96
Zagraj!

baner grupa zagranie

Liverpool – Luton Town

Przechodzę do drugiego spotkania, które odbędzie się w środę. O Liverpoolu zdążyłem już napisać kilka słów, zatem powtórzę, że The Reds mieli w 1. połowie nieco problemów z Brentfordem, jednak druga odsłona gry była w ich wykonaniu zdecydowanie lepsza i po kapitalnych akcjach Salaha, czy trafieniu Gakpo przekonująco wygrali oni w Londynie 4:1 i pozostali na pozycji lidera Premier League. Nie był to pierwszy tego rodzaju mecz w obecnej kampanii, ponieważ Liverpool przyzwyczaił nas już, że wielokrotnie nieco przesypia pierwsze fragmenty meczu, a rozpędza się po przerwie. Na plus zdecydowanie można zaliczyć powrót Mo Salaha, po którym widać spory głód gry. Wygrana z ostatniej kolejki została jednak przypłacona aż 3 kontuzjami, a lista nieobecnych znów niepokojąco się wydłuża. Trzeba również dodać, że The Reds w weekend czeka finał Pucharu Anglii, a zatem w składzie na Luton może pojawić się kilka zmian.

Zerknijcie koniecznie na nasze pozostałe środowe typy, a ja przechodzę do ekipy beniaminka. W niedzielę Luton mierzyło się na własnym terenie z Manchesterem United i po raz drugi z rzędu przegrało przed własną widownią – tym razem rezultatem 1:2. Co ciekawe, to gospodarze byli w ostatnim starciu stroną dominującą i spokojnie mogli wywalczyć w starciu z Czerwonymi Diabłami minimum punkt. Znów zawiodła jednak obrona i widoczny był brak koncentracji. Po ostatniej dobrej serii przyszedł więc dołek formy, a w wyniku ostatniego remisu Evertonu, Luton znów znalazło się w strefie spadkowej. Na pewno sama gra w ataku i strategia The Hatters może się podobać, jednak w rywalizacji z Liverpoolem o punkty będzie bardzo trudno. Warto przypomnieć, że beniaminek na Kenilworth Road zdołał zremisować z The Reds 1:1, jednak wówczas ekipa Jurgena Kloppa znajdowała się w słabszej formie.

Statystyki:

  • Liverpool jest liderem Premier League, ma na koncie 57 punktów.
  • The Reds na swoim obiekcie zdobywają średnio 2.75 goli na spotkanie.
  • Piłkarze Kloppa przeciętnie strzelają w 2. połowach 1.48 bramek.
  • Liverpool trafił po przerwie minimum 2 razy przy okazji 8 z 10 ostatnich gier.
  • Luton plasuje się na 18. lokacie w lidze, ma w dorobku 20 oczek.
  • Beniaminek średnio traci w 2. połowach 1.29 bramek.

Co gramy?

W ostatnich tygodniach Liverpool osiąga doskonałe wyniki w 2. połowach i często strzela w nich po kilka goli! Ogromną robotę robią tu zmiany Jurgena Kloppa i ofensywni zawodnicy, którzy nierzadko trafiają do siatek w końcówkach gier. The Reds strzelili minimum 2 gole po przerwie w 8 z 10 ostatnich batalii i uważam, że podobnie może być w środę. Jest to dość niestandardowy typ, jednak sądzę, że kurs 1.80 jest w tym przypadku zdecydowanie warty ryzyka!

Liverpool +1.5 goli w 2. połowie
Kurs: 1.80
Zagraj!

kupon Premier League 20.02

fot. Pressfocus

Zaloguj się aby dodawać komentarze