W jakim stopniu ligowy beniaminek zagrozi LUK-owi Lublin? Gramy double z kursem 2.02

fot-pressfocus-wilfredo-leon-luk-lublin-plusliga-siatkowka

Niedzielnego popołudnia i wieczoru zostaną rozegrane kolejne siatkarskie spotkania. Dzisiejsze będą o tyle wyjątkowe względem poprzednich, że w obu wezmą udział zespoły, które już 5 listopada zagrają w Katowicach o Al-KO Superpuchar Polski. Wcześniej, tj. o 17:30 do rywalizacji przystąpią zawodniczki EcoHarpoon NOWEL LOS-u, które u siebie podejmą broniące barw ŁKS-u Commerceconu Łódź. Natomiast później inny beniaminek, tj. z PlusLigi zmierzy się z mistrzem Polski.

sts kod promocyjny koszulka
sts kod promocyjny koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

600 zł od trzech depozytów + 60 zł bonusu za zadania + 222 zł w akcji specjalnej

Standardowa oferta to 660 zł, a z naszym kodem zgarniasz  882 zł!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIEPROMO kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 222 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki – ŁKS Commercecon Łódź: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (02.11.2025 r.)

Do tego starcia przystąpią drużyny, które z różnym impetem weszły w sezon. Ligowy beniaminek na razie nie prezentuje poziomu, do jakiego przyzwyczaił swoich sympatyków w poprzedniej kampanii niższych rozgrywek. O tym, jak trudno odnaleźć się im w TauronLidze świadczy to, że po 3. seriach mają zdobytego raptem… seta. Z kolei łodziankom przydarzyły się spore problemy zdrowotne, które dotknęły większość teamu. Choć najprawdopodobniej najgorsze jest już za nimi.

Siatkarki EcoHarpoon NOWEL LOS-u przystępowały do tego sezonu z wielkimi nadziejami. Ich celem było wywalczenia utrzymania. Co prawda jeszcze mają na to szanse, ale one także przepadną, jeśli będą grać tak jak do tej pory. Na razie najbardziej w oczy rzuca się brak przekonania o swojej wartości i możliwościach. Ich kibiców martwi to tym bardziej, że ten stan rzeczy zaczyna się pogłębiać z występu na występ. Mierząc się z #Volleyem potrafiły grać seta na przewagi. W starciu z Chemikiem premierowa odsłona była jeszcze bardziej wyrównana! Drugi ich występ był o tyle zaskakujący, że przegrywając 0:2, potrafiły utrzymać się w meczu wygrywając 3. partię do 17! Natomiast ostatnio z UNI nie zdobyły nawet 20 punktów w, choćby 1. secie…

Natomiast zawodniczki broniące barw ŁKS-u wychodzą na prostą. Przy czym ich powrót do formy nie jest spowodowany mizerną grą, tylko problemami zdrowotnymi. W końcu to ich reprezentanci poprosili rywalki i władze ligi o przełożenie spotkania 2. kolejki. Ostatecznie przystano na ich propozycję. O skali ich kłopotów związanych z zakażeniami wirusem Covid-19 świadczyło to, że ich trener nie był w stanie skompletować „szóstki” do gry. Powrót do gry po 2-tygodniowej przerwie nie należał do łatwych, ponieważ z marszu musiały stawić czoła MOYA Radomce Radom; która była wówczas znacznie lepiej dysponowaną niż w ostatnim starciu, tj. z KS DevelopResem. Choć team ŁKS-u uległ po tie-breaku, to nie była to zawstydzająca porażka.

Poprzedni występ pokazał, że łodzianki potrzebują czasu, aby wrócić do zgrania sprzed okresu zakażenia. Dnia 27 października łatwo też było dostrzec, że jeszcze nie były wtedy na tyle kondycyjnie przygotowane, by pokazać pełnię swojego poziomu. Zdarzały im się znacznie dłuższe przestoje w zdobywaniu punktów niż wtedy, kiedy to mierzyły się z opolską UNI. Na starcie sezonu też dopiero w końcówkach przechylały szale zwycięstwa na swoją korzyść, ale jednak bardziej kontrolowały sytuację na parkiecie; zwłaszcza w końcówkach, kiedy to wygrywały odsłony do: 2 razy 23 i 24. Natomiast mierząc się z MOYA Radomka częściej goniły wynik. Przy czym też zdarzały im się drobne błędy własne oraz mogły liczyć na liderkę – Regiane Bidias.

To spotkanie jest o tyle wyjątkowe dla broniących barw ŁKS-u Commercecon, że będzie ostatnim przed graniem o Al-KO Superpuchar Polski. Tym samym będzie takim, w którym istotne będzie to, by stracić czym mniej sił przed ważniejszym graniem. Lepszej okazji ku temu nie mogły wymarzyć, bo oto przyjdzie im się zmierzyć z ligowym beniaminkiem, który z ciągle gra schematyczną siatkówkę i w głównej mierze zależy od trio Zakościelna-Stachowiak-Ejsmont, które nie dadzą rady wygrać wszystkiego.

Statystyki:

  • Drużyna EcoHarpoon NOWEL LOS-u wygrywała 3. sety w poprzednich 12 domowych spotkaniach.
  • Zespół ŁKS-u Commercecon Łódź przegrywał 3. odsłony w ostatnich 6 ligowych potyczkach.
  • Team EcoHarpoon NOWEL LOS zdobywał więcej niż 60 punktów 48 razy w poprzednich 50 meczach.
  • Siatkarki ŁKS-u Commercecon zwyciężały 2. partie 17-krotnie na ostatnich 18 ligowych wyjazdach.
  • Zawodniczki EcoHarpoon NOWEL LOS triumfowały 11-krotnie w ostatnich 12 domowych występach.
  • W poprzednich 8 wyjazdowych spotkaniach łódzkiego ŁKS-u teamy zdobywały przeszło 134 oczka.
  • Drużyna EcoHarpoon NOWEL LOS zdobywała więcej niż 60 punktów w ostatnich 27 domowych grach.
  • W poprzednich 7 konfrontacjach ŁKS-u w TauronLidze zespoły zdobywały więcej niż 137 oczek.
  • Siatkarki ŁKS-u Commercecon zdobywały więcej niż 75 punktów 7 razy w ostatnich 8 ligowych startach.

Co obstawiać?

Bukmacherzy są przekonani, że faworytki przyjeżdżają po szybką wygraną. Są tak pewni triumfu łodzianek, że np. w STS-ie na to zdarzenie wystawiono kurs 1.02. Z kolei ewentualna wiktoria EcoHarpoon NOWEL LOS – u tego samego operatora – stała się zdarzeniem, któremu przyznano mnożnik 12.50. Na tak wysoką różnicę składa się przede wszystkim jakość obu drużyn oraz ich klasa. Co prawda ŁKS jeszcze nie gra optymalnej siatkówki, ale jak najbardziej wystarczającej, by wygrywać takie mecze jak dzisiejszy.

Podsumowując, 1. typem dnia na niedzielę jest wskazanie, że łodzianki zamkną rywalizację w 3 setach. Siatkarki EcoHarpoon NOWEL LOS są obecnie odpowiednikiem Cuprumu Stilon z PlusLigi, czyli: próbują powalczyć, ale głównie z mniej więcej równymi sobie. Nie są w stanie grać na tym poziomie, co – nawet osłabiony problemami zdrowotnymi – ŁKS Commercecon. Zwłaszcza wtedy, kiedy te problemy nie okazały się aż tak duże, jak niektórzy sądzili przed poprzednim występem łodzianek. Wtedy ich forma była zagadką. Jednak starcie z MOYA Radomka pokazała, że problemy ze zdobywaniem punktów, ŁKS ma wtedy, kiedy mierzy się z ze świetnie dysponowanymi. W dodatku już miały więcej czasu na odpoczynek i spokojny trening niż przed poprzednim występem.

Delikatną przewagą LOS-u może być to, że trener łodzianek da więcej minut rezerwowym, oszczędzając czołowe przed walką o AL-KO Superpuchar. Jednak takie zagranie może dać raczej co najmniej po +/i 20/22 punkty w secie, podobnie jak wczoraj Cuprum w grze z Resovią. W samych końcówkach faworytki powinny bezwzględnie wypunktowywać słabsze od siebie. Aż tyle oczek LOS może zdobyć też tylko wtedy, kiedy takie gwiazdy w świetnej formie jak Regiane Bidias spędzi mecz w kwadracie dla rezerwowych, na co się nie zanosi, Brazylijka jest typem gracza jak Kewin Sasaka: ona potrzebuje minut na parkiecie, by wejść na optymalne obroty.

InPost ChKS Chełm – BOGDANKA LUK Lublin: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (02.11.2025 r.)

Choć beniaminek PlusLigi nie prezentuje się tak mizernie jak ten z żeńskiej siatkarskiej ekstraklasy, to i tak trudno oczekiwać, by gospodarze nagle mieli dać się we znaki przyjezdnym. Zagrozić im będą mogli dopiero wtedy, kiedy broniący barw lubelskiego LUK-u poczują się zbyt pewni siebie. Już zarówno zawodnicy PGE Projektu jak i Cuprumu Stilonu przekonali się, że wystarczy „pozwolić” ChKS-owi pokazać swoją grę, a wyraźny underdog chętnie skorzysta z okazji.

Zawodnicy ChKS-u – u kibiców oglądających wyłącznie PlusLigę – zasłynęli z waleczności. Czasami jeszcze brakuje techniki i odporności w stykowych końcówkach, ale trudno odmówić im charakteru. Ponadto, nie wystraszyli się rozpoczynania sezonu od potyczki z warszawskim PGE Projektem. W tamtym spotkaniu w setach ulegali do: 23, 22 i 23. Jeszcze w premierowej odsłonie sporo punktów dostarczyli im rywale swoimi błędami w zagrywce i na ataku. Natomiast później tych pomyłek było już znacznie mniej. Natomiast w starciu z Cuprumem przydarzyło im się doznać sportowej zapaści, ale także odbudowania się! Tie-break wygrali zwłaszcza narzuceniem presji z pola serwisowego, tj. zdobywanymi asami i bitymi zagrywkami w punkt.

Broniący barw lubelskiego LUK-u konsekwentnie realizują przyjmowane strategie. Przy czym co prawda ostatnio mogli wygrać za 3 punkty z ZAKSĄ, ale kędzierzynianie wykazali się nad wyraz wysoką determinacją. Dosłownie rzutem na taśmę pozbawili LUK wygranej za pełną pulę. Przy czym też warte odnotowania jest to, że tamto spotkanie zostanie zapamiętane jako mecz seryjnie psutych zagrywek oraz tego, jak lublinianie postawili na pracę blokiem. Też wtedy mniej (względem, choćby 1. kolejki) skuteczny był Leon.

Statystyki:

  • Drużyna BOGDANKA LUK-u zwyciężała 6-krotnie w poprzednich 7 spotkaniach granych w PlusLidze.
  • Zespół InPost ChKS-u triumfował 8-krotnie w poprzednich 9 rywalizacjach i raz w PlusLidze!
  • Team lubelskiego LUK-u wygrywał 3. sety łącznie 14-krotnie na ostatnich 15 ligowych wyjazdach.
  • Siatkarze InPost ChKS-u Chełmu byli górą w 3. odsłonach w poprzednich 9 domowych potyczkach.
  • W ostatnich 10 wyjazdowych grach LUK-u drużyny zdobywały po więcej niż 44 punkty w 2. partiach.
  • Raz w poprzednich 16 meczach InPost ChKS-u teamy w 2. partiach zdobyły mniej niż 45 oczek.
  • Siatkarze InPost ChKS-u zdobywali więcej niż 66 punktów w każdym z poprzednich 15 spotkań.
  • Zawodnicy InPost ChKS-u zdobywali przeszło 21 oczek w 1. setach 14 razy w ostatnich 15 startach.
  • Tylko 2 razy w poprzednich 15 meczach InPost ChKS-u teamy zdobyły w sumie mniej niż 138 punktów.
  • Zawodnicy LUK-u zdobyli w tym sezonie już 6 partii, stracili 2 odsłony. Bilans setowy ChKS-u wynosi 3:5.
  • Siatkarze InPost ChKS-u zdobywali więcej niż 71 punktów w poprzednich 9 domowych spotkaniach.

Co obstawiać?

Bukmacherzy są przekonani, że lubelski LUK pójdzie w ślady ŁKS-u Commerceconu, tj. także sięgnie po spokojną wygraną. Są tego tak pewni, że np. w STS-ie kurs na to zdarzenie wynosi raptem 1.12. Z kolei ewentualnej wiktorii gospodarzy przyznano u tego operatora mnożnik 6.25. Na tak wyraźną różnicę wpływ ma przede wszystkim jakość siatkarzy grających w tych klubach, a także ich aktualna forma.

Rzeczywiście zawodnicy InPostu ChKS-u wyróżniają się od początku sezonu, ale nie mają aż tyle umiejętności i ogrania na najwyższym poziomie, by nagle stać się realną konkurencją dla LUK-u. Zwłaszcza, że lublinianie uważnie przeanalizowali spotkanie swych najbliższych oponentów z PGE Projektem, który również bardzo udanie zaczął tę kampanię PlusLigi. Tym samym woli walki gospodarzom odmówić nie sposób, ale też ona sama nie wystarczy, by zagrozić drużynie, którą reprezentują m.in. reprezentanci Polski tacy jak Wilfredo Leon, Marcin Komenda i Kewin Sasak.

Podsumowując, lubelski LUK najpewniej pójdzie w ślady rzeszowskiej Asseco Resovii i także sięgnie po wygraną za 3 punkty. Kwestią otwartą pozostają wyłącznie rozmiary tej wiktorii. Można się nad nimi zastanawiać o tyle, że trener już przygotowuje zespół pod jak najlepszy występ 5 listopada w AL-KO Superpucharze Polski. Tym samym zastanawiającym jest, ile minut dostaną kluczowi zawodnicy. Co prawda przystąpią do potyczki z JSW Jastrzębskim Węglem jako bardzo duży faworyt, ale już nie takich gubiło w pucharach przekonanie o swojej wyższości nad rywalem.

Nad tą kwestią można się też zastanawiać o tyle, że beniaminek PlusLigi wyraźnie lepiej wszedł w sezon niż po raz pierwszy występujące w TauronLidze. W takiej sytuacji niczym dziwnym nie będzie, jeśli InPost ChKS ponownie wygra którąś z partii lub zdobędzie przynajmniej tyle samo punktów, co w starciu z PGE Projektem. Moim 2. siatkarskim typem na dziś – stawianym wraz z kodem promocyjnym STS-u – jest wskazanie, że zespoły zdobędą w sumie mniej niż 183 punkty. O ile jeszcze gospodarze w derbowym spotkaniu zrobią wszystko, żeby utrudnić życie mistrzowi Polski, tak LUK powinien być w stanie odeprzeć ich zakusy.

Drużyny w tym meczu zdobędą mniej niż 183 punkty: TAK
Kurs: 1.50
Graj!

Nawet rezerwowi zawodnicy są na tyle jakościowymi zmiennikami, że wygranie seta powinno stanowić maksimum możliwości gospodarzy. Jeszcze tę jedną partię LUK może zgubić wtedy, kiedy ich trener zacznie mocno rotować składem lub kiedy będzie brakowało skuteczności w ataku i na zagrywce Leonowi i Sasakowi. Nauczeni doświadczeniem z meczu z ZAKSĄ, wiedzą, że lepiej nie zostawiać szans rywalom, ale z uwagi na początek sezonu, jeszcze mogą mieć pojedyncze gorsze akcje, które w zasadzie mogą pomóc ChKS-owi nawet zdobyć odsłonę. Zwłaszcza, że nie trzeba koniecznie wygrać do zera, by zdobyć kolejne 3 cenne punkty.

Szansą beniaminka jest to, że nowy trener LUK-u – Stephane Antiga – miał do dyspozycji pełny skład w treningu raptem na kilka dni przed startem rozgrywek. Niewątpliwym atutem może okazać się też granie z najlepszą drużyną zeszłego sezonu w swojej hali oraz to, ze lublinianie już zaczynają spoglądać na mecz o Al-KO Superpuchar Polski. Tyle tylko, że LUK już nie raz łączył takie rywalizacje z walką o trofea. Ponadto, trener ChKS-u nie ma do dyspozycji aż tak jakościowego składu, by ot tak zaskoczyć faworytów.

Propozycja kuponu:

fot. Grzegorz Misiak/PressFocus