Trae Young będzie miał dziś problemy ze skutecznością? Gramy z NBA o 254 PLN

Trae Young; NBA; 10.01.2024

W końcu wczoraj udało się przełamać niemoc! Domantas Sabonis zatrzymał się tuż przy limicie, Isaiah Livers bez problemu zainkasował under trójek, a całe Detroit Pistons zdobyło znacznie mniej punktów, aniżeli mój wczorajszy maksymalny próg. Cieszę się, że w końcu udało się zainkasować delikatny profit, który dziś mam nadzieję powiększyć! W tym celu w pierwszej kolejności wybiorę się do State Farm Arena, gdzie Atlanta Hawks zmierzy się z Philadelphią 76ers. Na dokładkę dobieram starcie pomiędzy Indianą Pacers a Washington Wizards! Czy osłabione zespoły przegrają dziś swoje pojedynki? Czy zobaczymy dwa overowe spotkania? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!

ComeOn ZBR

Atlanta Hawks – Philadelphia 76ers: typy i kursy bukmacherskie (11.01.2024)

Jastrzębie mogą w najbliższym czasie przejść pełną metamorfozę! Włodarze organizacji ogłosili, że są w stanie wymienić nawet lidera – Trae Younga, który byłby łakomym kąskiem dla naprawdę wielu zespołów. Atlanta Hawks to w tym momencie dopiero dwunasta ekipa w Konferencji Wschodniej. Za nimi plasują sie jedynie najgorsze ekipy, które w tym sezonie nie zainkasował jeszcze dwucyfrowej liczby zwycięstw. Nic dziwnego zatem, że włodarze organizacji pragną coś zmienić w zespole prowadzonym przez Quina Snydera. Ewentualna wymiana Trae Younga z pewnością byłaby czymś wyjątkowym i niespotykanym, w końcu to właśnie na nim opierała się dotychczasowa budowa zespołu z Atlanty. Jastrzębie jednak przechodzą spory kryzys, którego efektem jest wspomniana dwunasta lokata oraz aż sześć porażek w dziesięciu kolejnych pojedynkach. W poprzednim meczu Jastrzębie przegrały z Orlando Magic, choć do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Sam mecz był wyrównany, choć przez większość czasu to Magicy kontrolowały przebieg gry. Wszystko zmieniło się jednak w ostatniej kwarcie, a dokładnie w ostatnich minutach, kiedy do głosu doszły Jastrzębie, którzy doprowadzili do dodatkowego czasu gry po rzucie Saddiqa Beya. W dogrywce Jastrzębie jednak się nie popisały, co skończyło się dwudziestą pierwszą porażką podopiecznych Quina Snydera. Nie pomógł Trae Young, który zainkasował aż trzydzieści jeden punktów, cztery zbiórki oraz dziewięć asyst. Dejounte Murray popisał się natomiast dwudziestoma czterema oczkami, sześcioma reboundami oraz dwoma kluczowymi podaniami. Bogdan Bogdanović zakończył mecz z osiemnastoma punktami oraz trzema zebranymi piłkami. Saddiq Bey dorzucił od siebie szesnaście oczek, siedem reboundów oraz dwa kluczowe zagrania. Jalen Johnson popisał się double double, zdobywając dwanaście punktów, jedenaście zbiórek oraz cztery asysty. Dwanaście piłek zebrał jeszcze Clint Capela. Czy Atlanta Hawks zainkasuje dziś piętnaste zwycięstwo w tym sezonie?

Philadelphia 76ers musi sobie dziś radzić bez swojego lidera – Joela Embiida! Dla Nicka Nurse’a to spora strata, w końcu mówimy o potencjalnym MVP obecnego sezonu. Z tą nagrodą trzeba jednak uważać, bo Kameruńczykowi brakuje jeszcze dziewięciu spotkań do wykluczenia z walki o wspomnianą statuetkę, a wszystko za sprawą nowych przepisów, które weszły w życie na początku tego sezonu. Philly przeżywa delikatny kryzys, który przejawił się aż trzema porażkami w czterech kolejnych pojedynkach. Utrzymują jednak oni wciąż trzecie miejsce w Konferencji Wschodniej. W poprzednim pojedynku doznali jednak niespodziewanej porażki z Utah Jazz! Rywale wykorzystali brak Joela Embiida oraz marną skuteczność podopiecznych Nicka Nurse’a. Sami za to popisali się świetną skutecznością, a w szczególności z półdystansu, skąd trafili trzy czwarte oddanych prób. Najlepiej w barwach Sixers pokazał się w tym meczu Tyrese Maxey, który zainkasował dwadzieścia pięć punktów oraz dziewięć asyst. Akompaniował mu Kelly Oubre, który zakończył mecz z dwudziestoma czterema oczkami, czterema reboundami oraz czterema kluczowymi podaniami. Paul Reed popisał się szesnastoma punktami oraz sześcioma zebranymi piłkami. Marcus Morrsi zapisał na swoim koncie piętnaście oczek oraz sześć reboundów. Dwanaście punktów dołożył jeszcze Patrick Beverley, który zebrał jeszcze cztery piłki oraz rozdał siedem asyst. Czy Philadelphia 76ers bez Joela Embiida jest w stanie wygrać w State Farm Arena?

Co typuję w tym spotkaniu?

Wspominałem już nie raz, że najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, więc z przyjemnością skorzystam z tej cudownej opcji! Przypomnę Ci, że zakładając konto w ComeOn z naszego linku, możesz zagrać pierwszy zakład bez ryzyka do 200 PLN! Dziś wybrałem dla Ciebie dwa zdarzenia z tego spotkania, które będą tyczyły się dwóch różnych zawodników z tego samego zespołu. W pierwszej kolejności celuję w poniżej 3,5 celnej trójki Trae Younga! Skąd taki pomysł? W ostatnim czasie całkiem sporo gram tego typu zakłady, które przynoszą spodziewany efekt, czyli zarobek! W przypadku lidera Atlanty Hawks ryzyko zawsze istnieje, w końcu jest on znany ze swoich naprawdę dobrych występów zza linii rzutów za trzy punkty. Mimo wszystko warto dziś przyjrzeć się underowi, który jest podparty kilkoma ważnymi elementami. W tym sezonie Trae Young średnio inkasuje w tym sezonie nieco ponad trzy trójki na mecz. Mimo wszystko dzisiejszy próg złamał jedynie trzynaście razy w trzydziestu trzech pojedynkach, co daje nam aż 60% underowych występów! Warto jednak zwrócić uwagę, że lidera Atlanty Hawks w siedmiu kolejnych spotkaniach zainkasował jedynie jeden over, a jego skuteczność zza łuku drastycznie spadła z 37% na nieco ponad 26%. Warto również podkreślić, że Trae Young ma spore problemy z inkasowaniem trójek w pojedynkach z dzisiejszym rywalem. W trzynastu kolejnych spotkaniach ani razu nie zdobył więcej aniżeli trzy trójki! W dodatku w ośmiu ostatnich potyczkach nie potrafił zainkasować nawet i trzech trójeczek. Wydaję mi się, że jego problem ze skutecznością wiążę się z brakiem pewności co do dalszej gry w Atlancie. Jego rzuty bardzo często są oddawane z nieprzygotowanych pozycji, co kończy się fiaskiem. W moim odczuciu Tyrese Maxey będzie dziś niezwykle czujny na widok lidera Hawks, który nie może się rozkręcić, jeżeli Philly chce coś ugrać. W dodatku brak Joela Embiida powinien nieco wpłynąć na grę Jastrzębi, którzy powinni nieco częściej sięgać po rzuty z pomalowanego. W moim odczuciu warto dziś pójść w kierunku underu trójek Trae Younga!

Atlanta Hawks vs Philadelphia 76ers

KTO WYGRA?
ATLANTA HAWKS 58%
PHILADELPHIA 76ERS 42%
12+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • ATLANTA HAWKS
  • PHILADELPHIA 76ERS

Dorzucam do tego minimum dziesięć punktów Jalena Johnsona! Skąd taki pomysł? Skrzydłowy Atlanty Hawks średnio w tym sezonie inkasuje dokładnie piętnaście punktów na mecz. W dwudziestu jeden spotkaniach zainkasował on aż siedemnaście overów, co daje nam ponad 80% pokrycia dzisiejszej linii! Nie ukrywam, że Jalen powinien dziś wykorzystać brak Joela Embiida! Johnson skupia się przede wszystkim na zdobywaniu punktów w pomalowanym, a dziś będzie miał do tego znacznie więcej miejsca. Philadelphia 76ers w ostatnim czasie pozwala na szósty najwyższy wynik punktowy punktów zdobytych po rzutach oddanych w pomalowanym! Warto również dodać, że Jalen Johnson w poprzednim pojedynku z Sixers zainkasował aż osiemnaście punktów, trafiając aż siedem rzutów z półdystansu i to naprzeciw Joela Embiida! W moim odczuciu warto dziś pójść w kierunku overu młodego gracza Atlanty Hawks!

Trae Young poniżej 3,5 trójek + Jalen Johnson minimum 10 punktów
Kurs: 1,95
Zagraj!

Baner grupa NBA

Indiana Pacers – Washington Wizards: typy i kursy bukmacherskie (11.01.2024)

Indianapolis musi sobie radzić w najbliższym czasie bez swojego lidera – Tyrese Haliburtona, który przez najbliższy czas będzie odpoczywał na urlopie zdrowotnym. Gwiazda Indiany Pacers doznała urazu w poprzednim pojedynku z Bostonem Celtics. Dla Ricka Carlisle jak i całego zespołu to spora strata tym bardziej w okresie, w którym Indianapolis wracało na właściwe tory. Indiana w ośmiu kolejnych pojedynkach wygrała aż siedem razy, dzięki czemu awansowała na szóste miejsce w Konferencji Wschodniej. W ostatnim starciu udało im się zrewanżować na Celtach po wcześniejszej porażce. Kluczowe okazały się ostatnie minuty i punkty T.J’a McConnella oraz Bennedicta Mathurina, które zagwarantowały Indianapolis upragnione zwycięstwa. W całym meczu zobaczyliśmy naprawdę wyrównane starcie i to w większości bez Tyrese Haliburtona, który opuścił plac gry w drugiej kwarcie. Kluczem do sukcesu okazał się wspomniany już Bennedict Mathurin, który zainkasował aż dwadzieścia sześć punktów w dwadzieścia dziewięć minut. Dołożył on jeszcze cztery zbiórki oraz trzy asysty. Akompaniował mu Aaron Neismth, który popisał się siedemnastoma oczkami, czterema reboundami oraz dwoma kluczowymi podaniami. Myles Turner zainkasował szesnaście punktów oraz zebrał osiem piłek. Buddy Hield popisał się piętnastoma oczkami, czterema reboundami oraz trzema kluczowymi zagraniami. Obi Toppin dołożył trzynaście punktów, T.J. McConnell popisał się dwunastoma oczkami, czterema reboundami oraz siedmioma kluczowymi podaniami. Jalen Smith był natomiast bliski double double, inkasując jedenaście punktów oraz dziewięć zbiórek. Czy Indiana Pacers bez Tyrese Haliburtona zainkasuje dziś zwycięstwo przed własną publicznością?

Washington Wizards może skupiać się już na tankowaniu! Drugi najgorszy zespół w Konferencji Wschodniej ma na swoim koncie jedynie sześć zwycięstw w trzydziestu sześciu pojedynkach! Od pięciu spotkań nie zaznali smaku zwycięstwa, a w dziesięciu poprzednich starciach wygrali zaledwie dwa razy! Podopieczni Wesa Unselda ostatnio nie dali rady Oklahomie City Thunder, choć kurczowo trzymali się rywali do ostatniej syreny. OKC miało problem uciec na więcej aniżeli dziesięć punktów różnicy, co w finale zakończyło się ośmioma oczkami przewagi. Dobre zawody rozegrał Jordan Poole, który zainkasował aż dwadzieścia cztery punkty oraz pięć asyst. Akompaniował mu Kyle Kuzma, który popisał się dwudziestoma dwoma oczkami, piętnastoma reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Tyus Jones zainkasował natomiast osiemnaście punktów oraz rozdał aż dziewięć asyst. Deni Avdija tym razem popisał się siedemnastoma oczkami, czterema reboundami oraz czterema kluczowymi podaniami. Landry Shamet zakończył mecz z piętnastoma punktami, a Corey Kispert dorzucił jeszcze jedenaście oczek. Bliski double double był Daniel Gafford, który pokusił się o dziewięć punktów oraz dziewięć zbiórek. Czy Czarodzieje ze stolicy zaczarują dziś defensywą rywala w Indianapolis?

Co typuję w tym spotkaniu?

W tym przypadku w pierwszej kolejności celuję w minimum dziesięć punktów Bruce’a Browna! Skąd taki pomysł? Koszykarz Indiany Pacers średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach dwunastu oczek na mecz. W tym sezonie inkasował on dziewiętnaście overów w trzydziestu pojedynkach, co nie jest jakimś wybitnym wynikiem. Warto jednak pamiętać, że na parkiecie w Indianapolis zabraknie dziś Tyrese Haliburtona! Bez niego były gracz Denver Nuggets inkasuje średnio siedemnaście oczek na mecz w tym sezonie, choć zagrał w takich tylko trzech pojedynkach. Dwa z nich zakończył z solidnym overem, a jeden z solidnym underem. Warto jednak podkreślić, że jeżeli Bruce Brown gra więcej niż dwadzieścia pięć minut bez Tyrese Haliburtona to notuje over, a dziś dokładnie takiego scenariusza się spodziewam. Washington Wizards mogą pochwalić się najgorszą defensywą, co w połączeniu z naprawdę szybko grającymi Pacers może wpłynąć na szybki overek Bruce’a Browna. W moim odczuciu warto dziś pójść w kierunku koszykarza Indiany Pacers, który w pięciu ostatnich konfrontacjach z Washington Wizards zainkasował aż cztery overy na wskazanym przeze mnie dziś poziomie!

Dorzucam do tego minimum pięć zbiórek Daniela Gafforda! Skąd taki pomysł? Amerykanin średnio w tym sezonie inkasuje prawie osiem zbiórek na mecz. W trzydziestu trzech pojedynkach zainkasował on aż dwadzieścia osiem overów na wskazanym przeze mnie poziomie, co daje blisko 85% pokrycia linii! Daniel praktycznie zawsze inkasuje pięć zbiórek, gdy spędza na parkiecie minimum dwadzieścia pięć minut! O to zawsze trzeba się bać w przypadku gry Washington Wizards, które potrafi się bardzo szybko znaleźć w pozycji bez wyjścia. Mam nadzieję, że dziś blowoutu nie zobaczymy, a przynajmniej niezbyt szybko. Indiana Pacers ma problemy z wygrywaniem bez Tyrese Haliburtona, co zresztą było już widoczne w tym sezonie. Szybkie tempo gry powinno sprzyjać Danielowi, który powinien mieć znacznie więcej okazji do zebrania niecelnych rzutów. W moim odczuciu linia jest postawiona na bardzo niskim poziomie i mam nadzieję, że koszykarz Washington Wizards zakręci się na znacznie wyższym poziomie! Warto dodać, że w tym sezonie Gafford mierzył się z Indianą Pacers dwa razy i w każdym przypadku inkasował over, a tylko niecały miesiąc temu zebrał aż dziesięć piłek! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!

Bruce Brown minimum 10 punktów + Daniel Gafford minimum 5 zbiórek
Kurs: 1,48
Zagraj!

Kupon NBA w dniu 10.01.2024

fot. Press Focus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze