Toronto Maple Leafs z piątą wygraną z rzędu w NHL? Gramy o 250 PLN!

Fantastyczny duet napastników Toronto w NHL!

Niestety wczorajszy dzień to pasmo nietrafionych wyborów, a szkoda, bo można było spokojnie uzyskać profit, grając kanadyjkę w najlepszej, hokejowej lidze świata! DeBrincat i Laine przypomnieli mi, bym następnym razem znów na nich postawił, a nie omijał ze względu na ciężkiego przeciwnika. Szkoda tym bardziej, że zarówno pierwsza linia ataku w Columbus jak i w Anaheim zdobyła co najmniej jeden punkt kanadyjski, w sensie wszyscy prócz moich wybrańców, czyli Marchenko i Terrego. Nic, dziś mamy kolejny dzień i wierzę, że wczorajsze straty odrobimy z nawiązką! Miłej lektury!

sts kod promocyjny koszulka
sts kod promocyjny koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

600 zł od trzech depozytów + 60 zł bonusu za zadania + 200 zł w akcji specjalnej

Standardowa oferta to 660 zł, a z naszym kodem zgarniasz 860 zł

Kod rejestracyjny
ZAGRANIEPROMO kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 200 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Szukasz innych typów na dziś? Wejdź i sprawdź koniecznie nasze analizy!

Pittsburgh Penguins-Toronto Maple Leafs

Fani Pingwinów przecierają oczy ze zdumienia, tyle że nie koniecznie pozytywnego zdumienia, bowiem ich ulubieńcy to największe rozczarowanie obecnego sezonu. Problem w tym, że dziś zagrają z jedną z najlepszych ekip tego sezonu NHL i wydaje się, że kolejna porażka gospodarzy mocno zagląda w ich oczy.

Pittsburgh w ostatnich sześciu pojedynkach wygrało zaledwie raz, a wszystko dzięki wspaniałej gonitwie w spotkaniu z drużyną Philadelphii. Zespół gospodarzy dzisiejszego starcia przegrywał już na własnym lodowisku 0:3, potem 2:4, by ostatecznie doprowadzić do dogrywki, w której to Malkin strzelił decydującego gola na wagę kompletu punktów! Rosjanin zdobył w tym spotkaniu dwa gole i zanotował dwie asysty, co dało mu MVP tej potyczki. Ogólnie Pingwiny zgromadziły 57 punktów w 62 rozegranych meczach, co aktualnie daje im 15 pozycję w Konferencji Wschodniej. Niżej od nich znajduje się jedynie drużyna z Buffalo.

Na totalnie drugim biegunie są obecnie hokeiści z Toronto. Ten zespół doskonale znacie, bardzo często opisuję go w moich artykułach. Oczywiście nie dlatego, że uwielbiam tę ekip. Po prostu ich świetna gra, ofensywny styl i znakomici gracze powodują, że nie da się tej ekipy pomijać w swoich analizach, czy też po prostu naszych kuponach. Goście dzisiejszego starcia przystąpią do tego meczu po czterech wygranych z rzędu i dziś zamierzają odnieść piąte takie zwycięstwo. Ewentualna wygrana pozwoli im wrócić na fotel wicelidera Zachodu, także jest o co walczyć.

Co zagramy w tym starciu:

M. Knies zdobędzie powyżej 0.5 pkt kanadyskiego
Kurs: 1.90
Odwiedź STS

Oczywiście, że ponownie pójdę w stronę kanadyjki i ponownie wybiorę do mojego kuponu napastnika z ekipy gości tego spotkania. Na moim kwicie znajdzie się ponownie Matthew Knieś. Ten młody, przebojowy gracz występuje w pierwszej linii ataku, a gra z Austinem i Marnerem, którzy świetnie ze sobą współpracują. Skąd taki wybór? Myślę, że sporo zrozumiałem po wczorajszych meczach, a dokładnie po pominiętych graczach, którzy bardzo szybko pokazali mi, jak duży błąd popełniłem, że na nich nie postawiłem. Dziś zatem typuję ponownie na Kniesia, który ostatnio nie zawiódł, a kurs na to zdarzenie nadal jest bardzo atrakcyjny!

Baner grupa hokejowa Zagranie

New York Rangers-Nashville Predators

Gospodarze to zespół, który nadal liczy się w walce o awans do fazy play-off. Goście z kolei świetnie są ostatnio dysponowani na własnym lodowisku, ale w wyjazdowych starciach dostają solidne lekcje hokeja. Jak będzie dziś?

Rangersi, podobnie zresztą jak Toronto, często znajdują się w moich analizach. Ekipa gospodarzy pokonała kryzys, wróciła na właściwe tory i nadal mocno walczy o to, by ten sezon uratować. Dla tego zespołu awans do play-off będzie wspaniałą informacją, bowiem tam wszystkie drużyny zaczną od nowa i marzenia o Pucharze Stanleya znowu będą do zrealizowania. Pamiętacie pewno, że nie raz pisałem, że eksperci wymieniali dzisiejszych gospodarzy tego pojedynku jako jednych z gównych faworytów do końcowego zwycięstwa NHL w tym sezonie. Burzliwy okres ekipy z Nowego Yorku, ciężka sytuacja w zespole czy szatni mocno pokrzyżowała te plany, ale… czasem piękne historie rodzą się właśnie w największych bólach tego świata! Aby tak się stało, to Rangersi muszą zacząć wygrywać seriami, bowiem do ósmego Detroit tracą cztery punkty, choć warto zaznaczyć, że rozegrali jedno spotkanie mniej. Aktualnie znajdują się na 12 miejscu z 62 punktami, które wywalczyli w 59 starciach. 

Nashville z kolei to 14 ekipa w Konferencji Wschodniej. Drużyna ta już nie ma żadnych szans na awans do fazy play-off. W 59 meczach zgromadzili oni zaledwie 49 punktów i w swojej konferencji wyprzedzają jedynie dwie najsłabsze ekipy z całego NHL- Chicago oraz San Jose. Czy dziś goście przełamią fatalną wyjazdową, passę? Wspominałem na wstępie tego pojedynku, że Nashville fatalnie gra w delegacjach, a najlepiej świadczą o tym ostatnich pięć pojedynków, w których to zanotowali komplet porażek. Ciekawostką z kolei jest fakt, że przed własną publicznością notują aktualnie serię trzech wygranych z rzędu!

Co zagramy w tym starciu:

J.T. Miller zdobędzie powyżej 0.5 pkt kanadyskiego
Kurs: 1.50
Odwiedź STS

Nową nadzieję do zespołu gospodarzy wlał J.T. Miller. Napastnik ten, został pozyskany z popularnych Orek i odmienił ekipę Rangersów. Świetnie przy nim wygląda Zibanejad czy Panarin, a sam zespół wreszcie tworzy sporo okazji w ofensywie, które skutecznie zamienia na bramki. Sam do kuponu wybrałem Millera, który w czterech ostatnich starciach zdobył trzy gole i zanotował trzy asysty. Dziś potrzebuje go drużyna, a gospodarze muszą wygrać, jeśli nadal marzą o fazie play-off.

Interesują Cię inni legalni bukmacherzy w Polsce? Koniecznie sprawdź i sam wybierz, gdzie zagrasz swoje lub nasze typy

Kupon STS ZAGRANIE

Obrazek w tle: fot Alamy

(0) Komentarze