Toronto Maple Leafs podzielą losy Edmonton Oilers? NHL play-off o 231 PLN!
Sobotniej nocy Boston Bruins wygrali z Washington Capitals, co znacznie przybliżyło ich do awansu dalej i ekipie Bruins wystarczy jeden wygrany mecz, aby odprawić z kwitkiem Owieczkina i spółkę. Znakomicie w play-off wyglądają jedni z pretendentów do Pucharu Stanleya, czyli hokeiści Colorado Avalanche, którzy mogą wyeliminować St. Louis Blues po zaledwie czterech meczach. Poniżej oczekiwań w pierwszych dwóch pojedynkach zaprezentowali się Edmonton Oilers, którzy zanotowali już drugą porażkę w starciu z Winnipeg Jets. My niedzielnej nocy sprawdzimy dwa spotkania. Pierwsze otwierające nasz kupon odbędzie się w Toronto, gdzie ponownie Maple Leafs zmierzą się z Montreal Canadiens. Drugi pojedynek zacznie się godzinę później, a będzie to czwarte spotkanie Minnesoty Wild z Vegas Golden Knights. Mecz w Toronto będzie transmitowany w publicznej telewizji, więc warto zarwać noc dla tego starcia z polskim komentarzem. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z analizą i propozycjami na niedzielną noc!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Chcesz więcej typów na NHL? Dołącz do grup:
1. Typy NHL/KHL/PHL – Zagranie na hokej
2. Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Toronto Maple Leafs – Montreal Canadiens (23.05.2021 r. 1:00)
Przed nami drugi pojedynek obu ekip w 1/8 finału play-off. Pierwszy mecz padł łupem Canadiens, którzy wygrali 2:1 po zaciętym starciu. Pierwsi na prowadzenie wyszli goście za sprawą Andersona. W drugiej tercji stan rywalizacji wyrównał Nylander, a o ostatecznym rezultacie zadecydował błąd podczas rozgrywania przewagi liczebnej przez Maple Leafs, który bezlitośnie wykorzystał w efektownym stylu Byron, dając montrealczykom wygraną w pierwszym meczu serii. Oba zespoły w inaugurującym pojedynku miały spory problem z rozgrywaniem power play. Gospodarze mieli cztery okazję na zdobycie bramki, grając w przewadze, a ostatecznie grali na tyle nieporadnie, że stracili gola. Canadiens w przewadze liczebnej zagrali pięć razy i ani razu nie potrafili wykorzystać lepszej sytuacji na lodowisku. W pierwszym pojedynku bardzo dobrze zaprezentowali się obaj bramkarze. Carey Price obronił 35 z 36 strzałów, czym znacznie przyczynił się do wygranej. Warto dodać, że dla bramkarza Canadiens było to pierwsze spotkanie od 19 kwietnia i wydaję się, że to jednak on będzie pierwszą opcją na kolejne starcia w play-off. Jack Campbell mimo porażki nie może mieć do siebie pretensji, ponieważ robił, co mógł, a bardziej zawiedli jego koledzy w ofensywie. Niedzielnej nocy prawdopodobne jest, że Campbell w drugim meczu będzie odpoczywał z powodu kontuzji, która mogła nawrócić w trzeciej tercji, w której miał widoczne problemy z lewą nogą. W takim przypadku gotowym zastąpić Campbell będzie Frederik Anderson, który ma doświadczenie, jeśli chodzi o występy w play-off. Andersen w rundzie zasadniczej wystąpił w 24 spotkaniach, a jego bilans w play-off wynosi 53 mecze.
Bonus od Fortuny, sprawdź tutaj!
Co obstawić?
Toronto polegli w pierwszym meczu z powodu błędu podczas gry w przewadze. Do gry obronnej w tamtym pojedynku nie można mieć większych pretensji, bo Campbell wraz z obrońcami robili wszystko, aby zatrzymać Canadiens. Jedyne, co zawiodło to gra w ofensywie, ponieważ zabrakło lepszej skuteczności. GM gospodarzy miał dwa dni, żeby poprawić mankamenty, które zawiodły w pierwszym meczu. Jeśli klub z Toronto nie chce podzielić losów Edmonton Oilers, którzy z własnej winy mają pod górkę, ponieważ polegli z Jets w dwóch domowych pojedynkach i teraz muszą gonić. Dlatego uważam, że Maple Leafs zrobią niedzielnej nocy wszystko, aby wybierając się do Montrealu nie przegrywać w serii 0-2, tylko z remisem i spokojnymi głowami zawitać na terenie rywali.
Minnesota Wild – Las Vegas Golden Knights (23.05.2021 r. 2:00)
Czas na czwarte spotkanie obu ekip i drugie w Minnesocie. Golden Knights do tego pojedynku podejdą na pewno zmotywowani i w doskonałych nastrojach, ponieważ udało im się odwrócić losy poprzedniego meczu, dzięki czemu prowadzą w tej rywalizacji. Piątkowej nocy hokeiści z Las Vegas pokazali, na co ich naprawdę stać i mimo prowadzenia rywali 0-2 wrzucili wyższy bieg, zdobywając pięć trafień, nie tracąc przy tym żadnego. Sprawa wydaję się być o tyle łatwiejsza kiedy w bramce masz Fleury’ego, który w rundzie zasadniczej pokazał już swoją bardzo wysoką dyspozycję, a w play-off tylko ją potwierdza. Jednak cały zespół zasługuję na pochwały, ponieważ pozwolił na naprawdę niewiele pod ich bramką, co przełożyło się na 16 strzałów oddanych przez Wild. Natomiast wrzucony wyższy bieg w ofensywie spowodował, że Talbot miał sporo pracy przy oddanych 40 strzałach gości. Podobnie sprawa miała się w pierwszym meczu serii, w którym Las Vegas Golden Knights nacierali bramkę Talbota, robiąc z niego niejako bohatera pierwszej rywalizacji. Gospodarze do tego starcia mogą podejść dość bojaźliwie, mając z tyłu głowy to, co się wydarzyło dwie noce temu. W dodatku Kaprizov obniżył trochę loty i było go stać tylko na asystę przy pierwszym golu dla Wild. Gdy popatrzymy na Golden Knights, to tam zaczyna wszystko naprawdę dobrze ze sobą współgrać, a gdy w składzie ma się takich zawodników jak Stone, Marchessault, Karlsson czy Tuch, którzy prezentują dobrą formę na początku play-off, wygranie tej serii staję się coraz bardziej realne. W dodatku wszyscy czekają na powrót Pacioretty’ego, który jeszcze bardziej podniesie jakość drużyny. Chcesz sprawdzić kod promocyjny od Fortuny? Kliknij tutaj!
Opinie o Fortunie, sprawdź tutaj!
Co obstawić?
Niedzielnej nocy liczę na gości, którzy są rozpędzeni po poprzednim zwycięstwie, a dodając okoliczności, w jakich do niego doszło, to przewaga psychologiczna jest po stronie Golden Knights. Hokeiści z Las Vegas pokazali się zupełnie z innej strony niż w pierwszym przegranym meczu. Już w spotkaniu numer 2 prezentowali się znacznie lepiej, a ostatni mecz tylko potwierdził ich znakomitą dyspozycję. Moim zdaniem po tym pojedynku Las Vegas Golden Knights będą o jedno zwycięstwo od awansu do 1/4 finału play-0ff. Zakłady na oba zdarzenia znajdziecie w ofercie Fortuny!
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem.
- Przy okazji sprawdź recenzje oraz inne zakłady w Fortunie.
Chcesz więcej typów na NHL? Dołącz do grup:
1. Typy NHL/KHL/PHL – Zagranie na hokej
2. Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Foto. Xinhua
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze