Serbowie dadzą radę postraszyć Hiszpanów? Gramy o 199 PLN
We środę zostaną rozegrane dwa spotkania w ramach kwalifikacji do przyszłorocznych mistrzostw świata. W jednym z nich dojdzie do przykuwającego uwagę meczu. W końcu pojedynki Hiszpanów z Serbami praktycznie zawsze cieszą się dużą popularnością, w tym również, kiedy dochodzi do nich w świecie handballu. Choć też trzeba zaznaczyć, że za wyraźnych faworytów uznawani za gospodarze tego starcia. Bukmacherzy nie mają wątpliwości również, co do tego, kto powinien zwyciężyć w rywalizacji między reprezentacjami Islandii oraz Estonii. Czy rzeczywiście Hiszpanie i Islandczycy odniosą tak wysokie wygrane, jakich spodziewają się bukmacherzy?
Hiszpania – Serbia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (08.05.2024 r.)
Co można powiedzieć o tym spotkaniu? Przede wszystkim to, że forma Hiszpanów uległa znaczącej poprawie względem początku 2024 r. i fiaskiem na mistrzostwach Europy. Dziś również nie powinni mieć problemu z odniesieniem wygranej. Środowiskowi analitycy podobnie jak bukmacherzy nie tyle zastanawiają się, czy La Furia Roja będzie w stanie triumfować, co jakim wynikiem tego dokona.
Tego typu podejście względem tego typu dnia bierze się z kilku powodów. Pierwszym z nich jest to, że Hiszpanie wygrywali 6 ostatnich meczów przeciwko Serbom. Do tego jeszcze zwyciężali w 4 z 5 ostatnich swoich pojedynków. Serbowie są w o tyle złej sytuacji przed tym spotkaniem, że jeszcze idzie im mizernie w ostatnim czasie. W sumie przegrywali pięciokrotnie w 7 ostatnich występach, w tym w 2 ostatnich starciach z rzędu. Podejmując się tego typu piłki ręcznej trzeba mieć stale na uwadze to, że Serbowie nigdy jeszcze nie pokonali Hiszpanów.
Owszem, w 2005 roku byli najbliżej wygranej, ale wówczas „tylko” zremisowali. Co jeszcze należy mieć na uwadze przed obstawieniem tego spotkania? To, że Hiszpanie w ostatnim czasie brali udział w kwalifikacjach do Igrzysk Olimpijskich. W każdym z 3 meczów zwyciężyli. Zaczęli od dwóch przekonywujących wygranych, tj. nad Bahrajnem (39-27) oraz Słowenią (32-22). Triumf nad Canarinhos przyszedł im najtrudniej. Tym samym udanie powetowali sobie rozczarowujący występ na EURO 2024.
Z kolei Serbowie rozegrali 2 mecze towarzyskie przed kwalifikacjami do mistrzostw świata. Co prawda nie wliczają się do oficjalnych starć, ale wyniki z nich oddają to, w jakiej znajdują się dyspozycji. Mianowicie w tamtych konfrontacjach mierzyli się z Polakami. Najpierw pokonali biało – czerwonych wynikiem 26:25, a później przegrali – 28:36. Do tego zaliczyli słaby występ na EURO 2024. Reasumując, nawet remis w tym pojedynku będzie bardzo dużą niespodzianką!
Statystyki:
- Reprezentacja Hiszpanii w 6 ostatnich spotkaniach przegrała tylko raz, notując 4 wygrane i jeden remis.
- Kadra Serbii ma za sobą (w oficjalnych grach) 4 porażki w 6 grach. Po jednej wygranej przychodziły 2 przegrane z rzędu.
- Reprezentacja Serbii zdobywała więcej niż 24 gole w 5 ostatnich wyjazdowych spotkaniach.
- Taką samą liczbę bramek – jak wyżej – rzucali w łącznie w 16 z 17 ostatnich konfrontacji.
- Kadra Hiszpanii zdobywała więcej niż 30 goli w 4 z 5 ostatnich spotkań. W ostatnim meczu ograli Brazylię wynikiem 28:26.
- Serbowie zwyciężaliby w 25 z 26 ostatnich spotkań dopiero wtedy, gdyby doliczyć im do końcowego wyniku minimum 6 bramek.
- Serbowie zwyciężaliby w pierwszych połowach 12 razy w 13 ostatnich grach, gdyby doliczyć im co najmniej 4 bramki do końcowego wyniku.
- Od 2003 r. grali przeciwko sobie 6 razy. Hiszpanie zwyciężali 5-krotnie i raz tylko zremisowali – w 2005 r. wynikiem 28:28.
- W ich 6 ostatnich starciach Hiszpanie rzucili w sumie 169 bramek, a Serbowie wywalczyli 142 gole.
Co obstawiać?
Tak jak wspominałem powyżej – bukmacherzy są przekonani, że wygranymi będzie La Furia Roja. Kurs na ich zwycięstwo w Go+Bet wynosi raptem 1.16. Z kolei wycena serbskiej wiktorii zyskała wartość na poziomie 6.70. Z kolei na remis przygotowano kurs o wysokości 12.00. Podsumowując, odnośnie do tego meczu lepiej podjąć się innego wskazania niż tego, kto okaże się zwycięzcą. Tak więc jakiego podejmuję się od siebie? Ano tego, że La Furia Roja dosłownie od razu udowodni, że jest lepsza od najbliższych przeciwników. Dlatego też obstawiam właśnie ich wiktorię w pierwszych 30 minutach.
Islandia – Estonia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (08.05.2024 r.)
Jak na razie do przyszłorocznych mistrzostw świata szczypiornistów zakwalifikowało się 18 reprezentacji, z czego 6 z Europy. Poza Chorwacją, Danią i Norwegią, którzy są gospodarzami, awans zapewniła sobie również Francja, Szwecja i Niemcy. Odnośnie do tej pary, to w roli faworytów – podobnie jak wyżej – stawiani są gospodarze. To w reprezentacji Islandii występuje więcej rozpoznawanych zawodników. Z kolei o Estończykach można powiedzieć tyle, że kadra ta jest jednym z większych outsiderów kwalifikacji do przyszłorocznego mundialu szczypiornistów.
Jak im szło w ostatnich spotkaniach? W tym przypadku również korzystniej wypadają Islandczycy względem Estończyków. Co prawda to dzisiejsi przyjezdni przystąpią do tej rywalizacji będąc na fali 2 kolejnych zwycięstw z rzędu w 2024 roku. Dodatkowo mając za sobą zaskakujące wygrane nad wyżej notowaną reprezentacją Ukrainy. Tylko, że właśnie – w świecie piłki ręcznej Islandia jest co najmniej symboliczną półkę wyżej Ukraińców. Tak więc owszem, trzeba docenić ich wiktorie nawet wynikiem 32:29, a później 41:33, ale nadal to Islandia jest lepszym zespołem. W końcu nie bez powodu Estończycy występują przede wszystkim w kwalifikacjach, a Islandczycy występują już w samych turniejach.
Tak jak to z resztą miało miejsce w tegorocznych mistrzostwach Europy. Do tego jeszcze rozegrali na nich 4 spotkania. Co prawda wygrali tylko 2 mecze, ale trzeba zwrócić uwagę na to kogo pokonywali. Owszem, ich triumfu nad Austrią można było się spodziewać. Natomiast zwycięstwo nad Chorwatami nie było tak oczywiste. Tymczasem zwyciężyli nad nimi notując aż 5-bramkową przewagę. Do tego byli w stanie po nią sięgnąć po 2 przegranych z rzędu. Fazę grupową rozpoczęli od przegranych, ale wtedy mierzyli się z Niemcami i Francją.
Statystyki:
- Reprezentacja Estonii zdobywała więcej niż 24 bramki w 9 z 10 ostatnich spotkań.
- Islandczycy zdobywali mniej niż 37 bramek w ostatnich 8 meczach oraz w 7 ostatnich domowych.
- Kadra Estonii zwyciężała z przewagą co najmniej 8 goli w pierwszych połowach w 8 z ostatnich 9 starć.
- Reprezentacja Islandii zdobywała mniej niż 18 bramek w ostatnich 8 pierwszych połowach.
- Islandczycy wygrywali w 5 ostatnich domowych spotkaniach, a Estończycy w łącznie 5 ostatnich występach.
- Od 2004 roku te kadry mierzyły się ze sobą 4 razy. Łącznie 3 razy lepszymi byli Islandczycy, a jeden mecz zakończył się remisem.
- W ich 4 wspomnianych konfrontacjach kadra Islandii zdobyła 130 goli, a zespół Estonii wywalczył 97 trafień.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są równie pewni zwycięstwa Islandii, co triumfu Hiszpanii. Tyle tylko, że w przypadku wiktorii gospodarzy tego spotkania kurs na zwycięstwo w Go+Bet wynosi 1.01. Z kolei wartość zwycięstwa Estończyków wynosi aż 14.00. Ta różnica najlepiej obrazuje, jak duże są różnice. W końcu – uogólniając: o ile jeszcze Serbowie mogą postraszyć Hiszpanów, tak – patrząc na umiejętności poszczególnych zawodników – Estończycy nie mają nawet na to szans w konfrontacji z Islandczykami. Ba, nawet triumf Islandii w pierwszej połowie i całym meczu został nisko wyceniony, bo na raptem 1.05.
Tak więc, co w przypadku tego spotkania obstawiam wraz z kodem promocyjnym Go+Bet? Patrząc na dyspozycję strzelecką Islandczyków w ostatnich meczach i klubowych, i reprezentacyjnych, a także skalę dzisiejszego rywala – spodziewam się spokojnego spotkania. Takiego, gdzie z góry wiadomo, kto wygra. Choć patrząc też na to, że ostatnie wygrane napędziły Estończyków; spodziewam się gry, gdzie choć zwycięży Islandia, tak reprezentacje rzucą więcej niż 60 bramek. W końcu Islandczycy to znana marka na rynku europejskim i światowym, a Estonia to kadra, która nie ma nic do stracenia i w pierwszym z dwóch meczów może postawić wszystko na jedną kartę. Z tych też powodów podjąłem się właśnie tego zdarzenia w Go+Bet, na które mamy kurs na poziomie 1.73.
Propozycja kuponu:
fot. Piotr Matusewicz/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze