San Jose Sharks postawią trudne warunki na buliku? Gramy NHL o 226 PLN!
W nocy do drugiego trafionego zabrakło jednego gola. Niedzielnego wieczora nie ma żadnych spotkań, ale za to trzy starcia czekają na nas poniedziałkowej nocy. Pod lupę wezmę rywalizację New Jersey Devils z San Jose Sharks oraz mecz Anaheim Ducks z Columbus Blue Jackets. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi propozycjami.
New Jersey Devils – San Jose Sharks: typy i kursy bukmacherskie (11.11.2024)
Gospodarze z New Jersey mają za sobą najdłuższą serię porażek, która zatrzymała się na czterech. Devils niedzielnej nocy zanotowali trzecie zwycięstwo z rzędu, dzięki czemu notują też najdłuższą serię wygranych. W San Jose nikt nie spodziewał się cudów i takich nie doświadczyliśmy, bo Sharks przegrywali od początku sezonu mecz za meczem, ale w końcu doczekali się wygranej po dziewięciu porażkach. Dopiero pod koniec poprzedniego miesiąca goście wygrali swój pierwszy mecz i to nie był jednorazowy wybryk, ponieważ ostatnie dni października i początek listopada jest bardzo udany dla hokeistów z San Jose. W tej rywalizacji chcę jednak zwrócić uwagę na całkowicie inny aspekt, a mianowicie chodzi o wznowienia. Zarówno jedni, jak i drudzy są w środku stawki, jeśli chodzi o wygrane na buliku, a więc można uznać, że co drugie wznowienie pada ich łupem. Minimalnie, ale to minimalnie pod względem statystyk wypadają Sharks. Bez dwóch zdań królem w New Jersey na bulikach jest Hischier, który najwięcej razy walczył o krążek i robi to naprawdę dobrze, bo ponad połowa wznowień padła jego łupem. Drugi w kolejce jest Haula, mający na swoim koncie o wiele mniej pojedynków, ale jego procent wygranych jest większy.
Jeden z braci Hughes, a dokładniej Jack ponad 100 razy walczył na buliku, ale dość rzadko udaje mu się utrzymać krążek dla swojej ekipy. Wszyscy trzej wymienieni gracze występują osobno w pierwszych trzech formacjach, natomiast w czwartej formacji za wznowienia odpowiedzialny jest Lazar, który jest kontuzjowany i jeszcze nie zobaczymy go na lodzie. Granlund po stronie Sharks będzie mierzył się z Hischierem i tutaj lepiej wypada reprezentant Devils. Wennberg będzie pojedynkował się z Hughesem i w tej parze zdecydowana przewaga jest u gracza z San Jose. W trzeciej formacji czekają na bardzo wyrównane starcia pomiędzy Haulą a Kuninem. Natomiast kluczem do sukcesu może być czwarta formacja, bo w niej Sharks mają Dellandrea oraz Sturm, a więc zawodników z wysokim procentem wygranych i warto przypomnieć, że nie będzie po stronie gospodarzy Lazara, który najczęściej podchodził do wznowień z ostatniej formacji Devils.
Statystyki:
- New Jersey Devils wygrywają wznowienia na poziomie 50,5%
- San Jose Sharks wygrywają wznowienia na poziomie 50,8%
Co obstawić?
Gospodarze grają noc po nocy i to jest trzeci taki przypadek w tym sezonie. Porównując, jak na bulikach radzili sobie Devils w pierwszym meczu, a jak noc później, to zdecydowanie lepiej wychodziło im to w pierwszych starciach. Pod względem wznowień możemy oglądać wyrównaną batalię, ale myślę, że lekką przewagę w tym aspekcie mają San Jose Sharks i moja propozycja dotyczy tego, że goście nie będą gorsi od gospodarzy na bulikach z lekkim handicapem.
Anaheim Ducks – Columbus Blue Jackets: typy i kursy bukmacherskie (11.11.2024)
Za nim pójdziemy dalej, zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w GO+Bet! Poniedziałkowej nocy jedna z ekip przełamie się i zakończy fatalną passę porażek. Zarówno jedni, jak i drudzy wygrali swoje mecze na koniec października, a w listopadzie zanotowali cztery porażki z rzędu i zanotowali jeden punkt. Faworytem tej batalii wydają się być Ducks, którzy zagrają u siebie z Blue Jackets, grającymi noc po nocy. Naturalnie dojdzie do zmiany między słupkami gości. Swojej nocy w Los Angeles nie miał Merzlikins, natomiast poniedziałkowa noc będzie należeć do Tarasova, grającego w tej kampanii bardzo przeciętnie i notujący 86% obronionych strzałów i cztery bramki tracone na spotkanie.
To, że zobaczymy Tarasova między słupkami Blue Jackets może być dobrą wiadomością dla Ducks, bo ci mają ogromne problemy ze zdobywanie bramek i są najgorszym zespołem ze średnią zdobywanych goli w całej lidze. O ile oba zespoły wydają się mało atrakcyjne dla postronnego kibica, to w ostatnich starciach nie mogliśmy narzekać na brak bramek, a to jest sól hokeja, więc tamte mecze same z siebie stawały się bardzo ciekawe. Kibice w Anaheim też nie powinni się nudzić, bo różnica między średnią bramkową domową a wyjazdową Ducks jest spora. Jeśli chodzi o Blue Jackets, to jest to drużyna, która w każdych warunkach dostarcza nam goli. Typy NHL, które do tej pory graliśmy, są dostępne w specjalnej zakładce na naszej stronie.
Statystyki:
- Średnio w domowych starciach Anaheim Ducks pada 6 goli
- Średnio w wyjazdowych meczach Columbus Blue Jackets pada 6,5 bramki
- W 2 z 5 domowych spotkaniach gospodarzy padł gol w każdej tercji
- W 3 z 5 wyjazdowych meczach gości padł gol w każdej tercji
Co obstawić?
Gospodarze mają sporo argumentów, żeby ograć poniedziałkowej nocy przejezdnych z Columbus, bo ci grają noc po nocy, a dodatkowo w ich bramce będzie bramkarz, który radzi sobie do tej pory słabo. Ostatnie lata pokazały, że w meczach tych ekip nie ma miejsca na nudę i padało sporo goli. Moja propozycja dotyczy tego, że w każdej tercji padnie co najmniej po jednej bramce. Do nocnych zmagań tych zespołów jeszcze trochę zostało, więc przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Foto. Alamy
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze