Projekt Warszawa 4. raz zwycięży za 3 punkty w tym sezonie PlusLigi? Gramy o 272 PLN
Czwartkowa propozycja kuponu, podobnie jak wczoraj, również zawiera po jednym typie na mecz siatkarski i piłkarzy ręcznych. W obydwu tych starciach jawią się wyraźni faworyci. W końcu statystyki przemawiają na korzyść i zawodników warszawskiego Projektu, i szczypiornistów broniących barw PSG. Z tym, że ich najbliżsi przeciwnicy potrafili już nie raz sprawiać niespodzianki. Do tego ich sezony tak naprawdę dopiero się zaczynają. Oznacza to, że jeszcze nie wszyscy są w optymalnej formie. Na dziś wygląda na to, że większe szanse na zaskakujący triumf mają Nafciarze.
PGE Projekt Warszawa – PSG Stal Nysa: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (26.09.2024 r.)
W stolicy naszego kraju zostanie rozegrane kolejne spotkanie, którego stawką będą kolejne punkty w PlusLidze. Zdaniem bukmacherów jak i środowiskowych analityków, akurat w przypadku tej konfrontacji, to zawodnicy broniący barw Projektu powinni bez problemu sięgnąć po kolejne 3 oczka. Jest tak dlatego, że to oni są przedstawicielami obecnego lidera polskiej ligi; i to takiego, który nie zgubił nawet seta w 3 pierwszych grach! Siatkarze PSG Stali też jeszcze są niepokonani, ale oni – jak na razie – rozegrali tylko jedno starcie.
Można było przewidzieć, że warszawski Projekt ogra do zera, czy to katowicką Gieksą, czy Nowak-Mosty MKS Będzin. Jednak to, że byli w stanie dokonać tej sztuki na samym otwarciu sezonu, kiedy grali z kędzierzyńską ZAKSĄ, to już stanowi znaczące wyróżnienie. Owszem, ówcześni ich rywale ciągle pozostają słabszymi od obecnego składu Projektu, ale jednak nie na aż tyle, by być kompletnie pozbawionymi szans na wywalczenie choć jednej odsłony. Tymczasem tak się nie stało. Mimo, że w pierwszych dwóch setach byli bliscy tego dokonania. Szansa była tym większa, że jednak kluby dopiero zaczynały rozgrywki. Dlatego też na tak wiele komplementów zasługują teraz gracze Projektu.
W końcu prezentują wysoką formę zarówno w ataku, na kontrze jak i na bloku, przyjęciu, i zagrywce. Już teraz prezentują prawie, że kompletną siatkówkę. Przykładowo w konfrontacji z katowicką Gieksą i MKS-em Będzin dowiedli, że wiedzą ile sił włożyć w daną partię, żeby odnieść zwycięstwo. Dosłownie gołym okiem widoczne jest to, że umiejętnie rozkładają siły, tak by jak najmniejszym kosztem osiągnąć poszczególne cele. W tym miejscu też trzeba docenić to i, jak trener toruje składem, i jakie nazwiska znajdują się w składzie. W końcu dzięki temu Projekt może pochwalić się teraz 2 mocnymi zespołami, gdzie „budowani” są nie tylko podstawowi gracze. Dzięki temu, kiedy na parkiecie pojawiają się zmiennicy, to wcale nie wiąże się ze znaczącym obniżeniem poziomu.
Z kolei zawodnicy PSG Stali Nysy dopiero, co wchodzą w tegoroczne rozgrywki. Opóźnienie wynika z tego, czego dokonała powódź w Nysie i jej okolicach. Dlatego też bardzo trudno powiedzieć o to, w jakiej dokładnie są formie. Z jednej strony też rozpoczęli tegoroczną kampanię PlusLigi od zwycięstwa. Jednak z drugiej było to jedyna z 3 gier, które były zaplanowane do tej pory. Do tego też trzeba zaznaczyć, że zawodnicy PSG Stali przez 4 dni nie mieli treningu, co wybija z rytmu. „Świeżością” jaką wówczas dysponowali wystarczyła na ogranie katowickiej Gieksy, ale jednak teraz jakość rywali będzie nieporównywalnie wyższa.
Statystyki:
- Siatkarze warszawskiego Projektu wygrywali 13-krotnie w ostatnich 15 domowych grach i w 5 ostatnich ligowych łącznie.
- W ostatnich ich 5 bezpośrednich starciach w PlusLidze zespoły w 1. partiach zdobywały mniej niż 46 punktów.
- Drużyna PGE Projektu Warszawa zwyciężała w 1. setach w ostatnich 6 ligowych meczach, a w 2. odsłonach 5-krotnie w PlusLidze.
- Siatkarze warszawskiego Projektu zdobywali mniej niż 94 oczka w ostatnich 5 domowych konfrontacjach w lidze.
- Z kolei zawodnicy PSG Stali Nysy zdobyli mniej niż 82 punkty tylko raz w ostatnich 7 wyjazdowych meczach w PlusLidze.
- W ostatnich 5 domowych i ligowych starciach Projektu drużyny zdobywały mniej niż 171 punktów.
- Na tylko jednym z ostatnich 7 wyjazdów PSG Stali w PlusLidze zespoły zdobyły łącznie mniej niż 176 oczek.
- Dotychczas w Warszawie te kluby grały przeciwko sobie 7-krotnie. Łącznie 5 razy lepszym okazywał się Projekt, a bilans setowy wynosi – 18:11.
- Siatkarze warszawskiego Projektu triumfowali rezultatem 3:0 każde z ostatnich 5 spotkań w PlusLidze.
- W ich ostatnim ligowym starciu lepszym (po tie – breaku) okazała się PSG Stal Nysa. Tym samym przerwali serię 3 triumfów Projektu z rzędu.
- Tylko 3-krotnie w historii ich ligowych pojedynków mecze rozstrzygały się po 3 odsłonach. Najczęściej (6 razy) kończyły się po 4 odsłonach.
Co obstawiać?
Bukmacherzy nie mają wątpliwości. Górą już po raz czwarty w tym sezonie powinni okazać się zawodnicy broniący barw warszawskiego Projektu. Kurs na zwycięstwo gospodarzy w tym starciu w Forbecie wynosi raptem 1.14. Dla odmiany ewentualna wiktoria PSG Stali Nysy u tego operatora zyskała mnożnik o wysokości 5.40.
Na taką różnicę w wysokościach wycen wpływ ma przede wszystkim to, w jakiej sytuacji znajdują się obie drużyny. Kiedy jedni już teraz idą jak burza, to drudzy dopiero wracają do ligowej rzeczywistości. Dlatego też po prostu nie sposób – na dziś – porównywać siły obydwu ekip. W końcu w ostatnich kilku dniach dla zawodników PSG Stali ważniejsze było coś znacznie istotniejszego niż punkty w lidze. Faktem jest to, że udanie weszli w sezon, ale… katowicka Gieksa nie jest tak silna jak warszawski Projekt. Z tego też powodu od siebie obstawiam jako siatkarski typ, że żaden z zawodników nie zdobędzie więcej niż 20 punktów.
Podejmuję się go, bo powinien być to jednostronny pojedynek. Taki, w którym trener Projektu najpierw da pograć liderom, a kiedy oni wypracują przewagę, to zaczną wchodzić zmiennicy. Jest to mecz z cyklu tych, gdzie PSG Stal być może urwie seta lub doprowadzi do stykowej końcówki, ale koniec końców to stołeczny zespół sięgnie po kolejne 3 oczka.
Orlen Wisła Płock – Paris Saint Germain: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (26.09.2024 r.)
Nafciarze ciągle szukają przełamania w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Jak na razie nie byli w stanie pokonać ani portugalskiego Sportingu, ani Dinama Bukareszt. Czy poprzeczka teraz idzie jeszcze wyżej? I tak, i nie. Z jednej strony rzeczywiście tak mogłoby się wydawać. W końcu do Płocka przyjeżdżają szczypiorniści broniący barw paryskiej drużyny.
Jednak trzeba zaznaczyć, że paryżanie nie są w tej chwili w bardzo wysokiej formie. W końcu to właśnie oni radzą sobie w tej edycji Ligi Mistrzów ze zmiennym szczęściem. Najpierw pokonali Eurofarm Pelister, ale dokonując tego tak naprawdę jedynie wywiązali się z roli faworyta. Kiedy doszło do „poważnego grania”, to już wyraźnie ulegli węgierskiemu Veszprem. Wynik tamtego spotkania (28:41) dobitnie odzwierciedlił obecną sytuację PSG. W sumie już 11-krotni mistrzowie Francji są w stanie (jak na razie w tym sezonie) ogrywać dużo słabszych od siebie; i to tylko ich.
Dla odmiany zespół ORLEN-u Wisły Płock mizernie – jak na ich możliwości – prezentuje się w Champions League i wywiązuje się ze swojej roli w ORLEN Superlidze. W końcu to oni obok szczypiornistów kieleckiej Industrii pozostają niepokonanymi w tegorocznej kampanii polskiej ligi piłkarzy ręcznych. Tym samym dla obstawiających typ dnia, czy w zasadzie typ piłki ręcznej, znaczenie ma to, że będzie to bój między ekipami, które mają coś do udowodnienia.
Statystyki:
- Nafciarze zwyciężali 9-krotnie w ostatnich 10 domowych pojedynkach, a łącznie 13 razy w ostatnich 15 grach.
- Z kolei piłkarze ręczni Paris Saint Germain przegrywali tylko 3-krotnie w ostatnich 10 starciach. Ostatnim razem w 2. kolejce Ligi Mistrzów.
- Szczypiorniści ORLEN-u Wisły Płock mają za sobą 4 kolejne porażki z rzędu poniesione w Champions League.
- Dotychczas te kluby grały przeciwko sobie 8 razy. Lepszymi za każdym razem okazywali się paryżanie.
- Najniżej gracze Paris Saint Germain pokonali Nafciarzy w Lidze Mistrzów w kwietniu tego roku. Wówczas starcie zakończyło się rezultatem 34:33.
- W sumie w 5 (w tym ostatnich 4 z rzędu) ich pojedynkach przynajmniej jedna drużyna rzucała 30 lub więcej bramek.
- W tej edycji Ligi Mistrzów paryżanie rzucali kolejno: 31 i 28 goli. Z kolei Nafciarze wywalczyli po: 29 i 26 trafień.
Co obstawiać?
Gospodarze tego spotkania, czy zespół występujący od ponad 19 sezonów w Europie – kto będzie górą w tym starciu? Bukmacherzy są przekonani, że z kolejnego triumfu w tegorocznej Lidze Mistrzów będą się cieszyć paryżanie. Kurs tego zdarzenia przykładowo w Forbecie wynosi 1.69. Dla odmiany ewentualna wiktoria ORLEN-u Wisły Płock u tego samego operatora otrzymała mnożnik o wysokości 2.80.
Jest tak, ponieważ jednak odrobinę lepiej idzie francuskiej drużynie. Do tego też to w ich szeregach występuje obecnie trzeci najskuteczniejszy gracz EHF Champions League w tym sezonie. Mowa oczywiście o Kamilu Syprzaku, który dotychczas zdobył 16 bramek notując przy tym skuteczność oscylującą na granicy 90%. Z kolei u dzisiejszych gospodarzy żaden szczypiornista aż tak się nie wyróżnia. Nasza drużyna gra bardziej zespołowo, ale też – jak na razie – brakuje im kogoś, kto właśnie pociągnąłby (w LM) resztę za sobą.
Oprócz tego – przed obstawieniem typu na to spotkanie wraz z kodem promocyjnym Forbetu – znaczenie ma historia ich dotychczasowych pojedynków. W końcu mierzyli się już 8-krotnie i Nafciarze ani razu nie doprowadzili nawet do remisu! Czy przełamanie przyjdzie właśnie dziś? Praktycznie nic na to nie wskazuje. Dlatego też typuję to, że paryżanie raz jeszcze będą w stanie pokonać Nafciarzy.
Propozycja kuponu:
fot. Adam Starszyński/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze