Podopieczni Nikoli Grbicia na starcie Memoriału Wagnera ograją Serbów? Gramy o 207 PLN
Siatkarskich emocji w ostatnich dnia kibice mają pod dostatkiem. Z jednej strony mogą emocjonować się tym, co się dzieje na mistrzostwach świata kobiet, a z drugiej tym, jak wyglądają spotkania w Pucharze Panamerykańskim. Tymczasem w krakowskiej TAURON Arenie dziś rozpoczyna się jeszcze XXII. Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. Będzie to towarzyski turniej i ostatni sprawdzian przygotowujący m.in. nasz zespół do nadchodzącego męskiego mundialu.
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 207 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
Argentyna – Brazylia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (29.08.2025 r.)
Pierwszy gwizdek w tej rywalizacji rozbrzmi o godzinie 18:00. Patrząc na to, jakie teamy przystąpią do tej gry, fani mogą być pewnymi tylko jednego: choć obie drużyny z pewnością nie zagrają na 100% możliwości, to i tak dojdzie do emocjonującego starcia. W końcu od wielu lat obie nacje toczą bój o miano najlepszej reprezentacji Ameryki Południowej. Tym razem mają okazję do sprawdzenia się w największym na świecie turnieju towarzyskim w siatkówce mężczyzn z udziałem drużyn narodowych.
Obie drużyny poszukują w tych rozgrywkach okazji do ustabilizowania formy. Przy czym bardziej na tym będzie zależeć zawodnikom broniącym barw Albicelestes. W końcu to oni zwyciężyli raptem raz w poprzednich 5 spotkaniach. Po jedyną wiktorię sięgnęli w ostatnim występie, kiedy to pokonali Turków (3:2) w Lidze Narodów. Z tym, że kiedy analizuje się te występy, to też trzeba zwrócić uwagę na to, komu ulegali. Otóż w tym okresie nie byli w stanie ograć Amerykanów, Japończyków oraz 2-krotnie Brazylijczyków (raz w Lidze Narodów i raz w trakcie Copa America). W dodatku kiedy dochodziło do ich ostatnich 3 porażek, to 2-krotnie zdobywali po secie, a raz nawet 2 odsłony. Z tym, że kiedy okazywali się gorszymi po tie – breaku, to prowadzili już 2:0.
Z kolei brazylijscy siatkarze powalczą o to, by utrzymać się na zwycięskiej fali. Jeśliby triumfowali i dziś, to odnieśliby 2. wiktorię z rzędu. W poprzedniej potyczce okazali się lepszymi od Słoweńców (3:1). Gdyby nie porażka (do zera z Polską) mieliby na koncie 16 wygranych z rzędu. W tym czasie 2-krotnie okazali się lepszymi od Argentyńczyków; przy czym tylko raz stracili (i to tylko) jedną odsłonę. Dlatego też nie bez powodu mówi się, że Canarinhos jest obecnie jedną z najlepiej grających reprezentacji na świecie. Już dziś są w takiej formie, że są jednymi z głównych kandydatów do medalu nadchodzących mistrzostw świata. Co prawda czasami zdarza im się pogubić; zwłaszcza, kiedy nie „siądzie” im zagrywka w pierwszych dwóch partiach.
Przed obstawieniem siatkarskiego typu na to spotkanie warto też zwrócić uwagę na to, jak wyglądały ostatnie konfrontacje między tymi reprezentacjami. Podejmujący się tej analizy raz dwa zauważą, że Brazylijczycy okazywali się lepszymi w poprzednich 4 rywalizacjach. W tym czasie 2-krotnie triumfowali do zera i po razie po rozegraniu 4. i 5. partii. Dzięki temu nie przegrali z Argentyną od sierpnia 2023 roku. W tym okresie mierzyli się z tymi rywalami w igrzyskach panamerykańskich, Copa America i 2-krotnie w VNL.
Statystyki:
- Męska reprezentacja Argentyny przegrywała 6-krotnie w poprzednich 7 spotkaniach z Brazylijczykami.
- Siatkarze broniący barw Canarinhos okazywali się lepszymi już 12-krotnie w ostatnich 13 występach.
- Albicelestes to zespół, który przegrywał premierowe odsłony 6-krotnie w poprzednich 7 rywalizacjach.
- Brazylijscy siatkarze są teamem, który triumfował w 2. partiach łącznie 7 razy w ostatnich 8 grach.
- Męska reprezentacja Argentyny okazywała się lepszą w 2. setach 8 razy w ostatnich 9 spotkaniach.
- Brazylijscy siatkarze wygrywali z przewagą przynajmniej 2 odsłon w sumie 7 razy w ostatnich 8 potyczkach.
- Tylko raz w ich ostatnich 7 bezpośrednich spotkaniach drużyny w 1. partii zdobyły więcej niż 46 punktów.
- Argentyńscy siatkarze zdobywali więcej niż 83 oczka w każdej z poprzednich 7 rywalizacji.
- W poprzednich 11 meczach Canarinhos zespoły zawsze zdobywały więcej niż 45 oczek w 1. setach.
- W poprzednich 5 meczach Argentyńczyków zespoły zawsze zdobywały więcej niż 179 punktów.
- W żadnej z ostatnich 9 gier Brazylijczyków nie rozgrywano tie – breaka, a 3-krotnie zagrano 3 sety!
Co obstawiać?
Bukmacherzy twierdzą, że mimo, że będzie to „tylko” turniej towarzyski, to i tak Argentyńczycy raczej nie powinni mieć szans na wygraną. Na ich stanowisko składa się to, jak wyglądały ich ostatnie bezpośrednie potyczki oraz to, jak wyglądały poprzednie starcia tych drużyn np. w Copa America i Lidze Narodów.
Do tego Argentyńczycy próbują ustabilizować formę, a Canarinhos jeszcze do niedawna była reprezentacją z serią 15 triumfów z rzędu. Dlatego też np. w STS-ie kurs na wygraną występujących w tym meczu w roli przyjezdnych wynosi tylko 1.20, a na triumf „gospodarza” już aż 4.60. Różnica jest spora, ale wystawiona też na podstawie tego, jak wyglądały ostatnie spotkania między tymi drużynami.
Z tym, że rzadko kiedy jedna z drużyn wygrywała ich potyczki do zera. Dość powiedzieć, że takie zdarzenie miało miejsce raptem 3 razy w ostatnich 10 potyczkach. Biorąc pod uwagę, w jakim turnieju teraz przyjdzie im powalczyć, to sądzę, że znów ich rywalizacja potrwa przynajmniej 4 odsłony. W końcu nikt nie musi przesadnie naciskać na przeciwnika.
Polska – Serbia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (29.08.2025 r.)
Podobny cel, co reprezentanci Brazylii, mają podopieczni Nikoli Grbicia. Dla nich turniej rozgrywany w Krakowie stanowi okazję do ostatnich szlifów przed wylotem na Filipiny. Dlatego też w tym roku bardziej niż o same wygrane chodzić będzie o to, by łapiąc rytm grania nie nabawić się poważniejszych urazów; których i tak w ostatnim czasie w naszej kadrze jest masa. Wejście we wspomniany memoriał będzie dla nich o tyle komfortowe, że zmierzą się z najsłabszymi z 4. zespołów.
Nie ma ani krzty przesady w stwierdzeniu, że biało – czerwoni są obecnie najlepszą drużyną na świecie. Dobitnie świadczą o tym wygrane w rundzie finałowej tegorocznej Ligi Narodów. Przypomnijmy, że nie stracili ani seta w ostatnich 3 występach! Najpierw spokojnie ograli Japończyków, później zaskakująco szybko rozprawili się z Brazylijczykami, a na zakończenie wspomnianych rozgrywek wręcz koncertowo rozgromili Włochów! Ich dokonania budzą tym większy podziw, że na wielu pozycjach zabrakło największych gwiazd naszej reprezentacji. Z tym, że teraz część z nich powoli wraca do składu jak np. lider i kapitan teamu, czyli Bartosz Kurek.
Z tym, że z pewnością aż tak wysokiej formy nie zademonstrują w Krakowie, by oszczędzić siły na mistrzostwa świata. Tym bardziej, że nie ma powodów ku temu, aby zdradzać wszystkie patenty przygotowane na ogrywanie zespołów ze ścisłego światowego TOP-u. Należy mieć to na uwadze przed obstawieniem typu dnia na to spotkanie, ponieważ w tego rodzaju meczach biało – czerwonych nie raz dochodziło do zaskakujących rozstrzygnięć. W końcu to właśnie w podobnych okolicznościach nasi nie byli w stanie uporać się np. z Kubańczykami (1:3) i Bułgarami (2:3) w niedawno zakończonej Lidze Narodów, czy w majowych grach z Niemcami (1:3) oraz Ukrainą (2:3).
Serbowie również traktują występ w XXII. Memoriale Huberta Jerzego Wagnera jako element przygotowań do nadchodzących mistrzostw świata. Z tym, że oni trafili do znacznie trudniejszej grupy niż Polacy. W końcu to tej nacji przyjdzie zmierzyć się z Chińczykami, Brazylijczykami i Czechami. Dlatego też bardzo trudno będzie im zająć 2. miejsce, choć nie jest to rzecz niemożliwa do osiągnięcia. Dlatego też ich selekcjonerowi też zależeć będzie wyłącznie na tym, by jego zespół złapał rytm grania bez większego popisywania się, tj. dążenia do wiktorii za wszelką cenę. Zwłaszcza, że będą dążyli do zmycia plamy po mizernym występie w VNL.
Będzie to towarzyskie spotkanie między zwycięzcami tegorocznej edycji Ligi Narodów a drużyną, która w tych rozgrywkach zajęła odległą, tj. 15. (z 18-stu) pozycję. Wygrana naszego teamu będzie równać się też z odniesieniem 4. wiktorii z rzędu nad Serbami. Po raz ostatni najbliżsi rywale Polaków ograli biało – czerwonych w czerwcu 2023 r. (3:0). Od tamtego czasu po razie ulegali w każdy z możliwych sposobów. Z tym, że zawsze były to mecze o stawki, a tu przychodzi im się zmierzyć w grze kontrolnej.
Statystyki:
- Męska reprezentacja Polski zwyciężała 10-krotnie w poprzednich 11 pojedynkach z serbskim teamem.
- Biało – czerwoni okazywali się lepszymi już 6-krotnie w ostatnich 7 domowych konfrontacjach.
- Podopieczni Nikoli Grbicia wygrywali w premierowych odsłonach w każdym poprzednich 7 meczów.
- Nasza drużyna triumfowała w 3. odsłonach za każdym razem w poprzednich 7 domowych startach.
- W ostatnich 7 bezpośrednich spotkaniach między nimi teamy w 1. secie zdobywały więcej niż 45 oczek.
- Kiedy biało – czerwoni znajdują się na fali 4 kolejnych triumfów, to Serbowie są po 2 porażkach z rzędu.
- Polscy siatkarze triumfowali z przewagą przynajmniej 2 odsłon nad Serbami w ostatnich 5 domowych starciach.
Co obstawiać?
Choć będzie to spotkanie w mniej prestiżowym turnieju niż mistrzostwa świata, to i tak bukmacherzy twierdzą, że biało – czerwoni spokojnie powinni sięgnąć po triumf nad Serbami. Jest to dla nich na tyle oczywiste, że np. w STS-ie kurs na wygraną naszego teamu wynosi raptem 1.14. Z kolei ewentualna wiktoria Serbów – u tego samego operatora – otrzymała mnożnik 5.75!
Są tego tak pewni, że np. w Ich przekonanie wynika głównie z racji tego, jak wyglądały ostatnie 3 potyczki między tymi drużynami oraz te mające miejsce w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Pewne znaczenie ma też to, że Nikola Grbić dysponuje lepszym jakościowo składem i tzw. dłuższą ławką rezerwowych. Z pewnością w nadchodzących zawodach niejednokrotnie zrobi z tego użytek. Można pokusić się nawet o stwierdzenie, że „warto” stracić przynajmniej seta poprzez sprawdzanie nowych ustawień i wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań w grze, by zespoły miały więcej czasu na ogranie się po dłuższej przerwie po VNL.
Także, co takiego obstawiam od siebie wraz z kodem promocyjnym STS-u? To, że w 1. secie drużyny zdobędą więcej niż 43 punkty. Jednym z powodów takiego wyboru jest to, że w ostatnich 7 bezpośrednich spotkaniach między nimi teamy w 1. secie zawsze zdobywały więcej niż 45 oczek. Kolejnym jest, że przystąpią do grania po dłuższej przerwie od startów w grach o stawkę; która tu nie jest przesadnie wysoka, bowiem chodzi głównie o sprawdzenie swych możliwości.
Propozycja kuponu:
fot. Tomasz Kudala/PressFocus
(0) Komentarze