Piłkarskie starcia na Półwyspie Arabskim – kto wyjdzie zwycięsko? Gramy o 203 PLN!
Przed nami emocjonujące starcia na Półwyspie Arabskim, w których Al Riyadh zmierzy się z walczącą o utrzymanie Al Wehdą, a Al Arabi podejmie utytułowane Al Sadd. Oba mecze mają ogromne znaczenie – Al Wehda potrzebuje punktów, by wydostać się ze strefy spadkowej, a Al Sadd nie może sobie pozwolić na kolejną wpadkę, jeśli chce liczyć się w walce o mistrzostwo. Czeka nas wieczór pełen walki, w którym każda z drużyn będzie musiała dać z siebie wszystko.
Al Riyadh vs Al Wehda
Skorzystaj z kodu promocyjnego w Betfan! Al Riyadh w swoim drugim sezonie w Saudi Pro League radzi sobie całkiem nieźle, zajmując 8. miejsce z dorobkiem 25 punktów. Ich największym problemem jest defensywa – 25 straconych bramek w 17 kolejkach to wynik, który odstaje od czołowych drużyn ligi. Zespół solidnie punktuje z rywalami, z którymi „musi”, ale rzadko urywa punkty silniejszym ekipom.
Co istotne, Al Riyadh prezentuje wyrównany poziom zarówno u siebie, jak i na wyjazdach. Ich największą siłą jest środek pola, gdzie prym wiodą Bernard Mensah i Toze – dwóch obcokrajowców, którzy łącznie zdobyli 6 bramek i dorzucili 7 asyst. Konkurencja klubów w stolicy jest ogromna, przez co trudno im się przebić, ale Sabri Lamouchi powoli buduje drużynę, która może stać się solidnym ligowym średniakiem.
Al Wehda, które awansowało do Saudi Pro League trzy sezony temu, od tamtej pory nieustannie walczy o utrzymanie. W tym sezonie widmo spadku jest jednak silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – zajmują dopiero 17. miejsce, ale ich ratunkiem jest bardzo mała różnica punktowa w dole tabeli. Do bezpiecznej, 15. lokaty tracą zaledwie jeden punkt, jednak ich największym problemem pozostaje fatalna defensywa – stracili już 41 bramek, co czyni ich najsłabszą obroną w lidze.
Tym, co wyróżnia ich spośród innych drużyn zagrożonych spadkiem, jest całkiem niezła ofensywa – zdobyli już 22 gole. W ich szeregach można znaleźć ciekawe nazwiska, w tym doświadczonego Odiona Ighalo, byłego napastnika Manchesteru United. Główną bolączką zespołu są wyjazdy, choć powoli zaczyna się to zmieniać po roszadach na ławce trenerskiej. Po 124 dniach pracy zwolniony został Josef Zinnbauer, a zastąpił go Daniel Carreño. Urugwajczyk prowadził zespół w sześciu meczach, notując mieszane wyniki, ale trzeba podkreślić, że dotychczas mierzył się z drużynami mającymi budżet wielokrotnie większy od Al Wehdy, jak Al Hilal, Al Ettifaq, Al Qadisiyah czy Al Ahli.
Dziś przed Carreño drugi poważny sprawdzian, po pierwszym, który zdał – wyjazdowym meczu z Al Fateh. Al Wehda wygrała tam 2:1, prezentując pełną dyscyplinę w defensywie i skuteczność w kontratakach. Jeśli utrzymają tę tendencję, mogą jeszcze uratować ten sezon.
Co typuję w tym spotkaniu?
Zdaniem bukmacherów znaczącym faworytem są gospodarze. Ja jednak nie lekceważyłbym gości, ponieważ – jak już wspominałem – ich ostatni terminarz był niezwykle wymagający, przez co nie mieliśmy jeszcze okazji zobaczyć pełnego potencjału drużyny pod wodzą nowego menedżera. Typuję BTTS. Goście udowodnili, że potrafią rozmontować defensywy silnych ekip, takich jak Al Ahli czy Al Ettifaq, więc myślę, że i tym razem znajdą drogę do siatki. Z kolei Al Riyadh w ostatnich sześciu meczach strzelało łącznie siedem goli, co pokazuje, że również są w stanie dorzucić coś od siebie w ofensywie.
Al Arabi vs Al-Sadd
Al Arabi rozgrywa bardzo słaby sezon i zajmuje dopiero 10. miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów co przedostatnie Qatar FC. Klub ma duży potencjał i solidne zaplecze finansowe, ale jak dotąd nic nie funkcjonuje tak, jak powinno. Największym problemem jest chaos na ławce trenerskiej – Al Arabi ma już trzeciego menedżera w tym sezonie. Po odejściu Younesa Aliego zatrudniono Anthony’ego Hudsona, który okazał się kompletnym niewypałem. Średnia punktowa na poziomie 1,55, kompromitująca porażka 0:5 w pucharze oraz fatalny występ w Gulf Club Champions League sprawiły, że po 83 dniach pożegnano Anglika. Jego następcą został Yeray Rodriguez, pod którego wodzą drużyna wygląda lepiej, ale wciąż nie tak, jak powinna. W czterech dotychczasowych meczach pod jego wodzą Al Arabi przegrali finał pucharu po wyrównanym starciu z Al Duhail (1:2), a w lidze zanotowali jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Wszystkie ich mecze łączy jeden element – grad goli. W tych czterech spotkaniach padło aż 17 bramek. Myślę, że wyniki będą coraz lepsze, bo przypominam, że w składzie są tacy zawodnicy jak Rodri, Marco Verratti czy Abdou Diallo, którzy na papierze powinni ciągnąć ten zespół znacznie wyżej w tabeli.
Al Sadd to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Katarze, który także w tym sezonie walczy o mistrzostwo. Na razie nie idzie im jednak idealnie – zajmują 4. miejsce, ale ich strata do lidera wynosi tylko 4 punkty. W przeciwieństwie do drużyn przed nimi mają jednak spore problemy w defensywie – stracili już 21 goli w 13 kolejkach.
Oprócz rywalizacji w krajowych rozgrywkach Al Sadd walczy także w Lidze Mistrzów Azjatyckiej, gdzie toczy bój o awans do fazy pucharowej z czołowymi arabskimi klubami. Ich wyniki w tych rozgrywkach są solidne – pokonali Al Nassr i zremisowali z Al Hilal, co pokazuje, że potrafią rywalizować na najwyższym poziomie. Ostatnio jednak wdarła im się zadyszka – przegrali dwa mecze z rzędu. Najpierw ulegli w finale Superpucharu Al Wasl (0:1), a tydzień później w lidze Qatar SC takim samym wynikiem. W obu spotkaniach zawiodła skuteczność napastników – drużyna stwarzała wiele sytuacji, ale brakowało kropki nad „i”. Taki dołek formy muszą zakończyć jak najszybciej, bo w przeciwnym razie stracą szansę na obronę tytułu. Mają jednak bardzo mocny skład, który dodatkowo wzmocnili zimą – sprowadzili Claudinho z Zenitu Petersburg za 20 milionów euro. Dzisiejszy mecz może być jego debiutem, co tylko zwiększa emocje wokół tego spotkania.
Co typuję w tym spotkaniu?
Miażdżącym faworytem są goście, ale ja dałbym szansę Al Arabi, które w ostatnich meczach lubi postrzelać. Typuję tutaj BTTS. W ostatnich czterech spotkaniach Al Arabi zawsze padały bramki dla obu ekip, a identyczna sytuacja miała miejsce w czterech ostatnich meczach wyjazdowych Al Sadd. Jedynym problemem gospodarzy będzie pauza za kartki Marco Verrattiego, ale myślę, że mimo tego poradzą sobie w środku pola. Spodziewam się wyrównanego meczu, bo obie drużyny desperacko potrzebują punktów jak tlenu. Życzę powodzenia i zachęcam również do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!
FOT: Imago / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze