Pierwszy z meczów PlusLigi będzie pełen walki, a drugi zakończy się po 3 setach? Gramy o 237 PLN 

Projekt Warszawa - KS Norwid Częstochowa, Barkom Każany - Lwów vs PGE Skra Bełchatów, siatkówka, PlusLiga, Forbet, double, kupon

Podążając za myślą z tytułu, dodam, że najpierw będziemy się przyglądali rywalizacji Barkomu z bełchatowską Skrą, a później Projektu Warszawy z KS Norwidem Częstochową. Odnośnie do starcia rozgrywanego w Wieluniu, to warto uważnie przyglądać się rywalizacji dwóch środkowych. Mam na myśli konfrontację między Vladyslavem Shchurovem z Bartłomiejem Lemańskim. W końcu obaj mają na koncie już przeszło 30 punktowych bloków! Kto wie, być może właśnie ten element zapewni wygraną jednej z drużyn… Natomiast w drugim spotkaniu trudno spodziewać się emocji, bo beniaminek zmierzy się z jedną z dwóch najlepiej grających drużyn w PlusLidze w tym sezonie! 

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Barkom – Każany Lwów – PGE Skra Bełchatów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (05.01.2024 r.) 

Jeszcze do niedawna siatkarzom ukraińskiego zespołu wychodziło przeplatanie zwycięstw z przegranymi w PlusLidze. Potrafili notować dwa zwycięstwa z rzędu i pokonywać tak czołowe zespoły jak np. AZS Olsztyn, ZAKSĘ, czy rewelację ligi, tj. Bogdankę LUK Lublin. Z tym, że ostatnimi czasy dopadł ich kryzys. Obecnie są na fali, na której nikt nie chce się znaleźć. Mianowicie, zanotowali trzy porażki z rzędu. Mało tego, za każdym z tych razów zdobywali tylko jednego seta. Oznacza to, że nie sięgnęli nawet po punkt za przeciągnięcie rywalizacji do tie – breaka. 

O ile jeszcze taka porażka przeciwko Asseco Resovii Rzeszów rzeczywiście wchodziła w grę, tak po dwóch kolejnych starciach kibice liczyli na więcej. Zwłaszcza w starciu z “Czarnymi” Radom, którzy to nie potrafili wygrać we własnej hali od przeszło 750 dni! Tak, aż tyle czasu upłynęło od grudnia 2021 r., kiedy to cieszyli się z poprzedniej wygranej przed swoją publicznością. To, co rzuciło się w oczy w tamtym spotkaniu, to fakt, że zawodnicy Barkomu nie znajdowali sposobu na ogrywanie bloku. Do tego mizernie radzili sobie z obroną kontrataków, a także brakowało skuteczności w ofensywie. Im przewaga “Czarnych” była wyższa, tym siatkarze Barkomu próbowali szybciej konstruować akcje. 

To z kolei prowadziło do licznych błędów własnych i tak o to przegrali dwa sety kolejno do: 19 i 14 oczek! Przebudzili się dopiero w trzeciej odsłonie. Wówczas toczyli wyrównany pojedynek z rywalami, mimo, że radomski team ciągle dobrze radził sobie w grze środkiem. Finalnie partia padła łupem Barkomu, bo w końcówce partii na jeszcze wyższy bieg weszli Tupczyj oraz Kowalow, którzy seryjnie punktowali blokiem i atakami. Do tego zaczęła maleć skuteczność ofensywy ówczesnych gospodarzy. Tyle tylko, że taki stan miał miejsce przez jedną partię. W następnej wszystko wróciło do normy i to “Czarni” Radom mogli cieszyć się z wiktorii. 

Odnośnie do tamtego spotkania, to co się rzuciło najbardziej w oczy patrząc na postawę Barkomu – Każany Lwów? Z pewnością to, jak wiele błędów własnych popełnili oraz jak ospale weszli w mecz. Szwankowało przyjęcie, a także nie byli w stanie postraszyć “Wojskowych” ani zagrywką, ani skuteczną grą blokiem. Dla odmiany bełchatowska Skra nadal gra w kratkę. Ostatnim razem rywalizowali z Jastrzębskim Węglem i mimo postawienia się, finalnie im ulegli do jednego. Prawdą jest, że byli w stanie postawić opór wyraźnym faworytom.

Tylko, że właśnie: momentami, a nie na dystansie całego spotkania. Tym samym przeciwnicy odjeżdżali im w końcówkach. Poza tym zawodnicy bełchatowskiej Skry nie znajdowali patentu na ogrywanie bloku ich przeciwników i przede wszystkim dzięki temu mistrzowie Polski byli w stanie odskakiwać od rywali. Oprócz tego praktycznie w każdym secie dochodziło do analogicznej sytuacji, mianowicie: przychodziły takie momenty w meczu, że jastrzębianie co i róż odskakiwali na 2-3 oczka przewagi, gdzie później tracili przewagę, by po dojściu do remisu ponownie wrócić do wskazanej przewagi. 

To co jeszcze (znów) rzuciło się w oczy po stronie bełchatowskiej Skry, to brak zawodnika, który z samej zagrywki dałby im kilka punktów. Oprócz tego trzeba mieć na uwadze, że tuż przed ostatnim meczem okazało się, że nie zagra Dawid Konarski, którego dopadła infekcja. A co, jak co, ale brak podstawowego atakującego zawsze się rzuca w oczy. Dlatego też odnośnie do pierwszego z typów dnia trzeba mieć na uwadze, że i dziś tego gracza może jeszcze zabraknąć w wyjściowej szóstce. Z tego też powodu lepiej jest zabezpieczyć kupon z wykorzystaniem kodu promocyjnego ForBetu

Statystyki: 

  • PGE Skra przegrywała drugiego seta 12 razy w ostatnich 14 spotkaniach w PlusLidze. 
  • W zeszłym sezonie w obu ich starciach lepszymi okazywał się zespół Barkomu -Każany
  • Barkom – Każany tracił drugą odsłonę 6 razy w ostatnich 7 domowych meczach w lidze. 
  • Pierwsza z ich rywalizacji skończyła się wynikiem 3:2, a druga rozstrzygnęła się w 3 setach
  • W ostatnim ich meczu bełchatowska Skra przegrywała w odsłonach do: 26, 23 i 19 punktów. 
  • W ich pierwszej grze Barkom wygrywał sety do: 2 razy do 23 i tie-break do 13, a Skra do: 22 i 16 oczek
  • We wszystkich 7 ostatnich spotkaniach Barkomu – Każany Lwów rozgrywano więcej niż 3 sety. 

Co obstawiać? 

Bukmacherzy są zdania, że będzie to wyrównane spotkanie. Za minimalnego faworyta uznają bełchatowską Skrę, ponieważ wycena ich triumfu wynosi 1.75. Z kolei na zwycięstwo ukraińskiego zespołu otrzymaliśmy następujący kurs: 2.13. Jest tak, gdyż obie drużyny znajdują się w podobnej sytuacji. Potrzebują przebudzenia, które natchnęłoby ich na dalszą część sezonu. Tylko właśnie, jak może wyglądać ich dzisiejsza rywalizacja? Spodziewam się, że będzie wyrównaną. Wszak i Barkom, i Skra zmagają się z problemami.

1. set - powyżej 44.5 punktu: TAK
Kurs: 1.47
Graj!

Na dziś to nie są zespoły, gdzie wszystko gra i tańczy. Jedni potrzebują spokojniejszego przyjęcia, a przyjezdni lepszego radzenia sobie w ataku. W końcu nie mogą liczyć tylko i wyłącznie na jednego atakującego. Dlatego też sądzę, że czeka nas wyrównane spotkanie i to już od pierwszego gwizdka. Tym bardziej, że najbardziej zaciekle te zespoły walczą ostatnio właśnie w premierowych odsłonach. Stąd też postawiłem na wybór siatkarskiego typu jakim jest to, że razem zdobędą więcej niż 44 punkty w pierwszym secie.

Projekt Warszawa – Exact Systems Hemarpol Częstochowa: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (05.01.2024 r.) 

Na o wiele mniej wyrównane spotkanie zanosi się w Warszawie. W końcu do stolicy przyjedzie zespół, którego głównym celem jest utrzymanie się w lidze. Natomiast u gospodarzy pojawiły się już pierwsze myśli o sięgnięciu po nawet potrójną koronę.

Jedynym poważniejszym zmartwieniem trenera stołecznego klubu była w ostatnim czasie kontuzja Jana Firleja. Okazało się jednak, że jego uraz stopy nie jest poważny i już za kilka dni zawodnik ma wrócić do treningów. Dziś zapewne odpocznie, ale tak właściwie, to kiedy jak nie teraz? Co jak co, ale Projekt może mieć dziś problemy tylko na własne życzenie. Zwłaszcza, że zmierzą się z beniaminkiem, który de facto dopiero, co uczy się tego, z czym wiąże się występowanie w najlepszej lidze krajowej na świecie. 

Owszem, należy docenić w tym miejscu beniaminka za ostatnie występy. W końcu odnieśli kilka dni temu trzecie zwycięstwo z rzędu. Tym razem pokonali wynikiem 3:1 Trefl Gdańsk. Tylko, że dziś zmierzą się z inną klasą rywala. W tej chwili mimo wszystko Projekt jest o symboliczny poziom wyżej, nie tylko w ligowej hierarchii. Do tego zauważmy, że w starciu z “Gdańskimi Lwami” KS Norwid też nie zaprezentował się idealnie.

Wszak dwa sety kończyły się po rywalizacji na przewagi, a wyraźnie wygrali częstochowianie tylko w drugiej i czwartej odsłonie. Dlatego też, kiedy spojrzy się tylko na wynik ostatniego starcia można powiedzieć, że było ono szarpane i, że wymęczyli ten triumf. A do zaciętych końcówek dochodziło głównie przez to, że częstochowianie wypuszczali przewagi punktowe. 

Statystyki: 

  • Projekt wygrał wszystkie 6 ostatnich domowych spotkań granych w PlusLidze. 
  • Stołeczny zespół zwyciężał w trzecich setach w 5 ostatnich domowych rywalizacjach
  • Exact Systems Hemarpol Częstochowa wygrywał drugą odsłonę 7 razy w 8 ostatnich meczach w PlusLidze. 
  • Z kolei Projekt triumfował w premierowych odsłonach we wszystkich 6 ostatnich domowych konfrontacjach w polskiej lidze
  • Częstochowski team zdobywał więcej niż 75 punktów 6 razy w 7 ostatnich wyjazdowych starciach. 
  • Dla odmiany Projekt zdobywał mniej niż 89 oczek we wszystkich 5 ostatnich domowych grach
  • W każdym z ostatnich 9 meczów KS Norwid z rywalami zdobywał w sumie więcej niż 174 punkty. 

Co obstawiać? 

Zwycięstwo Projektu jest aż nadto oczywiste. Dlatego też kurs na to zdarzenie w Forbecie wynosi raptem 1.13. Aby obronić argument, że będziemy mieli walkę w tym spotkaniu, można wyjąć to, że stołeczny zespół przegrał w ostatniej kolejce do zera. Tyle tylko, że ulegli AZS-owi Olsztyn, czyli drużynie sporo lepszej niż KS Norwid. Dlatego też spodziewam się pewnej wygranej za trzy punkty. Tylko, czy do zera, czy ze stratą jednej odsłony? Sądzę, że jednak do zera. Mimo tego, że w ostatnim czasie grają odrobinę słabiej niż dotychczas, to jednak nadal: KS Norwid to zespół z tyłu stawki. Team, który de facto może postraszyć, ale wątpliwe jest, by w końcówkach przechylał szale zwycięstwa na swoją korzyść.

Dokładny wynik - Projekt Warszawa wygra wynikiem 3:0 - TAK
Kurs: 1.83
Graj!

Propozycja kuponu:

Projekt Warszawa - KS Norwid Częstochowa, Barkom Każany - Lwów vs PGE Skra Bełchatów, siatkówka, PlusLiga, Forbet, double, kupon

fot. Adam Starszyński/PressFocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze