PGE Projekt znowu będzie miał problemy z ograniem rywala? Gramy double z kursem 2.13

fot-pressfocus-tomasz-jastrzebowski-jan-firlej-projekt-warszawa

Rywalizowanie w PlusLidze trwa w najlepsze. Dlatego już środowego popołudnia i wieczoru zostaną rozegrane kolejne mecze siatkarskich mistrzostw Polski. Tym razem do walki o punktu przystąpią drużyny ze ścisłego TOP-u, a także te, które szukają sposobu na to, jak wrócić do walki o więcej niż uniknięcie spadku. Patrząc na to, że w Warszawie tamtejszy PGE Projekt podejmie olsztyński AZS, a w Częstochowie „Norwid” zmierzy się z Cuprumem, trudno wskazać faworytów.

sts kod promocyjny koszulka
sts kod promocyjny koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

600 zł od trzech depozytów + 60 zł bonusu za zadania + 222 zł w akcji specjalnej

Standardowa oferta to 660 zł, a z naszym kodem zgarniasz  882 zł!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIEPROMO kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 222 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

PGE Projekt Warszawa – Indykpol AZS Olsztyn: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (26.11.2025 r.)

W ten sezon obie te drużyny weszły z przytupem. Przy czym nieco lepiej radzą sobie przyjezdni, którzy też zdążyli rozegrać już o spotkanie więcej względem najbliższych przeciwników. Tym samym z jednej strony trzeba docenić, że wypracowali nad stołecznym klubem aż 5 oczek przewagi; ale jednocześnie z drugiej pamiętać, że na razie sama tabela nie oddaje w pełni sytuacji klubów. Przy czym nie zmienia to faktu, że i tak oba teamy zasługują na więcej pochwał niż nagan.

Warszawski PGE Projekt jest zespołem, któremu zdarzyło się w tym sezonie zagrać już i przeciętnie, i dobrze, i mizernie. Rzeczywiście na dystansie 7 startów przydarzyło im się przegrać tylko 2-krotnie jak i raz okazać się lepszymi dopiero po tie-breaku. Szkopuł tkwi w tym, że jak już ponosili porażki, to wtedy nie zdobywali ani seta! W dodatku te ulegnięcia przydarzyły im się w 2 następnych kolejkach. Istotne jest też to, że pierwszą porażkę ich kibice przyjęli mniej emocjonalnie niż drugą. Jest tak, ponieważ siatkarze stołecznego klubu najpierw okazali się u siebie słabszymi od rzeszowskiej Asseco Resovii, a później (już na wyjeździe) od Barkomu Każany Lwów. Po tych przegranych przyszły 2 wiktorie, ale nadal ich forma budzi zastrzeżenia.

Z kolei zawodnicy olsztyńskiego AZS-u nadal utrzymują wysoką formę. Po przegranej w przedostatniej kolejce, zdążyli się szybko odbudować. Najpierw nie byli w stanie sprawić niespodzianki w starciu z Aluron CMC Wartą Zawiercie, a później pokazali, że są w na tyle dobrej dyspozycji, by nie martwić się o ogrywanie zespołów pokroju gorzowskiego Cuprumu. I to nawet wtedy, kiedy forma dnia jest na – delikatnie rzecz ujmując – nie najwyższym poziomie. W końcu to właśnie w tamtym spotkaniu (w odróżnieniu od pozostałych) seryjnie się mylili. Co prawda ich dotychczasowy lider, czyli Moritz Karlitzek nie kończył ataków z aż taką częstotliwością, jak wcześniej, ale też nie był jedynym ich siatkarzem, któremu trudniej było wejść w rywalizację.

Stawiający typ dnia na to spotkanie oraz wszyscy inni, którzy śledzili wydarzenia z poprzedniego meczu AZS-u, mogli odnieść wrażenie, że w premierowej odsłonie dosłownie żadna z drużyn nie dążyła do wygranej. Można rzec nawet, że kto wtedy wychodził na prowadzenie, ten mylił się na zagrywce lub przy kontrze. Dopiero od drugiego seta już do końca tamtejszej potyczki sytuacja się unormowała. Zawodnicy, którzy bronią barw olsztyńskiego klubu zwyciężali partie do 20 i 19 oraz spokojnie utrzymując wypracowane, a nie zdobyte błędami rywali, przewagi.

Statystyki:

  • Dotychczas te teamy rywalizowały w PlusLidze 54 razy. Olsztyński AZS zwyciężał 29-krotnie.
  • Team Indykpol AZS-u wygrywał 3. sety 5-krotnie w ostatnich 6 wyjazdowych i ligowych starciach.
  • W Warszawie te drużyny konfrontowały się 26 razy. Częściej (16-krotnie) lepszymi byli gospodarze.
  • W ostatnich 11 domowych i ligowych grach PGE Projektu z AZS-em stołeczny team przegrał raz.
  • W zeszłym sezonie w lidze te zespoły mierzyły się 2 razy. Obie potyczki wygrał PGE Projekt – 2:3 i 3:1.
  • Zespół Indykpol AZS-u Olsztyn triumfował 6-krotnie w poprzednich 7 ligowych konfrontacjach.
  • Raz w ostatnich 7 występach ligowych stołeczna drużyna zdobyła mniej niż 23 oczka w 1. odsłonie.
  • Team AZS-u zdobywał więcej niż 22 punkty w 1. partiach w ostatnich 8 ligowych meczach z PGE Projektem.
  • Raz w poprzednich 7 spotkaniach ligowych PGE Projekt zdobył łącznie więcej niż 87 punktów.
  • Drużyna Indykpol AZS-u Olsztyn zwyciężała 2. sety w poprzednich 10 ligowych spotkaniach.
  • Jedna z ostatnich 10 domowych i ligowych gier PGE Projektu z AZS-em zakończyła się po 3 setach.
  • Raz w ostatnich 7 ligowych potyczkach Indykpol AZS-u teamy w 1. odsłonie zdobyły więcej niż 46 oczek.
  • PGE Projekt wygrywał z przewagą min. 7 punktów 6 razy w ostatnich 7 domowych i ligowych grach z AZS-em.

Co obstawiać?

Bukmacherzy są przekonani, że z wygranej cieszyć się będą ci, którzy bronią barw dzisiejszych gospodarzy. Są tak pewni swego zdania, że np. w STS-ie kurs na wiktorię PGE Projektu wynosi raptem 1.37. Z kolei ewentualnemu zwycięstwu Indykpol AZS-owi Olsztyn ten operator przyznał mnożnik 3.10. Wpływ na tę różnicę ma przede wszystkim to, że przyjezdni zaskakująco długo męczyli się w starciu z (na razie) najsłabszym zespołem tej kampanii PlusLigi.

Tyle tylko, że w poprzedniej serii stołeczna drużyna również nie zachwyciła. Można rzec, że kilka dni temu jedni i drudzy zagrali poniżej swoich obecnych możliwości. Co prawda wygrywali, ale nikt nie dokonał tej sztuki w takim stylu, po którym można by powiedzieć, że o to już pozbyli się wszystkich problemów. Też istotne jest to, że ich trenerzy dysponują podobnie jakościowymi składami. Można sądzić, że barw gospodarzy broni więcej gwiazd, ale też nie są w one znacznie wyższej formie od tej, którą prezentują zawodnicy Indykpol AZS-u. Tym samym raczej należy się spodziewać wyrównanej potyczki, która prawdopodobnie nie zakończy się rozegraniem 3 setów.

Handicap punktowy: PGE Projekt - Indykpol AZS (+11.5) - TAK
Kurs: 1.47
Graj!

Przed podjęciem ostatecznego typu na to spotkanie, warto zwrócić uwagę też na to, że PGE Projekt w tym sezonie niezbyt radzi sobie w potyczkach, do których przystępuje w roli wyraźnego faworyta. Nawet w poprzedniej kolejce większość kibiców i środowiskowych ekspertów spodziewała się wygranej za 3 punkty. Tymczasem przez chwilę istniało zagrożenie, że to oni nie zdobędą ani oczka. W końcu przegrywali już 1:2 po 3 odsłonach. Dlatego też sądzę, że przy doliczeniu odpowiedniego handicapu, to AZS uzbiera na koniec rywalizacji więcej punktów; co obstawiam z kodem promocyjnym STS-u.

Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa – Cuprum Stilon Gorzów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (26.11.2025 r.)

O ile jeszcze wiele można napisać o wcześniej rozgrywanym spotkaniu, tak odnośnie do tego już niezbyt. Oto spotkają się ze sobą drużyny, które zmagają się z największymi kryzysami spośród całej stawki PlusLigi. Tym samym w pełni zasłużenie zajmują 2 ostatnie miejsca w mistrzostwach Polski. Co prawda gospodarze tej potyczki mają jedną wygraną na koncie, czyli tyle samo, co dwunasty Ślepsk Malow, ale suwalczanie grają coraz lepiej, a także potrafią się przeciwstawiać drużynom ze ścisłego ligowego TOP-u.

Z drużyną Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa niedawno pożegnał się 1. trener, a na „chwilę” przed rozpoczęciem tej gry poinformowano, że rozwiązano umowę z libero Mateuszem Masłowskim. Przy czym nie jest ono wywołane ani nagłą zmianą barw klubowych, ani problemami zdrowotnymi. Tym samym kibicom trudniej jest zrozumieć tę decyzję niż tę o zakończeniu współpracy z Guillermo Falascą. Jakby problemów było mało, w dalszym ciągu częstochowski team prezentuje się zdecydowanie poniżej możliwości. Co prawda mają w swoich szeregach duże nazwiska światowej siatkówki, ale ci zawodnicy grają tak, jakby grali na przysłowiowym „zaciągniętym hamulcu”. Brakuje im też płynności gry i to w każdym elemencie.

Gorzowianie wyglądają na zespół, który też chętnie zapomniałby o starcie sezonu. Co prawda nie stracili ani trenera, ani libero, ale w dalszym ciągu można mieć wiele zastrzeżeń do ich dyspozycji. Rzeczywiście nie przegrywają już aż tak wysoko potyczek, jak na początku sezonu, ale także nadal nie potrafią przechylić do końca szali zwycięstwa na swoją korzyść. W meczach z Treflem i Ślepskiem wywalczyli tylko po punkcie. To co rzuca się w oczy, to fakt, że kiedy dochodzi do stykowej końcówki/nerwowego momentu, popełniają szereg błędów własnych.

Statystyki:

  • Drużyna Cuprumu Stilon Gorzów przegrywała 1. sety 7 razy na ostatnich 8 ligowych wyjazdach.
  • Zawodnicy „Norwidu” okazywali się słabszymi już 9-krotnie w ostatnich 10 meczach PlusLigi.
  • Team Cuprumu Stilon Gorzów poniósł same porażki na poprzednich 10 wyjazdach ligowych.
  • Zespół częstochowskiego „Norwidu” ulegał w 2. partiach 6 razy w ostatnich 7 grach w lidze.
  • Raz w poprzednich 8 meczach ligowych Cuprumu drużyny w 2. secie zdobyły więcej niż 47 punktów.
  • Raz w ostatnich 8 ligowych spotkaniach „Norwidu” zespoły w 2. odsłonie zdobyły mniej niż 46 oczek.
  • Dotychczas te drużyny w PlusLidze mierzyły się 4 razy. Każda z nich zwyciężała łącznie po 2 razy.
  • W Częstochowie te zespoły konfrontowały się 2-krotnie. Gospodarze za każdym razem wygrywali 3:1.
  • W poprzednich 6 domowych i ligowych meczach „Norwidu” kluby zdobywały w 1. secie mniej niż 47 punktów.

Co obstawiać?

Bukmacherzy są zdania, że mecz obecnie najsłabszych drużyn PlusLigi wygra zespół Steam Hemarpol Politechniki Częstochowa. Przykładowo w STS-ie kurs na zwycięstwo gospodarzy wynosi 1.40, a na ewentualną wiktorię przyjezdnych już 3.00. Na rzecz takiej różnicy przemawia przede wszystkim fakt, gdzie zostanie rozegrana ta rywalizacja. Jest to o tyle istotne, że w Częstochowie „Norwid” jeszcze nie przegrał z Cuprumem. Tyle tylko, że do tej pory rozegrano raptem 2 tego typu spotkania.

Ponadto, trzeba zaznaczyć, że to jednak u gorzowian panuje mniej nerwowa atmosfera. W dalszym ciągu wiele zależy od postawy dwóch liderów, tj. Mathisa Henno oraz Chizoby Nevesa. Przy czym nie są osamotnieni aż tak jak odpowiedzialni za zdobywanie punktów po drugiej stronie siatki. Dlatego też sądzę, że jeżeli doliczy się odpowiednio wysoki handicap, to że to jednak gorzowianie uzbierają więcej oczek w premierowej odsłonie. Przy obecnych problemach „Norwidu” niczym zaskakującym nie będzie, jeżeli zwyciężą w tej odsłonie, wykorzystując to, jak porozbijanym zespołem są częstochowianie.

Handicap punktowy w 1. secie - Norwid Częstochowa - Cuprum Stilon Gorzów (+4.5) - TAK
Kurs: 1.45
Graj!

Na rzecz tego siatkarskiego typu przemawia coś jeszcze. Mianowicie to, jak często wspomniany typ równał się z trafieniami. Przykładowo w październiku team Cuprumu najpierw wygrał 1. seta do 14, a w następnej kolejce przegrał do 22. W listopadzie już tylko ulegali w premierowych odsłonach, ale odpowiednio do: 22, 15, 21, 21 i 30. Najmniej oczek uzbierali wtedy, kiedy mierzyli się z Aluron CMC Wartą Zawiercie, czyli zespołem, który pozostaje (na ten moment) poza zasięgiem Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa.

Propozycja kuponu:

fot. Tomasz Jastrzębowski/PressFocus