PGE Budowlani zaczną sezon w lidze od wygranej za 3 punkty? Gramy singla z kursem 1.80

Wczoraj oficjalnie rozpoczęło się granie w TauronLidze w kampanii 2025/2026. Natomiast dziś dojdzie do następnego spotkania. W nim udział wezmą jedne z głównych faworytek do wywalczenia miejsca na podium, czyli zawodniczki PGE Budowlanych Łódź. Zmagania we wspomnianych rozgrywkach rozpoczną od skonfrontowania się we własnej hali z zawodniczkami ITA TOOLS Stali Mielec. Sama historia ich starć pokaże, że może dojść albo do wyrównanego, albo jednostronnego boju…
PGE Budowlani Łódź – ITA TOOLS Stal Mielec: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (10.10.2025 r.)
W samej TauronLidze te zespoły zmierzyły się 4-krotnie. Pierwsze 2 razy miały miejsce w sezonie 2023/2024, a kolejne w następnej edycji. Za każdym razem historia tych potyczek układała się w ten sposób, że pierwsza z nich kończyła się po rozegraniu raptem 3 odsłon, a w następnych miały miejsce tie – breaki. W Łodzi dzisiejszy gospodarz triumfował najpierw do zera, a potem (i zarazem w ich ostatnim spotkaniu) rezultatem 3:2. Tamten mecz (z sezonu 23/24) wygrały przyjezdne.
Zawodniczki broniące barw PGE Budowlanych Łódź spróbują w tym sezonie sięgnąć po to, czego jeszcze nigdy wcześniej nie zdobyły, czyli mistrzostwa Polski. Ich dotychczas największymi osiągnięciami było 2-krotne cieszenie się z wicemistrzostwa kraju oraz 3 razy z zajęcia 3. miejsc. Natomiast dzisiejszy występ będzie już 435. w historii i to właśnie w jego trakcie powalczą o odniesienie 239. triumfu. Skuteczne wywiązanie się z tego zadania jest tym bardziej możliwe, że oto przychodzi im się zmierzyć z teoretycznie wyraźnie słabszym – od nich – zespołem. Tak sądzić można, kiedy zwróci się uwagę na – i to nie tylko – dotychczasowe potyczki tych drużyn.
To właśnie ITA TOOLS Stal jest zespołem, który dotychczas w TauronLidze wygrywał raptem 17 razy, a aż 34-krotnie ulegał! W dodatku ich najdłuższa seria zwycięstw ligowych równa się 3 wiktoriom. Tym samym na próżno szukać nazwy tego teamu w gronie tych ekip, które zdążyły już sięgnąć po zdobycze medalowe. Z kolei ostatnią kampanię tych rozgrywek zakończyły na 8. miejscu. Co prawda ich celem jest poprawienie tego wyniku, ale – patrząc realnie – wywalczenie pozycji między lokatami 5-7 już będzie bardzo dużym sukcesem! Zwłaszcza, że w pierwszym sezonie w TauronLidze uplasowali się na 9. miejscu, co pokazuje stabilne dążenie do przodu.
Tak sądzić można wtedy, kiedy przeanalizuje się jakim zespołem na tę chwilę dysponuje trener Miłosz Majka. Obecnie wiadomo tyle, że wspomniany szkoleniowiec pożegnał kilka kluczowych siatkarek oraz prowadzi w pierwszych treningach zawodniczki, które określa się mianem wartościowych wzmocnień na przyjęciu i rozegraniu. Najpierw nastał czas rozstania z Oliwią Sieradzką, czyli dotychczasowym filarem zespołu oraz z Agatą Milewską, czy bardzo perspektywiczną środkową. Jak zauważono na stronie Strefy Siatkówki, pierwsza z nich: „… była najlepiej punktującą TAURONLigi w minionym sezonie. […] To była liderka i motor napędowy w ofensywie”. Druga z wyróżnionych zdobyła punkty blokami i kreatywnymi rozwiązaniami ataków.
Z ITA TOOLS Stalą w letniej przerwie rozstały się jeszcze: libero – Klaudia Łyduch, Adriana Priante, Emilia Pinczewska, Zuzanna Kuligowska, a także Monika Głodzińska. Co prawda występując w barwach poprzedniego klubu, nie wywalczyły aż takiej rozpoznawalności jak 2 wyżej wspomniane zawodniczki, ale ich brak może być odczuwalny. Jak to niejednokrotnie zauważał Tomasz Ćwiąkała: brak jednej, czy dwóch gwiazd może okazać się problematycznym na starcie nowego sezonu, ale jeszcze trudniej jest wejść w nową kampanię, kiedy brakuje tzw. graczy ze średniego szczebla. Z tym, że teraz trener Majka będzie mógł skorzystać z usług np. Kanadyjki Natashy Calkins, Weroniki Sobiczewskiej, Aleksandry Kazały i Adamczyk, Anny Bączyńskiej, Marty Pamuły, Magdaleny Ociepy oraz Julii Bińczyckiej.
Transfer (na rozegranie) tej ostatniej budzi emocje o tyle, że latem została nawet powołana do szerokiej kadry Polski na sezon 2025. Co prawda nie odegrała znaczącej roli, ale już samo to zauważenie było wiele znaczącym wyrazem docenienia tej, która dotychczas występowała pod szyldem UNI Opole. Tym samym po raz 3 w TauronLidze ITA TOOLS Stali pojawi się jako zespół stanowiący mieszankę doświadczenia i młodości. Do pierwszej grupy zaliczyć można np. Ponikowską i Kazałę, a także ograne już w tej lidze Pamułę i Bączyńską, czy wracającą do Polski Calkins. Sporą niewiadomą pozostaje, jak będą sobie radziły w ataku. Trudno jednoznacznie ocenić ich pełnię możliwości. Mają dobre nazwiska, ale czy wystarczające do osiągnięcia celu?
Takich pytań nie trzeba stawiać w odniesieniu do drużyny PGE Budowlanych Łódź. W końcu to ten zespół w poprzednim sezonie sięgał po brązowe medale, choć apetyty już wtedy były jeszcze większe. Zwłaszcza, że powrotu na „pudło” dokonały po w miarę krótkiej przerwie. Tym samym ciągle marzą o to, aby stać się czołową drużyną. Taką, która w takich półfinałach jak ostatnich z ŁKS-em Commerceconem Łódź, będzie już wygrywała. W tegorocznej kampanii będzie im o to o tyle łatwiej, że przed startem rozgrywek doszło do kosmetycznych zmian. Tym samym trener Maciej Biernat, który pracuje na rzecz tego klubu od lat, dalej będzie dysponował zgranym zespołem, który już ma określony styl i taktykę.
Największą zmianą u PGE Budowlanych Łódź jest odejście kapitan, czyli Jeleny Blagojević. Doświadczona i utalentowana Serbka zdecydowała, że po ostatnim sezonie zakończy zawodową karierę, a następnie wróciła do Rzeszowa, gdzie weszła w skład sztabu szkoleniowego. Buty na kołku zawiesiła też Dominika Sobolska – Tarasowa. Oprócz tego odeszły takie zawodniczki jak Małgorzata Lisiak, Ewelina Wilińska, Weronika Sobiczewska, Kinga Różyńska oraz Terry Enweonwu i Afedo Manyang. Co prawda jest to długa lista, ale w ich miejsce przyszły jeszcze lepsze i podobnie stylowo siatkarki jak: Karolina Drużkowska, Aleksandra Wenerska oraz jeden z filarów rumuńskiej reprezentacji, czyli Rodica Buterez.
Kibiców PGE Budowlanych Łódź cieszy także to, że udało się zatrzymać (na 4. sezon) Paulinę Damaske podstawową libero, czyli Justynę Łysiak. Jej zastępstwem będzie Kornelia Drosdowska. Sympatycy tego klubu raduję się też tym, że dalej dla nich będzie grała Alicja Grabka, a także młodzieżowa reprezentantka Polski, czyli Nadia Siuda. Do największych zmian doszło de facto na prawym skrzydle. To właśnie na nim prezentować się teraz będzie Brazylijka Bruna Honorio oraz Maja Strock. Jeśli patrzy się na ich personalia, to swoje momenty w grze dla PGE Budowlanych Łódź może mieć także Agata Milewska, która jest uznawana za przyszłość kobiecej i polskiej siatkówki. Podsumowując, jest to silny zespół śmiało mogący marzyć o graniu w wielkim finale mistrzostw Polski.
Stawiający siatkarski typ na to spotkanie powinni mieć na uwadze to, że ITA TOOLS Stal Mielec w Łodzi z PGE Budowlanymi mierzyła się 2-krotnie. Koniec końców zawsze okazywała się słabszą; przy czym raz dopiero po tie – breaku. Z tym, że tamto spotkanie było zarazem jedynym, które nie zakończyło się po rozegraniu raptem 3 setów. Co prawda w ostatniej potyczce z najbliższym rywalem też pokazały się z bardzo dobrej strony, ale wtedy (tj. w grudniu 2024 r.) łodzianki miały nieco słabszy czas.
Statystyki:
- Zespół PGE Budowlanych Łódź zwyciężał 1. sety 9-krotnie w poprzednich 10 domowych i ligowych grach.
- Drużyna ITA TOOLS Stali Mielec przegrywała 1. odsłony 6-krotnie w ostatnich 7 startach w lidze.
- Siatkarki PGE Budowlanych Łódź triumfowały 9-krotnie w ostatnich 10 domowych starciach w TauronLidze.
- Zawodniczki ITA TOOLS Stali ulegały 9-krotnie w poprzednich 10 wyjazdowych i ligowych potyczkach.
- Występujące pod szyldem PGE Budowlanych zdobywały więcej niż 75 oczek 9 razy w ostatnich 10 domowych i ligowych startach.
- Dotychczas w TauronLidze te zespoły mierzyły się 4 razy. Dzisiejszy gospodarz wygrywał 3 razy.
- Broniące barw ITA TOOLS Stali ponosiły porażki w 3. partiach 9 razy w ostatnich 10 ligowych meczach.
- W ostatnich 5 ligowych spotkaniach PGE Budowlanych drużyny zdobywały więcej niż 137 punktów.
- W sumie siatkarki ITA TOOLS Stali wywalczyły 5 odsłon, a w wyjazdowych grach z PGE Budowlanymi… 2.
- Siatkarki PGE Budowlanych Łódź w swojej hali zwyciężały za każdym razem nad ITA TOOLS Stalą.
- W dotychczasowej historii ich rywalizacji kończyły się one po 2 razy wynikami 3:0 oraz po tie – breakach.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są w swoich przewidywaniach bezwzględni. Ich zdaniem zwycięstwo PGE Budowlanych Łódź jest więcej niż pewne. Takie ich przekonanie odkrywa się wtedy, kiedy sprawdzi się wystawione kursy na to spotkanie. Przykładowo w Fortunie triumfowi gospodarza przyznano wycenę 1.07. Z kolei ewentualna wiktoria przyjezdnych – u tego samego operatora – stała się zdarzeniem, któremu przyznano mnożnik 6.90.
Tak znaczna różnica wygląda na wystawioną jak najbardziej zasadnie. Oto drużyna aspirująca do przynajmniej powtórzenia sukcesu z zeszłego sezonu zmierzy się z teamem, który aspiruje do tego, by znaleźć się w gronie ekip z pozycji 5-7. Trzeba to przypominać, ponieważ w TAURONLidze grają obecnie 4 mocne drużyny oraz reszta, która jest mniej więcej na zbliżonym do siebie poziomie. Swego rodzaju szansą siatkarek ITA TOOLS Stali Mielec jest to, że tegoroczna kampania dopiero się zaczyna, przez co faworyt najpewniej nie będzie aż tak rozpędzony jak wtedy, kiedy te rozgrywki dobiegały końca.
Odnośnie do typu dnia na to spotkanie, to obstawiam wraz z kodem promocyjnym Fortuny to, że PGE Budowlani wygrają mecz z przewagą przynajmniej 17 punktów. O ile jeszcze w 1. secie rywalki mogą im zagrozić, może nawet podobnie jak wczoraj LOS wrocławskiemu #Volleyowi, tak jednak koniec końców łodzianki we własnej hali powinny metodycznie rozbijać przyjezdne. Są na zbyt wysokim poziomie względem Stali, by nagle pozwolić sobie na problemy w tym spotkaniu.
Propozycja kuponu:
fot. Artur Kraszewski/PressFocus
(0) Komentarze