Patrick Williams zafunduje nam trzeci zielony kupon z rzędu? Gramy z NBA o 272 PLN
Dwa kupony z rzędu trafione i to z bardzo dużym zapasem! Dziś w NBA kilka naprawdę ciekawych spotkań. W pierwszej kolejności wybiorę się do stanu Wisconsin, by podziwiać graczy Milwaukee Bucks oraz Chicago Bulls. Na dokładkę dobieram mecz pomiędzy Memphis Grizzlies a Philadelphią 76ers. Czy gospodarze będą dziś górą? Czy możemy się spodziewać dwóch wyrównanych starć? Kto będzie dziś błyszczał? Przekonamy się już dzisiaj w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Milwaukee Bucks — Chicago Bulls: typy i kursy bukmacherskie (20.11.2024)
Dzisiejsza analiza skupia się na zakładach w Betfan, który można znaleźć również u praktycznie każdego bukmachera! Wspomnę jednak o fantastycznej promocji w Betfan, gdzie po rejestracji otrzymujemy bonus 200% od 1. depozytu, czyli potrojenie wpłaty do 600 PLN! Przypomnę, że trzeba wpisać nasz kod promocyjny Betfan przy rejestracji, by cieszyć się z dodatkowych bonusów! Cała organizacja Milwaukee Bucks ma w tym sezonie spore problemy! Doc Rivers nie potrafi w pełni wykorzystać potencjału swojej drużyny, co przekłada się na wyniki spotkań. W tej chwili Koziołki to dopiero dwunasta ekipa na wschodnim wybrzeżu! Wygrali oni jedynie pięć razy w czternastu potyczkach! W poprzednim udało im się wygrać z Houston Rockets, lecz nie obyło się bez kontrowersji! Włodarze ligi ogłosili po spotkaniu, że ostatnia akcja powinna należeć do Rakiet, a nie do koszykarzy Bucks! Wszystko za sprawą nadepnięcia linii przez Giannisa Antetokounmpo z piłką pod swoim koszem. To właśnie po tym zdarzeniu dwa oczka na wagę zwycięstwa rzucił Damian Lillard! Swoją cegiełkę do zwycięstwa nad Houston Rockets dołożył Brook Lopez, który pokusił się o dwadzieścia siedem punktów oraz dziesięć zbiórek. Akompaniował mu The Greek Freak, który popisał się dwudziestoma oczkami, trzynastoma reboundami oraz czterema kluczowymi podaniami. Damian Lillard dorzucił osiemnaście punktów, cztery zbiórki oraz dziesięć asyst. Dwanaście oczek wpadło na konto Gary Trent Jr., a punkt mniej zdobył Bobby Portis. Czy Milwaukee Bucks wygra dziś z Chicago Bulls?
Milwaukee Bucks vs Chicago Bulls
- MILWAUKEE BUCKS
- CHICAGO BULLS
Chicago Bulls od dawna czeka na zespół, który nawiąże do najwspanialszego okresu tej organizacji! Kibice z Wietrznego Miasta kawał czasu czekają już na jakieś sukcesy w NBA Play-offs. W trakcie sezonu przygotowawczego włodarze organizacji dokonali kilku zmian w swoim zespole. Roszady nie przynoszą jednak jak na razie sukcesów, a wręcz przeciwnie. Po piętnastu pojedynkach Chicago Bulls ma bilans sześciu zwycięstw oraz dziewięciu porażek. Podopieczni Billy’ego Donovana zajmują tym samym dziesiąte miejsce w Konferencji Wschodniej. W poprzednim pojedynku okazali się lepsi od Detroit Pistons i to różnicą na poziomie dziesięciu punktów! Tym razem nie zabrakło skuteczności z gry, a w szczególności zza łuku. Do tego doszła solidna gra w pomalowanym. Najlepiej w barwach Chicago Bulls spisał się Nikola Vucević, który zainkasował dwadzieścia dziewięć punktów, dwanaście zbiórek oraz trzy asysty. Akompaniował mu Coby White, który pokusił się o dwadzieścia pięć oczek, cztery reboundy oraz cztery kluczowe podania. Zach LaVine dorzucił od siebie dwadzieścia pięć punktów, sześć zbiórek oraz pięć asyst. Josh Giddey był natomiast blisko triple double, inkasując jedenaście oczek, osiem reboundów oraz dziesięć kluczowych podań. Czy Chicago Bulls jest w stanie zaskoczyć dziś faworyzowanych graczy ze stanu Wisconsin?
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA skupiają się na klasycznych zakładach, które zagrasz praktycznie u każdego bukmachera. W tym spotkaniu skuszę się na poniżej 2,5 fauli osobistych Patricka Williamsa! Skąd taki pomysł? Od dawna śledzę uważnie rynek fauli danych koszykarzy. Jest kilku, na których mam oko, a wśród nich jest właśnie zawodnik Chicago Bulls! Patrick w zeszłym sezonie średnio faulował rywali dwa razy na mecz. W tym sezonie ta średnia poszybowała jeszcze niżej! Williams średnio inkasuje niecałe półtora faulu na mecz! W piętnastu występach w tegorocznej kampanii zainkasował na swoim koncie trzy faule jedynie w pojedynku z Utah Jazz oraz Detroit Pistons. W pięciu kolejnych potyczkach faulował kolejno: raz, ani razu, raz, ani razu oraz trzy razy. W tym sezonie już raz mierzył się z Milwaukee Bucks i zanotował na swoim koncie jedynie dwa faule osobiste. Dziś liczę na powtórkę, tym bardziej że Koziołki pozwalają rywalom na dość mało swoich przewinień w porównaniu do całej ligi NBA! Według mnie warto dziś zaufać statystykom i pokusić się o maksymalnie dwa faule Patricka Williamsa!
Memphis Grizzlies — Philadelphia 76ers: typy i kursy bukmacherskie (19.11.2024)
Memphis Grizzlies to drużyna, która walczy w tym sezonie o powrót do grona najlepszych ekip NBA! Zeszły sezon był dla nich bardzo nieudany! Zakończyli go na dopiero trzynastym miejscu w Konferencji Zachodniej. Tegoroczna kampania wygląda nieco lepiej, choć wyniki wciąż nie przypominają tych sprzed kilku sezonów. Nie ma co się jednak dziwić, w końcu w składzie Niedźwiadków nie ma dostępnych kilku graczy. Ponownie dziś nie zobaczymy Vince’a Williamsa, Cama Spencera, Ja Moranta, Marcusa Smarta, GG Jacksona oraz Zacha Edeya. Braki kadrowe to prawdziwa zmora trenera Taylora Jenkinsa, który nie może realizować zakładanych przedsezonowych celów. W poprzednim meczu nie udało im się wygrać z Denver Nuggets. Nie pomógł dobry występ rezerwowego Santi Aldamy, który popisał się dwudziestoma ośmioma oczkami oraz jedenastoma reboundami. Akompaniował mu Jaren Jackson Jr., który zapisał na swoim koncie dziewiętnaście punktów oraz osiem zbiórek. Scottie Pippen Jr. pokusił się o szesnaście oczek, sześć reboundów oraz sześć kluczowych podań. Dziesięć punktów dorzucił Brandon Clarke, który zebrał jeszcze cztery piłki oraz rozdał dwie asysty. Czy Memphis Grizzlies wygra dziś dziewiąty mecz w tym sezonie? Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Trudne czasy nastały w Filadelfii! Kibice są wściekli na swoich ulubieńców, a w szczególności na Joela Embiida, który częściej ogląda mecz z ławki, aniżeli bierze w nich czynny udział. W szatni Nicka Nurse jest naprawdę gorąco. Z medialnych doniesień wiemy o sprzeczce pomiędzy Kameruńczykiem a Tyrese Maxey. Nastroje w klubie nie są najlepsze, lecz trzeba mieć na uwadze, że to dopiero początek sezonu. Trzynaście pierwszych pojedynków Philly w tym sezonie to aż jedenaście porażek i zaledwie dwa zwycięstwa! W tym momencie Philadelphia 76ers to najgorszy zespół w Konferencji Wschodniej! Cztery kolejne mecze to cztery porażki. Ostatnio pokonali ich gracze MiamiHeat i to aż siedemnastoma oczkami. Najwięcej punktów wpadło na konto objawienia tego sezonu, czyli Jareda McCaina, który popisał się dwudziestoma punktami, czterema zbiórkami oraz czterema asystami. Akompaniował mu Paul George, który pokusił się o osiemnaście oczek, sześć reboundów oraz pięć kluczowych podań. Dwanaście punktów wpadło na konto Caleba Martina, który zebrał jeszcze pięć piłek. Jedenaście oczek zapisał w protokole Joel Embiid, który dołożył jeszcze osiem reboundów oraz pięć kluczowych podań. Czy koszykarze Sixers zakończą dziś serię czterech porażek z rzędu?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym spotkaniu skuszę się na zwycięstwo Philadelphii 76ers z ewentualną dogrywką! Skąd taki pomysł? Dzisiejsi goście rozegrają bardzo ważny mecz, który być może określi kolejne kroki w całej organizacji. Piąta porażka z rzędu będzie istną katastrofą, a przecież już w tej chwili Sixers plasują się na ostatnim miejscu w Konferencji Wschodniej! W meczu z Memphis Grizzlies być może pojawi się Tyrese Maxey, co będzie niezwykle dużym wzmocnieniem. Najprawdopodobniej po raz pierwszy zobaczymy w tym sezonie na parkiecie wielkie trio, które przed sezonem było mocno pompowane hype’em. Sixers ma czym zagrozić, tym bardziej że ich dzisiejsi rywale mają swoje własne problemy kadrowe. Drugi rok z rzędu Taylor Jenkins męczy się z kilkoma kontuzjami i to praktycznie co mecz! Według mnie Philly poradzi sobie dziś z Niedźwiadkami. Muszą w końcu zakończyć serię czterech porażek z rzędu. Mam nadzieję, że kilka gorzkich słów, które padły na spotkaniu drużynowym przełożą się na znacznie lepszą grę podopiecznych Nicka Nurse’a! Kurs jest naprawdę przyjemny, więc aż grzech z niego nie skorzystać! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. SPP Sport Press Photo / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze