Nowy stadion, stare rywalizacje: Derby Śląska czas zacząć! Gramy o 228 PLN!

Lukas Podolski

Mecz GKS Katowice vs Górnik Zabrze to zawsze emocjonujące starcie, szczególnie w ramach derbów Śląska, gdzie rywalizacja pomiędzy tymi drużynami nie zawodzi pod względem intensywności. Z kolei Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom, gdzie gospodarze będą chcieli przed własną publicznością udowodnić, że są w stanie utrzymać dobrą formę, natomiast goście będą walczyć o cenne punkty w kontekście walki o górną część tabeli.

Korona Kielce vs Radomiak Radom

Skorzystaj z wyjątkowej oferty powitalnej STS! Zarejestruj się z naszym kodem promocyjnym i odbierz atrakcyjny bonus na start. Korona Kielce może być spokojna o utrzymanie w Ekstraklasie po znakomitej rundzie wiosennej. Drużyna Jacka Zielińskiego prezentuje się świetnie, a jej wyniki mówią same za siebie – w ostatnich pięciu meczach zdobyła aż 11 punktów, co czyni ją drugą najlepiej punktującą ekipą w tym okresie. Co więcej, Korona pozostaje niepokonana w lidze w 2025 roku, mimo wymagających starć z Legią Warszawa, Cracovią czy Motorem Lublin. Dzięki tej znakomitej serii kielczanie awansowali na 11. miejsce w tabeli i mają już 10 punktów przewagi nad strefą spadkową. Ich największym atutem jest waleczność – nigdy się nie poddają, co udowodnili w ostatnim meczu z Zagłębiem Lubin, gdzie wyrównali na 1:1 w doliczonym czasie gry. Jedynym rozczarowaniem była porażka w ćwierćfinale Pucharu Polski z pierwszoligowym Ruchem Chorzów. Korona zmarnowała dwa rzuty karne i straciła aż dwie bramki, nie zdobywając przy tym żadnej. Mimo tego potknięcia drużyna może być zadowolona ze swojej formy ligowej, która pozwala jej z optymizmem patrzeć na resztę sezonu.

Radomiak Radom notuje dobrą serię i od czterech spotkań pozostaje niepokonany, co pozwoliło mu skutecznie oddalić się od strefy spadkowej. Obecnie ma już sześć punktów przewagi nad Puszczą Niepołomice, co niemal gwarantuje utrzymanie w Ekstraklasie na kolejny sezon – będzie to już czwarty z rzędu dla drużyny z Radomia. Kibice mogą być zadowoleni z ostatnich występów zespołu, choć nie wszystkie transfery zimowe spełniły oczekiwania. Największym rozczarowaniem jest na razie Abdoul Tapsoba, który rozegrał siedem spotkań, w większości w pełnym wymiarze czasowym, ale wciąż nie zdobył debiutanckiej bramki. To spory kontrast wobec innego nowego napastnika – Renata Dadashova. Azerski snajper, mimo że spędził na boisku zaledwie 134 minuty, już dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Radomiak zbliża się do końca sezonu w dobrej formie i jeśli utrzyma obecną dyspozycję, może spokojnie planować kolejny rok w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Co typuję w tym spotkaniu?

Bukmacherzy jako faworytów wskazują gospodarzy, którzy z pewnością będą chcieli podtrzymać swoją tegoroczną serię i pozostać niepokonani. Dodatkowo, z pewnością pałają chęcią rewanżu za ostatnie bezpośrednie starcie, w którym Radomiak wygrał aż 4:0. Spodziewam się, że w tym meczu zobaczymy trafienia po obu stronach. W sześciu ostatnich spotkaniach Radomiaka zawsze padał BTTS (obie drużyny strzelą gola), natomiast gospodarze zanotowali taki wynik w dwóch z trzech ostatnich meczów. Oba zespoły mają za sobą dobre występy, dlatego można oczekiwać wyrównanego i zaciętego widowiska.

BTTS
Kurs: 1.92
Zagraj w STS!

GKS Katowice vs Górnik Zabrze

Dzisiejszy mecz będzie wyjątkowy dla GKS Katowice – po raz pierwszy zagrają na nowym obiekcie przy ulicy Nowa Bukowska. To ważne wydarzenie dla klubu i jego kibiców, ale pozostaje pytanie, czy zmiana stadionu wpłynie pozytywnie na wyniki drużyny. Dotychczasowe mecze rozgrywane na stadionie przy ulicy Bukowej były dla GKS-u udane – co potwierdza fakt, że jedyne punkty w ostatnich pięciu kolejkach zdobywali właśnie u siebie. Na wyjazdach natomiast trzykrotnie przegrywali. Ciekawostką jest to, że aż w czterech z tych pięciu spotkań padło mniej niż dwie bramki, co świadczy o defensywnym stylu gry zespołu. Warto też podkreślić, że GKS Katowice może pochwalić się najlepszą defensywą w Ekstraklasie, jeśli chodzi o mecze domowe – stracił zaledwie 9 bramek. Teraz zobaczymy, czy uda się przenieść tę solidność defensywną na nowy stadion i czy zmiana otoczenia okaże się dla drużyny korzystna.

Górnik Zabrze kolejny sezon z rzędu nie ma już o co walczyć. Mimo wysokiego miejsca w tabeli drużyna nie ma realnych szans na awans do europejskich pucharów i ponownie będzie musiała obejść się smakiem. Największym problemem zespołu jest brak konsekwencji – gdy wydawało się, że mogą dogonić czołówkę, nagle stracili punkty z Puszczą Niepołomice i ponieśli dotkliwą porażkę z Pogonią Szczecin. Ostatni mecz przeciwko Motorowi Lublin pokazał jednak zupełnie inne oblicze Górnika – imponujące zwycięstwo 4:0 i czyste konto. Duża w tym zasługa Lukasa Podolskiego, który w 2025 roku jest w świetnej formie. W ostatnich czterech spotkaniach zdobył trzy bramki i nieustannie pokazuje swoją wartość dla zespołu. Jeśli Górnik chce zakończyć sezon w dobrym stylu, musi znaleźć sposób na utrzymanie takiej dyspozycji w kolejnych meczach.

Co typuję w tym spotkaniu?

Dzisiejsze Derby Śląska zapowiadają się niezwykle ciekawie, zwłaszcza że ostatnie cztery bezpośrednie starcia padały łupem Górnika Zabrze, który wyraźnie dominował nad GKS-em Katowice. Spodziewam się, że i tym razem zobaczymy przynajmniej jedno trafienie ze strony Górnika – ich ostatnie mecze były ofensywnie bardzo dobre, co czyni ich faworytami do narzucenia swojego stylu gry. GKS Katowice stoi przed trudnym zadaniem – debiut na nowym stadionie nigdy nie jest łatwy, a dodatkową presję nakłada fakt, że na swoim dotychczasowym obiekcie czuli się bardzo pewnie. Mimo wszystko, derby rządzą się swoimi prawami, więc emocji na pewno nie zabraknie. Zajrzyj również do innych typów dnia, szczególnie z piłki nożnej!

Górnik strzeli gola
Kurs: 1.35
Zagraj w STS!

FOT: dpa picture alliance / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze