Nikola nie będzie miał sobie dziś równych pod koszem? Gramy z NBA o 218 PLN

Nikola Jokić; NBA; 21.01.2024

Mamy to! Drugi komplet z rzędu trafiony! Zarówno kupon z analizy, jak i z naszej Facebook’owej grupy przyniosły nam solidny profit! Cieszy mnie powrót formy i mam nadzieję, że kolejne dni z NBA będą równie udane. Dziś w najlepszej koszykarskiej lidze świata kilka ciekawych spotkań. Jedno z nich odbędzie się w godzinach europejskich, lecz ja klasycznie unikam takich pojedynków. Skuszę się natomiast ponownie na mecz Washington Wizards, które tym razem powalczy o zwycięstwo z Denver Nuggets. Na dokładkę dobieram mecz w słonecznej Arizonie pomiędzy Phoenix Suns a Indianą Pacers. Czy faworyci zainkasują dziś pewne zwycięstwa? Czy możemy się spodziewać jakikolwiek niespodzianek? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!

bez ryzyka - baner z ofertą powitalną

Washington Wizards – Denver Nuggets: typy i kursy bukmacherskie (22.01.2024)

Na wstępie zaznaczę, że dzisiejszy kupon będzie korzystał z opcji BetBuildera, gdzie można łączyć kilka zakładów z jednego meczu! Przypomnę Ci, że zakładając konto w ComeOn z naszego linku, możesz zagrać pierwszy zakład bez ryzyka do 200 PLN! Wczoraj nieco bardziej się rozpisałem na temat Washington Wizards, więc dziś przypomnę Ci najważniejsze fakty! Czarodzieje w tym sezonie nie czarują, i raczej na spokojnie celują w przyszłoroczny pierwszy pick! Czternasta drużyna Konferencji Wschodniej ma na swoim koncie drugi najgorszy bilans spośród wszystkich drużyn NBA! Jedynie Detroit Pistons jest od nich gorsze! Ciężko znaleźć jakieś pozytywy w drużynie prowadzonej przez Wesa Unselda. Być może w drugiej części sezonu Czarodzieje spiszą się lepiej, choć ciężko w tym momencie wywróżyć im więcej aniżeli piętnaście zwycięstw w końcowym rozrachunku. Wczoraj Washington Wizards nie dało nawet rady San Antonio Spurs! Czarodzieje walczyli, lecz w końcowych minutach przepuścili przez ręce swoją szansę na zwycięstwo. Po raz kolejny zabrakło im skuteczności w kluczowych momentach meczu. Pozwolili rywalom na znacznie więcej trójek oraz nieco więcej swobody pod własnym koszem, co świetnie wykorzystał Victor Wembanyama oraz Jeremy Sochan! Dla Czarodziejów najlepiej punktował Marvin Bagley III, który popisał się double double. Skrzydłowy Wizards zainkasował dwadzieścia jeden oczek oraz zebrał dwanaście piłek. Akompaniował mu Corey Kispert, który popisał się szesnastoma punktami. Deni Avdija tym razem zakończył mecz z szesnastoma oczkami, siedmioma reboundami oraz czterema kluczowymi podaniami. Jordan Poole zainkasował również szesnaście punktów. Dwa oczka mniej na swoim koncie zapisał Bilal Coulibaly, który dodatkowo zebrał cztery piłki. Trzynaście punktów zdobył Tyus Jones, który rozdał jeszcze sześć asyst. Double double wpadło na konto Kyle Kuzmy, który popisał się jedenastoma oczkami, dwunastoma reboundami oraz sześcioma kluczowymi zagraniami. Czy Washington Wizards może sprawić niespodziankę w starciu z obrońcami tytułu?

Washington Wizards vs Denver Nuggets

KTO WYGRA?
WASHINGTON WIZARDS 36%
DENVER NUGGETS 64%
11+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • WASHINGTON WIZARDS
  • DENVER NUGGETS

Denver Nuggets aktualnie plasują się na trzecim miejscu w Konferencji Zachodniej! Podopieczni Michaela Malone’a mogą pochwalić się dwudziestoma dziewięcioma zwycięstwami oraz czternastoma porażkami. Do najlepszej ekipy na zachodzie brakuje im w tym momencie jedynie półtora zwycięstwa, co jest oczywiście różnicą do pokonania w drugiej połowie sezonu regularnego. Obrońcy tytułu w ostatnim czasie miewają lepsze oraz gorsze występy. W dziesięciu poprzednich pojedynkach udało im się wygrać sześć razy, a ostatni mecz zakończył się fantastycznym zwycięstwem przeciwko Boston Celtics! Podopieczni Michaela Malone’a nie za dobrze weszli w mecz, inkasując delikatną stratę po pierwszych dwóch kwartach. Do przerwy schodzili do szatni z sześciopunktową porażką, by w drugiej połowie przypomnieć rywalom, kto tak naprawdę w dalszym ciągu rządzi w NBA! Denver Nuggets cudownie zatrzymało liderów Bostonu w końcowych minutach, co przełożyło się na zaledwie dwa oczka w pięciu ostatnich minutach meczu! W tym czasie dzisiejsi goście zdążyli wyjść na prowadzenie i uzyskać delikatną przewagę, której już nie oddali do końcowej syreny. Dla Denver Nuggets najlepiej punktował Jamal Murray, który zainkasował trzydzieści pięć punktów, osiem zbiórek oraz pięć asyst. Nikola Jokić popisał się dorobkiem na poziomie prawie triple double. Serb zdobył trzydzieści cztery oczek, dwanaście reboundów oraz dziewięć kluczowych podań. Michael Porter Jr. po końcowej syrenie mógł się pochwalić trzynastoma punktami oraz ośmioma zebranymi piłkami. Warto podkreślić, że Aaron Gordon zdobył aż dziesięć reboundów, choć przez cały mecz nie trafił ani jednego rzutu z gry! Czy Denver Nuggets gładko przejedzie się dziś po rywalach z Waszyngtonu?

Co typuję w tym spotkaniu?

Wspominałem już nie raz, że najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, więc z przyjemnością skorzystam z tej cudownej opcji! Dziś wybrałem dla Ciebie dwa zdarzenia z tego spotkania, które będą tyczyły się jednego zawodnika oraz wyniku meczu. W pierwszej kolejności celuję w minimum dziesięć zbiórek Nikoli Jokicia! Skąd taki pomysł? Serb w tym sezonie średnio zbiera w okolicach dwunastu piłek. Średnio w meczu ma jednak szanse na blisko dziewiętnaście reboundów, co jest szóstym najwyższym wynikiem w NBA! W całym sezonie pokrył dzisiejszy próg trzydzieści jeden razy w czterdziestu dwóch przypadkach, co daje nam blisko 74% skuteczności zakładu! Nikola Jokić od pięciu spotkań nie schodzi poniżej dziesięciu reboundów, co jest naprawdę dobrym prognostykiem przed dzisiejszym pojedynkiem. Warto również podkreślić, że Serb w pięciu poprzednich bezpośrednich konfrontacjach z Washington Wizards nie schodził poniżej jedenastu zbiórek, inkasując kolejno: jedenaście, dziewiętnaście, trzynaście, czternaście oraz dwanaście reboundów. Dziś powinno być bardzo podobnie, w końcu Czarodzieje nie grzeszą skutecznością z gry. Słaba postawa podopiecznych Wesa Unselda w ofensywie w połączeniu z drugim najszybszym tempem rozgrywania pasuje idealnie do overu zbiórek Nikoli Jokicia! W moim odczuciu warto dziś pójść w kierunku reboundów Serba, który powinien bardzo szybko pokryć wymagany próg!

Dorzucam do tego zwycięstwo Denver Nuggets z handicapem -4,5 punktów! Skąd taki pomysł? Nie wyobrażam sobie dziś innego wyniku aniżeli pewne zwycięstwo gości! Czarodzieje w tym sezonie nie potrafią wygrywać, a w wyrównanych potyczkach tracą głowę w najważniejszych momentach. Denver Nuggets w czterech kolejnych bezpośrednich starciach wygrali dokładnie cztery razy! Za każdym razem inkasowali więcej aniżeli sześć punktów przewagi. Podopieczni Michaela Malone’a w tym sezonie wygrali aż dwadzieścia dziewięć razy. W dwudziestu trzech przypadkach bez problemu pokrywali mój dzisiejszy próg handicapu, co daje nam blisko 80% pokrycia linii! Washington Wizards natomiast przegrało aż trzydzieści cztery razy. W dwudziestu ośmiu potyczkach nie potrafili zbliżyć się do rywala na mniej niż pięć punktów straty, co daje nam ponad 82% pokrycia linii. W moim odczuciu Denver Nuggets to zdecydowany faworyt dzisiejszego starcia w stolicy Stanów Zjednoczonych. Nie wyobrażam sobie w tym przypadku wyrównanego starcia, tym bardziej po solidnym zwycięstwie gości w Bostonie. Według mnie warto dziś pójść w kierunku ujemnego handicapu w kierunku obrońców mistrzowskiego tytułu!

Nikola Jokić minimum 10 zbiórek + Denver Nuggets handicap -4,5 punktów
Kurs: 1,65
Zagraj!

Baner grupa NBA

Phoenix Suns – Indiana Pacers: typy i kursy bukmacherskie (22.01.2024)

Podopieczni Franka Vogela odzyskali pewność siebie! Cztery kolejne spotkania Phoenix Suns to cztery zwycięstwa! Słońca awansowały tym samym na ósme miejsce w Konferencji Zachodniej, gdzie do strefy bezpośredniego awansu do NBA Play-offs brakuje im zaledwie pół zwycięstwa. Dobra gra drużyny ze słonecznej Arizony idzie w parze z obecnością wszystkich najważniejszych postaci w zespole! Współpraca wielkie trójki dopiero się rozkręca, a już przynosi solidne efekty. Jako kibic Phoenix Suns mam jednak nadzieję, że najlepsze ich momenty nadejdą dopiero w postseason! Oczywiście modlę się też o brak jakichkolwiek kontuzji, które zaprzepaszczą szansę tego projektu na mistrzowski pierścień! W ostatnim meczu Phoenix Suns gładko przejechało się po New Orleans Pelicans! Pewne zwycięstwo drużyny ze słonecznej Arizony to efekt znacznie lepszej skuteczności z gry oraz przede wszystkim zza łuku, skąd padło aż czterdzieści pięć punktów. Suns wykonało również świetną robotę na desce, gdzie zebrali kilka piłek więcej. Nie zapominajmy również o błędach własnych, które tym razem nie pokrzyżowały plany Słońc. Wyśmienite zawody rozegrał Devin Booker, który zainkasował aż pięćdziesiąt dwa punkty, cztery zbiórki oraz pięć asyst. D-Book trafił aż sześć trójek, a cały mecz zakończył na 60% skuteczności. Akompaniował mu Kevin Durant, który zainkasował dwadzieścia sześć oczek, pięć reboundów oraz dwa kluczowe podania. Bradley Beal dorzucił od siebie trzynaście punktów, siedem zbiórek oraz pięć asyst. Grayson Allen popisał się dwunastoma oczkami, czterema reboundami oraz sześcioma kluczowymi podaniami. Aż piętnaście piłek zebrał Jusuf Nurkić, który dodał od siebie jeszcze dziewięć asyst oraz pięć punktów. Czy Phoenix Suns wygra dziś piąty mecz z rzędu?

Indiana Pacers przechodzi przez pewne zmiany! Podopieczni Ricka Carlisle w dziesięciu ostatnich pojedynkach zainkasowali sześć zwycięstw. Porażki wpadały idealnie w moment, kiedy na parkiecie nie było Tyrese Haliburtona. Dziś bardzo prawdopodobne jest, że lider Pacers pojawi się na parkiecie, a wraz z nim nowy nabytek Indiany, czyli Pascal Siakam! Kameruńczyk miał już okazje zadebiutować w ostatnim starciu, lecz nie będzie zbyt dobrze wspominał tego wieczoru. Ekipa z Indianapolis w pełnym składzie przegrała z Portland Trail Blazers, które od początku do końca dyktowało swoje warunki gry. Rip City zagrało na świetnej skuteczności z gry, a w dodatku wykorzystali masę rzutów osobistych! Nie przeszkodziły im w zwycięstwie nawet zaledwie cztery trafione trójki! Indianapolis nie pomógł Myles Turner, który zainkasował aż dwadzieścia dziewięć punktów oraz dwanaście zbiórek. Pascal Siakam dołożył od siebie dwadzieścia jeden oczek, sześć reboundów oraz trzy kluczowe podania. Tyrese Haliburton po raz kolejny zanotował na swoim koncie double double, inkasując dwadzieścia jeden punktów oraz siedemnaście asyst. Osiemnaście oczek zdobył Buddy Hield, który dodatkowo zebrał sześć piłek oraz rozdał siedem kluczowych podań. Aaron Neismith popisał się natomiast dwunastoma punkami, czterema zbiórkami oraz dwiema asystami. Czy Indiana Pacers zaskoczy dziś w Footprint Center?

Co typuję w tym spotkaniu?

W tym meczu w pierwszej kolejności skuszę się na minimum trzynaście punktów oraz asyst Jusufa Nurkicia! Skąd taki pomysł? Bośniak potrafi w tym sezonie zaskoczyć zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. W trzydziestu dziewięciu pojedynkach zainkasował dwadzieścia cztery overy na wskazanym poziomie, co daje nam blisko 62% pokrycia. Wynik może nie imponujący, lecz trzeba pamiętać, że Nurkić dzieli parkiet z trzema wielkimi indywidualistami, którzy nie zawsze dzielą się piłką. W istocie jednak bardzo siedzi mi ta dzisiejsza propozycja ze względu na fantastyczny matchup Nurkicia! W czterech ostatnich bezpośrednich starciach bez problemu ładował rywalom trzynaście punktów oraz asyst. W dodatku dwukrotnie robił to samymi oczkami! Warto pamiętać, że Indiana Pacers uwielbia szybko rozgrywać piłką, co powinno przyczynić się do znacznie więcej okazji do punktowania i asystowania również ze strony Phoenix Suns. Na tablicy Jusuf nie powinien mieć problemów z Mylesem Turnerem, który jest znacznie gorszym koszykarzem na desce. W moim odczuciu większość dzisiejszej linii zostanie pokryta przez same punkty, a tych Bośniak średnio inkasuje nieco ponad dwanaście na mecz. Warto zatem skusić się na over oczek oraz kluczowych podań, w końcu dzisiejszy mecz powinien być niezwykle overowy!

Dorzucam do tego przynajmniej dwadzieścia punktów Kevina Duranta! Skąd taki pomysł? Nie muszę chyba zbyt długo tłumaczyć, skąd taki zakład się wziął w mojej głowie. KD średnio w tym sezonie inkasuje blisko dwadzieścia dziewięć oczek na mecz. W trzydziestu czterech pojedynkach zainkasował on trzydzieści jeden overów, co daje nam ponad 91% pokrycia linii! Kevin Durant w siedmiu kolejnych starciach przeciwko Indianie Pacers nie schodził poniżej dwudziestu punktów. Dziś liczę na podobny scenariusz, w końcu KD potrafi zdobywać punkty w starciach z ekipami, które raczej nie błyszczą w grze defensywnej. Szybkie tempo gry oraz fakt, że Indianapolis średnio traci prawie najwięcej punktów na mecz, powinno wystarczyć, by Kevin Durant popisał się overem na poziomie dwudziestu punktów. Oczywiście można sobie nieco podnieść próg, lecz ja dla świętego spokoju wybieram bezpieczniejszą opcję! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!

Jusuf Nurkić minimum 13 punktów+asyst + Kevin Durant minimum 20 punktów
Kurs: 1,50
Zagraj!

Kupon NBA w Comeon w dniu 21.01.2024

fot. Press Focus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze