Niedzielne ciężary pod koszem rywala? Gramy z NBA o 250 PLN
Wczoraj odpuściłem szczegółową analizę, by skupić się na dzisiejszych pojedynkach. Nie mamy zbyt dużego wyboru, w końcu Adam Silver zaproponował nam jedynie cztery spotkania. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Cleveland, gdzie Cavaliers powalczą o cenne zwycięstwo z Jazzmanami z Utah. Mecz o tyle istotny, że odbywa się w godzinach europejskich, co sprawia, że nie musimy zarywać kolejnej nocy. Na dokładkę dobieramy pojedynek pomiędzy Atlantą Hawks a Charlotte Hornets. W obu ekipach szykują się duże rotacje w wyjściowych piątkach, co może wpłynąć na ewentualny poziom samego meczu. Czy gospodarze zdominują rywali na własnym parkiecie? Czy Szerszenie bez LaMelo Balla będą w stanie powalczyć z Jastrzębiami? Przekonamy się już w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!
Cleveland Cavaliers – Utah Jazz: typy i kursy bukmacherskie (05.12.2021)
Bilans Cleveland Cavaliers: 13-10
Możemy być zachwyceni postawą Cleveland Cavaliers w tym sezonie. Już wspominałem niejednokrotnie, że Kawalerzyści będą się liczyć w tym sezonie w walce o play-iny, a być może nawet i o bezpośredni awans do play-offów. Ekipa Johna Blaira Bikcerstaffa po raz kolejny notuje serię czterech zwycięstw z rzędu, które poprawiają bilans Cavs. Drużyna z Cleveland musi nieco przyśpieszyć, bo ich przestój w pewnym momencie doprowadził do niezbyt dobrych wyników. Fala kontuzji mocno pokrzyżowała plany Bickestraffa, który ma wizję na swój zespół! Po powrocie do żywych Jarretta Allena czy Evana Mobleya kibice Cavaliers mogą w spokoju podziwiać swoich idoli! Bilans Cavs aktualnie gwarantuje im szóstą lokatę w konferencji wschodniej. Mimo wszystko każda kolejna porażka może spowodować rychły spadek.
Skorzystaj z kodu promocyjnego forbetu już dziś i zagraj z nami NBA z zakładem bez ryzyka aż do 200 PLN!
Ostatni pojedynek Kawalerzystów to gładkie zwycięstwo z Washington Wizards. Podopieczni Johna Blaira Bickerstaffa już pod koniec trzeciej kwarty byli pewni swojego triumfu. W pewnym momencie ich przewaga nad rywalami wynosiła ponad trzydzieści punnktów, co pozwoliło trenerowi Cavs na nieco większe rotacje. Kluczowa okazała się dyspozycja Dariusa Garlanda, który zainkasował na swoje konto aż 32 punkty, osiem zbiórek oraz dziesięć asyst. Jedynym mankamentem rozgrywającego z Cleveland były straty, których popełnił aż siedem, czyli prawie tyle samo, co cały zespół Washington Wizards. W wyśmienitej dyspozycji znajduje się Jarrett Allen, który wbił rywalom aż 28 punktów, trzynaście reboundów oraz dwie asysty. Dobre zawody rozegrał również Lauri Markkanen, który zdobył tego wieczoru 15 punktów, sześć zbiórek oraz dwa kluczowe podania. Na uwagę zasługuje Kevin Love, który wchodząc z ławki, zainkasował trzynaście oczek, dziewięć reboundów oraz dwie asysty. Czy Kawalerzyści powalczą dziś o piąte zwycięstwo z rzędu?
Bilans Utah Jazz: 15-7
Jazzmani plasują się aktualnie na trzeciej pozycji w zachodniej konferencji NBA. Ustępują jedynie rewelacyjnej ekipie Phoenix Suns oraz Golden State Warriors. Zawodnicy z Salt Lake City swój najgorszy okres mają już za sobą. Przypomnę, że w pewnym momencie sezonu przegrali aż cztery z pięciu spotkań! Dziś w szeregach Utah Jazz jest spokojnie, a kolejne zwycięstwa przychodzą z dużą łatwością. W trzech kolejnych starciach są niepokonani, lecz trzeba mieć na uwadze, że były to mecze domowe, gdzie publika napędza lokalnych koszykarzy. Quin Snyder w dzisiejszym pojedynku będzie mógł skorzystać z praktycznie każdego zawodnika, a to duże ułatwienie, tym bardziej z dobrze zorganizowaną organizacją Cavs!
W ostatnim pojedynku Jazzmani bez problemu poradzili sobie z Bostończykami. Zwycięstwo siedmioma oczkami zostało zapewnione w ostatnich minutach meczu. Zresztą trzeba przyznać, że sam wynik był bardzo widowiskowy. 137 do 130 nie zdarza się zbyt często w tym sezonie, tym bardziej, gdy oba zespołu nie oddały wcale aż tak dużo rzutów! Kluczowa okazała się skuteczność, która w szeregach Jazzmanów wyniosła aż 55% z gry! Najlepszy był Donovan Mitchell, który zainkasował aż 24 punkty, sześć asyst oraz jedną, skromną asystę. Wybitne zawody rozegrał Mike Conley. Rozgrywający Utah Jazz popisał się aż 29 punktami, czterema reboundami oraz siedmioma kluczowymi podaniami. Najbardziej uwagę przykuwa jednak fakt, że gracz z Salt Lake City trafił aż siedem trójek i to przy 100% skuteczności! Równie bezbłędny był Rudy Gobert, który zdobył 18 punktów oraz dwanaście zbiórek. Bojan Bogdanović zainkasował na swoim koncie 16 oczek, trzy zbiórki oraz dwa kluczowe zagrania. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Royce O’Neale oraz Jordan Clarkson. Pierwszy z nich popisał się nawet double double, dzięki zdobyciu dwunastu punktów, dziesięciu zbiórek oraz pięciu kluczowych podań. Najlepszy rezerwowy sezonu zasadniczego zdobył tym razem jedenaście oczek, dwa reboundy oraz dwie asysty. Czy Jazzmani przejadą się dziś po Kawalerzystach?
Co typuję w tym spotkaniu?
Godzina rozegrania spotkania może mieć dziś spory wpływ na jakość obu ekip. Już od wielu lat można zauważyć trend spadku skuteczności oraz szybkości gry w starciach, które odbywają się przed północą naszego czasu. Typuję poniżej 8.5 punktów Isaaca Okoro! Skąd ten pomysł? Przede wszystkim zawodnik Cavs będzie dziś pilnowany przez Donovana Mitchella, który potrafi ograniczyć produktywność rzutową rywala. Sama ilość prób w przypadku Isaaca nie jest rewelacyjna. W trzech ostatnich pojedynkach oddawał średnio po pięć prób. Co prawda w pięciu kolejnych meczach aż dwukrotnie pokrył dzisiejszą linię, lecz wtedy popisał się po prostu rewelacyjną skutecznością. Liczę, że defensywa Jazz nie pozwoli tym razem na zdobywaniu punktów przez Okoro, który średnio w starciach z dzisiejszym rywalem zdobywa idealnie osiem oczek. Dodatkowo należy zwrócić uwagę na porę spotkania, która w przeszłości przynosiła całkiem sporo underów!
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Atlanta Hawks – Charlotte Hornets: typy i kursy bukmacherskie (06.12.2021)
Bilans Atlanta Hawks: 12-11
Drużyna Jastrzębi jak na razie prezentuje się w kratkę! Ich bilans to zaledwie jedno zwycięstwo na plus, co spowodowane jest słabszą dyspozycją Hawks na początku zeszłego miesiąca. Atlanta w pewnym momencie zaliczyła serię aż sześciu porażek z rzędu, by następnie przerwać zły okres i poprawić go aż siedmioma zwycięstwami podrząd! Nate McMillan nie do końca wie, z których zawodników będzie mógł dziś skorzystać. Game Time Decision dotyczy w tym momencie lidera – Trae Younga, Kevina Huertera oraz Cama Reddisha.
Jastrzębie w swoim ostatnim spotkaniu we własnej hali musieli uznać wyższość gości z Filadelfii. Sixers w ostatnich minutach zagwarantowali sobie cenne zwycięstwo, które nie byłoby możliwe, gdyby nie fatalna skuteczność ekipy prowadzonej przez Nate McMillana. Jego podopieczni co prawda mogą się pochwalić tą statystyką na poziomie ponad 40%, lecz w ostatnich trzech minutach meczu nie zdobyli ani jednego punktu! Najlepszy na parkiecie był Trae Young, który wbił rywalom 25 punktów, cztery zbiórki oraz dziesięć asyst. Dobre zawody rozegrał Danilo Gallinari, który popisał się aż osiemnastoma oczkami, ośmioma reboundami oraz trzema kluczowymi podaniami. Tyle samo punktów oraz zbiórek zdobył John Collins! Kevin Huerter tym razem zainkasował na swoje konto jedynie dwanaście oczek, dwa reboundy oraz dwa kluczowe zagrania. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Lou Williams, który popisał się jedenastoma oczkami. Warto jeszcze wspomnieć o Clincie Capeli, który aż jedenastokrotnie zebrał piłkę pod koszem, przy czym aż pięciokrotnie w trumnie Philly! Czy Atlanta bez problemu pokona dziś Charlotte Hornets?
Bilans Charlotte Hornets: 13-11
Rewelacyjna dyspozycja Szerszeni w końcu musiała się skończyć! Ekipa prowadzona przez Jamesa Borrego w pewnym momencie potrafiła zwyciężyć aż pięć razy z rzędu! Zresztą ich serię przerwa ekipa dzisiejszych rywali! Nic jednak nie trwa wiecznie, a aktualnie Szerszenie nie potrafią zwyciężyć w trzech kolejnych meczach. Na domiar złego ze składu wyleciał LaMelo Ball, Jalen McDaniels, Terry Rozier oraz Mason Plumlee. Najważniejszym brakiem będzie nieobecność motoru napędowego, czyli najmłodszego z braci Ball! To właśnie on od początku sezonu dyktuje warunki gry swojego zespołu. Zdobywa dla Szerszeni najwięcej punktów, najwięcej zbiórek oraz najwięcej asyst, a przy okazji wcale nie gra najdłużej!
Charlotte Hornets parę dni temu przegrało swój trzeci mecz z kolei. Tym razem katem okazała się ekipa mistrzów, która rzutem na taśmę wygrała zaledwie dwoma oczkami. Wtedy najlepszym Szerszeniem był właśnie LaMelo Ball, który wbił Bucks aż 36 punktów, pięć zbiórek oraz dziewięć asyst. Równie dobry występ zaliczył Kelly Oubre, który zaskoczył rywali, zdobywając aż 25 punktów, dwa reboundy oraz jedną asystę. Miles Bridges popisał się 22 oczkami oraz dziewięcioma reboundami. Gordon Hayward zdobył solidne 18 punktów, trzy zbiórki oraz pięć asyst. Jeszcze jedynie Terry Rozier popisał się wynikiem dwucyfrowym, a dokładniej idealnie dziesięcioma oczkami, trzema reboundami oraz ośmioma kluczowymi podaniami. Kto dziś będzie rozdawał karty w ekipie Jamesa Borrego?
Co typuję w tym spotkaniu?
Celuję w poniżej 108.5 punktów zdobytych przez Charlotte Hornets! Przede wszystkim zabraknie dziś LaMelo Balla, który w tym sezonie jest motorem napędowym Szerszeni. Nieobecność lidera to oczywiście okazja dla innych zawodników, lecz nikt nie rozdaje tyle świetnych piłek, co nieobecny dziś Ball. Obie ekipy już raz w tym sezonie miały okazje się ze sobą mierzyć. Wtedy podopieczni Jamesa Borrego zdobyli jedynie 105 punktów, a przecież na parkiecie był obecny wspomniany już Ball, Terry Rozier czy Mason Plumlee. Atlanta w ostatnim czasie stała się drużyną dużo lepiej pracującą w defensywie. W ośmiu kolejnych spotkaniach jedynie raz stracili więcej niż 108.5 punktów! Wydaję mi się, że zobaczymy dziś underowe spotkanie, które nie przyniesie większej ilości punktów dla gości aniżeli 108! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: