Nasz pierwszy raz w Sölden! Zagranie na alpejskie zmagania z kursem 2.96!
Idzie nowe moi drodzy! Coraz bliżej Zimowe Igrzyska Olimpijskie, a co za tym idzie, bardzo mocno w poprzednim sezonie przygotowywaliśmy się dla Was pod kątem zimowych konkurencji! Osobiście do swojego wachlarza sportów, które macie okazję obserwować, na okres zimowy dołącza między innymi Narciarstwo Alpejskie. Jak co roku, od 21. lat, sezon rozpoczyna się w austriackim Sölden, gdzie w sobotę mierzą się panie w Slalomie Gigancie, a w niedziele, w tej samej konkurencji, zobaczymy panów. Mam nadzieję, że przybliżę Wam nieco ten sport i razem będziemy mogli pasjonować się weekendowymi zmaganiami! Zapraszam do artykułu!
Slalom Gigant Kobiet
23.10.2021 r. – 10:00
Alpejskie zmagania rozpoczynamy z Fortuną, gdzie zarejestrować możecie się z naszym kodem promocyjnym!
Mikaela Shiffrin vs Petra Vlhova
Rozpoczynamy bardzo ciekawy sezon, gdzie ponownie austriackie Sölden ma okazję ugościć najlepszych zawodników i zawodniczki świata, którzy rywalizować będą w Slalomie Gigancie. W moim odczuciu jest to jedna z ciekawszych konkurencji, jakie mamy okazję podziwiać w całym wydaniu narciarstwa alpejskiego. W dużej mierze bierze się to stąd, że mamy do czynienia z dwoma przejazdami. Oczywiście bardzo ważna jest kolejność startowa oraz wynik po pierwszym przejeździe. Duże znaczenie mają także warunki pogodowe i to, w jaki sposób ustawiona jest trasa. Jednak przewaga na tego rodzaju trasach, stoi zdecydowanie po jednej ze stron w rywalizacji Shiffrin vs Vlhova.
Jako pierwszą chciałbym opisać Słowaczkę, która w poprzednim roku wygrała rywalizację ogólną i sięgnęła po dużą kryształową kulę, co jest nagrodą za wygranie klasyfikacji generalnej po całym sezonie. Wyprzedziła ona Gut-Behrami oraz Shiffrin. Petra jednak nie jest zawodniczką, która najlepiej czuje się w Slalomie Gigancie. Zdecydowanie swoją postawę kieruje na slalom oraz super gigant, gdzie w poprzednim roku udało jej się uplasować na drugich miejscach w tych dyscyplinach. W Slalomie Gigancie nie szło jej tak rewelacyjnie i rok zakończyła na 8. pozycji, a jej dyspozycji była mocno rozchwiana. Co prawda w poprzednim roku w Sölden zajęła trzecie miejsce, ale zdarzyło się jej to pod nieobecność zestawionej jej dzisiejszej rywalki.
Mowa oczywiście o Shiffrin, czyli Amerykance, która w ubiegłym sezonie sporą część opuściła ze względu na chwilę słabości po śmierci swojego taty, a także zmagała się z kontuzją, która nie pozwoliła jej mierzyć się na początku rywalizacji. Mimo to Amerykanka potrafiła się pozbierać i w ostateczności zajęła 4. miejsce w klasyfikacji generalnej, a także uplasowała się na podium w wyścigu po dwie małe kryształowe kule w rywalizacji slalomowej oraz slalomu gigancie. Nie było zawodów, w których zawodniczka z USA nie ukończyła trasy, a co więcej, ani razu nie wypadła poza czołową 6. zawodniczek, z którymi rywalizowała. Nie zapominajmy także, że Mikaela mimo młodego wieku, ma już na swoim koncie trzy duże kryształowe kule, które pokazują, jak wielki potencjał tkwi w tej alpejce. Do tego ma na swoim koncie aż 68. indywidualnych zwycięstw w Pucharze Świata.
Co obstawiać?
W tej rywalizacji stawiałbym na Amerykankę, która w poprzednim sezonie była wiceliderką w klasyfikacji generalnej oraz dołożyła srebro na Mistrzostwach Świata za Slalom Gigant. W tym roku także upatruje w niej jedną z faworytek do wysokiej lokaty na koniec roku, a także, jako jedną z zawodniczek, które mocno powalczą o olimpijskie złoto. Ma ona sporą przewagę techniczną na tę dyscyplinę, porównując ją ze Słowaczką. Dzisiaj sądzę, że górą w tym zestawieniu będzie zawodniczka z USA! Ten typ otwiera nasz kupon, a zagracie go z oferty zakładów bukmacherskich Fortuna!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Tessa Worley
Trzecią zawodniczką, której obecność będziemy mogli podziwiać w otwierających tegoroczny sezon zawodach, jest alpejka z Francji – Tessa Worley. Zawodniczka o ogromnym doświadczeniu i z bardzo dobrymi startami w zawodach otwierających. Francuzka od 2014. roku regularnie w Sölden punktuje, plasując się w najlepszej 10. zawodów. Mimo że ma ona już swoje lata, to cały czas pokazuje się nam z bardzo dobrej strony w jej koronnej konkurencji, jaką jest Slalom Gigant. W poprzednim sezonie ukończyła ona rywalizację w tej specjalności na trzecim miejscu, gdzie uległa jedynie Marcie Bassino oraz Mikaeli Shiffrin. Co ciekawe i bardzo zachęcające do grania na jej osobę, to fakt, że nigdy w poprzednim sezonie nie wypadła z trasy. Tylko raz zdarzyło się jej nie wejść do najlepszej 10. zawodów, a miało to miejsce w jej kraju, w pierwszym turnieju w Courchevel. Jednak dwa dni później już zrekompensowała sobie ten słaby start i zamieniła 12. lokatę, na najniższy stopień podium, czym znacząco uszczęśliwiła stołeczną publiczność. W Sölden od 2014 roku zajmowała kolejno miejsca: 7, 5, 6, 2, 1, 3, 9. Widać, że dobrze czuje się na początku sezonu, a z dodatkowych informacji o tej zawodniczce nie wynika, aby miała jakiś problem w przygotowaniach do sezonu. Dlatego Francuzka znajdzie się na naszym dwudniowym kuponie i będziemy mocno liczyć na jej dobre dwa przejazdy!
Co obstawiać?
Patrząc na doświadczenie tej zawodniczki oraz to, że mamy sezon olimpijski, nie sądzę, aby zawiodła w swojej dominującej konkurencji, a także w Sölden, gdzie od 2014 roku, nie znalazła się poza czołową 10. tych zawodów rozpoczynających zmagania na nowy rok. Dzisiaj także tak typuje i sądzę, że znajdzie ona miejsce w szeregach najlepszej 10.! Taki typ możecie zagrać w Fortunie, gdzie skorzystać możecie z bonusów na start od Zagranie!
Slalom Gigant Mężczyzn
24.10.2021 r. – 10:00
Z nieco większą szybkością na trasie będziemy mieli do czynienia w niedziele, gdzie do swoich premierowych wystąpień w tym roku, przystąpią panowie. Ponownie miejscem rywalizacji będzie Sölden, gdzie w poprzednim roku najlepszy okazał się być Norweg – Lucas Braathen. Panowie jeżdżą nieco odważniej w tej konkurencji i osiągają większe prędkości, przez co ten rodzaj narciarstwa alpejskiego jest jeszcze bardziej widowiskowy. Podobnie jak w przypadku pań, panowie mają dwa przejazdy, po których suma najlepszych czasów gwarantuje im ostateczne pozycje. W tym roku w wyścigu po kryształową kulę za Slalom Gigant szykuje się wyścig między dwoma panami z Francji i Szwajcarii. Czy ktoś będzie w stanie przeszkodzić Pinturault lub Odermattowi w tej rywalizacji?
Alexis Pinturault
Zwycięzca dużej kryształowej kuli za poprzedni sezon, a także zdobywca małej kryształowej kuli za Slalom Gigant, czyli Alexis Pinturault. Francuz o niesamowicie dobrym poprzednim sezonie, w tym roku także będzie się starał potwierdzić swoją dyspozycję i ponownie przejąć kontrolę nad klasyfikacją generalną, a także GS (Giant Slalom). Alexis w poprzednim roku nie zajął gorszego, niż 5. miejsce w rywalizacji w tej konkurencji, omijając jedno wypadnięcie w Cortinie, podczas Mistrzostw Świata, gdzie nie dojechał do mety przy swoim drugim przejeździe. W poprzednim sezonie w swoim inauguracyjnym starcie w Sölden zajął 4. miejsce, tracąc do najlepszego zawodnika ponad 3 sekundy. W tym roku spodziewam się tego samego, a także pokazania jego ogromnego doświadczenia i umiejętności radzenia sobie z presją, jaką może być występ w roli uchodzącego lidera klasyfikacji generalnej. Warto wspomnieć, że wygrał on na lodowcu Rettenbach w 2019 i 2016 roku. Ja dzisiaj idę w jego stronę, a przy okazji zapraszam Was także do przeczytania opinii o Fortunie, czyli bukmachera, u którego stworzyliśmy kupon!
Co obstawiać?
Koronna konkurencja zeszłorocznego zdobywcy dużej kryształowej kuli, w której w środkowej części sezonu, nie miał sobie równych. Ten rok liczę, że przyniesie nam nieco więcej rywalizacji pomiędzy nim a Szwajcarem – Marco Odermattem. Ja jednak liczę na Francuza w niedzielnych zawodach i stawiam, że Alexis znajdzie się w najlepszej 6.!
Marco Odermatt vs Stefan Brennsteiner
Można powiedzieć, że idzie młodość. Patrząc na dyspozycję z ubiegłego roku, gdzie Marco Odermatt został drugim najlepszym zawodnikiem Pucharu Świata, w tym roku jest już znacznie wyżej stawiany w gronie faworytów do zdobywania medali na poszczególnych zawodach. W poprzednim sezonie potrafił kilkukrotnie utrzeć nosa Alexisowi. W swoich występach szokował swoją żywiołowością oraz dojrzałością na trasie. Nie bał się ryzyka, które czasami sporo go kosztowało, ale ten zawodnik w poprzednim roku dopiero nabierał doświadczenia na najwyższych szczeblach światowej rywalizacji. W tym roku z pewnością będzie bogatszy o mentalne przystosowanie do zawodów, które i tak w poprzednim roku stało na bardzo wysokim poziomie. Aż 6 razy stanął on na podium Pucharu Świata, a do tego, jego najgorszy występ to 11. miejsce, które było jedynym wypadnięciem poza TOP5 w rywalizacji o dużą kryształową kulę. W tym roku liczę na podobnie udany start w jego wykonaniu i znalezienie się wysoko w rywalizacji panów.
Przeciwnik, ktorego dobrałem do Marco, to Austriak, o dużo większym doświadczeniu, jednak nie pozostawił po sobie w poprzednim roku większego śladu w klasyfikacji generalnej. Stefan ukończył rok na 6. miejscu w klasyfikacji gigantowej. Jest on bardzo niebezpiecznym do gry zawodnikiem, gdyż jego przejazdy często kończą się zbyt wcześnie i nie dojeżdża do mety. Bardzo pasowała mu trasa w Niemczech w miejscowości – Berchtesgaden w Pucharze Europy, gdzie w pierwszy dzień był drugi, a w kolejny wygrał zawody. Tam jednak nie pojechali najlepsi zawodnicy, którzy rozpoczęli już przygotowania do Mistrzostw Świata. W poprzednim roku, Stefan rozpoczął sezon od Sölden, gdzie zajął odległe 17. miejsce i stracił niemalże 2. sekundu do zwycięzcy rywalizacji. Dzisiaj także nie liczę na jego nagły błysk formy, gdyż nic do tej pory na to nie wskazywało, a swoją punktację nadrobił podczas nieobecności sporej liczby zawodników, którzy byli przed lub po Mistrzostwach Świata.
Co obstawiać?
Czy kandydat na przyszłego dominatora tej konkurencji pokaże się nam dobrze od samego początku sezonu? Wydaje mi się, że tak i w niedziele zdecydowanie będę kibicował zawodnikowi ze Szwajcarii, aby jego występ był jak najlepszy. Marco niedługo może być zawodnikiem niemalże kompletnym, jeżeli chodzi o Slalom Gigant. Sądzę, że podobnie jak rok temu, kiedy wchodził na salony pucharu świata, tak też w tym roku będzie on bardzo wysoko w rywalizacji w Sölden. Gram na win Szwajcara w starciu z Austriakiem!
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: Zagranie
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 600 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem.
fot. Sergio Bisi
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze