Mocne wejście beniaminka? Kupon AKO na 1. Ligę z kursem 3.17!

Niestety sobotnie spotkania nie ułożyły się po naszej myśli i nie udało się kontynuować zapoczątkowanej w piątek dobrej passy. Przed nami jednak jeszcze niedzielne pojedynki i kolejna szansa na wygraną. Dziś skupimy się na meczach 1. Ligi. O 12:40 w Łodzi staną naprzeciwko siebie miejscowy Widzew oraz Sandecja Nowy Sącz. O 15 do gry wkroczy ostatni z beniaminków – Górnik Polkowice, który na własnym obiekcie podejmie spadkowicza z Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała. Do zgarnięcia aż 178 PLN czystego zysku. Zapraszam do przeczytania analizy i wspólnego typowania!

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2720PLN, aby otrzymać:

2100 PLN od 2. depozytu + 600PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

100 zł w zakładzie bez ryzyka
+ 40 zł we freebetach
+ 30 zł na stałe w promocji 30 za 30
+ 5 zł za udostępnienie kuponu

175 zł na start w Fortunie!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Widzew Łódź vs Sandecja Nowy Sącz (godz. 12:40)

Widzew Łódź przystępował do sezonu 2020/2021 jako beniaminek 1. Ligi. W tej roli wypadł całkiem przyzwoicie, bowiem na koniec rundy zasadniczej uplasował się na dziewiątym miejscu w tabeli, co było drugim rezultatem wśród beniaminków. Kibice Czerwonej Armii nie byli jednak zadowoleni z tego jak ich idole radzą sobie na boisku. Ambicje łódzkiego klubu sięgają bowiem wyżej – sympatycy liczyli na walkę o awans do Ekstraklasy już w pierwszym sezonie spędzonym w 1. Lidze. W trakcie trwania sezonu doszło nawet do zmiany szkoleniowca. Funkcję pierwszego trenera przestał pełnić Enkeleid Dobi, a jego miejsce zajął Janusz Niedźwiedź. W obecnie rozpoczynających się rozgrywkach już nie można mówić o czasie na adaptację. Celem Widzewa jest awans, ale czy będą oni w stanie go wywalczyć? Widzewiacy dokonali w przerwie międzysezonowej sporo wzmocnień. Do składu dołączyło aż 12 zawodników. Wśród najciekawszych transferów wymienić można takich zawodników jak: Abdul-Azziz Tetteh (Gaziantep FK), Fabio Nunes (Farense), Tomasz Dejewski (Lech Poznań), Paweł Zieliński (Miedź Legnica), Karol Danielak (Podbeskidzie Bielsko-Biała), czy Juliusz Letniowski (Lech Poznań). Są to ciekawe wzmocnienia, jednak ciekawe jak przełożą się na grę łódzkiego zespołu. Spójrzmy jak Widzew radził sobie w przedsezonowych sparingach. Czerwona Armia rozegrała pięć spotkań, z czego trzy wygrała, jedno zremisowała i jedno przegrała. Zwycięstwa to: Wisła Płock (2:0), Hutnik Kraków (4:1) oraz Pogoń Grodzisk Mazowiecki (2:0). Remis 1:1 padł w starciu ze Stalą Rzeszów, natomiast Widzewiacy ulegli Koronie Kielce (0:2). Teraz zerknijmy na ekipę rywali.

Sandecja Nowy Sącz to drużyna, która fatalnie rozpoczęła sezon 2020/2021. Podopieczni Piotra Mandrysza (na tamten moment) zanotowali serię 14 meczów ligowych bez zwycięstwa z rzędu, co poskutkowało natychmiastową zmianą szkoleniowca. Na tym stanowisku Piotra Mandrysza zastąpił Dariusz Dudek i Sandecja z piekła przeniosła się do nieba notując serię kilku meczów bez porażki. Ostatecznie Biało-Czarni zakończyli rozgrywki na 10. miejscu, tuż za Widzewem Łódź. Podobnie jak w przypadku ekipy z Łodzi – ambicje w Nowym Sączu sięgają powrotu do Ekstraklasy. Czy ta sztuka może się udać? Przyjrzyjmy się wzmocnieniom, które w przerwie międzysezonowej poczynili włodarze Sandecji. Do składu dołączyło dziewięciu nowych graczy. Są to: Sebastian Rudol (Widzew Łódź), Jakub Wawszczyk (Arka Gdynia), Robert Janicki (Warta Poznań), Kamil Słaby (Resovia Rzeszów), Svetoslav Dikov (Lokomotiv Sofia), Maissa Fall (CD Lealtad), Dawid Wolny (Sokół Ostróda), Błażej Szczepanek (Stal Rzeszów) oraz Rafał Kobryn (Lechia Gdańsk).  Jak Biało- Czarni wypadli w sparingach? Słabo. Jedno zwycięstwo i cztery porażki. Wygrany został mecz z Puszczą Niepołomice (4:2). Porażki miały za to miejsce w starciach z Piastem Gliwice (0:3), GKSem Katowice (0:1) oraz Koroną Kielce (1:2). Zanim przejdziemy do propozycji typu chciałbym przypomnieć o możliwości zgarnięcia bonusu. W tym celu należy wykorzystać nasz kod promocyjny.

Co obstawiać?

W tym spotkaniu ciężko wskazać jednoznacznego faworyta. Obie ekipy zakończyły poprzedni sezon na sąsiadujących ze sobą lokatach. Sądząc po wynikach sparingów i miejscu rozgrywania spotkania za delikatnego faworyta tego starcia należałoby jednak uznać Widzew Łódź. W trakcie okresu przygotowawczego zwyciężył on w trzech spotkaniach na pięć, podczas gdy Sandecja jedynie w jednym na cztery. Czerwona Armia dokonała także ciekawszych ruchów transferowych. To jednak za mało, by wnioskować o ich zwycięstwie. Jaka jest moja propozycja? Bramki. Moim zdaniem w meczu padnie więcej niż 2.5 gola. Dlaczego tak uważam? Gdy spojrzymy na mecze kontrole obu ekip zauważymy, że padało w nich sporo bramek. To może przełożyć się również na pierwszy mecz w sezonie. Co więcej – w czterech na pięć ostatnich bezpośrednich pojedynkach padał wynik +2.5. Dlatego też moim zdaniem jest to typ warty postawienia. Zachęcam również do zapoznania się z innymi zakładami bukmacherskimi oferowanymi przez Fortunę. A teraz jedziemy dalej!

W meczu padnie powyżej 2.5 gola
Kurs: 1.80
Zagraj!

grupa 40

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Górnik Polkowice vs Podbeskidzie Bielsko-Biała (godz. 15:00)

Bardzo ciekawy pojedynek oferuje nam niedzielne popołudnie, bowiem naprzeciwko siebie staną beniaminek oraz spadkowicz. Górnik Polkowice to zespół, który w zeszłym sezonie właściwie zdominował rozgrywki 2. Ligi. Ekipa z Polkowic pewnie przewodziła tabeli i sezon zakończyła z przewagą sześciu punktów nad drugim GKSem Katowice. Zielono-Czarni mogą więc bez większych kompleksów przystąpić do rozgrywek w nowym sezonie i po tym, co pokazali w 2. Lidze mieć pełne prawo oczekiwać, że nie będą się bronić przed spadkiem. Polkowiczanie dokonali przed sezonem kilku ciekawych wzmocnień. Do składu dołączyli: Adrian Purzycki (Miedź Legnica), Marcin Biernat (Miedź Legnica), Dorian Krakowski (Polonia-Stal Świdnica), Marcin Pałaszewski (Śląsk Wrocław) oraz Kajetan Szmyt (Warta Poznań). Okres przygotowawczy w wykonaniu Górnika był słodko-gorzki. Z jednej strony Zielono-Czarni nie wygrali żadnego spotkania, a z drugiej zremisowali aż trzy na cztery, kiedy ich przeciwnikami byli silniejsi rywale. Remisy padały w spotkaniach ze Śląskiem Wrocław (0:0), Zagłębiem Lubin (2:2) oraz Odrą Opole (1:1). Porażka miała miejsce w spotkaniu z KKSem Kalisz (2:3). Czy Górnik Polkowice jest w stanie nadgryźć dzisiaj Podbeskidzie? Nie wykluczam tego. Tymczasem przyjrzyjmy się ekipie rywala.

Ekipa z Bielska-Białej zdecydowanie nie tak wyobrażała sobie swój powrót na ekstraklasowe salony. Sezon 2020/2021 był przejściowy, więc z ligi spadała tylko jednak drużyna. Tą ekipą okazało się być Podbeskidzie. Górale odnieśli jedynie sześć zwycięstw w sezonie (choć wygraną zanotowali między innymi nad Legią) i z dorobkiem 25 oczek zanotowali spadek do 1. Ligi. Na najwyższym stopniu rozgrywek w Polsce spędzili jedynie sezon. Należało przełknąć tę gorzką pigułkę i zaakceptować ten stan rzeczy. Celem Podbeskidzia na ten sezon jest ponowny powrót do Ekstraklasy, ale czy Górale są w stanie tego dokonać? Przyjrzyjmy się przeprowadzonym w przerwie międzysezonowej transferom. W Bielsku-Białej rewolucja kadrowa – do drużyny dołączyło aż 12 piłkarzy. Są to: Titas Milasius (Wisła Płock), Mathieu Scalet (Śląsk Wrocław), Maciej Kowalski-Haberek (Górnik Polkowice), Mateusz Wypych (Odra Opole), Joan Roman (Miedź Legnica), Giorgi Merebashvili (Wisła Płock), Szymon Stasik (Stal Mielec), Dawid Polkowski (Błękitni Stargard), Costa Nhamoinesu (Kerala Blasters), Daniel Mikołajewski (Raków Częstochowa), Kacper Welniak (Wigry Suwałki) oraz Julio Rodriguez. Całkiem ciekawa paka w Bielsku-Białej się tworzy. Jak Górale wypadli w przedsezonowych sparingach? Przeciętnie. Jedna wygrana, dwa remisy oraz jedna porażka. Podbeskidzie wygrało z Zagłębiem Sosnowiec (1:2), remisowało z Wisłą Kraków (1:1) i Garbarnią Kraków 4:4 oraz przegrało z Chrobrym Głogów 0:2. Co może z tego wynikać?

Co obstawiać?

Oczywistym faworytem tego pojedynku jest Podbeskidzie Bielsko-Biała, gdyż jest to ekipa, która jeszcze przed sezonem grała w Ekstraklasie. Nie lekceważyłbym jednak zupełnie Górnika Polkowice. Zielono-Czarni, choć są beniaminkiem to zdominowali rozgrywki 2. Ligi i dosyć pewnie zameldowali się o klasę wyżej. Bycie beniaminkiem nie jest równoznaczne z walką o utrzymanie, czego przykładem może być, chociażby awans Górnika Łęczna do Ekstraklasy. Czy to samo może zrobić Górnik? Aż tak to nie podejrzewam, ale uważam, że jest to ekipa, która może sprawić kilka niespodzianek po drodze. Jak brzmi więc moja propozycja na ten mecz? Górnik Polkowice w trzech na cztery sparingi strzelał bramkę – łącznie zdobył ich pięć. Podbeskidzie również strzelało bramki w trzech na cztery spotkania sparingowe i łącznie zgromadziło ich aż siedem. Myślę, że nie będzie oderwanym od rzeczywistości typem, jeżeli stwierdzę, że w tym spotkaniu obie drużyny strzelą bramkę. Uważam ten scenariusza za dosyć prawdopodobny do spełnienia. Na koniec zachęcę do zapoznania się z opiniami użytkowników na temat bukmachera Fortuna. Liczę, że dziś uda nam się odbić wczorajszy przegrany kupon i będziemy mogli cieszyć się z zysku, który pojawi się na naszym koncie. Zieloności!

Obie drużyny strzelą gola
Kurs: 1.76
Zagraj!

Fot. Rafał Oleksiewicz / PRESSFOCUS

Zagranie bez ryzyka:

  • Tylko z kodem promocyjnym: ZAGRANIE
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia
  • Stawka maksymalnie 600 PLN – zwrot bez odjęcia 12% podatku na konto bonusowe
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni
  • Jednokrotny obrót bonusem
  • Przy okazji sprawdź bonusy w Fortunie

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze