Mistrzowie na start – kto pod choinką znajdzie awans do grupy wygranych? Gramy snookerowe AKO 2.35!
Dla wielu snookerzystów rozgrywki te nie mają większego sensu. Jeśli jednak spojrzymy na wypłaty dla najlepszych z poprzedniej edycji, to okazuje się, że nie jest to gra o frytki. Pierwsza trójka zainkasowała ponad 20 tysięcy funtów – to kwoty na poziomie półfinałów, a nawet finałów większych turniejów. Rusza nierankingowa Championship League Snooker. Gramy w BETFAN trebla z kursem 2.35!
Przeczytaj, jakie korzyści niesie kod promocyjny BETFAN!
Graeme Dott – Ryan Day: typy i kursy bukmacherskie (21.12.2021 r. – 13:00)
Szkocko-walijski pojedynek dwóch już bardzo doświadczonych zawodników. Dott po pierwszym dniu zmagań ma już zapewniony udział w wieczornych play-offach i może już w pierwszej możliwej okazji zapewnić sobie udział w grupie zwycięzców, która będzie grać swoje mecze na początku lutego. W poprzednim roku to się Szkotowi udało i dotarł do półfinału rozgrywek, a jego konto przyjęło solidną wypłatę na poziomie 15 200 funtów. Bardzo krótki format, ale intensywny, bo to nawet cztery mecze w ciągu dnia, w formacie best of 5, co oznacza, że rekordziści mogą grać nawet 20 frejmów jednego popołudnia – więcej niż w trakcie mistrzostw świata. Ostatnie dwie edycje to finał i półfinał dla Szkota, Walijczyk doszedł do półfinału w pierwszej edycji CL w 2008 roku, a także zaliczył finał w 2017. Przed rokiem nie został zaproszony do gry, a wczoraj wygrał dwie potyczki i jest na dobrej drodze do półfinału. Dott czterokrotnie wygrał 3:1, Day również nie wygrał, ale też nie przegrał do zera. Bezpośrednie mecze między tymi panami to także dość zacięte starcia i sądzę, że dziś nie będzie inaczej i zobaczymy co najmniej cztery partie. Blisko trzy lata temu, kiedy mierzyli się po raz ostatni, nie inaczej, w Championship League, obejrzeliśmy komplet pięciu frejmów.
Tom Ford – Gary Wilson: typy i kursy bukmacherskie (21.12.2021 r. – 13:00)
Parę dni temu Tom Ford zrobił furorę w świecie snookera odprawiając z Grand Prix Judda Trumpa. Zrobił to na początku roku w Championship League i zrobił też na zamknięcie 2021 w Grand Prix. Od tamtej pory jednak przygasł i najpierw nie powalczył z Selbym w ćwierćfinale tych rozgrywek, a w poniedziałek nie zdołał wygrać żadnego meczu w tej zaproszeniowej imprezie. Dziś trzy kolejne okazje, by powalczyć o utrzymanie się w rozgrywkach – dwie ostatnie osoby w tabeli odpadają, zwycięzca awansuje do finałów, a pozostała czwórka przechodzi do kolejnej grupy. W tej parze po wczorajszych występach faworytem jest Wilson, który zaczął od wygranej do zera nad Jackiem Lisowskim, później choć przegrał trzy mecze, to w każdym z nich powalczył – z Dottem wygrał jednego frejma, a z Liangiem i Dayem zasądził dopiero decider. Historia bezpośrednich potyczek także przemawia za młodszym o dwa lata Anglikiem. Wilson wygrywał cztery z siedmiu meczów, a dwie wygrane Forda to dość odległe czasy, bo 2005 rok, gdy Gary Wilson rozpoczynał swoją pierwszą, dość nieudaną, przygodę z zawodowym snookerem. Po jego powrocie do Main Touru ma lepszy bilans ze swoim rodakiem – to 4:1 na korzyść Gary’ego. Stawiam tu na co najmniej dwie wygrane partie Wilsona.
Zhou Yuelong – Liang Wenbo: typy i kursy bukmacherskie (21.12.2021 r. – 17:30)
Chińskie derby, pierwsze i z pewnością nie ostatnie w tych rozgrywkach, bo w grupie numer 2 dojdą Lu Ning i Xiao Guodong, a w grupie 6 Ding Junhui i Yan Bingtao. To będzie ostatnie starcie tego popołudnia w fazie zasadniczej, później czekają nas play-offy. Trochę niebezpiecznym może być fakt, że wszystko może do tej pory się wyjaśnić i panowie zagrają czysto zabawowo, treningowo. Sytuacja w tabeli jest jednak tak wyrównana, że do tego raczej nie dojdzie i Chińczycy zagrają o półfinał lub też utrzymanie – każdy z nich może mieć swój cel w meczu numer sześć. Zhou i Liang zagrają ze sobą dopiero po raz trzeci na zawodowych arenach, a do tej pory mamy remis – raz wygrał Liang, a raz Zhou, z kolei w bilansie frejmów 12:11 prowadzi bardziej doświadczony z nich, czyli Liang, dla którego jest to już 17. sezon przy światowych stołach. Panowie grali ze sobą zawsze dość efektownie, bo na 23 rozegrane partie odnotowaliśmy aż 14 brejków 50+. Dziś może być równie otwarte spotkanie, oparte na wysokich brejkach i sądzę, że na wygranej do zera się nie skończy. Podobnie jak w pierwszej parze, tu także celuję w co najmniej cztery rozegrane frejmy. Zhou być może dziś stanie przed swoją 100. decydującą partią w karierze – czy tak się stanie? Dość nietypowy jubileusz jest jak najbardziej możliwy, a jeśli spojrzymy na wczorajsze wyniki (2x 1:3 i 1x 3:1, u Lianga 2:3, 3:1, 3:2) to może być interesująco. Z typami na snookera powrócimy także jutro – kto będzie grać? Wyjaśni się dziś wieczorem!
fot. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze