Milwaukee Bucks – Chicago Bulls: typy, kursy i zapowiedź, 28.04.2022
Być może już dziś poznamy kolejne dwa zespoły, które awansują do kolejnej rundy. Włodarze ligi przygotowali dla nas dwa starcia, po jednym w każdej konferencji. Wybierzemy się dziś na północ USA, gdzie Milwaukee Bucks zmierzy się na własnym parkiecie z Chicago Bulls. Koziołki są już naprawdę blisko przypieczętowania awansu, a do szczęścia brakuje im jedynie jednego zwycięstwa. Billy Donovan staje dziś przed trudnym zadaniem, a wszystko za sprawą kolejnych braków kadrowych. Czy aktualni mistrzowie NBA szybko poradzą sobie z Bykami? Kto zdobędzie najwięcej punktów? Kto zostanie bohaterem w Fiserv Forum? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę!
Milwaukee Bucks – Chicago Bulls: typy i kursy bukmacherskie (28.04.2022)
Stan serii: 3-1
Zagramy dzisiaj w Forbet, gdzie skorzystamy z BetArchitekta, który pozwala na łączenie różnych zakładów z jednego spotkania. Zachęcam do skorzystania z kodu promocyjnego, dzięki któremu można skorzystać ze znakomitych bonusów! Sytuacja obrońców tytułu NBA jest naprawdę idealna. Mają na swoim koncie przewagę dwóch zwycięstw, a w dodatku mogą zakończyć serię w spotkaniu we własnej hali. W ostatnim pojedynku obu ekip zobaczyliśmy spokojną wygraną podopiecznych Mike’a Budenholzera! Koziołki praktycznie od początku meczu kontrolowały przebieg rywalizacji, nie pozwalając Bykom na zbyt wiele. Warto zaznaczyć, że gracze z Chicago nie wygrali ani jednej kwarty, przegrywając kolejno: trzema, dwunastoma, jednym oraz ośmioma punktami. Po raz kolejny podopieczni szkoleniowca Milwaukeee Bucks świetnie wyłączyli z gry rzutowej cały zespół Bulls. Dobra defensywa aktualnych mistrzów NBA spowodowała, że skuteczność Byków nie przekroczyła czterdziestu procent! Dziś największym problemem przyjezdnych będą braki kadrowe. Ze składu wypadł Alex Caruso oraz Zach LaVine. Dla Billy’ego Donovana to spory cios, który najprawdopodobniej będzie oznaczał nokaut. W barwach Milwaukee Bucks nie wystąpi Khris Middleton oraz być może George Hill.
Dla Bucks najlepiej punktował Giannis Antetokounmpo, który zdobył trzydzieści dwa punkty, siedemnaście zbiórek oraz siedem asyst. Akompaniował mu Grayson Allen, który wbił rywalom aż dwadzieścia siedem oczek oraz dwa reboundy. Jrue Holiday zapisał na swoim koncie dwadzieścia sześć punktów, dwie zbiórki oraz siedem kluczowych podań. Bobby Portis popisał się czternastoma oczkami oraz aż dziesięcioma zebranymi piłkami! Reszta zespołu poniżej wyniku dwucyfrowego. Czy Koziołki zakończą dziś pierwszą rundę zmagań w NBA Play-offs?
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
W barwach Chicago Bulls najlepiej zaprezentował się Zach LaVine, który zdobył dwadzieścia cztery punkty, zebrał pięć piłek oraz rozdał aż trzynaście kluczowych podań. Akompaniował mu DeMar DeRozan, który zainkasował dwadzieścia trzy oczka, pięć zbiórek oraz trzy asysty. Patrick Williams zaskoczył wszystkich i tym razem popisał się aż dwudziestoma punktami oraz dziesięcioma reboundami. Jedenaście oczek zainkasował Nikola Vucević, który dopisał do tego wyniku jeszcze dziesięć zbiórek oraz dwa kluczowe podania. Czy Chicago Bulls przedłuży swoje nadzieje na mistrzowski pierścień?
Co typuję w tym spotkaniu?
W pierwszej kolejności celuję w powyżej 27,5 punktów DeMara DeRozana! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim brak Zacha LaVine’a to okazja dla DeRozana, by jeszcze częściej próbować swoich sił w zdobywaniu punktów. W dziesięciu ostatnich starciach bez Zacha nasz bohater kuponu zainkasował aż dziewięć overów, z czego jeden jedyny raz skończył z dwudziestoma pięcioma oczkami na koncie. W dodatku bez LaVine’a dwukrotnie w tym sezonie mierzył się z Milwaukee Bucks, zdobywając kolejno trzydzieści pięć oraz czterdzieści punktów. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że jedyną nadzieją Byków na przedłużenie rywalizacji jest właśnie DeMar DeRozan. Możemy się spodziewać, że to właśnie były gracz San Antonio Spurs weźmie cały ciężar gry swojego zespołu na własne barki. Liczę, że bez problemu poradzi sobie z defensywą Bucks oraz na jego skuteczność, z którą w ostatnich tygodniach bywało różnie.
Dorzucam do tego poniżej 12,5 punktów Brooka Lopeza! Skąd taki pomysł? Środkowy Milwaukee Bucks miewa ogromne wahania formy. W pierwszych dwóch pojedynkach zainkasował łącznie ponad czterdzieści punktów, by w kolejnych dwóch starciach ledwo przebić dziesięć oczek! Brook Lopez to gracz, który musi mieć po prostu swój dzień, by solidnie zapunktować. Zdecydowanie gra Milwaukee Bucks nie opiera się na nim, a w hierarchii punktujących znajduje się naprawdę na samym końcu, jeżeli mówimy jedynie o pierwszej piątce. W dodatku Lopez miewa często problemy z faulami, a to ogranicza jego minuty na parkiecie. Warto podkreślić, że w ostatnich dwóch starciach nasz bohater kuponu spędził na parkiecie jedynie nieco ponad dwadzieścia minut, co przerodziło się w naprawdę mało prób rzutowych. Wydaję mi się, że dziś po raz kolejny zobaczymy Brooka Lopeza skupiającego się bardziej na defensywie aniżeli ofensywie. Liczę oczywiście, że środkowy Milwaukee Bucks szybko nabije kilka fauli, które z automatu skrócą jego minuty na placu boju. Zapraszam również do konkursów na naszej Facebookowej grupie, które związane są z dzisiejszymi pojedynkami! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze