Menadżer i piłkarz sierpnia, czyli nowy piękny Tottenham w akcji! Gramy kupon o 244 PLN!
Persony związane z Tottenhamem całkowicie zdominowały plebiscyt na najlepszego menadżera i piłkarza sierpnia. James Maddison i Ange Postecoglou to jednak tylko jedni z wielu liderów nowego Tottenhamu, który na starcie kampanii 2023/24 wygląda do prawdy znakomicie! Dziś Koguty zmierzą się na swoim terenie z Sheffield, zaś w innym meczu Manchester United zagra z Brightonem. Właśnie te 2 spotkania omówimy w poniższym tekście, a puentą rozważań będzie kupon o 244 PLN! Zapraszam więc do lektury.
Tottenham – Sheffield United
Jeżeli mielibyśmy wskazać ekipę, która na starcie sezonu 2023/24 spisuje się najlepiej względem oczekiwań, ale też prezentuje najciekawszy dla oka futbol, to z Tottenhamem mógłby konkurować chyba tylko zespół Brightonu. Ange Postecoglou już na samym starcie pracy w Londynie podkreślał, że woli wygrać spotkanie 5:4, aniżeli 1:0 i faktycznie słowa te znajdują odzwierciedlenie w grze i wynikach Kogutów. James Maddison z miejsca stał się natomiast liderem zespołu i sprawił, że fani Kogutów szybko przestali ocierać łzy po Harrym Kanie. Były zawodnik Leicester we wszystkich spotkaniach Tottenhamu był prawdziwym liderem drugiej linii i chyba kogoś takiego brakowało w Spurs od czasów Dele Alliego i Christiana Eriksena. Do tego dochodzi znakomita forma Sona, czy Sarra i Tottenham po 4 kolejkach ma w dorobku 10 punktów, oraz 11 zdobytych bramek na koncie. Przed przerwą na reprezentację, Spurs ponownie udowodnili, że nie cierpią już w ataku pozycyjnym i potrafią skutecznie grać przeciwko defensywnie nastawionej ekipie, rozbijając Burnley 5:2. Wiele wskazuje na to, że kolejną ofiarą rozpędzonej maszyny może być beniaminek z Sheffield.
Bo o ile za poprzednią kampanię The Blades można, a nawet należy zdecydowanie chwalić, o tyle przeskok pomiędzy Championship, a Premier League okazuje się dla beniaminka bardzo brutalny. Od początku wiadomo było, że z taką kadrą Sheffield nie będzie w stanie walczyć o nic więcej, niż o utrzymanie, jednak tak kiepskiej postawy beniaminka niewielu się spodziewało. The Blades w pierwszych trzech kolejkach nie zdołali zyskać ani punktu i przegrywali kolejno z Crystal Palace, Nottingham i Manchesterem City. Dopiero w ostatniej kolejce, Sheffield zagrało nieco lepiej i zremisowało 2:2 z Evertonem, chociaż w zasadzie zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, a multum zmarnowanych okazji de facto pozbawiło gospodarzy zdobycia pełnej puli. Obiektywnie rzecz ujmując, większość zawodników Sheffield nadaje się jednak do Championship, a skład jest oparty o mocno przeciętnych graczy. Beniaminek zagrał nieźle w obronie przeciwko Manchesterowi City, jednak wówczas i tak stracił w końcówce 2 gole, a wyjazd na Tottenham Hotspur Stadium może okazać się jeszcze trudniejszym zadaniem. Wybierając typy na Premier League w kontekście tego meczu, warto spojrzeć także na najważniejsze statystyki!
Statystyki:
- Tottenham zajmuje 2. miejsce w lidze, ma w dorobku 10 punktów.
- Koguty zwyciężyły 6 z ostatnich 10 meczów we wszystkich rozgrywkach.
- W ostatniej kolejce Son i spółka zdeklasowali Burnley 5:2.
- Sheffield plasuje się na 17. lokacie w lidze, zdobyło dotychczas 1 oczko.
- The Blades przegrali 7 z 10 poprzednich potyczek na wszystkich frontach.
- W ostatniej kolejce beniaminek zremisował z Evertonem 2:2.
Co gramy?
Znakomita forma Tottenhamu na starcie sezonu sprawia, że jestem spokojny o zwycięstwo Kogutów w tym meczu. Wszak prócz inauguracji sezonu i remisu z Brentford, wygrali oni 3 kolejne mecze ligowe, za każdym razem pokonując rywali różnicą minimum 2 goli. Spodziewam się, że identyczny zakład na handicap sprawdzi się także dziś, tym bardziej, że Sheffield jak dotąd spisuje się bardzo kiepsko i zainkasowało zaledwie 1 oczko. Wspomniany handicap niesie za sobą naprawdę ciekawy kurs!
Manchester United – Brighton
Abstrahując na moment od tematu, polecam sprawdzić także inne typy dnia na pozostałe ligi i dyscypliny! A wracając do najlepszych rozgrywek piłkarskich świata, ich hitem w 5. kolejce będzie starcie na Old Trafford, gdzie Manchester United podejmie Brighton. Czerwone Diabły nie są w najlepszej formie, a Erik Ten Hag wobec kontuzji, ale także kiepskich występów poszczególnych zawodników, zaczyna mocno eksperymentować z personaliami. Ekipa z Old Trafford dotychczas zdołała ugrać 6 oczek, jednak nawet w spotkaniach z Wolves i Nottingham miała spore kłopoty z zainkasowaniem pełnej puli. Mecze z mocniejszymi rywalami, a więc Tottenhamem i Arsenalem kończyły się już porażkami i ewidentnie widać, że względem poprzedniej kampanii, Manchester United wykonał jakby krok w tył. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze głośny konflikt trenera z Jadonem Sancho i wiele absencji, o których już słowem wspomniałem. W sobotniej batalii z Brightonem na murawie nie zobaczymy między innymi Antony’ego, Malacii, Varane’a, Shawa, czy zakupionego w ostatniej chwili Amrabata. Czy mimo to miejscowi zdołają zaprezentować się lepiej niż w pierwszych kolejkach sezonu?
Wspomniałem na wstępie, że tylko Brighton prezentuje się na starcie sezonu tak świetnie i efektownie w ataku, jak Tottenham. Pomimo straty kilku piłkarzy, Mewy pod wodzą De Zerbiego wykonały kolejny kroczek do przodu i absolutnie nie polegają na poszczególnych graczach, ale tworzą zgrany i wiedzący co grać kolektyw. Oczywiście można wyróżnić Mitomę, Fergusona, czy Estupiniana, którzy na starcie kampanii notują świetne występy, jednak cała ekipa z The Amex spisuje się do prawdy wybornie! Brighton ma obecnie na swoim koncie 9 oczek, a jedyną porażkę zanotował przeciwko murującemu się pod polem karnym West Hamem. Mewy wolą grać z ekipami o ofensywnym usposobieniu, co pokazała chociażby ostatnia kolejka, w której to piłkarze z południa pokonali Newcastle 3:1. Brighton wiele swoich ataków wyprowadza skrzydłami i to właśnie tam ma piekielnie błyskotliwych piłkarzy i w tych rejonach boiska należy spodziewać się zagrożenia. Kontuzje bocznych obrońców United sprawiają, że gościom może być łatwiej o realizację planu taktycznego i kreowanie akcji właśnie bokami boiska. A w parze z taką strategią idą przecież kornery, o których więcej w statystykach!
Statystyki:
- Manchester United zajmuje 11. miejsce w Premier League, ma na koncie 6 oczek.
- Czerwone Diabły średnio pozwalają rywalom na wykonanie 6.75 kornerów na spotkanie.
- Przeciwnicy United wybili minimum 5 kornerów w 3 z 4 meczów tego sezonu.
- Brighton plasuje się na 6. lokacie w lidze, zdobył dotychczas 9 punktów.
- Mewy przeciętnie wykonują 7.75 rożnych na 90 minut w Premier League.
- Piłkarze z The Amex wykonali minimum 5 kornerów w 3 z 4 batalii ligowych w tej kampanii.
Co gramy?
W tym spotkaniu spodziewam się inicjatywy i dominacji lepszego technicznie i bardziej zgranego Brightonu. Manchester United nie zachwyca formą i w starciach z Tottenhamem, czy Arsenalem głównie się bronił. Uważam, że Mewy, jak mają to w zwyczaju, będą atakować skrzydłami i wykonają sporo kornerów. Średnio Brighton wybija blisko 8 rogów na zawody i pod tym względem jest 2. ekipą całej ligi. Linię minimum 5 rożnych pokrywał natomiast w 75% meczów tego sezonu, oraz w 2 poprzednich bataliach z United. Kupon taki jak na dole, zagrać możecie bez ryzyka, wykorzystując kod promocyjny w Betclic. Powodzenia!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze