Maszyna Vincenta Kompanego z łatwym awansem w Pucharze Anglii? Gramy FA Cup o 235 PLN!
Dziś powtarzamy spotkania FA Cup, w których nie zobaczyliśmy rozstrzygnięcia, a w zasadzie był nim remis. Nie zobaczymy co prawda hitowych gier pomiędzy drużynami z Premier League, jednak o awans powalczy kilka niezłych zespołów. Wiodące prym w Championship Burnley po raz drugi zagra z Ipswich Town, natomiast Sheffield Wednesday zmierzy się na wyjeździe z Fleetwood. Czy faworytom uda się wywalczyć promocję do kolejnej fazy FA Cup? Zapraszam do lektury.
Burnley – Ipswich
Na portalu Zagranie znajdziecie najciekawsze typy na FA Cup! Przechodząc do pierwszego, wybranego przeze mnie meczu, wydawało się, że znakomite w kampanii 2022/23 Burnley wywalczy awans już w pierwszym spotkaniu z Ipswich. Tak się nie stało, a przecież The Clarets pod wodzą Vincenta Kompanego spisują się fenomenalnie i są na najlepszej drodze ku powrotowi do Premier League. Piłkarze belgijskiego szkoleniowca grają ciekawą dla oka, ofensywną piłkę i na obecny moment są absolutnie najlepszym zespołem Championship, mając w dorobku 65 oczek i aż 18-punktową przewagę nad trzecim w tabeli Middlesbrough. W dodatku ekipa z Turf Moor na przestrzeni 10 poprzednich kolejek zanotowała 10 zwycięstw, a w miniony weekend bez większych problemów ograła spadkowicza z Premier League, a więc Norwich i to aż 3:0! Jeżeli chodzi o mecze na swoim terenie, Burnley wygrał 10 poprzednich potyczek przed własną widownią i także dziś będzie wyraźnym faworytem rywalizacji w FA Cup!
Nim przejdziemy do ekipy Ipswich, przypomnę jedynie, że w STS zagracie swój kupon bez ryzyka do 100 PLN – bonus ten zgarniecie wykorzystując nasz kod promocyjny! Wracając do tematu wtorkowej rywalizacji, ekipa z League One w pierwszym spotkaniu z Burnley niespodziewanie wywalczyła bezbramkowy remis i zaprezentowała się z na prawdę niezłej strony. Ówcześni gospodarze mądrze bronili dostępu do własnej bramki przez 90 minut, lecz mieli też nieco szczęścia. Samemu nie stworzyli większej ilości okazji podbramkowych i oddali zaledwie 1 celny strzał. Jeśli chodzi o zmagania ligowe, Ipswich na trzecim poziomie rozgrywkowym spisuje się ostatnio co najwyżej nieźle. Zespół ten jest w grze o awans do Championship, jednak z 5 niedawnych starć o punkty, wygrał ledwie jedno. Jeśli spojrzymy natomiast na potyczki wyjazdowe, ekipie tej nie udało się wygrać żadnej z 5 ubiegłych batalii w delegacji. Wydaje się, że o przełamanie kiepskiej passy będzie trudno także dzisiaj…
Statystyki:
- Burnley jest liderem Championship, ma na koncie 65 oczek.
- The Clarets w 10 poprzednich meczach zaliczyli 8 wygranych, 1 remis i 1 klęskę.
- Piłkarze trenera Kompanego zwyciężyli 10 niedawnych gier u siebie.
- Ipswich w League One zajmuje 3. lokatę, ma w dorobku 55 punktów.
- Goście w 10 niedawnych potyczkach doznali 3 wygranych, 5 remisów i 2 porażek.
- The Tractor Boys nie wygrali żadnego z 5 poprzednich meczów na wyjazdach.
Podsumowanie:
Uważam, że Burnley przed własną publicznością tym razem się nie potknie i wywalczy awans do kolejnej fazy FA Cup już w podstawowych 90 minutach. W pierwszym spotkaniu The Clarets byli zespołem lepszym, jednak brakowało skuteczności w finalizacji akcji. W minionym spotkaniu ligowym z Norwich podopieczni Kompanego byli już skuteczni i wygrali 3:0, umacniając się na pozycji lidera Championship. W dodatku The Clarets zwyciężyli 10 niedawnych gier przed własną publicznością. Z kolei Ipswich niedawnymi czasy spuścił z tonu i punktuje zdecydowanie gorzej. Klub ten nie wygrał żadnego z 5 poprzednich spotkań w delegacji na poziomie League One i w mojej opinii nie stanie się to także dzisiaj. Typuję wygraną Burnley w podstawowym czasie gry!
Fleetwood – Sheffield Wednesday
Przechodzimy do krótkiej, aczkolwiek treściwej analizy drugiego meczu. Zespół Fleetwood na co dzień występuje na trzecim poziomie rozgrywkowym w Anglii, a więc League One, jednak w przeciwieństwie do opisanej przed momentem ekipy Ipswich, nie radzi sobie w niej dobrze. Obecnie ekipa ta tuła się po dolnych rejonach tabeli i ma jedynie 2 punkty przewagi nad strefą spadkową. W niedawnych spotkaniach podopieczni trenera Browna spisywali się bardzo kiepsko, tracili sporo bramek i przegrali 4 poprzednie potyczki ligowe, zbliżając się niebezpiecznie do czerwonej strefy zagrożonej spadkiem. W pierwszym starciu FA Cup przeciwko Sheffield, drużyna Fleetwood miała furę szczęścia, bowiem widać było, że jest zwyczajnie znacznie słabsza. Zaledwie 1 celne uderzenie zakończyło się bramką, która dała ówczesnym gościom remis 1:1. Czy dziś trzecioligowiec ponownie zdoła sprawić niespodziankę?
To i inne spotkania FA Cup obstawicie oczywiście za bonus od bukmachera STS. Przechodząc już do Sheffield Wednesday, drużyna ta, podobnie jak Fleetwood toczy swoje boje w trzeciej lidze angielskiej. Różnica jest jednak taka, iż popularne Sowy niedawno spadły z Championship i są na dobrej drodze do powrotu na drugi poziom rozgrywkowy. Zespół ten słynie z kapitalnej defensywy, która na przestrzeni 5 poprzednich gier dopuściła do straty zaledwie 2 goli. Sheffield przed rywalizacją z Fleetwood zdołał sensacyjnie wyeliminować z FA Cup potentata angielskiej piłki, a więc Newcastle United. Jeśli chodzi o rozgrywki League One, Sowy są liderem stawki i z dorobkiem 61 oczek zdają się być bezkonkurencyjne w lidze. Także we wtorkowym meczu FA Cup będą one wyraźnym faworytem, a ich awans do kolejnej fazy turnieju nikogo nie zaskoczy.
Statystyki:
- Fleetwood w League One zajmuje 17. miejsce, ma na koncie 29 punktów.
- Gospodarze nie wygrali żadnego z 7 ostatnich meczów (1 remis i 6 porażek).
- Podopieczni trenera Browna w poprzedniej rundzie FA Cup pokonali QPR 2:1.
- Sheffield Wednesday jest liderem League One, ma w dorobku 61 oczek.
- Sowy wygrały 7 z 8 minionych potyczek, straciły w nich łącznie 3 gole.
- Przyjezdni w poprzedniej rundzie FA Cup ograli Newcastle United 2:1.
Podsumowanie:
Także w przypadku drugiego meczu nie kombinuję i wybieram typ na zwycięstwo faworytów, jednak tym razem stawiam na typ dotyczący awansu. Wszak oba zespoły występują w tej samej lidze i pomimo wyraźnej różnicy w poziomie i jakości gry, własny stadion może podziałać na korzyść gospodarzy. Mimo wszystko Fleetwood jest w bardzo kiepskiej formie i nie wygrał żadnego z 7 poprzednich gier, a dziś zmierzy się z liderem stawki, który ostatnimi czasy seryjnie pokonuje kolejnych rywali. Przewagę Sheffield było widać już w pierwszym spotkaniu, jednak finalnie wówczas padł remis 1:1. Uważam, że dziś popularne Sowy wywalczą awans do kolejnej rundy Pucharu Anglii. Powodzenia!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze