Litwin weźmie sprawy w swoje ręce? Gramy z NBA o 345 PLN
Wczorajsze predykcje nie do końca się sprawdziły, choć na trafiliśmy wszystkie dodatkowe propozycje na naszej facebook’owej grupie! Dziś włodarze NBA przygotowali dla nas kawał dobrego basketu, który będziemy mogli podziwiać przez całą noc w aż dziewięciu pojedynkach. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Indiany, gdzie Pacers zmierzą się z Charlotte Hornets. Obie drużyny będą ze sobą walczyły już po raz trzeci w tym sezonie! Na dokładkę dobieramy pojedynek pomiędzy Bostonem Celtics i Los Angeles Clippers. Czy Domantas Sabonis będzie dziś samolubem pod koszem rywala? Czy Szerszenie popiszą się skutecznością z gry? Kto zostanie bohaterem w oczach Tyronna Lue? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją koszykarską analizę! Let’s go!
Indiana Pacers – Charlotte Hornets: typy i kursy bukmacherskie (30.12.2021)
Bilans Indiana Pacers: 14-20
W dalszym ciągu w Indianie trwa przeplatanka nastrojów! Pacers grają mocno w kratkę, notując na swoim koncie raz zwycięstwo, a raz porażkę. Nie potrafią wygrać dwóch kolejnych pojedynków, co jest sporym utrudnieniem. Z drugiej strony dużym plusem jest fakt, że po każdej porażce w ostatnich dniach potrafią w kolejnym pojedynku przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę! Powoli coraz mniej mówi się o odejściu liderów! Indiana nie błyszczy i nie pomaga nawet fakt, że w swoich szeregach mają takie gwiazdy jak: Domantas Sabonis czy Malcolm Brogdon. Występ drugiego wymienionego zawodnika stoi dziś pod znakiem zapytania, choć amerykańskie media potwierdzają, że rozgrywający dostał zielone światło do gry. Musimy jednak poczekać do oficjalnych komunikatów, które jasno określą status lidera Pacers!
Skorzystaj z kodu promocyjnego forbetu już dziś i zagraj z nami NBA z zakładem bez ryzyka aż do 200 PLN!
W ostatnim starciu podopieczni Ricka Carlisle przegrali z Bykami z Chicago! Porażka była do przewidzenia, a potwierdzenie otrzymaliśmy już od pierwszej kwarty, kiedy gracze z Wietrznego Miasta wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Bulls od początku do końca kontrolowali przebieg spotkanie, pozwalając rywalom na chwilę uniesień w trzeciej odsłonie meczu. Najlepszy na parkiecie w Indianie był Caris LeVert, który wbił rywalom aż dwadzieścia siedem punktów, cztery zbiórki oraz dziewięć asyst. Dobry wynik uzyskał Myles Turner, który zainkasował aż dziewiętnaście oczek, pięć reboundów oraz dwa kluczowe podania. Chris Duarte popisał się szesnastoma punktami oraz pięcioma zbiórkami. Kolejne double double do kolekcji powędrowało w ręce Domantasa Sabonisa, który uzyskał aż czternaście oczek, szesnaście zbiórek oraz pięć kluczowych podań. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Jrue Holiday, który zainkasował idealnie dziesięć punktów, dwa reboundy oraz dwie asysty. Czy dziś będziemy świadkami zwycięstwa gospodarzy?
Bilans Charlotte Hornets: 18-17
Ostatni miesiąc to istny rollercoaster dla drużyny prowadzonej przez Jamesa Borrego! Szerszenie w pięciu kolejnych pojedynkach wygrali zaledwie dwa razy! Ich rewelacyjna dyspozycja z początku sezonu szybko została zaprzepaszczona. Warto jednak zwrócić uwagę, że w dużym stopniu do takiej sytuacji doprowadziły kontuzje oraz protokoły bezpieczeństwa. Aktualnie włodarze Szerszeni nie muszą się martwić absencjami, co jest dużym plusem w porównaniu do innych ekip w NBA! Do gry wrócił przecież LaMelo Ball, a jedynymi nieobecnymi w dalszym ciągu są: Miles Bridges oraz P.J. Washington.
W ostatnim spotkaniu Szerszenie gładko poradzili sobie z Rakietami z Houston. Podopieczni Jamesa Borrego w imponującym stylu rozegrali trzecią kwartę, w której postawili rywali pod ścianą. Wygrali ją aż dwunastoma punktami, przypieczętowując tym samym zwycięstwo w tym spotkaniu. Najlepszy na parkiecie był Terry Rozier, który zdobył aż dwadzieścia siedem punktów, cztery zbiórki oraz pięć asyst. Po raz kolejny wybitne zawody rozegrał Kelly Oubre Jr., który powrócił do roli rezerwowego. Skrzydłowy tym razem zainkasował osiemnaście oczek oraz trzy reboundy. LaMelo Ball popisał się szesnastoma punktami, pięcioma zbiórkami oraz siedmioma kluczowymi podaniami. Tyle samo oczek zapisał na swoim koncie Jalen McDaniels, który dodatkowo dołożył od siebie trzy reboundy oraz trzy asysty. Wybitne zawody rozegrał Mason Plumlee, który popisał się aż piętnastoma punktami oraz dziewięcioma zbiórkami. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Gordon Hayward, który ostatnio gra nieco zgaszony. Czy dziś będziemy podziwiać Szerszenie w pełnej okazałości?
Co typuję w tym spotkaniu?
Celuję dziś w poniżej 10.5 zbiórek Mylesa Turnera! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim gracz Indiany Pacers w dziesięciu ostatnich pojedynkach jedynie trzy razy wbił wynik dwucyfrowy w postaci zebranych piłek i ani razu nie było to więcej niż dziesięć reboundów. Jego dobra dyspozycja przyczyniła się do wzrostu zdobytych punktów, a co za tym idzie mniejszej ilości zbiórek pod koszem rywala. Myles odgrywa w zespole Ricka ważną rolę, lecz pod koszem musi dzielić się z Domantasem Sabonisem. Liczę, że to właśnie Litwin będzie dziś rządził w polu trzech sekund w barwach ekipy z Indianapolis. Warto zauważyć, że Myles Turner miewa problemy w walce z Masonem Plumlee! W całej karierze gracz Indiany jedynie raz przekroczył przeciwko niemu dzisiejszy wymagany próg! Do tego dochodzi fakt aktywności ekipy Charlotte pod koszem, co wpłynęło na ostatnie dwa spotkania w tym sezonie pomiędzy obiema ekipami. W tych pojedynkach nasz bohater kuponu zbierał kolejno: siedem oraz cztery piłki! Dzisiejsza linia wydaję się zatem nie do przejścia i mam nadzieję, że dokładnie to się dziś wydarzy w nocy!
Dorzucam w BetArchitekcie do zbiórek Turnera kolejny under, lecz tym razem na poziomie dwudziestu punktów w wykonaniu Gordona Haywarda! Amerykanin zaliczył ponad dwa tygodnie temu wynik na poziomie czterdziestu jeden oczek, lecz od tego czasu nie potrafi przekroczyć progu dziesięciu punktów! W czterech kolejnych pojedynkach łącznie zainkasował jedynie trzydzieści jeden oczek, co przekłada się na średnią na poziomie zaledwie ośmiu punktów! Skuteczność Haywarda wzywa o przebaczenie, a w dodatku jego słabsze wyniki ograniczyły jego czas gry na parkiecie oraz ilość prób rzutowych. W ostatnich pięciu pojedynkach z Indianą Pacers jedynie dwa razy zdobył minimum dwadzieścia punktów. Oba przypadki miały miejsce jeszcze w tym sezonie. Tym razem obstawiam, że Gordon będzie miał po raz kolejny problemy ze skutecznością, tym bardziej, gdy pilnować go będzie Justin Holiday. Moim skromnym zdaniem nie przebije progu 20.5 punktów!
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Boston Celtics – Los Angeles Clippers: typy i kursy bukmacherskie (30.12.2021)
Bilans Boston Celtics: 16-18
Nie tak ma wyglądać przyszłość Bosotńczyków! W pięciu kolejnych pojedynkach udało im się wygrać zaledwie dwa razy, przegrywając między innymi z mocno osłabionymi graczami Minnesoty Timberwolves! Zresztą od początku sezonu w Bostonie nie jest zbyt dobrze! C’s grają mocno w kratkę, choć mają jedną z najlepszych ekip w całej stawce, a do tego dochodzą zgrzyty w szatni. Dziś po raz kolejny nieobecny na parkiecie będzie Jayson Tatum, więc Jaylen Brown będzie miał nieco więcej swobody. Dodatkowo poza kadrą jest Dennis Schröder, Enes Freedom, a niepewny występu jest Marcus Smart.
W starciu z Wilkami zobaczyliśmy popis nieskuteczności w wykonaniu Bostończyków! Jedynie 37% prób okazało się celnych! Wynik naprawdę słaby, tym bardziej, gdy rywale trafiali ze skutecznością prawie 45%! Najlepszy na parkiecie był Jaylen Brown, który zdobył dwadzieścia sześć punktów, dziesięć zbiórek oraz cztery asysty. Dobry występ zaliczył Payton Pritchard, który zainkasował aż dwadzieścia cztery oczka, osiem reboundów oraz sześć kluczowych podań. Al Horford popisał się szesnastoma oczkami, dziewięcioma zbiórkami oraz sześcioma asystami. Najlepszym rezerwowym okazał się Grant Williams, który wchodząc z ławki, zdobył tego wieczoru aż piętnaście punktów oraz sześć reboundów. Jedenaście zebranych piłek na swoim koncie zaliczył Robert Williams, który dołożył od siebie jeszcze osiem punktów. Czy brak Tatuma wpłynie na dzisiejszy wynik C’s?
Bilans Los Angeles Clippers: 17-17
Gospodarze mają ogromne problemy z brakami kadrowymi, które niefortunnie wypadają na liderów! Clipps muszą sobie dziś radzić bez Paula George’a, Kawhiego Leonarda (od początku sezonu), Nicolasa Batuma oraz Reggiego Jacksona. Clippers plasują się aktualnie na szóstej lokacie w konferencji zachodniej, lecz coraz bliżej im do miejsc dających jedynie prawo walki w turnieju play-in! Drużyna Tyronna Lue wygrała zaledwie raz w przeciągu ostatnich dwóch tygodni, przegrywając między innymi z San Antonio Spurs czy Oklahomą City Thunder!
W ostatnim pojedynku Clippers zostali zjedzeni przez Nowojorczyków z Brooklynu! Clipps przegrali pierwsze trzy kwarty aż dwudziestoma punktami, co skończyło się dość bolesną klęską w końcowym rozrachunku. Najlepszy w barwach LAC pod nieobecność liderów był Marcus Morris, który zdobył dwadzieścia cztery punkty, pięć zbiórek oraz sześć asyst. Dobre zawody rozegrał Eric Bledsoe, który wbił rywalom piętnaście oczek oraz sześć kluczowych podań. Tyle samo oczek zainkasował na swoje konto Keon Johnson, choć wzbogacił swój wynik o jedynie dwa reboudny oraz dwie asysty. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Luke Kennard, który zdobył dziesięć oczek. Bliski double double był Ivica Zubac, który koniec końców zainkasował dziewięć punktów oraz dziewięć zbiórek. Czy Los Angeles Clippers mogą dziś liczyć na niespodziewane zwycięstwo?
Co typuję w tym spotkaniu?
Swój typ kieruję w stronę powyżej 14.5 punktów Marcusa Morrisa! Gracz Los Angeles Clippers będzie dziś jedną z nadziei kibiców LAC! Przede wszystkim warto zauważyć, że nasz bohater w tym sezonie pod nieobecność Reggiego Jacksona oraz Paule George’a zdobywa średnio szesnaście oczek! Średnia jest mocno obniżona ze względu na jego dwa marne występy na poziomie jedynie dwóch punktów. Mimo wszystko aż w sześciu spotkaniach aż czterokrotnie wskakiwał na poziom minimum dwudziestu oczek! Również w poprzednim starciu z Boston Celtics zainkasował pokaźny over na poziomie dwudziestu punktów. Moim zdaniem ktoś musi dziś pociągnąć LAC w walce o zwycięstwo i tym zawodnikiem będzie właśnie Marcus Morris! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze