Liquid zagra w finale VCT Masters? Gramy AKO 2.36!
Przedostatni dzień na Valorant Champions Tour Masters Reykjavik przed nami. To dzisiaj czeka nas hitowe spotkanie z fnatic i Team Liquid w roli głównej. Czy Scream i spółka udowodnią, że są obecnie najsilniejszym zespołem ze Starego Kontynentu? A może FNC pójdzie za ciosem i po wywiezieniu na taczce z turnieju Version1, zajmie się właśnie Liquid? Do zakładu na to spotkanie dorzucamy typ z CS:GO i liczymy na świetne widowisko!
Tylko w LVBET na start:
3000 PLN od depozytu + 333 PLN bez ryzyka + 70 PLN w bonusach + 20 PLN Freebet
Zarejestruj się w LV BET z kodem promocyjnym 3423PLN i skorzystaj z oferty powitalnej!
OD DEPOZYTU: 100% do 500 zł + 50% do 600 zł + 30% do 900 zł FREEBET: 3x20 zł GRA BEZ PODATKU: 33 dni
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
fnatic – Team Liquid
(19:00 sobota, 29.05.2021)
Zawodnicy fnatic i Team Liquid po raz pierwszy zmierzą się ze sobą w tym turnieju. Drabinka ułożyła się tak, że FNC zagra z TL dopiero w finale dolnej części drabinki, gdzie muszą zmierzyć się o awans do kolejnego etapu, w którym czeka już na nich NUTURN Gaming. Te jest niezwykle groźne, co zdążyło pokazać, a starcie rozpocznie się chwilę po zakończeniu tej rywalizacji. Zawodnicy obu ekip muszą jednak najpierw skupić się na pierwszym starciu. Kibice mogą spodziewać się świetnego widowiska, bowiem zarówno fnatic, jak i Liquid rozkręcają się ze spotkania na spotkanie. FNC turniej zaczęło od zwycięstwa nad KRU Esports, ale później uległo Sentinels 0:2.
Trzeba jednak przyznać, że amerykańska formacja jest na ten moment poza zasięgiem reszty. TenZ i ShahZam z meczu na mecz rozkręcają się coraz bardziej. Porażka z Sentinels nie zraziła jednak fnatic, które następnie rozprawiło się X10 Esports i Version1. Oba spotkania gracze FNC wygrali 2:0, co było tylko potwierdzeniem ich dobrej formy. Widać, że zawodnicy tacy jak Derke, czy Mistic rozkręcają się, ale często popełnia głupie błędy Boaster. Ten zdecydowanie musi popracować nad swoją formą i decyzyjnością w kluczowych momentach.
O ile awans fnatic do tego miejsca nie jest zaskoczeniem, tak wywiezienie na taczkach graczy Version1 już tak. A przynajmniej styl, w jakim tego dokonali, bowiem wygrali 2:0. O ile pierwsza mapa była wyrównana i padła łupem FNC 14:12, tak na drugiej była to już totalna dominacja europejczyków, którzy ostatecznie wygrali 13:6. Taka forma sprawia, że Liquid ma się czego bać. Szczególnie że te przecież też nie miało łatwej drogi. VCT zaczęło od porażki na V1, ale później było już tylko lepiej. Przejście do dolnej części drabinki podziałało na zawodników z Europy, bowiem Ci wzięli się w garść i wygrali dwa kolejne starcia 2:0.
Najpierw pokonali KRU esports, a później rozprawili się z Team Vikings. Forma dalej daleka jest od wysokiej, bowiem nie zabrakło wpadek i problemów w meczu KRU, czy TV, ale ostatecznie ScreaM i spółka zawsze wychodzili z tego górą. Zatrzymajmy się jednak na chwilę przy sympatycznym Belgu, który jest głównym motorem napędowym tej drużyny. Belgijski strzelec ma niesamowity rating na poziomie 1.49, ale podczas VCT Masters Reykjavik jeszcze nie pokazał się z dobrej strony. Jeżeli Liquid chce wygrać ten turniej, to musi wejść na wyższe obroty.
Co obstawiać?
W przypadku tego spotkania spodziewałbym się pełnego BO3, czyli trzech map i to dość wyrównanych. FNC bardziej stawia na grę zespołową, a w Liquid bardzo ważna jest dyspozycja ScreaMa. Zobaczymy więc, która taktyka będzie górą. W LV BET znajdziemy interesujące zakłady na over rund na drugiej mapie. Linia ustawiona jest na +20.5 rundy po kursie 1.75, więc to dobra podstawa do AKO.
Team LDLC.com – Team EndPoint
(19:30 sobota, 29.05.2021)
Jako że do drugiego meczu podczas VCT nie znamy kursów, bowiem rywalem NUTURN będzie ktoś z pary fnatic – Team Liquid, do kuponu postanowiłem dorzucić półfinałowe spotkanie z ESL National Championship. Dzisiaj zawodnicy LDLC zmierzą się z Endpoint w systemie BO3. Żadna z ekip nie będzie chciała się otwierać i ryzykować już na starcie, ale faworytem są gracze z Anglii. To obecnie 34. drużyna rankingu HLTV, czyli plasuje się szesnaście lokat wyżej niż Francuzi (50. miejsce w rankingu HLTV).
Oprócz tego gracze Endpoint mają także większą gwiazdę w składzie. Mowa o mezzim, który tylko ostatnio wykręcił rating na poziomie 1.16. Teoretycznie Maka z LDLC ma 1.18, ale trzeba przyznać, że Francuzi grali na wiele słabsze zespoły. Gdy spojrzymy na ostatnie wyniki tych ekip, to widzimy, że są one bardzo zbliżone, a obie ekipy grały na rywali o podobnym potencjale, dlatego spodziewam się wyrównanego meczu.
Co obstawiać?
LDLC i Endpoint to zespoły tier3 w świecie CS:GO. Outsiderzy, którzy nie dostaną się na żaden większy turniej, ale pomimo tego możemy obserwować, jak radzą sobie na arenie międzynarodowej. W takich spotkaniach często mapy są dość wyrównane, a już na pewno nie są rozgrywane czysto i bezbłędnie. W zakładach bukmacherskich LV BET możemy obstawić, że na pierwszej arenie będzie co najmniej 25 rund, czyli każdy wynik 16:9 i wyżej spełnia ten zakład. Kurs wynosi 1.35, więc to dobra opcja, żeby dodać na kupon. Łączne AKO będzie na poziomie 2.36 i da nam podwojenie stawki.
Sprawdź koniecznie opinie o LV BET!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze