Leicester City – Liverpool: Typy i kursy. Hermansen będzie miał ręce pełne roboty?

Łukasz Sobieszuk

Publikacja: 19 kwietnia 2025 20:30

Liverpool wielkimi krokami zbliża się do 20. w historii klubu mistrzostwa Anglii, a w tej kolejce zmierzy się z Leicester City. Lisy na pewno punktów za bezcen nie oddadzą, ale aby sprawić niespodziankę będą potrzebować bardzo dobrze dysponowanego Hermansena w bramce. Moim zdaniem goalkeeper beniaminka zaliczy dziś minimum 4 interwencje!

1.55

⏳M. Hermansen +3.5 interwencji

Kurs: 1.55

Zagraj!

Kursy mogą ulec zmianie – informacje mogą być nieco przedawnione.

Wykorzystaj kod promocyjny Superbet i zgarnij tydzień gry bez ryzyka aż do 3500 PLN!

Leicester City – Liverpool – analiza typu

Leicester City od dobrych kilku tygodni jest już pewny spadku do Championship, a gra Lisów w dalszym ciągu wygląda beznadziejnie. Moim skromnym zdaniem jest to obecnie najmniej konkurencyjny zespół w Premier League i nawet Southampton w generalnym przekroju wygląda lepiej. Mojego zdania nie zmienia ostatnia niespodzianka, którą Lisy sprawiły na The Amex. Po bardzo ciekawym spotkaniu Jamie Vardy i jego koledzy zremisowali niespodziewanie z Brightonem 2:2. Inna sprawa, że Mewy również znajdują się w kryzysie i przy lepszej skuteczności spokojnie ograliby tego przeciwnika. Zainkasowany punkcik był pierwszą zdobyczą beniaminka od końcówki stycznia, kiedy to udało się pokonać u siebie Tottenham. Między tymi udanymi meczami była seria bolesnych porażek, a w zdecydowanej większości z nich ferajna z King Power Stadium nie była nawet w stanie strzelać pojedynczych goli. Efekty tragicznej dyspozycji Lisów są takie, że obecnie plasują się one na przedostatniej pozycji i mają w dorobku ledwie 18 oczek. Sprawdź koniecznie inne typy na Premier League, bo w niedzielę ciekawych gier nie zabraknie!

Nie ma takiej siły, która sprawiłaby, że Liverpool w tym sezonie nie wywalczy historycznego, 20. tytułu mistrzowskiego. O ile przed kilkoma tygodniami można było się jeszcze łudzić, że Arsenal będzie walczył do końca, o tyle skupienie Kanonierów na Lidze Mistrzów i kolejne wpadki sprawiły, że Liverpool potrzebuje już tylko 2 zwycięstw do zapewnienia sobie tytułu. A to nie koniec dobrych informacji dla kibiców The Reds, bo w tym tygodniu nową umowę z klubem podpisał Virgil van Dijk, który poszedł niejako śladami Mohameda Salaha. Kontrakt został przedłużony po tym jak Holender zapewnił swojemu zespołowi zwycięstwo nad West Hamem w ostatniej kolejce. Starcie z Młotami było pełne emocji i londyńczycy w drugiej połowie zdominowali gospodarzy na Anfield, przez co zanosiło się na niespodziankę. Ostatecznie to właśnie kapitan Liverpoolu zdobył gola w 88. minucie gry, a Liverpool sięgnął po kolejne zwycięstwo, chociaż kolejny raz możemy mówić o nie najlepszej postawie ekipy Arne Slota, która wyraźnie odczuwa już zmęczenie sezonem.

Postawiłem na minimum 4 interwencje Matsa Hermansena, który na pewno będzie miał ręce pełne roboty. Liverpool mimo słabszej formy powinien przeważać i stwarzać sobie sporo okazji, a bramkarz Lisów z pewnością będzie miał okazje do interwencji. Leicester gra beznadziejnie w tyłach i dopuszcza do dużej ilości strzałów na swoją bramkę. Zerknij na najlepsze promocje bukmacherskie, a ja przejdę już do samych statystyk przedmeczowych!

Statystyki dla obu klubów – dlaczego tak typujemy?

Oczywiście spory wpływ na wybór moich darmowych typów miały również same statystyki. Zawsze przed obstawieniem jakiegoś zakładu lubię sprawdzić dane liczbowe dotyczące właśnie danego zdarzenia i statystyk z nim związanych. I tak pod spodem znajdziesz przedstawienie statystyk interwencji Matsa Hermansena, średnią oddawanych przez Liverpool strzałów i inne cyferki. Oto zapowiedziane statystyki na starcie na King Power Stadium:

• Mats Hermansen w tym sezonie notuje średnio 3.76 interwencji na spotkanie.
• Mats Hermansen zaliczył minimum 4 interwencje w 3 z 5 ostatnich meczów.
• Leicester City średnio dopuszcza rywali do 16.6 uderzeń na 90 minut w lidze.
• Liverpool średnio oddaje na mecz ligowy 6.3 celnych strzałów.
• Bramkarze rywali zanotowali minimum 4 interwencje w 2 z 5 poprzednich gier Liverpoolu.
• W ostatnim spotkaniu bezpośrednim bramkarz Leicester zanotował 4 obrony.

Ostatnie mecze między Leicester City a Liverpoolem

Jak wyglądały poprzednie spotkania Lisów z The Reds? Okazuje się, że w tym sezonie Liverpool relatywnie pewnie wygrał starcie z beniaminkiem 3:1, chociaż to Leicester wyszło wówczas na prowadzenie. Jeśli spojrzymy sobie na szerszą perspektywę meczów bezpośrednich, to zauważymy, że zespół z Anfield Road nie miał większych kłopotów z ogrywaniem ekipy z King Power Stadium. Oto wyniki 4 poprzednich potyczek Leicester i Liverpoolu:

Przewidywane składy

Grając zakłady u legalnych bukmacherów zawsze warto również spojrzeć na prognozowane składy obu klubów. Tak się składa, że Lisy i The Reds występują już tylko w rozgrywkach Premier League, a więc nie powinno być w podstawowych jedenastkach większej rotacji. Uważam, że każda z drużyn wystąpi w dobrze sobie znanej formacji 4-2-3-1. Jeśli zaś idzie o samych zawodników, którzy wyjdą na boisko, składy powinny wyglądać następująco:

Kontuzje oraz zawieszenia

No dobrze, a kogo na murawie w niedzielnym spotkaniu nie zobaczymy? W obu drużynach mamy niestety piłkarzy kontuzjowanych, chociaż generalnie sytuacje kadrowe wyglądają względnie nieźle. W obozie Leicester City zabraknie najpewniej Fatawu, Winksa i Souttara. Tymczasem Liverpool nie będzie mógł liczyć na Joe Gomeza, a pod znakiem zapytają występy Nuneza i Alexandra-Arnolda, który duet może pojawić się już na ławce rezerwowych.

Leicester – Liverpool: kursy bukmacherskie

Jeżeli nie zgadzasz się z moją propozycją zakładu na interwencje bramkarza Leicester City, to zawsze możesz obstawić bardziej podstawowy rynek typów, czyli chociażby zdarzenie na wynik spotkania 33. kolejki Premier League. Bukmacherzy oczywiście zdecydowanie większe szanse na sukces dają Liverpoolowi. Akurat w Superbet wygraną The Reds zagrasz po mnożniku 1.23, podczas gdy remis jest dostępny po kursie 6.90, a triumf Lisów to już bardzo wysoka wartość 11.00!

fot. PA Images / Alamy Stock Photo