Lauri Markkanen nadzieją Cavs na zwycięstwo z Wilkami? Gramy z NBA o 212 PLN
Wczoraj moja wiara w Los Angeles Lakers okazała się zgubna! Jeziorowcy zagrali fatalne zawody, przegrywając kolejne starcie z New Orleans Pelicans. Dziś włodarze NBA przygotowali dla nas kilka naprawdę ciekawych pojedynków. Mimo wszystko w dzisiejszej analizie skupię się jedynie na jednym spotkaniu pomiędzy Cleveland Cavaliers a Minnesotą Timberwolves. Kto wygra ten pojedynek? Czy braki kadrowe Cavs będą skutkowały kolejną porażką? Kto będzie najlepszym strzelcem w drużynie Johna Blaira Bickerstaffa? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją analizę! Let’s go!
Cleveland Cavaliers – Minnesota Timberwolves: typy i kursy bukmacherskie (01.03.2022)
Bilans Cleveland Cavaliers: 36-24
Kawalerzyści walczą w tym sezonie o najwyższe cele, a z meczu na mecz są coraz bliżej upragnionej drugiej rundy! My również możemy powalczyć o najwyższy profit, korzystając z kodu promocyjnego Forbetu, który oferuje pierwszy zakład bez ryzyka do 200 PLN! Wracając do tematu Kawalerzystów, to mało kto przed rozpoczęciem sezonu stawiał na Cavs w kontekście walki o play-iny. W tym momencie gracze Johna Blaira Bickerstaffa plasują się na czwartej pozycji w konferencji wschodniej z niewielką stratą do podium. Kawalerzyści nie mają jednak za sobą zbyt udanych starć, co przełożyło się na ich wyniki. W pięciu kolejnych pojedynkach przegrali aż trzy raz razy, uznając wyższość Detroit Pistons, Atlanty Hawks oraz Philadelphii 76ers. Trzeba przyznać, że plan Johna Blaira Bickerstaffa może być dziś mocno zagrożony! W Rocket Mortgage Fieldhouse nie wystąpi Darius Garland, Caris LeVert oraz Rajon Rondo, czyli pierwsza trójka na pozycji rozgrywającego w drużynie Cleveland Cavaliers!
W ostatnim spotkaniu Kawalerzyści pokonali Washington Wizards sześcioma oczkami. Sam mecz zakończył się bardzo niskim wynikiem, co spowodowane zostało wolnym tempem gry oraz dużą ilością nieskutecznych rzutów. Tak naprawdę, Kawalerzyści wygrali tylko i wyłącznie dzięki rzutom osobistym, których oddali prawie dwadzieścia więcej! Oczywiście warto odnotować, że zdecydowanie przejęli inicjatywę na tablicy oraz popełnili znacznie mniej błędów własnych. Co ciekawe, gracze Johna Blaira Bickerstaffa wyszła na prowadzenie dopiero w ostatnich minutach, a wszystko za sprawą trójek Lauriego Markkanena oraz dobrej postawie Jarretta Allena. Fin trafił aż sześć trójek i ani jednego rzutu z półdystansu! Mimo wszystko na jego koncie po meczu pojawiło się aż dwadzieścia trzy punkty oraz sześć zbiórek. Akompaniował mu Cedi Osman, który wbił rywalom dziewiętnaście oczek, cztery reboundy oraz pięć kluczowych podań. Jarrett Allen zainkasował osiemnaście punktów oraz czternaście zbiórek! Evan Mobley wcale nie był gorszy od kolegi i zdobył czternaście oczek, jedenaście reboundów oraz trzy kluczowe podania. Reszta zespołu poniżej wyniku dwucyfrowego. Czy braki kadrowe spowodują zagubienie Kawalerzystów w grze ofensywnej?
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Bilans Minnesoty Timberwolves: 32-29
Trudny okres graczy Chrisa Fincha już minęły! Szkoleniowiec Minnesoty Timberwolves może być jak najbardziej zadowolony ze swoich podopiecznych, którzy w pięciu ostatnich pojedynkach wygrali aż trzy razy, pokonując Indianę Pacers, Charlotte Hornets oraz Memphis Grizzlies. W szczególności ostatni pojedynek przyniósł sporo uśmiechów na twarzach kibiców Wilków, którzy do końca wierzyli w sukces ukochanego zespołu. Kolejne zwycięstwa T-Wolves potwierdzają jedynie ich aspiracje do gry w postseason! Już w tym momencie plasują się na siódmej pozycji w konferencji zachodniej ze stratą czterech zwycięstw do Denver Nuggets! Oczywiście będzie bardzo ciężko dogonić rywali z Kolorado. Chris Finch skupia się przede wszystkim na utrzymaniu przynajmniej siódmej pozycji, która praktycznie daję podwójną szansę w walce o awans do play-offów! Warto zauważyć, że w krótkim czasie Wilki zyskały niesamowitą pewność siebie, która przydaje się pod koszem przeciwnika oraz w defensywnej strefie boiska. W dodatku w wyśmienitej formie jest Karl Anthony Towns oraz D’Angelo Russell. Jedynym nieobecnym w dzisiejszym pojedynku będzie McKinley Wright.
W ostatnim spotkaniu Minnesota musiała uznać wyższość Philadelphii 76ers! Nowy wygląd ofensywny Philly okazał się zbyt trudny do zatrzymania, co koniec końców skończyło się srogą porażką ponad trzydziestoma punktami. Wilki przegrały każdą kwartę! To również rzadki widok w NBA, o czym trzeba pamiętać! Nie pomogły częste rotacje ani dobre postawa na ofensywnych zbiórkach. Zbyt duża liczba błędów oraz słaba skuteczność zza łuku wystarczyła, by gracze z zimnej Minnesoty pogrążyli się w smutku. Najlepszy na parkiecie w barwach T-Wolves okazał się Karl Anthony Towns, który zdobył dwadzieścia pięć punktów, siedem reboundów oraz trzy asysty. D’Angelo Russell zainkasował dwadzieścia jeden oczek, trzy zbiórki oraz trzy kluczowe podania. Anthony Edwards popisał się piętnastoma punktami, trzema reboundami oraz pięcioma asystami. Jaden McDaniels zapisał na swoim koncie dokładnie dziesięć oczek, cztery zbiórki oraz dwa kluczowe podania. Czy Wilki wykorzystają osłabienie rywali na pozycji rozgrywającego?
Co typuję w tym spotkaniu?
Skorzystam z usług BetArchitekta, by połączyć ze sobą dwa różne zdarzenia! W pierwszej kolejności celuję w powyżej 15,5 punktów Lauriego Markkanena, który pojawił się ostatnio przy okazji moich dodatkowych typów na naszej koszykarskiej grupie! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim braki kadrowe Cavs są sporym atutem dzisiejszego typu. Fin powinien spokojnie oddać minimum piętnaście rzutów. Zapewne zobaczymy jego większą ingerencję w ofensywną część gry Cavs aniżeli podczas obecności Dariusa Garlanda, który zresztą jest najlepszym strzelcem swojego zespołu. Lauri w ostatnich czterech pojedynkach aż trzy razy przekroczył dzisiejszy próg z dużą zaliczką! Warto jednak zauważyć, że po wrócił dopiero po kontuzji i od tego czasu za każdym razem zdobywał minimum dwadzieścia dwa oczka, pomimo kiepskiej skuteczności z gry! Dodatkowo Markkanen w pięciu ostatnich pojedynkach aż trzy razy przebił dzisiejszy próg, grając jedynie dwa razy powyżej trzydziestu minut! Dziś spokojnie możemy zakładać, że Lauri spędzi na parkiecie powyżej pół godziny gry, co powinno wpłynąć na jego ilość rzutów. Liczę, że tym razem poza celnymi rzutami zza łuku dołoży kilka cennych oczek z prób półdystansowych!
Drugi typ, który wrzucam do BetArchitekta to poniżej 119,5 punktów Cleveland Cavaliers! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim Kawalerzyści to piąty najgorszy zespół pod względem zdobywanych w tym sezonie punktów. Zdecydowanie preferują dłuższe rozgrywanie piłki, które kończy się małą ilością posiadań w meczu. W momencie, gdy zabraknie podstawowych rozgrywających, mogą się wkraść dodatkowe błędy własne, które jedynie pogorszą obecne średnie. Minnesota to rywal, który lubi grać szybciej, co skutkuje zdecydowanie wyższymi średnimi straconymi oraz rzuconymi punktami. Mimo wszystko w pięciu kolejnych pojedynkach pomiędzy obiema ekipami jedynie raz padł over punktowy Cleveland Cavaliers, który przebił dzisiejszy próg o dokładnie cztery oczka. Jestem skłonny postawić dziś na under gospodarzy, tym bardziej w momencie, w którym brakuje Dariusa Garlanda oraz Carisa LeVerta. Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: