LaMelo Ball zaskoczy dziś NOLA? Gramy z NBA o 220 PLN
Wczoraj zabrakło jedynie zbiórek Joela Embiida! Bardzo szkoda tego singla, tym bardziej że Kameruńczyk bardzo rzadko w tym sezonie schodził poniżej dziesięciu reboundów. Dziś trzeba zatem odbić to co nasze, a pomocy będę szukał w jednym naprawdę ciekawym pojedynku. Wybiorę się dziś na widowisko rozgrywane w Smoothie King Center, gdzie New Orleans Pelicans powalczy o zwycięstwo z Charlotte Hornets. Czy gospodarze zainkasują dziś pewne zwycięsto? Czy możemy się spodziewać kolejnej niespodzianki? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją koszykarską analizę! Let’s go!
Utah Jazz – Golden State Warriors: typy i kursy bukmacherskie (18.01.2024)
Na wstępie zaznaczę, że dzisiejszy kupon pochodzi z opcji BetBuildera, gdzie można łączyć kilka zakładów z jednego meczu! Przypomnę Ci, że zakładając konto w ComeOn z naszego linku, możesz zagrać pierwszy zakład bez ryzyka do 200 PLN! Początkowo miał być dziś dubel, lecz w momencie pisania analizy został przesunięty mecz Utah Jazz z Golden State Warriors, a wszystko przez problemy zdrowotne asystenta Steve’a Kerra, który walczy w tym momencie o powrót do zdrowia! Trzymamy kciuki za Dejana Milojevicia!
Wracając jednak do głównego dzisiejszego wątku, pora napisać kilka słów o każdej z ekip. New Orleans Pelicans to aktualnie szósty zespół Konferencji Zachodniej. Na swoim koncie zgromadzili do tej pory dwadzieścia cztery zwycięstwa oraz siedemnaście porażek. Utrzymują się w strefie bezpośredniego awansu do NBA Play-offs, choć za nimi czyha już Sacramento Kings oraz Phoenix Suns. Podopieczni Willie Greena ostatnie tygodnie mają naprawdę udane. W dziesięciu kolejnych potyczkach zainkasowali oni siedem zwycięstw, przegrywając jedynie z Los Angeles Clippers, Denver Nuggets oraz Dallas Mavericks. W szczególności bolesna była ostatnia porażka, która wcale mogła się nie wydarzyć! Pelikany po fatalnej pierwszej kwarcie ruszyli do odrabiania strat. Udało im się przez dwie kolejne kwarty zainkasować aż dwadzieścia trzy punkty więcej aniżeli rywale. Wszystko jednak rozsypało się w ostatniej kwarcie, kiedy to ponownie do głosu doszedł Kyrie Irving oraz Tim Hardaway Jr.! Obaj wbili łącznie NOLA aż osiemdziesiąt trzy punkty, co jest niewyobrażalnie wysokim wynikiem. Warto zwrócić uwagę, że NOP nie popisało się w defensywie oraz na łuku, skąd udało im się zdobyć jedynie dwadzieścia jeden oczek! Nie pomógł świetnie dysponowany tego wieczoru Zion Williamson, który zainkasował aż trzydzieści punktów oraz trzy asysty. Akompaniował mu CJ McCollum, który popisał się dwudziestoma trzema oczkami, sześcioma reboundami oraz czterema kluczowymi podaniami. Czternaście punktów dołożył Larry Nance Jr., który zebrał jeszcze osiem piłek oraz rozdał dwie asysty. Tyle samo oczek zainkasował Trey Murphy, który dodał od siebie jeszcze trzy reboundy. Dwanaście punktów zainkasował Brandon Ingram, który popisał się jeszcze pięcioma zbiórkami oraz pięcioma asystami. Dziesięć oczek wpadło na konto Herberta Jonesa, który zebrał jeszcze trzy piłki oraz rozdał trzy kluczowe podania. Czy New Orleans Pelicans gładko wygra dziś ze swoimi rywalami z Charlotte?
O Charlotte Hornets nie ma w sumie co pisać! Szerszenie to aktualnie trzynasty zespół Konferencji Wschodniej! Minimalnie wyprzedzają Washington Wizards oraz Detroit Pistons. Sami jednak mają na swoim koncie jedynie osiem zwycięstw po trzydziestu siedmiu pojedynkach, a do dwunastej ekipy tracą aż pięć i pół zwycięstwa! Podopieczni Steve’a Clifforda przegrali pięć ostatnich spotkań. Nie pomógł im nawet powrót LaMelo Balla, który w obu przypadkach był wyróżniającą się postacią na parkiecie. Z Miami Heat Szerszenie stracili jedynie sto cztery punkty, lecz sami zainkasowali marne osiemdziesiąt siedem. Od początku meczu zostali zdominowani przez rywala w praktycznie każdym aspekcie. Szerszeniom zabrakło polotu w ataku oraz nieco twardszej defensywy. Zabrakło im również skuteczności oraz nieco lepszej współpracy na obwodzie. Dwadzieścia sześć punktów zainkasował Terry Rozier, który pokusił się jeszcze o pięć zbiórek oraz siedem asyst. Akompaniował mu LaMelo Ball, który popisał się double double, zdobywając dwadzieścia jeden oczek, dziesięć reboundów oraz pięć kluczowych podań. Dwadzieścia punktów zdobył Miles Bridges, który zebrał jeszcze siedem piłek. Reszta składu znacznie poniżej oczekiwań! Czy Charlotte Hornets zaskoczy dziś rywali z Nowego Orleanu?
Co typuję w tym spotkaniu?
Wspominałem już nie raz, że najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, więc z przyjemnością skorzystam z tej cudownej opcji! Dziś wybrałem dla Ciebie trzy zdarzenia z tego spotkania, które będą tyczyły się trzech różnych zawodników z obu zespołów. W pierwszej kolejności celuję w minimum osiem zbiórek oraz asyst CJ’a McColluma! Skąd taki pomysł? W całym sezonie mój dzisiejszy bohater zakładu zainkasował aż dwadzieścia jeden overów w dwudziestu sześciu występach, co daje nam blisko 81% pokrycia linii! Warto tutaj zauważyć, że CJ McCollum w dziesięciu ostatnich potyczkach zainkasował aż dziewięć overów, sześciokrotnie notując na swoim koncie minimum dziesięć zbiórek oraz asyst. Zresztą koszykarz New Orleans Pelicans średnio notuje na swoim koncie cztery reboundy oraz pięć kluczowych podań na mecz, więc nie oczekuje dziś niczego więcej aniżeli rozegrania przez niego meczu na poziomie swojej sezonowej średniej. Warto podkreślić, że w tym sezonie CJ McCollum rozegrał już jedno spotkanie przeciwko Charlotte Hornets. Zanotował wtedy dokładnie pięć zbiórek oraz cztery asysty, więc spokojnie pokrył moje dzisiejsze minimum. Liczę, że CJ będzie dziś ponownie bardzo aktywny zarówno pod własnym koszem, jak i koszem rywala. W dodatku mierzy się dziś ze znacznie słabszym rywalem, który ma spore problemy w tym sezonie ze skutecznością oraz defensywą. W moim odczuciu osiem zbiórek oraz asyst McColluma to idealny wybór do BetBuildera!
Dorzucam do tego minimum cztery asysty Terry’ego Roziera! Skąd taki pomysł? Linia naprawdę przyjemna do gry, w końcu nie jest postawiona zbyt wysoko! Terry Rozier w tym sezonie zainkasował dwadzieścia overów w dwudziestu pięciu pojedynkach, co daje nam dokładnie 80% pokrycia linii! Oczywiście koszykarz Charlotte Hornets w ostatnim czasie rozegrał dwa gorsze występy pod względem kluczowych podań, lecz wydaję mi się, że był to jedynie wypadek przy pracy. Rozier w tym sezonie rozdaje średnio siedem asyst. W dodatku na wyjazdach pokrywał dzisiejszy próg aż w 88% przypadków. W ośmiu kolejnych potyczkach z New Orleans Pelicans w barwach Charlotte Hornets mój dzisiejszy bohater zanotował na swoim koncie aż sześć overów. W dodatku w tym sezonie mierzył się z NOLA dokładnie jeden raz, gdzie zanotował sześć kluczowych podań. W moim odczuciu cztery asysty nie powinny dziś stanowić problemu dla Terry Roziera, który powinien być jedną z kluczowych postaci dzisiejszego pojedynku w Smoothie King Center!
New Orleans Pelicans vs Charlotte Hornets
- NEW ORLEANS PELICANS
- CHARLOTTE HORNETS
Na koniec dorzucam minimum jeden przechwyt LaMelo Balla! Skąd taki pomysł? Zakład, który chodzi dziś za mną praktycznie od samego rana! W całym sezonie koszykarz Charlotte Hornets zanotował jedynie jeden mecz bez przynajmniej jednego przechwytu, a rozegrał do tej pory siedemnaście pojedynków! LaMelo wrócił do gry z przytupem! Po ponad półtora miesiąca przerwy zainkasował pięć przechwytów przeciwko San Antonio Spurs oraz trzy przeciwko Miami Heat. W całej karierze LaMelo Ball rozegrał przeciwko New Orleans Pelicans cztery potyczki, notując kolejno: jeden, dwa, trzy oraz zero przechwytów. Warto pamiętać, że NOLA średnio traci nieco ponad czternaście piłek na mecz, co jest jedenastym najgorszym wynikiem w NBA! Z pewnością LaMelo Ball powinien mieć dziś okazję do przejęcia przynajmniej jednej piłki, na co zresztą bardzo liczę! W moim odczuciu warto dziś pójść właśnie w tym kierunku w przypadku obstawiania tego meczu! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Press Focus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: