Kto wytrzyma ciśnienie w finałowym starciu nr 5? Gramy NBA z kursem 2.30

Dziś w NBA czeka na nas tylko jedno spotkanie w ramach NBA Play-offs – piąty mecz finałów NBA. Wybiorę się do PayCom Center, gdzie koszykarze Oklahomy City Thunder powalczą o trzecie zwycięstwo w finałowej serii z Indianą Pacers. Czy faworyci będą dziś górą? Czy zobaczymy wyrównany pojedynek w Oklahoma City? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Oklahoma City Thunder — Indiana Pacers: typy i kursy bukmacherskie (17.06.2025)
Stan serii: 2-2
Dzisiejsza analiza będzie opierać się na BetBuilderze, który pozwala na łączenie kilku różnych zdarzeń z jednego meczu! Opcja ta jest dostępna oczywiście w Fortunie, dlatego przypomnę, że mamy dla Ciebie kod promocyjny Fortuna, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Oklahoma City Thunder zakończyła sezon zasadniczy jako najlepszy zespół na zachodnim wybrzeżu! W osiemdziesięciu dwóch potyczkach udało im się wygrać dokładnie sześćdziesiąt osiem razy. W pierwszej rundzie gładko przejechali się cztery do zera po drużynie Memphis Grizzlies. W serii z Denver Nuggets nie udało im się szybko załatwić sprawy, a sprawę awansu rozstrzygnęli dopiero w meczu numer siedem. W finale Konferencji Zachodniej przejechali się po Minnesocie Timberwolves, ogrywając rywali w pięciu pojedynkach. Ekipa ze stanu Oklahoma w dziesięciu ostatnich zawodach wygrała dokładnie siedem razy. W poprzednim pojedynku udało im się wygrać mecz numer cztery z Indianą Pacers. OKC odegrało się na rywalach za poprzednie porażki! Podopieczni Marka Daigneaulta tym razem nie kontrolowali meczu od pierwszej syreny. Pozwoli przeciwnikom kontrolować spotkanie, ale tylko do pewnego momentu. Ostatnie minuty należały do graczy z Oklahomy. Zdominowali końcowe sekundy, trafiając łatwe punkty z rzutów osobistych. SGA zdobył piętnaście z szesnastu ostatnich oczek swojego zespołu, wyrównując tym samym stan finałowej serii. Najlepiej w barwach Oklahomy City Thunder spisał się wspomniany już Shai Gilgeous Alexander, który popisał się trzydziestoma pięcioma oczkami oraz trzema reboundami. Dwadzieścia siedem punktów wpadło na konto Jalena Williamsa, który dodatkowo zebrał siedem piłek oraz rozdał trzy asysty. Alex Caruso zainkasował dwadzieścia oczek oraz trzy reboundy. Chet Holmgren zakończył mecz z czternastoma punktami oraz piętnastoma zbiórkami. Czy Oklahoma City Thunder wygra dziś przed własną publicznością piąty mecz finału NBA?
Oklahoma City Thunder vs Indiana Pacers
- OKLAHOMA CITY THUNDER
- INDIANA PACERS
Koszykarze Indiany Pacers zakończyli sezon zasadniczy jako czwarty zespół w Konferencji Wschodniej. W pierwszej rundzie pokonali Milwaukee Bucks! Niespodziewanie potrzebowali do tego jedynie pięciu spotkań! W drugiej rundzie zachwycili cały świat, pokonując faworyzowanych graczy Cleveland Cavaliers i to w zaledwie pięciu starciach! W finale Konferencji Wschodniej pokonali New York Knicks w sześciu spotkaniach. W dziesięciu ostatnich potyczkach ekipa z Indianapolis wygrała dokładnie sześć razy. W poprzednim pojedynku nie udało im się wygrać po raz trzeci z Oklahomą City Thunder. Indiana Pacers już dwukrotnie w tej serii wychodziła na prowadzenie, a mimo wszystko nie potrafią powiększyć swojej przewagi do dwóch zwycięstw. Tym razem wydało się, że będzie inaczej. Kontrolowali przebieg spotkania, lecz jedynie do momentu, gdy Shai Gilgeous Alexander zaczął grać w swoją grę. Słabsza skuteczność z półdystansu okazała się kluczem do porażki. Nie pomógł nawet fakt, że zatrzymali OKC na zaledwie trzech trafionych trójkach! Najlepiej w barwach Indiany Pacers spisał się Pascal Siakam, który popisał się dwudziestoma oczkami, ośmioma reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Osiemnaście punktów wpadło na konto Tyrese Haliburtona, który dodatkowo zabrał dwie piłki oraz rozdał siedem asyst. Obi Toppin zainkasował siedemnaście oczek oraz siedem reboundów. Myles Turner zakończył mecz z dwunastoma punktami, dwiema zbiórkami oraz dwiema asystami. Andrew Nembhard popisał się dziesięcioma oczkami, dwoma reboundami oraz dwoma kluczowymi podaniami. Czy Indiana Pacers jest w stanie ponownie wyjść na prowadzenie w finałowej serii? Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA możesz zagrać w Fortunie, gdzie dostępna jest opcja BetBuildera! Skorzystam z przyjemnością z tej opcji, w końcu zawsze można delikatnie zejść z niektórych linii! W tym starciu skuszę się w pierwszej kolejności na poniżej 32,5 punktów, zbiórek oraz asyst Tyrese Haliburtona! Skąd taki pomysł? Koszykarz Indiany Pacers średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach trzydziestu jeden oczek, reboundów oraz kluczowych podań na mecz! Dzisiejszy próg zazielenił w 46% rozegranych pojedynkach, co może budzić pewne kontrowersje przed dzisiejszym starciem z Oklahomą City Thunder. Warto podkreślić, że sam zainteresowany zaliczył under sześć razy w siedmiu kolejnych starciach. Dziś liczę na kolejny under w jego wykonaniu. Defensywa OKC ma sposób na Tyrese Haliburtona, w końcu w finałowej serii tylko raz przebił dzisiejszy próg. Z pewnością Alex Caruso czy Luguentz Dort będą kryć lidera Indiany Pacers w każdym możliwym momencie. OKC nie tylko świetnie broni na obwodzie, jak również w strefie pomalowanej. Nic zatem dziwnego, że Tyrese Haliburton w tym sezonie tylko raz przebił próg dwudziestu punktów przeciwko Oklahomie City Thunder. Warto również odnotować, że Haliburton ma zdecydowanie gorsze występy na wyjazdach aniżeli we własnej hali. Oczywiście mowa tutaj o czysto statystycznym wyniku, w końcu to właśnie on zapewnił już jedno zwycięstwo swojemu zespołowi w Oklahomie. Według mnie lider Indianapolis będzie miał dziś spore problemy na obwodzie, co skończy się dla niego kolejnym underowym występem przeciwko OKC. Moim zdaniem koszykarz Indiany Pacers powinien dziś zainkasować maksymalnie trzydzieści dwa punkty, zbiórki oraz asysty. Z chęcią skorzystam z tej opcji i dorzucę ten zakład do swojego BetBuildera!
Dorzucam do tego powyżej 23,5 punktów i zbiórek Pascala Siakam! Skąd taki pomysł? Koszykarz Indiany Pacers średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach dwudziestu siedem oczek oraz reboundów na mecz! Dzisiejszy próg zazielenił w 64% rozegranych pojedynkach, co napawa optymizmem przed dzisiejszym starciem z Oklahomą City Thunder. Warto podkreślić, że sam zainteresowany zaliczył over w ośmiu z dziesięciu kolejnych bezpośrednich starciach przeciwko dzisiejszym rywalom. Dziś liczę na kolejny over w jego wykonaniu. W finałowej serii tylko raz nie przebił mojego dzisiejszego progu, co warto podkreślić, w końcu OKC pozwala na jedną z najniższych skuteczności rywali z półdystansu. Sam zainteresowany oddaje aż o 10% mniej prób z gry, co jednak nie przeszkadza mu w osiąganiu dobrych wyników statystycznych. Zresztą w poprzednim meczu kilka razy mierzył się jeden na jeden z SGA, co kończyło się dość łatwymi punktami. Dziś możliwy jest podobny scenariusz, co jedynie pomoże MVP finału Konferencji Wschodniej w osiągnięciu overu. Według mnie Pascal Siakam będzie dziś również szukał ucieczki na obwód, skąd średnio trafia przynajmniej raz na mecz. Moim zdaniem koszykarz Indiany Pacers powinien dziś zainkasować minimum dwadzieścia cztery punkty i zbiórki. Z chęcią skorzystam z tej opcji i dorzucę ten zakład do swojego BetBuildera! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Associated Press / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze