Kto wygra dziś świętą wojnę w Mieście Aniołów? Gramy z NBA o 340 PLN
Wczoraj zabrakło dokładnie jednej asysty, by cieszyć się z wygranej! Zdobyliśmy po raz kolejny wędkę, co w ostatnim czasie mocno prześladuje moje typy. Nie ma co się jednak załamywać, bo już dziś można odbić sobie wczorajsze niepowodzenie. Zabiorę was dziś ponownie na jeden pojedynek, ale za to ten najważniejszy dzisiejszego wieczoru! Wybierzemy się na najpóźniejszy pojedynek pomiędzy Los Angeles Lakers a Los Angeles Clippers! Święta wojna zawita dziś w mojej analizie, a wraz z nią aż cztery różne zdarzenia na kuponie. Nie będę zatem przedłużał i od razu przedstawię wam moje dzisiejsze przemyślenia. Czy Jeziorowcy wygrają dziś z Clipps? Kto zostanie bohaterem spotkania w Crypto Arena? Przekonamy się już dziś wieczorem, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Los Angeles Lakers – Los Angeles Clippers: typy i kursy bukmacherskie (25.01.2023)
Bilans Los Angeles Lakers: 22-25
Jeziorowcy są bohaterami pierwszej większej wymiany przed kończącym się okresem transferowym! Do żółtofioletowej części Miasta Aniołów dołączył Rui Hachimura, który zastąpi w zespole Kendricka Nunna. Dodatkowo do stolicy poleciały jeszcze trzy picki drugiej rundy, co nie powinno mieć zbyt dużej wartości, lecz kto wie, w końcu nawet gracz z tak późnym numerem może stać się MVP sezonu zasadniczego! Wydaje się, że dla Jeziorowców to dobry ruch, biorąc pod uwagę ciągłą nieobecność Anthony’ego Davisa. W dodatku doskonale zna już kilku graczy Lakers, z którymi grywał jeszcze nie tak dawno w Washington Wizards, a mowa oczywiście o Thomasie Bryancie oraz Russellu Westbrooku. Zespół Darwina Hama wzmacnia się, lecz największe ruchy transferowe mogą dopiero nadejść. Zobaczymy, co przyniesie czas, który mimo wszystko nie działa na korzyść najbardziej utytułowanej drużyny NBA. LAL zajmuje aktualnie dwunaste miejsce w konferencji zachodniej, lecz do pierwszej dziesiątki tracą zaledwie jedno zwycięstwo. Stawka na zachodnim wybrzeżu jest w tym sezonie wyjątkowo wyrównana, więc każdym pojedynek jest na wagę zwycięstwa i premiowanych miejsc w walce o postseason. Podopieczni Darvina Hama w pięciu kolejnych pojedynkach zainkasowali trzy zwycięstwa oraz dwie porażki. Dwa ostatnie mecze to dwa zwycięstwa, więc nastroje panujące w szatni przed dzisiejszym pojedynkiem powinny dopisywać!
Zwycięstwo nad Portland Trail Blazers w ostatnim pojedynku było niezwykle istotne, w końcu Jeziorowcy walczą z Rip City o premiowane miejsce w pierwszej dziesiątce i ewentualny turniej play-in. Trzeba jednak przyznać, że Damian Lillard w ostatnich tygodniach nie otrzymuje wsparcia kolegów, co było widoczne gołym okiem w pojedynku z Jeziorowcami. Dzisiejsi gospodarze sprawili niemały cud, odrabiając do rywali gigantyczną przewagę. Podkreślę tylko, że Lakers w drugiej kwarcie zainkasowali zaledwie trzynaście punktów, a ich rywale aż czterdzieści pięć! Wszystko wskazywało na Rip City, lecz po przerwie do głosu dopuszczani byli jedynie podopieczni Darvina Hama. LeBron James zainkasował aż trzydzieści siedem punktów, jedenaście zbiórek oraz cztery asysty. Akompaniował mu Thomas Bryant, który popisał się wyśmienitym double double. Środkowy zdobył z Rip City aż trzydzieści jeden oczek oraz zebrał czternaście piłek, a wszystko na 80% skuteczności! Dobre zawody rozegrał również Dennis Schröder, który wbił rywalom aż dwadzieścia cztery punkty, sześć reboundów oraz osiem asyst. Dziesięć oczek dołożył od siebie jeszcze Troy Brown Jr., który popisał się jeszcze dwoma zbiórkami oraz dwoma kluczowymi podaniami. Czy Jeziorowcy zainkasują dziś trzecie zwycięstwo z rzędu? Pamiętajcie, by skorzystać z kodu promocyjnego Forbet, by w pełni cieszyć się z ciekawych zakładów na najlepszą koszykarską ligę świata!
Bilans Los Angeles Clippers: 25-24
Sytuacja Clipps jest nieco lepsza aniżeli ich odwiecznych rywali. Na ich koncie znajdują się trzy zwycięstwa więcej, co pozwala im grzać szóste miejsce w stawce, gwarantujące bezpośredni awans do play-offs! Podopieczni Tyronna Lue muszą być jednak czujni, bo rywale depczą im po piętach, a każda kolejna porażka oddala ich jedynie od upragnionego celu, jakim jest awans do postseason. Trzeba przyznać, że spodziewaliśmy się po Clippers nieco więcej. Wszyscy wskazywali ich w roli faworytów do wygrania konferencji zachodniej, a wszystko wskazuje na to, że będą musieli się bić o bezpośredni awans do samego końca. Cieszy dobra dyspozycja Kawhiego Leonarda, lecz niepokoi Paul George, który nie porywa mnie swoimi występami. PG13 zdecydowanie przyzwyczaił nas do swoich lepszych występów i niesamowitych zdobyczy punktowych. Kto wie, może w tym sezonie Clippers stawiają wszystkie siły na późniejszą fazę play-offs! Najpierw trzeba jednak znaleźć się w najlepszej ósemce konferencji zachodniej, a najlepiej z jak najlepszego miejsca. Los Angeles Clippers w poprzednich pięciu pojedynkach również wygrali trzy razy, więc zapowiada nam się dziś prawdziwy bój o Miasto Aniołów!
W ostatnim meczu podopieczni Tyronna Lue gładko przejechali się po Dallas Mavericks! Podobnie jak ich dzisiejsi rywale mają już na koncie dwa zwycięstwa z rzędu. Pojedynek z Mavs był jednak nieco spokojniejszy dla Clippers, którzy cały czas wymieniali ciosy z przeciwnikami. Momentami na trochę wyższe prowadzenie wychodzili gracze Jasona Kidda, by po chwili tracić do Clipps już kilka oczek. W najważniejszej odsłonie meczu to jednak LAC zachowało najwięcej sił i spokoju, co przerodziło się w czternaście punktów przewagi po końcowej syrenie. Trzydzieści punktów zainkasował tego wieczoru Kawhi Leonard, który dodatkowo zebrał aż dziewięć piłek oraz rozdał trzy asysty. Akompaniował mu Paul George, który popisał się dorobkiem dwudziestu jeden oczek, sześciu reboundów oraz czterech kluczowych podań. Norman Powell zainkasował dziewiętnaście punktów oraz cztery zbiórki. Dziesięć oczek dorzucił jeszcze Reggie Jackson. Czy Los Angeles Clippers wygra dziś dziesiąte spotkanie z rzędu z Los Angeles Lakers? Przypominam o bonusie Forbet, dzięki któremu można pograć dzisiejsze typy NBA bez ryzyka do 1200 PLN!
1200 zł bez ryzyka (zwrot na konto bonusowe) + 100% do 2080 zł od 2. depozytu + 30 dni bez podatku!
Co typuję w tym spotkaniu?
Postanowiłem dziś dodać aż cztery różne zdarzenia do swojego kuponu w BetBuilderze, za każdym razem celując w najniższe możliwe linie, by jedynie zwiększyć prawdopodobieństwo. Z jednej strony im więcej typów tym szanse na wygraną są mniejsze, lecz tym razem powinno być wręcz odwrotnie. W pierwszej kolejności celuję w minimum dwadzieścia punktów LeBrona Jamesa! Skąd taki pomysł? Nie trzeba chyba nikomu przedstawiać przyszłego rekordzistę NBA pod względem zdobytych punktów! Już za kilka tygodni to King James będzie numerem jeden w świecie statystyk najlepszej koszykarskiej ligi świata. Dziś może znacznie przybliżyć się do upragnionego celu, a dwadzieścia punktów w jego wykonaniu nie powinny stanowić żadnego problemu. Dwadzieścia dziewięć spotkań z rzędu. Dokładnie tyle wynosi seria LeBrona Jamesa ze zdobyczą punktową na poziomie dwudziestu oczek! Do tego dochodzi sześć meczów z rzędu z overowym wynikiem punktowym w konfrontacjach z Los Angeles Clippers. Moim zdaniem pewniejszego zakładu na dziś nie ma i mam nadzieję, że King James udowodni to bez najmniejszego problemu. Zresztą na jego barkach opiera się cały zespół prowadzony przez Darwina Hama. Stawka spotkania jest ogromna, czyli idealny moment dla LBJ, który czuje się w tym sezonie jak nowo narodzony!
Dorzucam do tego minimum dziesięć punktów Ivicy Zubaca! Skąd taki pomysł? Nie ma lepszego momentu na over Chorwata aniżeli starcie z Lakers! Ivica wpisuje się w idealny matchup, a wszystko za sprawą swojemu stylowi gry. Jeziorowcy pozwalają na czwarty najwyższy wynik punktowy przeciwników z pozycji centrów, co powinno być największym atutem Zubaca. Ivica góruje swoimi warunkami fizycznymi nad rywalami z bardziej utytułowanej części Miasta Aniołów. Powinien wykorzystać brak Anthony’ego Davisa i niezbyt umiejętne krycie Thomasa Bryanta, który nie jest idealnym defensorem. Ivica Zubac w sześciu kolejnych konfrontacjach z Los Angeles Lakers zainkasował aż pięć overów. Jeżeli nie wejdzie szybko w foul trouble, to linia powinna zostać pokryta bez najmniejszego problemu. Warto podkreślić, że chorwacki środkowy w pięciu ostatnich pojedynkach zainkasował cztery overy, a ostatni under był związany właśnie z problemami z ilością fauli. Liczę jednak, że dziś Zubac nie wpakuje się zbyt szybko w tarapaty, a jedynie szybko podkręci swój licznik zdobytych punktów. W moim odczuciu dziesięć oczek powinno dziś wpaść z rąk Ivicy!
NBA: Los Angeles Lakers vs Los Angeles Clippers
- Los Angeles Lakers
- Remis
- Los Angeles Clippers
Trzeci typ z tego spotkania to poniżej 7,5 zbiórek Kawhiego Leonarda! Skąd taki pomysł? Lider Los Angeles Clippers średnio w tym sezonie zdobywa nieco ponad sześć reboundów na mecz. Nie przebił jednak dzisiejszego progu w szesnastu z dwudziestu czterech rozegranych pojedynków. Dwie trzecie jego występów kończy się underowym rezultatem i dziś powinno być podobnie, w końcu na desce powinniśmy zobaczyć pojedynek Ivica Zubaca z Thomasem Bryantem oraz LeBronem Jamesem. Kawhi z pewnością zbierze kilka piłek, lecz nie na tyle, by przebić dzisiejszy proponowany przeze mnie próg. Jego średnia z ostatnich pięciu pojedynków wynosi dokładnie sześć zbiórek, choć dwa razy przebił próg siedmiu i pół reboundów. Jeziorowcy jednak to dziewiąty zespół pod względem zbierania piłek. Nie wydaję mi się, by Kawhi był w stanie zebrać aż osiem piłek, co zresztą mu się już w tym sezonie nie udało w poprzednim starciu z Los Angeles Lakers!
Na koniec dorzucam jeden z moich ulubionych zakładów, czyli handicap +14,5 punktów w kierunku Los Angeles Lakers! Spodziewam się wyrównanego starcia w świętej wojnie Miasta Aniołów. Obie ekipy mają szanse na zwycięstwo i choć bliżej mi do Jeziorowców, to wolę nie ryzykować i na spokojnie obstawić solidny handicap. W tym sezonie Clipps wygrali już z Lakers dwa razy, a ich seria trwa w najlepsze od dziewięciu kolejnych starć. Tyronn Lue ma sposób na Jeziorowców, którzy nie potrafią przeciwstawić się lokalnemu rywalowi. Podopieczni Darwina Hama nie przegrali różnicą piętnastu punktów od ponad miesiąca, kiedy to jeszcze przed świętami rozgromili ich zawodnicy z Phoenix Suns. Od tego czasu rywale nie potrafią przebić typowanego przeze mnie handicapu. Zresztą Clippers czekają na tak wysokie zwycięstwo praktycznie tyle samo czasu. Wydaję mi się, że zobaczymy dziś naprawdę wyrównane starcie. Bliżej mi do Lakers, lecz to Kawhi Leonard i Paul George mogą pochwalić się przed LeBronem Jamesem nieco lepszymi wynikami w tym sezonie, choć ich najlepsza dyspozycja poszła już w zapomnienie. Jednego możemy być pewni: wygra dziś drużyna z Los Angeles i będzie to jej trzecie z rzędu zwycięstwo! Mam nadzieję, że Jeziorowcy nie poddadzą się i jak już mają przegrać, to chociaż z mniejszą różnicą punktów aniżeli piętnaście! Let’s go and good luck!
fot. z obrazka: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze