Kolejny weekend z Ekstraklasą na plus? Gramy o 222 PLN z piątkowymi meczami!
Typy na mecze 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Wisła Płock – Warta Poznań, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok. Poprzednią kolejkę z Ekstraklasą rozpoczęliśmy od minusa, ale dwa kolejne dni przyniosły nam profit i cały weekend zamknęliśmy z wynikiem +185 PLN. Wyzwanie żeby to przebić niełatwe, ale spróbujemy – sprawdźcie, co typuję na dzisiejsze mecze w forBET!
Zanim moje dzisiejsze typy na Ekstraklasę – pamiętaj, że kod promocyjny forBET pozwoli Ci skorzystać z wyjątkowej oferty powitalnej, która pozwoli zabezpieczyć Twoje typy, przyniesie Ci solidny bonus od depozytu a także 30 dni grania bez podatku – zajrzyj na zagranie.com po więcej informacji!
Wisła Płock vs Warta Poznań
Zieloni zaskoczyli przed tygodniem i zatrzymali lidera rozgrywek – Raków Częstochowa. Warta strzeliła gola na 1:0, ciśnienia nie wytrzymał Fran Tudor, który uderzył Miłosza Szczepańskiego i musiał opuścić boisko już w 30. minucie. Wydawało się, że piłkarze z Poznania mają otwartą drogę do zdobycia trzech punktów. Defensywa podopiecznych Dawida Szulczka wyglądała porządnie, zorganizowanie, ale Raków zdołał wyrównać stan rywalizacji. Warta po raz kolejny pokazała, że każda z drużyn Ekstraklasy musi się z nią liczyć i może być groźna zarówno dla ekip w strefie spadkowej, jak i dla lidera rozgrywek. Wisła Płock straciła Davo, kontuzjowany jest Sekulski i zrobił się problem. Nie ma kto strzelać bramek, a sam Wolski z Kolarem tego wózka mogą nie udźwignąć. Siódme miejsce Nafciarzy wydaje się być bezpiecznym, jednak wygrana Lechii w poprzedniej kolejce właśnie z Wisłą dała jej trochę tlenu i tabela się mocno zacieśniła. Drużyny z “rzecznych derbów” nie mogą w tym sezonie jeszcze spokojnie spać. Dzisiejsza wygrana może sporo ważyć w przyszłości.
Statystyki:
- Warta Poznań zremisowała w poprzedniej kolejce z Rakowem, a Wisła przegrała z Lechią.
- Mniej bramek od Warty strzeliły tylko Zagłębie Lubin i Śląsk Wrocław.
- Z drugiej strony defensywa Zielonych jest niemal pancerna – tylko Cracovia i Raków straciły mniej bramek od poznaniaków.
- Od powrotu Warty do Ekstraklasy wygrała ona z Wisłą trzy razy i dwa razy przegrała.
- W meczach bezpośrednich 4/5 meczów wygrywali goście
- Jeśli Wisła wygra, to przynajmniej do wieczora będzie zajmować 3. miejsce w tabeli
Co typuję?
Jeśli spojrzymy na historię meczów bezpośrednich w Ekstraklasie w ostatnich sezonach, to dowiemy się, że nudno to w tych meczach nigdy nie było. Pięć spotkań i łącznie 16 goli strzelonych przez obie ekipy, a ostatnie dwa mecze to wysokie i jednostronne wygrane – 3:0 dla Warty i 4:0 dla Wisły. Dziś jednak historia nie powinna mieć większego znaczenia. Dla Warty ta porażka 0:4 była jedynym meczem, w której rywal zdobył więcej niż 3 gole, a jednym z czterech w którym przeciwnik pokonał bramkarza więcej niż raz. Płocczanie nie mają już do dyspozycji strzelca dwóch bramek z tamtego spotkania – Davo, a jeśli spojrzymy na statystyki under/over w tym sezonie, to Warta tylko 5 razy grała mecz na więcej niż 2,5 gola w spotkaniu. Wisła miała takich meczów 11, ale w aż 12 akcji bramkowych był zamieszany wspominany wcześniej Hiszpan, a dziura po nim nie została jeszcze zasypana. Spodziewam się dziś kolejnego solidnego występu defensywy Warty i tego, że w meczu padną maksymalnie dwa gole. Jeśli nie jesteś pewien moich typów, to możesz w ramach bonusu forBET skorzystać z zakładu bez ryzyka – jeśli Ci się nie powiedzie, kasa wróci na Twoje konto!
Widzew Łódź vs Jagiellonia Białystok
Spośród dziewięciu potyczek z poprzedniej serii gier ta Widzewa z Pogonią była zdecydowanie najciekawsza, najbardziej emocjonująca. Łodzianie po raz kolejny pokazali, że nawet ci postronni kibice tęsknili za tą ekipą w Ekstraklasie. Trzy razy Pogoń obejmowała prowadzenie, by Widzew trzy razy wracał do meczu, a ten ostatni gol, dający remis padł w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry. Jagiellonia zremisowała w Gliwicach z Piastem i choć gospodarze mogli wygrać to spotkanie, to goście otworzyli wynik. Po roku zakończonym trzema porażkami punkt na otwarcie 2023 nie brzmi tak źle. Takie ciułanie pojedynczych oczek do utrzymania białostoczanom jednak nie wystarczy. Jaga w tym sezonie na wyjeździe jeszcze nie wygrała i chyba niewiele wskazuje, że w piątkowy wieczór ta passa się odmieni.
Statystyki:
- Jagiellonia jako jedyna drużyna w lidze nie odnotowała jeszcze zwycięstwa na wyjeździe w tym sezonie.
- Widzew lepiej punktuje na wyjazdach, ale przegrał zarówno u siebie jak i w delegacjach po trzy mecze.
- Goście stracili w tym sezonie aż 27 bramek – tylko pięć drużyn straciło więcej.
- Widzew jeśli prowadził w tym sezonie do przerwy, to już nie wypuszczał trzech punktów.
- Gospodarze w 10 meczach jako pierwsi strzelali gola – 9 z tych meczów wygrali.
- Jagiellonia 9 razy pierwsza strzelała – bilans w tych meczach to 3-3-3, a jeśli pierwsza traciła (8 razy), to tylko raz udało jej się odwrócić losy meczu.
Co typuję?
Myślę, że przy powyższych informacjach mój typ jest dość bezpieczny, ale stosunek kursu do prawdopodobieństwa jest całkiem fajny i taki typ dobrze uzupełnia kupon double. Stawiam dziś na to, że Widzew wygra co najmniej jedną połowę. Łodzianie umieją strzelać gole – 15 z 25 w sezonie zdobyli właśnie przed własną publicznością – a Jagiellonia dość często je traci. W dodatku w ekipie prowadzonej przez Macieja Stolarczyka nie widać wielkiego zorganizowania, jest sporo chaosu w defensywie, co daje finalnie 16. miejsce w tabeli i realne zagrożenie spadkiem. Widzew w swoim chaosie widzi metodę i mimo aż sześciu porażek unika remisów, co daje im miejsce na podium. Wygrana jednej połowy to minimum, a kto lubi atakować nieco wyższe kursy niż 1,51 to wygrana gospodarzy też powinna być dziś w zasięgu.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze