Kevin Durant w barwach Suns powiększy nam zysk z ostatnich dni? Gramy z NBA o 445 PLN
Nie zatrzymujemy się z trafnym typowaniem NBA! Siedem trafionych kuponów w ośmiu kolejnych analizach! Ponad 1200 PLN czystego zysku! Brandon Ingram oraz Terry Rozier spisali się na medal. NBA oddaje aż miło patrzeć, więc dziś pora ponownie zaatakować! Dzisiaj kupon z nieco większym przytupem! Niezmiennie celuję dziś w dwa pojedynki. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Spectrum Center, gdzie Charlotte Hornets zmierzy się z Phoenix Suns. Na dokładkę dobieram starcie pomiędzy Oklahomą City Thunder i Los Angeles Lakers. Czy goście zainkasują po pewnym zwycięstwie? Czy Kevin Durant zaliczy udany występ? Kibice Lakers z całego serca wierzą w Anthony’ego Davisa? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Charlotte Hornets – Phoenix Suns: typy i kursy bukmacherskie (02.03.2023)
Bilans Charlotte Hornets: 20-43
Szerszenie to jedna z największych niespodzianek minionych dwóch tygodni! Ekipa z Charlotte popisała się pięcioma zwycięstwami z rzędu, pokonując takie ekipy jak Miami Heat czy Atlantę Hawks. Kluczem do sukcesu z pewnością był rewelacyjny LaMelo Ball, który od początku sezonu był brakującym ogniwem w drużynie prowadzonej przez Steve’a Clifforda. Niestety tegoroczna kadencja zakończyła się dla jednego z braci Ball za szybko. LaMelo doznał kontuzji, która wyklucza go z rywalizacji w tym sezonie! Zdrowie synów LaVara to największa bolączka rodziny. Lonzo Ball cierpi z kolanem na niezwykle rzadką chorobę i coraz głośniej mówi się o końcu kariery gracza Chicago Bulls. Natomiast LaMelo jest bardzo kruchy i każdy kolejny uraz trzyma się go coraz dłużej. Dla Szerszeni to mocny cios, choć sezon dla organizacji zakończył się już jakiś czas temu.
Pomimo kontuzji LaMelo Balla, Charlotte Hornets potrafiło zwyciężyć w starciu z Detroit Pistons. Sam kontuzjowany dołożył sporą cegiełkę do tego sukcesu, w końcu spędził na parkiecie nieco więcej niż dwadzieścia minut. Szerszenie popisały się skutecznością oraz opanowaniem na desce. To wystarczyło na Motor City, które nie błyszczało na obwodzie, skąd trafili zaledwie 11% oddanych prób. Najlepszy w barwach dzisiejszych gospodarzy był Terry Rozier, który zdobył dwadzieścia dwa punkty, zebrał trzy piłki oraz rozdał trzy asysty. Akompaniował mu Gordon Hayward, który popisał się dziewiętnastoma oczkami, pięcioma reboundami oraz sześcioma kluczowymi zagraniami. Kelly Oubre zainkasował tego wieczoru osiemnaście punktów oraz pięć zbiórek. Double double wpadło na konto Marka Williamsa, który zdobył piętnaście oczek, zebrał jedenaście piłek oraz rozdał trzy kluczowe podania. Czy Szerszenie ukąszą dziś przybyszy ze słonecznej Arizony?
Bilans Phoenix Suns: 33-29
Słońca zajmują na zachodzie miejsce tuż za podium i raczej prędko się to nie zmieni! Do pierwszej trójki trochę im brakuje, choć z pewnością Monty Williams chciałby się tam znaleźć ze swoimi podopiecznymi. Phoenix Suns w dziesięciu ostatnich pojedynkach zainkasował sześć zwycięstw, lecz i tak cały koszykarski świat będzie dziś zwrócony w ich kierunku. Dzisiejszej nocy zadebiutuje w barwach Słońc Kevin Durant, czyli bohater najgłośniejszej wymiany tegorocznego sezonu! Były gracz Brooklynu Nets spędził poza parkietem blisko dwa miesiące, lecz w ostatnich dniach jego powrót do świata NBA był nieco przeciągany. Włodarze klubu będą chuchać i dmuchać na swoją nową gwiazdę, więc z pewnością jeszcze dziś nie zobaczymy KD w pełnym wymiarze czasu. Mimo wszystko warto zerwać nockę, by zobaczyć pierwsze minuty Kevina Duranta w nowym zespole! Pamiętajcie, by skorzystać z kodu promocyjnego Forbet, by w pełni cieszyć się z ciekawych zakładów na najlepszą koszykarską ligę świata!
W ostatnim spotkaniu Phoenix Suns przegrało z Milwaukee Bucks dokładnie trzema oczkami. Było blisko, by Devin Booker trafił trójkę w ostatnich sekundach meczu, lecz piłka odbiła się od obręczy. Słoneczka odpuściły rywalom w ostatnich minutach, tracąc kilkupunktowe prowadzenie. Nie udało im się pokonać rywala pomimo braku Giannisa Antetokounmpo, który szalał na ławce rezerwowych. Phoenix Suns mimo wszystko zagrało naprawdę świetnie. Zdecydowanie zdominowali deskę, częściej grali zespołowo i pozwolili rywalom na nieco mniej rzutów osobistych. Nie pomogło nawet double double Deandre Aytona, który popisał się dwudziestoma dwoma punktami oraz jedenastoma zbiórkami. Devin Booker zainkasował w starciu z Bucks dokładnie dwadzieścia cztery oczka, zebrał cztery piłki oraz rozdał osiem kluczowych podań. Chris Paul dołożył od siebie osiemnaście punktów, pięć reboundów oraz siedem asyst. Josh Okogie zainkasował jedenaście oczek oraz siedem zbiórek. Na uwagę zasługuje Torrey Craig, który zebrał aż dziesięć piłek. Czy Phoenix Suns zainkasuje dziś pewne zwycięstwo?
Co typuję w tym spotkaniu?
Klasycznie skorzystam dziś z usług BetArchitekta, który pozwala na łączenie kilku zdarzeń z jednego spotkania! W pierwszej kolejności celuję w minimum jedną trójkę Kevina Duranta! Skąd taki pomysł? Wielki powrót KD na parkiet to moment, na który czeka większość fanów NBA! W dodatku dziś wystąpi w nowej koszulce, z nowymi kolegami z drużyny. Jedna trójka Kevina Duranta to przedsmak kolejnych zdarzeń, w końcu główny zainteresowany pokrywał wskazany próg w blisko 90% występów! W dodatku w szesnastu kolejnych konfrontacjach z Charlotte Hornets nowy nabytek Phoenix Suns inkasował przynajmniej jedną trójeczkę! Tuż przed kontuzją Kevin Durant potrafił zainkasować kolejno pięć, cztery oraz jedną trójkę, lecz warto pamiętać, że w ostatnim pojedynku zagrał nieco ponad piętnaście minut. Dziś KD nie będzie zbyt mocno eksploatowany, lecz wydaję mi się, że przywita swoich nowych fanów przynajmniej jednym celnym rzutem zza łuku! Durant nie powinien dziś szaleć w trumnie, lecz spokojnie wykorzystywać swoje atuty na półdystansie oraz na obwodzie, gdzie jego zasięg rąk oraz wzrost z pewnością będzie kluczowy. W moim odczuciu Kevin Durant popisze się dziś przynajmniej jednym trafieniem za trzy!
Dorzucam do tego pewne zwycięstwo Phoenix Suns! Celuję w handicap -4,5 punktów w kierunku gości! Skąd taki pomysł? Przyszła pora na koniec serii Charlotte Hornets! Brak LaMelo Balla w zasadzie z automatu skreśla szanse na zwycięstwo podopiecznych Steve’a Clifforda. Oczywiście nie możemy skreślać Szerszeni, lecz spójrzmy prawdzie w oczy. Phoenix Suns wyjdzie dziś w najmocniejszej odsłonie i to w dodatku po porażce z Milwaukee Bucks. Cztery kolejne konfrontacje między obiema drużynami zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Monty’ego Williamsa. W tym sezonie Słońca rozbiły Charlotte Hornets ponad trzydziestoma oczkami i był to ostatni mecz, w którym nie wystąpił LaMelo Ball! Zresztą bez lidera ekipa Szerszeni wygrała zaledwie siedem spotkań, przegrywając w tym czasie blisko trzy razy więcej! Siedem z ośmiu kolejnych meczów bez LaMelo kończyło się porażką jego kolegów. Nie wyobrażam sobie dzisiaj debiutu Kevina Duranta bez zwycięstwa i to naprawdę solidnego. Różnica poziomów obu pierwszych piątek jest ogromna, co powinno być dziś widoczne gołym okiem. Na dodatek każda wygrana Słońc z Charlotte Hornets w przeciągu pięciu ostatnich lat kończyła się przewagą na poziomie minimum pięciu punktów. W moim odczuciu pięć oczek różnicy między obiema ekipami to najniższy wymiar kary, jaki może dziś spotkań gospodarzy!
NBA: Charlotte Hornets vs Phoenix Suns
- CHARLOTTE HORNETS
- REMIS
- PHOENIX SUNS
Na koniec dorzucam do tego zakład, który pojawił się przy okazji ostatniego kuponu, z tym że linia poszybowało nieco wyżej! Celuję w poniżej 6,5 asyst Terry’ego Roziera! Skąd taki pomysł? Zawodnik Charlotte Hornets zainkasował over w zaledwie 15% przypadkach! Mam nadzieję, że podtrzyma tą średnią, w końcu Rozier nie zdobył siedmiu kluczowych podań w jedenastu kolejnych pojedynkach. Im więcej punktów zdobywa Terry, tym mniej asystuje i z ta zależność powinna się sprawdzić w przypadku brakującego LaMelo Balla. Bez lidera Rozier zainkasował sześć kolejnych starć bez overu! Podopieczny Steve’a Clifforda inkasował wtedy kolejno: pięć, cztery, sześć, pięć, dwie oraz pięć asyst. Warto jednak podkreślić, że jego udział w potencjalnych asystach mocno spadł, co widoczne jest po jego ostatnich osiągnięciach przy statystce kluczowych podań. W starciach z Phoenix Suns w ciągu całej kariery nie udało mu się zainkasować większej ilości aniżeli pięć asyst, które osiągnął w tym sezonie. Moim zdaniem szykuje nam się kolejny under asyst w wykonaniu gracza Charlotte Hornets!
Oklahoma City Thunder – Los Angeles Lakers: typy i kursy bukmacherskie (02.03.2023)
Bilans Oklahomy City Thunder: 28-33
Bilans Los Angeles Lakers: 29-33
Niezwykle istotne spotkanie w kontekście walki o NBA Play-offs, a dokładniej miejsc gwarantujących dodatkowy turniej play-in! Jeziorowcy zmierzą się dziś z OKC, czyli zespołem, który traci do nich zaledwie pół zwycięstwa. Żadna z ekip nie może dziś odpuścić tego pojedynku, tym bardziej na tym etapie sezonu. Emocji dodaje fakt, że w obu drużynach zabraknie liderów! W barwach Jeziorowców zabraknie LeBrona Jamesa oraz D’Angelo Russella. W trykocie Oklahomy City Thunder nie zobaczymy dziś Shaia Gilgeousa Alexandra! Zapowiada nam się niezwykle emocjonujący mecz, w którym zwycięzcę powinniśmy poznać dopiero w samej końcówce. Warto podkreślić, że obie ekipy spotkały się w tym sezonie raz i to w historycznym meczu, kiedy LeBron James pobił Kareema Abdul-Jabbara! Kto wygra dziś w PayCom Center? Przypominam o bonusie Forbet, dzięki któremu można pograć dzisiejsze typy NBA bez ryzyka do 1200 PLN!
1200 zł bez ryzyka (zwrot na konto bonusowe) + 100% do 2080 zł od 2. depozytu + 30 dni bez podatku!
Co typuję w tym spotkaniu?
Celuję dziś dość nietypowo dla siebie, choć jestem przekonany słuszności tego zakładu. Celuję w zwycięstwo Los Angeles Lakers z ewentualną dogrywką! Skąd taki pomysł? Przyszła pora na rewanż Jeziorowców za porażkę w meczu, w którym LeBron James stał się graczem z największą ilością punktów w historii NBA! Obie drużyny są dziś osłabione! W dodatku każda z ekip przegrała swój wczorajszy mecz. Mimo wszystko celuję dziś w Jeziorowców, których pierwsza piątka wydaję się nieco pewniejsza. Przede wszystkim różnicę na parkiecie powinien stworzyć Anthony Davis, który zasługuje na uznanie za swoje niesamowite statystyki w ostatnich tygodniach. Do tego dochodzi solidny Lonnie Walker IV, Jared Vandebilt czy zaskakujący Austin Reaves. Nie powinni mieć oni problemu z fatalną defensywą OKC, która po NBA All-Star Weekend zaliczyła trzy porażki. Każda z nich była okraszona przynajmniej stu dwudziestoma punktami rywali! Przy szybkim tempie gry Jeziorowców możemy zatem spodziewać się powtórki z rozrywki. Nie ma co jednak patrzeć tylko na historię pojedynków obu drużyn. Na pewno jest ona na korzyść Los Angeles Lakers, którzy wygrali osiem z dwunastu poprzednich konfrontacji. Do dzisiejszej wygranej Jeziorowców powinien jednak pociągnąć Anthony Davis, który od sześciu pojedynków nie zszedł poniżej double double ze średnią na poziomie dwudziestu dwóch punktów oraz piętnastu zbiórek. W moim odczuciu Jeziorowcy mogą się dziś pochwalić nieco lepszą ofensywą i przede wszystkim lepszym zabezpieczeniem pomalowanego aniżeli gracze Oklahomy City Thunder. Celuję dziś w zwycięstwo Los Angeles Lakers nawet po ewentualnej dogrywce! Let’s go and good luck!
fot. z obrazka: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(1) Komentarze
Ale masz świetną serię Łukasz! Już straciłem rachubę, ale chyba 4 ostatnie kupony weszły pięknie. Dziś po kursie 5,5 nawet, bo na Lakersów podskoczył. Dzięki!
Rozwiń
Ogień! NBA 8 z 9 trafionych analiz! Let's go!
Zaloguj się aby dodać odpowiedź