Kartki w angielskiej ekstraklasie i będziemy wnet przy kasie? Gramy Premier League o 210 PLN!

Sędzia dający kartkę piłkarzowi Tottenhamu

Nowe reguły dotyczące karania zawodników w Anglii sprawiły, że piłkarze w dwóch pierwszych kolejkach byli znacznie częściej napominani przed arbitrów, a niektórzy zawodnicy dalej nie mogą przyswoić sobie wprowadzonych zmian! Dziś postaramy się wykorzystać ten fakt i zaproponujemy zakłady dotyczące kartek na dwa sobotnie mecze. Wpierw zajmiemy się rywalizacją Arsenalu z Fulham, a następnie przejdziemy do meczu Everton – Wolves. Zapraszam zatem do lektury.

 

Bonus 400 PLN za wygraną Arsenalu z Fulham

Nim przejdziemy do samej analizy sobotnich derbów Londynu, przytoczę jeszcze warunki promocji, z której skorzystać mogą nowi typerzy w Superbet! Wykorzystując u tego bukmachera nasz kod promocyjny, zyskuje się możliwość zagrania zwycięstwa Arsenalu po niespotykanym nigdzie indziej kursie 200.00! W praktyce oznacza to, że z postawionego za 2 PLN kuponu możemy zgarnąć aż 400 PLN bonusu! Wszystkie szczegóły i zasady promocji objaśniam poniżej:

  1. Rozpocznij rejestrację konta w Superbet z następującego linku -> zagranie.com/goto/superbet
  2. Użyj kodu promocyjnego ZAGRANIE.
  3. Zatwierdź wszystkie zgody marketingowe.
  4. Dokonaj pierwszego depozytu w historii konta na kwotę minimum 50 PLN.
  5. Obstaw pierwszy kupon SOLO w historii konta na zwycięstwo Arsenalu z Fulham w meczu 3. kolejki Premier League
  6. Kwota kuponu powinna wynieść dokładnie 2 PLN.
  7. Jeżeli Twój typ okaże się trafiony, otrzymasz 400 PLN w bonusie!
  8. Bonus zostanie przyznany do 72h po zakończeniu promocji.

Arsenal – Fulham

Omawiane derby Londynu to oczywiście mecz prestiżowy i rywalizacja o podwyższonym ciśnieniu. Jej faworytami będą The Gunners, którym udało się zgarnąć komplet 6 punktów w dwóch pierwszych kolejkach sezonu. Nie można jednak powiedzieć, że sama gra Arsenalu jest doskonała i że podopieczni Artety prezentują formę jak na wicemistrza Anglii przystało. Saka i jego koledzy mieli przecież spore kłopoty z dowiezieniem zwycięstwa w domowej batalii z Nottingham, a o wygranej nad Crystal Palace zaważył tylko rzut karny, który wykorzystał Martin Odegaard. Arsenalowi wciąż brakuje kilku kontuzjowanych piłkarzy, a nie wszyscy nowi zawodnicy wnieśli jakość, której się spodziewano. Zarzuty można mieć również do defensywy, która nie wygląda na najpewniejszą formację w lidze. Mimo wszystko Arsenal jest obecnie 3. w tabeli z kompletem 6 oczek i najpewniej także z batalii przeciwko Fulham wyjdzie obronną ręką. 

Ekipa z Craven Cottage nie jest już bowiem tym samym zespołem, co w poprzedniej kampanii, kiedy to finalnie uplasowała się na bardzo wysokim jak na możliwości klubu 10. miejscu. Z Londynem pożegnał się Alexandar Mitrović, który finalnie odszedł za ponad 50 milionów funtów do Arabii Saudyjskiej, a postawa podopiecznych Marco Silvy pozostawia wiele do życzenia. Pomimo masy błędów i kiepskiego spotkania na Goodison Park, udało się jeszcze wygrać z Evertonem 1:0. Ostatni mecz przeciwko Brentford to już jednak prawdziwa katastrofa, seria błędów Diopa i Reama i wysoka porażka 0:3. Fulham będzie chciało zrehabilitować się swoim kibicom za ostatnie niepowodzenia i zaskoczyć wywożąc punkty z Emirates Stadium. O to może być jednak trudno, a nim zaproponujemy typy na Premier League w kontekście tej rywalizacji, przejdźmy jeszcze do statystyk!

Statystyki:

  • Arsenal zajmuje 3. miejsce w ligowej tabeli, ma na koncie 6 punktów.
  • Piłkarze The Gunners w tym sezonie otrzymują średnio 2.50 napomnień na zawody.
  • W 2 spotkaniach Arsenalu w tej kampanii miał miejsce over 3.5 kartoników.
  • Fulham z dorobkiem 3. punktów okupuje 13. lokatę w Premier League.
  • The Cottagers średnio otrzymują 3 kartki na mecz ligowy w trwającej kampanii.
  • Over 3.5 kartoników został pokryty w 1 z 2 batalii Fulham w obecnych rozgrywkach.
  • W ostatnim meczu bezpośrednim na The Emirates, arbiter pokazał w sumie 5 kartek.
  • Sędzia Paul Tierney w poprzednim sezonie pokazywał średnio 3.83 kartek na spotkanie.

Co gramy?

Przedstawione wyżej statystyki powinny przekonać Was, że pomysł z kartkami na to starcie jest jak najbardziej sensowny! Są to przecież derby Londynu, tak więc temperatura będzie podwyższona, a Pan Paul Tierney raczej nie jest zachowawczy, jeśli chodzi o karanie piłkarzy. Fulham w ostatniej batalii z Brentfordem otrzymało w sumie aż 6 kartoników i uważam, że linia minimum 4 kartek na omawiane starcie również jest spokojnie do pokrycia! Oczywiście nowym graczom polecam zwycięstwo Arsenalu po promocyjnym kursie 200.00 w Superbet!

+3.5 kartek
Kurs: 1.45
Zagraj!
Arsenal wygra

 

Everton – Wolves

Przechodzimy do drugiego spotkania, które być może nie jest najbardziej medialne, jednak kursy wystawione na kartki w tej batalii wydały mi się bardzo ciekawe. Zacznijmy sobie od paru słów na temat The Toffees, którzy w sezon weszli fatalnie. Długi klubu opiewające na ponad 150 milionów funtów nie pozwoliły na poczynienie sensownych wzmocnień, tak więc Sean Dyche musi pracować z obecnym materiałem ludzkim. A sporą stratą są kontuzje, bo tylko w ostatniej batalii z Aston Villą z gry wypadł Alex Iwobi i Dominic Calvert-Lewin, a poza kadrą znajdują się jeszcze Coleman, McNeil, czy Harrison. Owe starcie z Aston Villą zostało z resztą przegrane z kretesem, bo w stosunku 0:4. Wliczając więc klęskę z pierwszej kolejki przeciwko Fulham, Everton jest obecnie ostatnią drużyną ligi, a kibice powoli mają dość trwającej stagnacji i degrengolady. Nie zmienia to faktu, że pod wodzą Dyche’a zawodnicy z Liverpoolu szczególnie u siebie dają z siebie 110% i walczą o każdą piłkę. Rywalizacja z Wolves może dostarczyć gospodarzom pierwszych punktów, bo rywale również nie są w najlepszej formie.

Proponując przed startem sezonu typy długoterminowe, wieszczyłem kłopoty Wilków i zaproponowałem zakład na ich spadek z Premier League. Jeśli interesują Was inne propozycje, sprawdźcie nasze aktualne typy dnia. Pozostając w temacie Wolverhampton, ekipa ta o dziwo zagrała bardzo dobre zawody na Old Trafford, jednak nieskuteczność w ataku i kontrowersja z brakiem karnego sprawiła, że Wilki przegrały z United i wyjechały bez punktów. Poprzednia kolejka i porażka 1:4 z Brightonem to jednak występ po stokroć gorszy i bezbarwny. Nie zmienia się sytuacja w ofensywie, z którą Wolves dalej mają gigantyczny problem, a zatrudnienie Gary’ego O’Neila to niemalże bezpośredni komunikat, że celem na ten sezon jest utrzymanie w Premier League. Póki co Wilki wyprzedzają Everton tylko dzięki minimalnie lepszemu bilansowi bramek. Bezpośrednia batalia tych drużyn będzie jednak niezwykle istotna i kto wie, czy na koniec sezonu nie zaważy o spadku lub utrzymaniu jednej z nich?

Statystyki:

  • Everton zajmuje ostatnie miejsce w lidze, nie zdobył jak dotąd ani punktu.
  • Rywale The Toffees w tym sezonie otrzymują średnio 2.5 kartek na 90 minut.
  • Wolves okupują przedostatnie miejsce w stawce z zerowym dorobkiem punktowym.
  • Wilki w obecnej kampanii są napominani średnio 4 razy na zawody.
  • Podopieczni trenera O’Neila otrzymali minimum 3 kartki w 2 spotkaniach tego sezonu.
  • Sędzia Craig Pawson w zeszłych rozgrywkach średnio pokazywał 3.80 kartoników na mecz.

Co gramy? 

W tym spotkaniu również spodziewam się zaciętej rywalizacji i walki o każdą piłkę, jednak stawiam na minimum 3 kartki samej ekipy Wolves. Everton nastawi się na grę z kontry i twardą walkę o górne piłki, podobnie jak w meczu z Fulham, kiedy to goście otrzymali 3 napomnienia. Wilki były karane 5 razy przeciwko Brighton i 4 razy przeciwko Manchesterowi United. Spodziewam się, że również w batalii z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie, zawodnicy z Molineux nie będą cofać nóg i liczę na jakieś dyskusje z sędzią spotkania. 3 kartoniki gości są w mojej opinii jak najbardziej do zrobienia!

+2.5 kartek Wolves
Kurs: 1.65
Zagraj!

 

fot. Pressfocus

Zaloguj się aby dodawać komentarze