Jimmy Butler to kocur pod każdym aspektem? Gramy singla z kursem 4.95
Wczorajszej nocy zabrakło trzech zbiórek młodziutkiego Anthony’ego Edwardsa. Wielka szkoda, że chłopaczyna nie miał tylu okazji do walki o piłkę, lecz w zamian zafundował nam naprawdę świetny wynik punktowy! Dziś włodarze NBA przygotowali dla nas zaledwie pięć spotkań. Wybrałem dla was zaledwie jedno z nich, które w moim przekonaniu jest najciekawsze. Wybierzemy się do Miami, gdzie Heat zmierzą się z drużyną Celtów z Bostonu. Czy najlepsza defensywa ligi gładko rozprawi się z gośćmi? Jimmy Butler ponownie zaskoczy w defensywie? Przekonamy się już dziś chwilę po północy! Serdecznie zapraszam do analizy!
Miami Heat – Boston Celtics: typy i kursy bukmacherskie (05.11.2021)
Bilans Miami Heat: 6-1
Cudownie ogląda się rozpędzonych graczy Erika Spoelstry! Miami Heat to aktualnie najlepsza defensywa w lidze, do której zresztą nas nieco przyzwyczaili w ostatnich latach. Wszyscy zawodnicy chodzą jak w zegarku, nie ma nawet czasu na obijanie się na parkiecie! Erik stworzył drużynę, która realnie może walczyć o mistrzostwo NBA! Kyle Lowry to ostatni element układanki ekipy Żar, której tak bardzo brakowało w zeszłym sezonie. Były gracz Toronto Raptors pomimo swojego wieku w dalszym ciągu jest bardzo dobrym koszykarzem. Niesamowicie nakręca ataki drużyny, choć sam wcale nie wykręca rewelacyjnych wyników punktowych! Gdyby tego było mało, w końcu odpalił Tyler Herro, który ma chrapkę na tytuł Sixth Man of The Year!
Skorzystaj z kodu promocyjnego TOTALBET już dziś i zagraj z nami NBA z zakładem bez ryzyka aż do 250 PLN!
W ostatnim starciu z Dallas Mavericks zobaczyliśmy popis drużyny prowadzonej przez Erika Spoelstry. Jego podopieczni wygrali aż piętnastoma punktami i przedłużyli serię do pięciu wygranych spotkań z rzędu! Miami Heat po raz kolejny udowodnili, że nie koszykówka to nie tylko rzucanie do kosza! W defensywie zrobili po prostu swoje. Zatrzymali Tima Hardaway’a Juniora, nie pozwolili rozpędzić się Luce Donciciowi, choć ten zdobył rekordowe w tym sezonie 33 punkty! Wszystko jednak za sprawą dużej ilości gwizdków sędziów, którzy nie pozwalali w defensywie na zbyt dużo walki fizycznej. Najwięcej punktów dla Heat zdobył właśnie wspomniany już dziś Tyler Herro, który wchodząc z ławki, pokusił się o 25 punktów, trzy zbiórki oraz cztery asysty. Wcale gorszy nie był Jimmy Butler! Lider Miami Heat przeżywa powrót formy z bańki w Orlando, dzięki czemu zalicza naprawdę wybitne statystyki. W pojedynku z Dallas Mavericks zdobył 23 punkty, sześć zbiórek oraz sześć kluczowych zagrań. W wyśmienitej dyspozycji jest również Bam Adebayo, który okrasił swój występ 22 punktami, trzynastoma zbiórkami oraz jedną asystą. Nowy nabytek Miami Heat popisał się skutecznością na poziomie 70% z gry! W ponad pół godziny zdobył 22 oczka, pięć zbiórek oraz dziewięć asyst. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Dewayne Dedmon, który popisał się równo dziesięcioma punktami oraz pięcioma reboundami. Czy Miami Heat stać na szóste zwycięstwo z rzędu?
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Bilans Boston Celtics: 3-5
Bostończycy spisują się w tym sezonie nieco poniżej oczekiwań. W ostatnim tygodniu przegrali aż trzy spotkania z rzędu, co jedynie spotęgowało zalegające problemy w szatni Ime Udoki. Już kilka razy w tym sezonie, C’s mają zwycięstwo na wyciągnięcie ręki i zaczynają ją tracić w ostatnich minutach! W starciu z Chicago Bulls doszło do sytuacji, gdzie udało im się w czwartej kwarcie zdobyć zaledwie 11 oczek, przy 39 punktach Byków! Po tym spotkaniu Marcus Smart nie wytrzymał i wylał publiczne grzechy dwójki liderów. Rozgrywający wyżalił się, że Jaylen Brown oraz Jayson Tatum podchodzą do gry zbyt samolubnie, nie zważając na lepsze pozycje kolegów. Wspomina również, że każda ekipa w lidze wie, że Bostończycy grają na wspomnianą dwójkę, więc z automatu są skazani na pożarcie! Marcus obarczył winą swoich liderów, lecz w pełni się z nim zgadzam!
Na efekty skarg Smarta nie trzeba było długo czekać! Już we wczorajszym starciu z Orlando Magic zobaczyliśmy nieco częściej podających liderów C’s. Nie odbiło się to jakoś na statystykach całego zespołu, lecz od razu lepiej spogląda się na poczynania zawodników Ime Udoki. Najskuteczniejszym koszykarzem w zielonych koszulkach był Jaylen Brown, który zdobył aż 28 punktów, pięć zbiórek oraz trzy asysty. Jayson Tatum tym razem odpuścił forsowanie rzutów, choć i tak oddał aż szesnaście prób! Jego skuteczność pozostawia jednak wiele do życzenia! Lider Bostonu okrasił swój występ 14 punktami, sześcioma zbiórkami oraz trzema kluczowymi zagraniami. W oczy rzuca się jednak statystyka skuteczności z gry, która wyniosła jedynie 25%! Dobre spotkanie rozegrał Al Horford. Weteran popisał się dwunastoma punktami, dwunastoma reboundami oraz aż siedmioma asystami! Co ciekawe, były gracz OKC w każdym tegorocznym spotkaniu zdobył double double! Wspomniany Marcus Smart okrasił swój występ jedynie ośmioma oczkami, czterema zbiórkami oraz czterema asystami. Podobne statystyki uzyskał Dennis Schröder, różniące się jedynie jedną asystą mniej. Czy Bostończycy są w stanie przerwać świetną serię Miami Heat?
Co typuję w tym spotkaniu?
Faworytem spotkania są gospodarze i nie ma co się oszukiwać. Ekipa Erika Spoelstry jest w tym sezonie naprawdę mocna i ciężko będzie im wyrwać kolejne zwycięstwa. Mój typ jednak leci w kierunku Jimmiego Butlera, który musi dziś zdobyć minimum dwie statystki na poziomie dwucyfrowym. Double double w jego przypadku jest jak najbardziej możliwe! W siedmiu spotkaniach tego sezonu udało mu się zdobyć dwukrotnie DD! Oczywiście nie jest to imponująca statystyka, lecz nakręca zespół pod każdym względem. Jimmy na początku sezonu notuje średnie na poziomie 25 punktów, siedmiu zbiórek oraz sześciu asyst. Jego Miami Heat przewodzi w najmniejszej ilości punktów straconych, w punktach zdobytych, w zbiórkach, w procencie straconych punktów z gry oraz rzutów zza łuku! Bostończycy to praktycznie przeciwieństwo gospodarzy! Ekipa Ime Udoki ma problemy ze skutecznym wykańczaniem akcji oraz zbiórkami. Jimmy Butler może dziś spokojnie nabić swoje statystyki reboundów, tym bardziej że w pierwszej piątce ma zabraknąć Bama Adebayo, co zresztą pokazuje poniższa grafika prosto z oficjalnej strony NBA! W moim odczuciu Jimmy może dziś wykorzystać swoje atuty i bez problemu osiągnąć double double. Może to uczynić zarówno swoimi dograniami do kolegów (47% skuteczności z gry Heat), jak i zbierając piłkę we własnej strefie obronnej (średnio 53 zbiórki, z czego 42 w obronie). Moim zdaniem kurs jest wart ryzyka, a kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze