Indiana Pacers dokona dziś kolejnego cudu? Gramy NBA z kursem 2.20
Finały NBA rozpoczęliśmy od trafionego kuponu! Dziś w NBA czeka na nas tylko jedno spotkanie w ramach NBA Play-offs – drugi mecz finałów NBA. Wybiorę się do PayCom Center, gdzie koszykarze Oklahomy City Thunder powalczą o pierwsze zwycięstwo w finałowej serii z Indianą Pacers. Czy faworyci będą dziś górą? Czy zobaczymy wyrównany pojedynek w Oklahoma City? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
DISCORD: 10 zł
6 DNI BONUSÓW: 200 zł
Oklahoma City Thunder — Indiana Pacers: typy i kursy bukmacherskie (09.06.2025)
Stan serii: 0-1
Dzisiejsza analiza będzie opierać się na BetBuilderze, który pozwala na łączenie kilku różnych zdarzeń z jednego meczu! Opcja ta jest dostępna oczywiście w Fortunie, dlatego przypomnę, że mamy dla Ciebie kod promocyjny Fortuna, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Oklahoma City Thunder zakończyła sezon zasadniczy jako najlepszy zespół na zachodnim wybrzeżu! W osiemdziesięciu dwóch potyczkach udało im się wygrać dokładnie sześćdziesiąt osiem razy. W pierwszej rundzie gładko przejechali się cztery do zera po drużynie Memphis Grizzlies. W serii z Denver Nuggets nie udało im się szybko załatwić sprawy, a sprawę awansu rozstrzygnęli dopiero w meczu numer siedem. W finale Konferencji Zachodniej przejechali się po Minnesocie Timberwolves, ogrywając rywali w pięciu pojedynkach. Ekipa ze stanu Oklahoma w dziesięciu ostatnich zawodach wygrała dokładnie siedem razy. W poprzednim pojedynku nie udało im się wygrać meczu numer jeden z Indianą Pacers. Kibice Oklahomy City Thunder mogą być źli na swoich ulubieńców, którzy stracili pierwsze zwycięstwo w serii na 0,3 sekundy przed końcem meczu! Podopieczni Marka Daigneaulta kontrolowali mecz od pierwszej syreny. Pierwsze dwie kwarty były wręcz idealne. W drugiej części meczu do głosu doszli rywale z Indianapolis, którzy wykorzystali zastój OKC. W grze gospodarzy zabrakło jakości w pomalowanym. Zebrali blisko dwadzieścia piłek mniej, choć nie przełożyło się to na większą liczbę rzutów Pacers. Zabrakło również lepszej skuteczności z gry. Najlepiej w barwach Oklahomy City Thunder spisał się Shai Gilgeous Alexander, który popisał się trzydziestoma ośmioma oczkami, pięcioma reboundami oraz trzema kluczowymi podaniami. Siedemnaście punktów wpadło na konto Jalena Williamsa, który dodatkowo zebrał cztery piłki oraz rozdał sześć asyst. Luguentz Dort zainkasował piętnaście oczek oraz cztery reboundy. Alex Caruso zakończył mecz z jedenastoma punktami, sześcioma zbiórkami oraz dwiema asystami. Dziewięć oczek wpadło na konto Isaiaha Hartensteina, który zebrał również dziewięć piłek. Czy Oklahoma City Thunder wygra dziś pierwszy mecz finału NBA?
Oklahoma City Thunder vs Indiana Pacers
- OKLAHOMA CITY THUNDER
- INDIANA PACERS
Koszykarze Indiany Pacers zakończyli sezon zasadniczy jako czwarty zespół w Konferencji Wschodniej. W pierwszej rundzie pokonali Milwaukee Bucks! Niespodziewanie potrzebowali do tego jedynie pięciu spotkań! W drugiej rundzie zachwycili cały świat, pokonując faworyzowanych graczy Cleveland Cavaliers i to w zaledwie pięciu starciach! W finale Konferencji Wschodniej pokonali New York Knicks w sześciu spotkaniach. W dziesięciu ostatnich potyczkach ekipa z Indianapolis wygrała dokładnie siedem razy. W poprzednim pojedynku udało im się wygrać po raz pierwszy z Oklahomą City Thunder. Trzeba przyznać, że świetnie ogląda się grę w wykonaniu ekipy z Indianapolis, a w szczególności ich drugie połowy. Po raz kolejny zaskoczyli swoich przeciwników w końcowych minutach, wygrywając praktycznie przegrany już mecz. Indiana Pacers popełniła aż cztery razy więcej błędów aniżeli OKC, ale to nie przeszkodziło im w wygranej. Popisali się lepszą skutecznością z gry oraz większą liczbą zbiórek. Trzeba na koniec dodać, że w całym meczu ani razu nie wyszli na prowadzenie aż do momentu rzutu Tyrese Haliburtona. Najlepiej w barwach Indiany Pacers spisał się Pascal Siakam, który popisał się dziewiętnastoma oczkami, dziesięcioma reboundami oraz trzema kluczowymi podaniami. Siedemnaście punktów wpadło na konto Obi Toppina, który dodatkowo zabrał pięć piłek oraz rozdał dwie asysty. Myles Turner zainkasował piętnaście oczek oraz dziewięć reboundów. Tyrese Haliburton zakończył mecz z czternastoma punktami, dziesięcioma zbiórkami oraz sześcioma asystami. Andrew Nembhard popisał się czternastoma oczkami, czterema reboundami oraz sześcioma kluczowymi podaniami. Aaron Nesmith dorzucił od siebie dziesięć punktów oraz dwanaście zbiórek. Czy Indiana Pacers zaskoczy dziś po raz drugi w Oklahoma City? Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA możesz zagrać w Fortunie, gdzie dostępna jest opcja BetBuildera! Skorzystam z przyjemnością z tej opcji, w końcu zawsze można delikatnie zejść z niektórych linii! W tym starciu skuszę się w pierwszej kolejności na minimum dwadzieścia punktów, zbiórek oraz asyst Andrew Nembharda! Skąd taki pomysł? Koszykarz Indiany Pacers średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach osiemnastu oczek, reboundów oraz kluczowych podań na mecz! W NBA Play-offs te średnie są nieco wyższe i wynoszą dwadzieścia jeden punktów, zbiórek oraz asyst. Dzisiejszy próg zazielenił w 43% rozegranych pojedynkach, co może budzić pewne kontrowersje przed dzisiejszym starciem z Oklahomą City Thunder. Warto podkreślić, że sam zainteresowany zaliczył over sześć razy w siedmiu kolejnych starciach. Dziś liczę na kolejny over w jego wykonaniu. Andrew Nembhard świetnie się czuje w pojedynkach przeciwko OKC. W tym sezonie zaliczył over w każdym bezpośrednim starciu, nie schodzą przy okazji poniżej dwudziestu czterech punktów, zbiórek oraz asyst. Warto odnotować, że Andrew w każdym meczu przeciwko Oklahomie City Thunder oddawał przynajmniej jedenaście prób z gry oraz miał szanse na dwadzieścia potencjalnych zbiórek oraz asyst. Moim zdaniem koszykarz Indiany Pacers powinien dziś zainkasować minimalnie dwadzieścia punktów, zbiórek oraz asyst. Z chęcią skorzystam z tej opcji i dorzucę ten zakład do swojego BetBuildera!
Dorzucam do tego minimum jedną trójkę Pascala Siakam! Skąd taki pomysł? Koszykarz Indiany Pacers średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach półtorej trójki na mecz! Dzisiejszy próg zazielenił w 77% rozegranych pojedynkach, co napawa optymizmem przed dzisiejszym starciem z Oklahomą City Thunder. Warto podkreślić, że sam zainteresowany zaliczył over w dziesięciu z jedenastu kolejnych bezpośrednich starciach przeciwko dzisiejszym rywalom. Dziś liczę na kolejny over w jego wykonaniu. OKC pozwala na najniższą skuteczność rywali z półdystansu, co nie jest zaskoczeniem przy świetnej grze w pomalowanym. Wiążę to się jednak z istotnym szczegółem, czyli całkiem sporą liczbą prób rywali zza łuku, a w szczególności graczy z pozycji Power Forward. Udowodnił to, chociażby Aaron Gordon czy Julius Randle. Obaj częściej szukali swoich szans na obwodzie, a ich skuteczność z tego elementu gry była znacznie wyższa aniżeli w poprzednich rundach. Według mnie Pascal Siakam też będzie dziś szukał ucieczki na obwód. Ciężko będzie mu przebić się przez Cheta Holmgrena czy Isaiaha Hartensteina. Jedna trójeczka w jego wykonaniu jest jak najbardziej realna, tym bardziej że w tym sezonie potrafił zaskoczyć swoich rywali znacznie wyższym wynikiem rzutów trzypunktowych. Moim zdaniem koszykarz Indiany Pacers powinien dziś ponownie zainkasować minimum jedną trójkę. Z chęcią skorzystam z tej opcji i dorzucę ten zakład do swojego BetBuildera! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Associated Press / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze