Iga Świątek vs Ashleigh Barty! Walka o ćwierćfinał turnieju w Madrycie!
fot. CHRISTOPHE SAIDI
Bardzo ciekawie zapowiadające się starcie naszej reprezentantki z liderką światowego rankingu WTA! Iga Świątek postara się po raz pierwszy w karierze sprostać zawodniczce liderującej w rankingu. Czy Polka pokaże swoją siłę na kortach ziemnych i mocno przypieczętuje swoją wartość przed nadchodzącym Roland Garrosem? Sprawdźcie, co przygotowaliśmy na mecz Igi, a także zapraszam do założenia konta w Fortunie, gdzie czekają na Was ciekawe bonusy!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł
Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie:
Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Iga Świątek – Ashleigh Barty
03.05.2021 r. – 19:00
Tak jak już we wstępie napisałem, bardzo ciekawie zapowiada się nam wieczór kończący majówkę! Polska tenisistka podejmie dzisiaj obecną liderkę światowego rankingu, którą jest Australijka – Ashleigh Barty. Czego może spodziewać się nasza zawodniczka? Nie bez powodu Barty jest uznawana za jedną z najmniej wygodnych rywalek. Tyczy się to jej sposobu gry, gdzie często stara się dopasowywać do gry rywalki i wykorzystywać błędy w ich wykonaniu. Barty jest już po dwóch tygodniach zmagań na kortach ziemnych. Niedawno zakończyła zwycięstwem swój udział w turnieju w Monachium, który był jej pierwszym pojedynkiem na europejskich kortach ziemnych w tym roku. Australijka bardzo dobrze weszła w sezon na mączce, a po drodze do ostatecznego triumfu w Niemczech, pokonała: Siegemund, Pliskova, Svitoline oraz w finale Sabalenke. Trzy mecze kończyły się rezultatem 2:1 w setach i były to spotkania podkreślające wartości mentalne liderki rankingu WTA. Bardzo dobrze wytrzymywała te próby psychiczne i wychodziła z niemałych opresji obronną ręką. W ostateczności mogliśmy zobaczyć z jej strony bardzo wysoki poziom gry w tenisa na europejskiej cegle. Korty w Madrycie różnią się troszkę od tych, które były w Monachium, jednak nie powinien być to aż tak duży czynnik w przekwalifikowaniu i dostosowaniu swoich umiejętności do tego turnieju. Barty bardzo potrzebuje gry, co potwierdza w swoich wywiadach, a jej udział jest zapisany w dużej ilości turniejów w tym roku. Jednak ma ona w nogach sporo przebiegniętych meczów, co może dawać jej nieco mniejszą przewagę i częściej będzie musiała odnosić się do zagrań kombinacyjnych, aby zaskoczyć Igę. Bardzo często w jej wykonaniu mogliśmy zobaczyć ścinki z rotacją wsteczną, co jest dużym wyzwaniem dla zawodniczek o wysokim wzroście. Iga nie powinna mieć jednak z tym problemu, tym bardziej że jest ona lepiej specyfikowana do kortów na nawierzchni ziemnej. Dodatkowo Barty mocno poprawiła aspekt swojego pierwszego serwisu. Jeszcze nie tak dawno, nie była ona zbyt dużym zagrożeniem dla rywalem w swoim polu zagrywkowym i często musiała o swoje punkty walczyć w korcie. Teraz jednak nieco się to zmieniło. Widać, że został położony nacisk na skuteczność pierwszego serwisu, a do tego pojawia się więcej asów przy jej nazwisku. Często ratuje się serwisem do skrajnych linii w karo. Barty pokonała już w Madrycie dwie zawodniczki: Rogers i Zidansek. O dziwo większe problemy przysporzyła jej zawodniczka z Czech, która wygrała jednego seta. Jednak obie zawodniczki bardzo mocno trzymały swój serwis.
Co do Igi, to bardzo dobrze i pewnie rozpoczęła swój udział na europejskich kortach ziemnych. W swoim pierwszym pojedynku bardzo pewnie pokonała zawodniczkę z USA, którą była Alison Riske. Mocne utrzymanie swojego serwisu i pozwolenie na zdobycie tylko dwóch gemów na przestrzeni całego meczu. To pokazało, że ubiegłoroczna triumfatorka Roland Garrosa jest obecnie w bardzo dobrej dyspozycji i będzie niesamowicie groźna w tym sezonie. Dla Igi ten sezon będzie nieco cięższy patrząc na brzemię, które ma na swoich barkach. Jako zdobywczyni Szlema będzie musiała udowadniać swoją wartość i będzie to od niej egzekwowane w każdym turnieju, w którym potwierdzi swój udział. Druga zawodniczka, która starała się sprostać reprezentantce Polski, to Lara Siegemund. Jej również nie udało się wygrać nawet seta z naszą zawodniczką i zdołała ugrać 6 gemów, jednak trzy razy zdarzyło się przełamanie na korzyść Niemki. To stawia Igę w nieco gorszym świetle przed meczem z Barty, gdyż zawodniczka z Australii nie zwykła tracić swojego serwisu, a jeżeli taka kolej rzeczy następuje, to trzeba od razu uważać, gdyż zaczyna grać dużo agresywniej i stara się od razu wyrównać starcie gemowe. Polka ma dużo niższe doświadczenie w turniejach wyższej rangi i dzisiaj jej mentalność może nieco być obnażona z racji gry z topową przeciwniczką, która ma jeden z najlepszych profili psychologicznych w kobiecym tenisie. Czy Idze uda się wygrać? Bardzo na to liczę, jednak mój typ kieruje w zupełnie inną stronę!
Co obstawiać?
Dzisiaj w mojej propozycji pojawi się niestandardowy typ, który odnosi się do ilości przełamań w spotkaniu. Chodzi mianowicie o linię poniżej 8 straconych gemów przez obie zawodniczki. Sądzę, że obie bardzo mocno skupią się na utrzymaniu swojego serwisu, a u Barty pojawi się profesura, gdzie pokaże jak ekonomicznie należy grać z zawodniczkami z poziomu Igi. Znając zawodniczkę z Australii, będzie chciała znaleźć odpowiedni moment na przełamanie i odebranie serwisu Polce. Iga postara się temu zapobiec i jestem przekonany, że dynamika i rodzaj ruchu po korcie będzie stał po jej stronie, jednak doświadczenie i umiejętność wychodzenia z trudnych sytuacji, to będzie przewaga Barty. Gram więc typ, którym jest under 7,5 przełamań w meczu Igi z Ashleigh! Dodatkowo zachęcam do założenia konta w Fortunie, gdzie możecie skorzystać z naszych kodów promocyjnych z bezpośredniego linku!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie
Pablo Carreno-Busta – Federico Delbonis
03.05.2021 r. – 18:30
Spotkanie, które dorzuciłem do rywalizacji naszej reprezentantki z liderką światowego rankingu, to hiszpańsko-argentyński pojedynek dwóch ziemnych zawodników. Reprezentant gospodarzy, czyli Pablo Carreno-Busta, to zawodnik, u którego w końcu możemy zauważyć zwyżkową formę, która była gdzieś zgubiona na przełomie roku 2020/2021. W końcu doczekaliśmy się jego bardzo dobrych występów, które przypieczętował wygraną w Marbelli, solidnymi meczami w Monte Carlo i Barcelonie. Trochę zabrakło szczęścia w losowaniu drabinki w Barcelonie, gdyż w trzeciej rundzie trafił na późniejszego triumfatora imprezy, czyli na Rafę Nadala. Tam zdecydowanie lepszy był dużo bardziej utytułowany Hiszpan, a Pablo pożegnał się z turniejem. Nie mniej jednak uważam go za bardzo dobrze dysponowanego na ten moment gracza, który powinien daleko zajść w tym turnieju, a już na pewno zaczynając meczem ze starszym rywalem, który nie jest już tak groźnym przeciwnikiem, jak kilka lat temu. Panowie dobrze znają się z bezpośrednich pojedynków, gdzie spotykali się już ze sobą sześciokrotnie. W dawniejszych latach lepszy okazywał się reprezentant Argentyny, jednak podczas ostatniego starcia, które miało miejsce w 2018 roku podczas French Open, górą był Pablo. Dzisiaj winduje go, jako faworyta tego spotkania, ponieważ uważam, że jego obecna gra posiada więcej atutów, którymi jest w stanie przeważać nad swoim rywalem, ale oczywiście w momencie, kiedy odpali swoją optymalną dyspozycję.
Co do Federico, to troszeczkę jest to gracz, który z pewnością powygrywałby turnieje Challengerowe i możliwe, że ATP250. Co do wyższej wartości turniejów, mam wątpliwości, gdyż z jego obecną grą, sporo brakuje mu do obecnej dynamiki, jaka pojawiła się w teraźniejszym tenisie. Argentyńczyk często gra na wysokich piłkach, co powinno być okazją dla Pablo, który skory jest do korzystania z takich okazji. Dodatkowo będzie to czynnik pozwalający na dużą ilość winnerów, a dla Carreno-Busty i jego atrybutów wzrostowych będzie to niesamowita okazja do sporej zdobyczy punktowej. Federico prezentuje stary styl tenisa na mączce. Wysokie piłki w trakcie wymian, które notorycznie zmieniają swój kierunek oraz częste granie drop-shotów. Myślę, ż e właśnie do takiego stylu gry powinien przygotowany być Pablo. Nie widzę atutu serwisu u Delbonisa, który pokazał, że przy bardziej pressującym rywalu, np. jak Rafael Nadal w Monte Carlo, to praktycznie w każdym swoim gemie stwarzał okazję dla rywali na przełamanie i nie był w stanie kontrolować spotkania. Czy dzisiaj będzie podobnie? Obawiam się, że tak i powinno to być łatwe spotkanie z większą korzyścią dla Hiszpana.
Co obstawiać?
To spotkanie powinno być pod dyktandem reprezentanta Hiszpanii. Po pierwsze ze względu na jego wzrastającą formę i wyczekiwany powrót do agresywnego stylu tenisa. Drugi przemawiający argument jest taki, że obecność publiczności na ostatnim meczu dnia, z pewnością mu pomoże i będzie on niesiony przez nieliczny doping na trybunach. Do tego szybkie korty ziemne w Madrycie bardziej będą służyć Hiszpanowi, który lepiej radzi sobie z poruszaniem się po korcie, a pierwszy serwis jest większym atutem w jego wykonaniu, niż mierzącego się z nim rywala. Gram więc na wygraną Carreno-Busty! Dzisiaj proponuje skorzystać z oferty Fortuny, gdzie stworzony jest kupon!
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem.
W Fortunie macie możliwość dostać bonus i grę bez podatku, gdzie każde zdarzenie powinno zawierać kurs minimum 1.30. Sprawdźcie opinię na temat tego bukmachera!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze