Iga Świątek – Cori Gauff: typy, kursy i zakłady bukmacherskie – WTA San Diego | 14.10.2022
Drugi dzień ze wszystkimi rozstawionymi zawodniczkami w San Diego, zapowiada się niezwykle interesująco. Wczoraj z powodu odpadów musieliśmy chwilę poczekać na początek meczu Igi Świątek, która pokonała Chinkę Qinwen Zheng po trzysetowej rywalizacji. Bardzo ciekawe spotkanie, które mogło się podobać pod każdym kątem gry zarówno jednej, jak i drugiej zawodniczki. Dzisiaj czeka nas nie mniej interesujący pojedynek, w którym liderka światowego rankingu zmierzy się z Cori Gauff. Serdecznie zapraszam do sprawdzenia, co proponuję na dzisiejszy dzień z tenisem!
Iga Świątek vs Cori Gauff: typy i kursy bukmacherskie (15.10.2022 r. – 02:30)
Bardzo późno rozpocznie się pojedynek Igi Świątek i Amerykanki, Cori Gauff, gdyż nie wcześniej, jak o 02:30 polskiego czasu. Walka toczyć się będzie o półfinał rywalizacji na tych obiektach, gdzie po 10. latach bez gry turniejowej, ponownie zawodniczki wróciły na te nawierzchnie i to w bardzo mocnym zestawieniu, gdyż jest to idealny moment na przygotowanie się do turnieju finałowego, a więc do WTA Finals. To spotkanie może być małą zapowiedzią tego, co może wydarzyć się w grupie podczas rywalizacji najlepszej ósemki pań, gdyż wiadomo jest, że Iga będzie losowana z pierwszego koszyka, wraz z Ons Jabeur, a na ten moment, w drugim koszyku zobaczymy, Caroline Garcie oraz właśnie dzisiejszą rywalkę Polki. Panie spotkały się ze sobą już dwa razy w tym roku i za każdym razem lepsza okazywała się być Polka. Liderka światowego rankingu zdecydowanie te mecze wygrywa pod kątem mentalnym, czego jeszcze brakuje Coco w swojej charakterystyce gry.
Amerykanka pokonała w pierwszej rundzie Biance Andreescu, po trzysetowym pojedynku. również na długości trzech setów zobaczyliśmy stracie Igi, która zaprezentowała nam bardzo dobry spektakl tenisowy wraz z Qinwen Zheng. Dzisiaj spodziewam się podobnego starcia, w którym możemy spodziewać się niemałych grzmotów na korcie. Panie lubią się, ale podczas meczu nie ma żadnych sentymentów. Czy dzisiaj podczas czwartego ich bezpośredniego pojedynku, Amerykance w końcu uda się pokonać Polkę?
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
Roland Garros 2022 – 2:1 Iga Świątek (6:7, 6:0, 6:2) ziemna
Bilans meczów na nawierzchni twardej w tej części sezonu:
Iga Świątek:
Toronto: wygrana z: Alja Tomljanovic – 2:1 (6:1, 6:2); przegrana z: Beatriz Haddad Maia – 1:2 (4:6, 6:3, 5:7)
Cincinnati: wygrana z: Sloane Stephens – 2:0 (6:4, 7:5); przegrana z: Madison Keys – 0:2 (3:6, 4:6)
US Open: wygrana z: Jasmine Paolini – 2:0 (6:3, 6:0); Sloane Stephens – 2:0 (6:3, 6:2); Lauren Davis – 2:0 (6:3, 6:4); Jule Niemeier – 2:1 (2:6, 6:4, 6:0); Jessica Pegula – 2:0 (6:3, 7:5); Aryna Sabalenka – 2:1 (3:6, 6:1, 6:4); Ons Jabeur – 2:0 (6:2, 7:6)
San Diego: wygrana z: Qinwen Zheng – 2:1 (6:4, 4:6, 6:1)
Cori Gauff:
San Jose: wygrana z: Anhelina Kalinina – 2:0 (6:1, 6:0), Naomi Osaka – 2:0 (6:4, 6:4); przegrana z: Paula Badosa – 0:2 (6:7, 2:6)
Toronto: wygrana z: Madison Brengle – 2:1 (6:1, 6:3); Elena Rybakina – 2:1 (6:4, 6:7, 7:6); Aryna Sabalenka – 2:1 (7:5, 4:6, 7:6); przegrana z: Simona Halep – 0:2 (4:6, 6:7)
Cincinnati: przegrana z: Maria Bouzkova – 0:1 (5:7, 0:1 krecz)
US Open: wygrana z: Leolia Jeanjean – 2:0 (6:2, 6:3); Gabriele Ruse – 2:0 (6:2, 7:6); Madison Keys – 2:0 (6:2, 6:3); Shuai Zhang – 2:0 (7:5, 7:5); przegrana z: Caroline Garcia – 0:2 (3:6, 4:6)
San Diego:Laver wygrana z: Robin Montgomery – 2:0 (6:3, 6:3); Bianca Andreescu – 2:1 (6:4, 4:6, 6:3)
Co obstawiać?
W tym pojedynku ponownie pójdę w wygraną Polki, która wydaje mi się, że nie będzie grała poniżej swoich umiejętności, ze względu na chęć pełnego przygotowania meczowego na turniej finałowy. Cori jeszcze nie jest moim zdaniem w stanie mentalnie zrównać się z tym, co Iga prezentuje na korcie. To może dawać Polce sporą przewagę w ważnych momentach w spotkaniu. Dodatkowo dużo lepiej obrazowo wyglądała Polka, która raczej nie zmaga się już z przeziębieniem i wyglądała lepiej zdrowotnie niż w Ostrawie, a to daje mi możliwość przemyśleń, że ponownie zobaczymy 2:0 w setach w tym bezpośrednim pojedynku. Stawiam bezpieczniej, bo na samą wygraną Igi i awans do półfinału! Typ pobieramy z STS, gdzie korzystamy z SUPEROFERTY o podwyższonym kursie. Nie masz konta u tego bukmachera? Załóż je z kodem promocyjnym od Zagranie!
Felix Auger-Aliassime vs Brandon Nakashima: typy i kursy bukmacherskie (14.10.2022 r. – 21:00)
Pierwszy mecz na naszym kuponie, który będzie ostatnim na kortach we Florencji. Zdecydowanie najlepiej obsadzone nazwiskami starcie, w którym zobaczymy dwóch młodych, ale bardzo utalentowanych zawodników. Większym doświadczeniem w tourze może pochwalić się Felix Auger-Aliassime, który nie raz stawał już do walki o triumfy w sporo punktowanych wydarzeniach z rangi ATP. Brandon nie ma jeszcze aż tak dużego ogrania, ale także ma na swoim koncie już kilka wygranych imprez, jednak nie o takim gabarycie, jak jest to u FAA. Panowie jeszcze nie mieli okazji mierzyć się w oficjalnych pojedynkach bezpośrednich, tak więc nie mamy odniesienia do jakiegokolwiek ich poprzedniego spotkania. Bukmacherzy widzą delikatnego faworyta po stronie Felixa i jestem w stanie się z tym zgodzić. Co prawda miał on wczoraj ciężkie spotkanie z Oscarem Otte, w którym w drugim secie stracił nieco kontroli nad meczem, a w efekcie widzieliśmy wygrywającego Niemca w drugim secie. Jednak ostatnia część spotkania to dominacja po stronie Auger-Aliassime i sfinalizowanie meczu z oddaniem zaledwie dwóch gemów przy nazwisku Otte.
Tak jak zawsze powtarzam przy meczach FAA, jest to zawodnik, który potrzebuje dłuższej chwili do zaaklimatyzowania się z nawierzchniami i obiektami na danych imprezach. Lubi on zamknięte korty twarde, gdyż może opierać swoją grę na serwisie, który przy jego aspektach fizycznych jest sporą bronią w arsenale umiejętności. Takiej pewności na własnym podaniu oraz umiejętności krótkich gierek, nie widzę po stronie Amerykanina, który jeszcze miał mało okazji do zaprezentowania się na takich kortach w tourze. Reprezentant USA jest już po dwóch meczach w tej imprezie i zaczynał od rundy wcześniej, a niżeli start Kanadyjczyka. Kto zatem będzie ostatnim półfinalistą podczas ATP250 we Florencji? Ten mecz, jak i cały nasz kupon, zagramy w STS, gdzie dla nowych graczy, czeka bonus na start od Zagranie!
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
brak meczów bezpośrednich
Bilans meczów na nawierzchni twardej w hali w tej części sezonu:
Felix Auger-Aliassime:
Laver Cup: przegrana z: Matteo Berrettini – 1:2 (6:7, 6:4, 7:10); wygrana z: Novak Djokovic – 2:0 (6:3, 7:6)
Astana: przegrana z: Roberto Bautista-Agut – 0:2 4:6, 6:7)
Florencja: wygrana z: Oscar Otte – 2:1 (6:4, 6:7, 6:2)
Brandon Nakashima:
San Diego: wygrana z: Richard Gasquet – 2:0 (6:2, 6:2); Altug Celikbilek – 2:0 (6:3, 6:4)
Co obstawiać?
W tym pojedynku proponuję zagrać na wygraną Kanadyjczyka, który tak jak zawsze, im dalej w turniej, tym lepiej gra na danych obiektach. Zawsze ten pierwszy mecz jest dużą niepewnością w jego wykonaniu, ale im dalej w drabince imprezy, tym lepiej wygląda na korcie. Mnie osobiście nie przekonuje gra Amerykanina, który ma dosyć okrojony jeszcze zasób kombinacyjny, jeżeli chodzi o wymiany. W hali dużą rolę odgrywa serwis, a w tym czynniku widzę przewagę po stronie FAA. Stąd też moją propozycją jest typ na awans Kanadyjczyka!
Sanders/Stefani vs Melichar-Martinez/Perez: typy i kursy bukmacherskie (14.10.2022 r. – 22:00)
Mecz deblowy pań, które ponownie pojawią się u nas na kuponie, to zestawienie Melichar-Martinez/Perez. Zawodniczki, które są już prawie pewne gry w nadchodzących Finalsach, jednak potrzebują potwierdzenia w zdobyczy jeszcze kilkuset punktów, aby móc spokojnie przyglądać się pojedynkom rywalek w innych wydarzeniach. Obecnie są na ósmej pozycji w tym zestawieniu Race, gdzie mają jeszcze spore szanse na znalezienie się we wcześniejszych koszykach do losowania grup, gdyż ich strata nie jest duża. Od momentu zakończenia rywalizacji na mączce, bardzo skutcznie pokazują się na imprezach na twardych nawierzchniach. Znalazły się w finałach w Toronto oraz Cincinnati. Wygrały turniej w Cleveland. Do tego świetny występ w US Open, gdzie znalazly się w najlepszej czwórce par deblowych. Wyjazd do Japonii także można zaliczyć do udanych, gdyż zagrały w finale w Tokio. Często ich pierwsze mecze na turniejach są bardzo rozpoznawcze, ale im dalej w turniej tym wygląda to lepiej. Dobrze zaprezentowały się w decydującej fazie meczu z Japonkami, Aoyama/Hozumi, gdzie od razu przeszły w prowadzenie z przełamaniem i pewnie wygrały w trzecim secie.
Sądzę, że dzisiejszy mecz może być nieco łatwiejszy, porównując do tego wczorajszego. Uważam tak dlatego, gdyż ponownie doświadczone zestawienie Melichar-Martinez/Perez, spotka się z zawodniczkami nie ogranymi. Sanders/Steafni są co prawda bardzo dobrymi deblistkami, ale nie jest to ich optymalne połączenie, w którym grają najczęściej. Sanders grała w sezonie głównie z Dolehide, a Stefani opuściła sporą część sezonu w tym roku, ze względu na kontuzje i długi powrót do rywalizacji. Sądzę, że może mieć to spore odzwierciedlenie w grze z tak dobrym deblem. Dla Sanders i Stefani jest to drugi mecz w takiej parze, a ich pierwszy mecz był właśnie na tych kortach. Wygrały z bardzo mało doświadczonymi Amerykankami. Bardzo mało dominujących gemów i spora liczbą przełamań po ich stronie, co pokazuje, że nie są zawodniczkami o dużej pewności na własnym podaniu, co jest odwrotnością do gry dzisiejszych przeciwniczek.
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
brak meczów bezpośrednich
Bilans meczów na nawierzchni twardej w hali w tej części sezonu:
Sanders/Stefani:
San Diego: wygrana z: Ahn/Hui – 2:1 (6:0, 6:4)
Melichar-Martinez/Perez:
San Jose: przegrana z: Kudermetova/Zhang – 0:2 (2:6, 4:6)
Toronto: wygrana z: Rosolska/Routliffe – 2:0 (7:6, 6:1); Haddad-Maia/Krejcikova – 2:1 (1:6, 6:2, 10:7); Sanders/Zhang – 2:0 (6:4, 6:4); Dabrowski/Olmos – 2:0 (7:6, 6:3); przegrana z: Gauff/Pegula – 1:2 (4:6, 7:6, 5:10)
Cincinnati: wygrana z: McNally/Townsend – 2:1 (6:0, 3:6, 10:1); Krejcikova/Siniakova – 2:0 (6:3, 6:2); Azarenka/Jabeur – 2:0 (6:4, 7:6); Krawczyk/Schuurs – 2:0 (7:5, 6:4); przegrana z: Kiczenok/Ostapenko – 0:2 (6:7, 3:6)
Cleveland: wygrana z: Sherif/Sizikova – 2:0 (6:4, 6:3); Hewitt/Stearns – 2:1 (6:3, 5:7, 10:5); Aoyama/Chan – 2:0 (6:1, 7:6); Danilina/Krunic – 2:0 (7:5, 6:3) wygrana w turnieju
US Open: wygrana z: Brengle/Liu – 2:0 (6:4, 6:0); Brantmeier/Ngounoue – 2:1 (6:7, 6:2, 6:2); Danilina/Haddad-Maia – 2:0 (6:3, 6:3); Flipkens/Sorribes-Tormo – 2:1 (6:7, 6:4, 6:4); przegrana z: Krejcikova/Siniakova – 1:2 (3:6, 7:6, 3:6) – półfinał Szlema
Tokio: wygrana z: Chan/Guarachi – 2:0 (7:6, 6:4); Kudermetova/Mertens – 2:1 (6:3, 3:6, 10:6); przegrana z: Dabrowski/Olmos – 0:2 (4:6, 4:6) – przegrana w finale
San Diego: wygrana z: Aoyama/Hozumi – 2:1 (6:4, 3:6, 10:5)
Co obstawiać?
Nieco dziwi mnie fakt, że kursy na Melichar-Martinez/Perez wzrastają. Nie znalazłem żadnej informacji o możliwych kontuzjach lub większych odpuszczeniach dzisiejszego meczu. W półfinale czekają już Dabrowski/Olmos, a więc zawodniczki z drugiego miejsca WTA Race, które co ciekawe, mają szanse nawet jeszcze przegonić. Przy tegotygodniowym finale lub zwycięstwie w imprezie, wskakują na 6. pozycję, a przed nami jeszcze WTA1000 w Guadalaraji. To może dać im bardzo wysoką lokatę na późniejsze losowanie, stąd też moje przypuszczenia, że nie odpuszczą tego meczu z tak mało ogranymi we wspólnej grze przeciwniczkami i dopiszą kilka punktów do klasyfikacji. Dlatego moją propozycją jest gra na wygraną pary Melichar-Martinez/Perez! Nasze propozycje na zbliżające się Finalsy, śledźcie na stronie Zagranie w zakładce Typy na Tenis!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze