Hubert Hurkacz – Alex Molcan: typy i kursy bukmacherskie – ATP Dubaj | 23.02.2022
Druga runda rywalizacji podczas ATP500 w Dubaju, a w niej reprezentant Polski i zarazem najlepszy obecnie polski tenisista w cyklu ATP, Hubert Hurkacz. Rywalem Polaka będzie Słowacki tenisista, Alex Molcan. To spotkanie otworzy 1/8 finału na kortach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie Hubert gra także w kolejnej rundzie w rywalizacji deblowej. Czy rezygnacja z Delray Beach i gra na turnieju o wyższej wartości punktowej była dobry wyborem, a Hubert poradzi sobie z niżej notowanym przeciwnikiem? Sprawdźcie, co proponuję na mecz 11. tenisisty świata!
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
SPECJALNA PROMOCJA: 400 zł
Hubert Hurkacz – Alex Molcan: typy i kursy bukmacherskie (23.02.2022 r. – 11:00)
Zarejestruj się w Superbet –> Kod promocyjny
Na godzinę 11:00 w pierwszej sesji turniejowej 1/8 finału zaplanowane zostały dwa spotkania gry pojedynczej. Dużo ciekawiej zapowiada się oczywiście starcie w pojedynku Jannika Sinnera, którego przeciwnikiem będzie Andy Murray. Deblowy partner Polaka będzie miał bardzo trudne zadanie, gdyż Andy pokazał w pierwszej rundzie, że wypoczęty jest w bardzo wysokiej formie i miał jeden dzień wypoczynku więcej od Włocha, który niesamowicie odwrócił losy spotkania z Hiszpanem, Fokiną. Ich mecz deblowy rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 14:00, ale największa uwaga skupia się na starciach singlowych. Łatwiejszą przeprawę powinien mieć Polak, który jest znacznie wyżej w rankingu ATP od swojego rywala ze Słowacji. Jeszcze ani razu nie mogliśmy oglądać bezpośredniego starcia Hurkacz vs Molcan, ale z pewnością dzisiaj możemy spodziewać się sporej ilości emocjonujących momentów w ich premierowym spotkaniu. Obaj nie spędzili na korcie zbyt wiele czasu i w obu przypadkach mecz toczył się na przestrzeni dwóch setów. Czy także dzisiaj spotkamy się z rywalizacją na długości tylko dwóch partii?
HUBERT HURKACZ
Polak bardzo pewnie przeszedł pierwszą rundę rywalizacji w tegorocznym turnieju w Dubaju. W tym roku zdecydował się zamienić obronę tytułu z Delray Beach, na powalczenie w turnieju o większej randze niż ATP250. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich będzie miał szansę powalczyć o podwójną taką pulę, jednakże zdecydowanie lepiej obsadzone jest to wydarzenie, niż zeszłoroczne potyczki w USA. Hubert w 1.16 finału pokonał Alexandra Bublika i to dosyć pewnie. Spędził na korcie równe 60 minut i pokonał w dwóch setach reprezentanta Kazachstanu: 6:3, 6:1. Co cieszy w postawie Polaka, to nie dał on rywalowi ani jednej możliwości na przełamanie swojego podania. Tylko 7 punktów przegranych po pierwszym wprowadzeniu piłki przy własnym serwisie. Większość jego akcji na z pierwszego podania kończy się punktem po jego stronie. Dalej możemy widzieć agresywne przejścia Huberta w korcie, co z pewnością daje mu większą swobodę w jego ofensywnych poczynaniach. Nie do końca jestem zdania, że zmierzył się on z przeciwnikiem, który zweryfikował formę Huberta na kortach w Dubaju. Czy takim graczem będzie Molcan?
ALEX MOLCAN
Reprezentant Słowacji rzadko do tej pory spotykał się w bezpośrednich pojedynkach z zawodnikami z topowych miejsc z rankingu ATP. Z pewnością jest to zawodnik, który poczynił jeden z największych postępów na przestrzeni ostatnich kilku lat. Przez dwa lata awansował o prawie 250. pozycji w tym zestawieniu, co tylko podkreśla jego wartości tenisowe w odniesieniu do pozostałych zawodników znajdujących się poza pierwszą setką rankingu. W pierwszej rundzie na kortach w Dubaju pokonał Lloyda Harrisa, który po przerwie nie jest zawodnikiem, na którego można w pełni liczyć. Podobnie, jak w przypadku Huberta, także nie jestem w stanie stwierdzić, czy reprezentant RPA był w pełni wystarczającym zawodnikiem do weryfikacji umiejętności Alexa. Molcan z pewnością nie ma jeszcze nabytego tak dużego doświadczenia, jak Hubert. Gra szybki tenis, ale nie zawsze systematyczny. Jeżeli przeciwnik nie pozwala mu na prowadzenie akcji, to nie podejmuje on ryzyka w zagraniach, co także spycha go do głębszej defensywy, gdzie nie czuje się najlepiej. Dobrze rozpoczął pierwszy set z Harrisem i szybko zaczął narzucać swoje tempo spotkania. Czy dzisiaj też tak zrobi?
Moja propozycja na mecz Hubert Hurkacz – Alex Molcan:
Do końca nie wiem, czego można spodziewać się po obu zawodnikach. Hubert pokazał się z bardzo dobrej i dominującej strony w starciu ze swoim pierwszym rywalem i z pewnością tamten mecz nie kosztował go sporej ilości energii. To samo można powiedzieć o Alexie, który także przewodził w całym starciu i pewnie awansował dalej. Panowie prezentują dwa odmienne rodzaje gry. Hubert gra dużo bardziej ryzykownie na własnym serwisie, co powoduje rzadsze trafianie pierwszym serwisem. Jednakże siła jego pierwszego podania jest wyższa, co przy atrybutach dzisiejszego przeciwnika może dawać mu sporą przewage w późniejszych piłkach. Molcan z kolei jest wszechstronny na korcie. Dużo biega, co nie jest zbyt wygodne dla przeciwników, z którymi rywalizuje. Moim zdaniem zobaczymy sporą liczbę gemów w pierwszym secie, a ostatecznie lepszy okaże się Polak, który po chwili rozegrania z nowo poznanym przeciwnikiem, powinien lepiej go czytać i pokazywać dominację ze swojej strony, tym bardziej na własnym podaniu. Nie sądzę, żebyśmy zobaczyli dużą ilość przełamań w pierwszym secie, ponieważ obaj panowie poprawnie wchodzą w spotkania na hardach przy otwartej przestrzeni, stąd właśnie moja propozycja.
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze