Happy Birthday LeBron James! Gramy z NBA o 326 PLN

Wczoraj do szczęścia zabrakło jedynie dwóch celnych trójek Terry’ego Roziera. Nie zawiódł mnie za to LaMelo Ball, jak i całe Charlotte, które zaliczyło spokojną wygraną przeciwko OKC. Jak widać, w zakładach na pierwszą kwartę drzemię potencjał, który będę chciał nieco rozpropagować wśród was. Dziś z przyjemnością skorzystam kolejny raz z typów bukmacherskich na pierwszą odsłonę w meczu, lecz o tym nieco później. Wybierzemy się dziś w pierwszej kolejności do Atlanty, gdzie Hawks powalczą o zwycięstwo z Los Angeles Lakers. Dla Jeziorowców nie ma lepszego momentu na wygraną aniżeli uczczenie 38. urodzin LeBrona Jamesa! Na dokładkę dobieram pojedynek pomiędzy New Orleans Pelicans a Philadelphią 76ers. Czy goście będą dziś górą? W jaki sposób swój wyjątkowy dzień uczci King James? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją koszykarską analizę! Let’s go!

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Atlanta Hawks – Los Angeles Lakers: typy i kursy bukmacherskie (31.12.2022)

Bilans Atlanta Hawks: 17-18

Jastrzębie nie potrafią wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Ich lot w NBA po wygranych nie trwa zbyt długo, co przejawia się jedynie krótkimi seriami albo ich brakami. W pięciu kolejnych pojedynkach udało im się zainkasować jedynie dwie wygrane. To zdecydowanie za mało by marzyć o pewnym awansie do fazy play-off, choć strata do premiowanych miejsc jest niezwykle mała. Jastrzębie ratuje fakt, że tegoroczny sezon jest niezwykle wyrównany, co wiąże się z wyjątkowymi małymi różnicami pomiędzy większością ekip w stawce. Ekipa Nate’a McMillana będzie dziś nieco osłabiona. Ze składu wypadł Clint Capela, a niepewny występu jest również De’Andre Hunter. Przed Jastrzębiami trudny pojedynek z Jeziorowcami, lecz to właśnie dzisiejsi gospodarze są zdecydowanymi faworytami.

W ostatnim pojedynku Jastrzębie nie zdołały zatrzymać rozpędzonych Nowojorczyków z Brooklyna. Rywale pokonali podopiecznych Nate’a McMillana zaledwie jednym punktem! Zabrakło po prostu jednego celnego rzutu z linii rzutów osobistych. W tym elemencie Jastrzębie popełnili aż siedem błędów, co walnie przyczyniło się do porażki. Reszta statystyk dzisiejszych gospodarzy nie różniła się praktycznie niczym. Obie ekipy zebrały tyle samo piłek i tyle razy asystowali. Bliski triple double był Dejounte Murrat, który zainkasował dwadzieścia cztery punkty, dziewięć zbiórek oraz osiem asyst. Akompaniował mu John Collins, który zdobył dwadzieścia jeden punktów oraz zebrał osiem piłek. Onyeka Okongwu zapisał na swoim koncie osiemnaście oczek oraz trzynaście zbiórek. Po czternaście punktów wpadło na konto Bogdana Bogdanovicia oraz Jalena Johnsona. Czy Jastrzębie zainkasują dziś pewne zwycięstwo? Pamiętajcie, by skorzystać z kodu promocyjnego Forbetu, by w pełni cieszyć się z ciekawych zakładów na najlepszą koszykarską ligę świata!

Bilans Los Angeles Lakers: 14-21

Kiedy mówimy, że Jastrzębie spisują się poniżej oczekiwań, to co bym musiał napisać na temat Los Angeles Lakers! Podopieczni Darvina Hama to trzeci najgorszy zespół na zachodnim wybrzeżu! Tak fatalnie to jeszcze w Mieście Aniołów w tym sezonie nie było, choć trzeba mieć na uwadze, że wszystko może się w okamgnieniu zmienić. Ekipa z LA ma za sobą kilka porażek z rzędu, którą przeplata jedynie zwycięstwo nad Orlando Magic. W pięciu kolejnych pojedynkach jedynie z drużyną Magików potrafili wnieść się na nieco wyższy poziom niż rywale. W dalszym ciągu poza grą jest Anthony Davis, którego powrót będzie dla Los Angeles Lakers zbawieniem. Dziś w klubie mają ochotę na zabawę, w końcu LeBron James obchodzi swoje 38. urodziny. Najpierw trzeba jednak zbudować odpowiednią atmosferę, a nie ma nic lepszego aniżeli zwycięstwo!

W ostatnim pojedynku Los Angeles Lakers nie sprostało Miami Heat! Rywale ze wschodu nie pozwolili Jeziorowcom nawet na sto oczek! Co ciekawe, czysto statystycznie to właśnie dzisiejsi goście byli górą. Zdecydowanie lepiej rzucali, więcej zbierali czy asystowali. Gwoździem do trumny okazały się jednak błędy własne, których zaliczyli aż o ponad dwadzieścia więcej! Tak duża różnica w stratach przeistoczyła się w zdecydowanie więcej prób rzutowych podopiecznych Erika Spoelstry. Miami Heat oddało piętnaście prób więcej, co wystarczyłoby w spokoju zainkasować cenne zwycięstwo. Nie pomógł LeBron James, który popisał się dwudziestoma siedmioma punktami, dziewięcioma zbiórkami oraz sześcioma asystami. Denis Schroder dołożył od siebie piętnaście oczek. Tyle samo punktów wpadło na konto Russella Westbrooka, który rozdał jeszcze osiem kluczowych podań i zebrał cztery piłki. Czternaście oczek zainkasował Troy Brown Jr., który zapisał na swoim koncie jeszcze cztery zbiórki. Jedenaście punktów wpadło jeszcze na konto Thomasa Bryanta. Środkowy zebrał jeszcze osiem piłek. Czy Los Angeles Lakers będzie dziś świętować nie tylko urodziny King Jamesa?

Co typuję w tym spotkaniu?

W pierwszej kolejności pokuszę się na dwa zakłady związane z pierwszą kwartą i LeBronem Jamesem! Celuję w minimum jedną zbiórkę i jedną asystę dzisiejszego solenizanta. Skąd taki pomysł? Nie powinno być lepszego prezentu dla staruszka aniżeli zwycięstwo i jakaś solidna linia punktowa! LeBron to gracz, który narzuca tempo od pierwszej syreny i nie ma opcji, by nie był w blasku fleszy od pierwszych minut. W trzech ostatnich pojedynkach LBJ inkasował minimum jedną zbiórkę i asystę w Q1 za każdym razem! Podobnie zresztą było w trzech kolejnych starciach z Atlaną Hawks, której ładował kolejno trzy overowe wyniki w pierwszej odsłonie meczu. W tym roku jego liczby zatrzymały się na dziesięciu oczkach, dwóch zbiórkach, dwóch asystach i liczę, że dziś będzie podobnie. Linia jednego kluczowego podania oraz reboundy jest minimalna, co nie powinno stanowić dla Króla Jamesa najmniejszego problemu!

Dorzucam do tego handicap +14,5 w kierunku Los Angeles Lakers. Dlaczego? Porażki gonią porażki, lecz Jastrzębie w tym momencie wcale nie spisują się lepiej niż goście! Jak dla mnie kurs na LAL jest mocno przesadzony, co jedynie pozwala na nieco wyższy handicap. Piętnastoma oczkami Jeziorowcy po raz ostatni z Phoenix Suns. W całym sezonie taką punktową różnicą przegrali zaledwie dwa mecze, a przecież na ich koncie znajduje się aż dwadzieścia jeden porażek! Gospodarze jak wygrywają to z przytupem, ale w moim odczuciu nie tym razem. Zresztą wcale się nie zdziwię, jak to właśnie LeBron James będzie cieszył się ze zwycięstwa. W moim odczuciu Jastrzębie nie wygrają dzisiejszego meczu różnicą aż piętnastu punktów! Co ciekawe, Hawks nie wygrali taką różnicą z LAL od ponad dziesięciu lat!

LeBron James minimum 1 asyst i zbiórka w pierwszej kwarcie + Los Angeles Lakers handicap +14,5
Kurs: 1.94
Graj!

grupa_nba_promo_button_neg

New Orleans Pelicans – Philadelphia 76ers: typy i kursy bukmacherskie (31.12.2022)

Bilans New Orelans Pelicans: 22-12

Bilans Philadelphii 76ers: 20-13

Starcie na szczycie NBA! New Orleans Pelicans okupuje pierwszą pozycję na zachodnim wybrzeżu, a ich dzisiejsi rywale coraz śmielej dążą w kierunku podium na przeciwległym brzegu. Podopieczni Williego Greena spisują się wręcz rewelacyjnie, co wpłynęło na serię czterech zwycięstw z rzędu. Trzeba przyznać, że to dobry moment na seryjne wygrane, tym bardziej po czterech porażkach z rzędu. Ich rywale nie są wcale gorsi. W dziesięciu pojedynkach zainkasowali aż osiem zwycięstw i to wszystko w jednym ciągu. Dopiero Washington Wizards postawili się podopiecznym Doca Riversa, kończąc tym samym świetną serię Philly. Dzisiejszy mecz zapowiada się wspaniale i nie powinno zabraknąć emocji do samego końca.

Poprzedni mecz New Orleans Pelicans to zwycięstwo nad Minnesotą Timberwolves dokładnie jednym oczkiem! Na cztery sekundy do końca oczko na miarę wygranej zainkasował Zion Williamson, powiększając tym samym swój dorobek punktowy do czterdziestu trzech punktów. Lider NOP dołożył od siebie jeszcze trzy zbiórki oraz pięć asyst. Akompaniował mu niespodziewanie Trey Murphy, który zdobył dwadzieścia jeden oczek, trzy reboundy oraz cztery kluczowe podania. CJ McCollum tym razem popisał się dorobkiem dwudziestu jeden punktów, trzech zbiórek oraz sześciu asyst. Double double zanotował Jonas Valanciunas, który zdobył dwanaście oczek oraz jedenaście reboundów. Czy New Orleans Pelicans zanotuje dziś piąte zwycięstwo z rzędu? Przypominam o bonusie Forbeta, dzięki któremu można pograć dzisiejsze typy NBA bez ryzyka do 1200 PLN!

Philly na kolanach! Kiedyś ten dzień musiał nastąpić i wszyscy kibice 76ers zdawali sobie z tego sprawę. Zapewne nie spodziewali się, że nastąpi to akurat w pojedynku z Washington Wizards, które dopiero wraca na właściwe tory. Tym razem w drużynie Doca Riversa zabrakło skuteczności zza łuku. W ponad trzydziestu próbach udało im się trafić zaledwie sześć rzutów za trzy! W taki sposób nie da się wygrywać w dzisiejszej koszykówce, a ten mecz może być idealnym przykładem dla innych ekip. Nie pomógł nawet wybitny występ duetu liderów Philly. Joel Embiid zainkasował aż czterdzieści osiem punktów oraz dziesięć zbiórek. James Harden popisał się dwudziestoma sześcioma oczkami, siedmioma reboundami oraz trzynastoma kluczowymi zagraniami. Dobre zawody rozegrał jeszcze Tobias Harris, który zapisał na swoim koncie piętnaście punktów, pięć zbiórek oraz dwie asysty. Reszta zespołu mocno poniżej oczekiwań! Czy Philly zainkasuje dziś cenne zwycięstwo nad liderem konferencji zachodniej?

1200 zł bez ryzyka (zwrot na konto bonusowe) + 100% do 2080 zł od 2. depozytu + 30 dni bez podatku!

Co typuję w tym spotkaniu?

W pierwszej kolejności celuję w powyżej 17,5 punktów CJ’a McColluma! Skąd taki pomysł? Zawodnik NOP korzysta z braków kadrowych swojej ekipy. Podczas nieobecności Brandona Ingrama jego statystyki indywidualne zdecydowanie wzrosły. Sam CJ pokrył dzisiejszy over aż osiem razy w dziesięciu kolejnych pojedynkach. W starciu z OKC zaliczył wędkę, czyli wynik o jedno oczko mniejszy niż dzisiejszy proponowany wynik. Jego wpływ na wyniki New Orleans Pelicans w ostatnich tygodniach jest ogromny. To właśnie McCollum pokusił się o czterdzieści punktów z SAS czy trzydzieści jeden z Bucks! Liczę, że dziś CJ znajdzie swoje miejsce na parkiecie i z łatwością zainkasuje więcej niż 17,5 punktów. Warto odnotować, że dwa kolejne konfrontacje z Philly zakończyły się dla niego dwoma overami. Miejmy nadzieję, że dziś przedłuży tę serię o kolejny występ.

Dorzucam do CJ’a kolejny zakład związany z pierwszą kwartą! Tym razem celuję w minimum dwie asysty Jamesa Hardena! Skąd taki pomysł? Nie trzeba długo tłumaczyć takiego wyboru na dziś. James przeżywa świetny okres w Philly, inkasując wybitne wyniki kluczowych podań na mecz. Równie dobrze wyglądają jego występy w pierwszej kwarcie, gdzie od pięciu spotkań nie zszedł z linii minimum dwóch asyst. Co ciekawe, Harden notował kolejno trzy, trzy, sześć (!), dwie oraz trzy kluczowe podania w Q1. Nowy Orleans jest dla Brodacza idealnym moment na pokazanie swojej siły w pierwszych minutach meczu. W pięciu kolejnych konfrontacjach inkasował minimum trzy asysty w pierwszej kwarcie. W dalszym ciągu nie przekonuje was do tego typu? W dwudziestu poprzednich starciach tylko raz nie udało mu się rozdać dwóch kluczowych podań w Q1! W moim odczuciu możemy się dziś spodziewać szybkiego pokrycia linii, być może nawet w pierwszych trzech czy czterech minutach! Let’s go and good luck!

CJ McCollum powyżej 17,5 punktów + James Harden minimum 2 asysty w pierwszej kwarcie
Kurs: 1.91
Graj!

kupon nba w forbet 30.12.22

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Fot. z okładki: Press Focus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze