Gary popisz się dziś trójkami! Gramy z NBA o 232 PLN

Gary Harris; NBA; 17.03.2024

Wczoraj nie udało się zainkasować profitu, choć do szczęścia zabrakło niewiele. Dziś w NBA kolejna porcja spotkań. Tym razem większość pojedynków zostanie rozegranych w godzinach europejskich. Nie przepadam grać takich spotkań, lecz dziś skuszę się na betbuildera złożonego z czterech różnych zdarzeń. Wybiorę się w pierwszej kolejności na Florydę, gdzie Orlando Magic powalczy o zwycięstwo z Toronto Raptors! Na dokładkę dobieram wcześniejsze zawody rozgrywane w Detroit pomiędzy Pistons a Miami Heat. Czy gospodarze zainkasują dziś po zwycięstwie? Kto popisze się solidnym overem? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!

Zanim przejdę do dzisiejszych spotkań, warto wspomnieć o atrakcyjnym bonusie na start, którą przygotował bukmacher ComeOn! Zakładając konto w ComeOn z naszego linku, możesz zagrać pierwszy zakład bez ryzyka do 100 PLN! Minimalna wpłata, która uprawnia do otrzymania bonusu to 100 PLN, jednak najlepiej wpłacić 114 PLN, ponieważ jest to kwota gwarantująca maksymalny bonus od ComeOn. Warto oczywiście pamiętać, żeby w trakcie obstawienia pierwszego kuponu wybrać z rozwijanego menu “Dostępne bonusy” (widoczne obok pola ze stawką) zakład bez ryzyka.

Orlando Magic — Toronto Raptors: typy i kursy bukmacherskie (17.03.2024)

Orlando Magic to aktualnie piąty zespół Konferencji Wschodniej! Na swoim koncie mają trzydzieści dziewięć zwycięstw oraz dwadzieścia osiem porażek. Magicy znów czarują w NBA, podobnie jak z początku sezonu, kiedy to również utrzymywali się w czołówce swojej konferencji. W ostatnim czasie udało im się ponownie wrócić na dobrą ścieżkę, wygrywając siedem razy w dziesięciu kolejnych potyczkach, w tym pięć razy z rzędu! W osatatnim pojedynku podopieczni Jamahla Mosleya spokojnie wygrali z Toronto Raptors, inkasując dziesięć oczek więcej od rywala. Magicy potrafili wypunktować rywala zza łuku oraz z półdystansu! Dobre zawody zaliczył Franz Wagner, który zainkasował dziewiętnaście punktów, siedem zbiórek oraz cztery asysty. Akompaniował mu Paolo Banchero, który popisał się siedemnastoma oczkami, dziewięcioma reboundami oraz ośmioma kluczowymi podaniami. Jalen Suggs pokusił się o szesnaście punktów oraz trzy asysty. Oczko mniej na swoim koncie zapisał Wendell Carter Jr., który zebrał jeszcze osiem piłek oraz trzy kluczowe podania. Cole Anthony popisał się dwunastoma punktami oraz trzema zbiórkami. Dziesięć oczek i sześć reboundów zainkasował jeszcze Jonathan Isaac. Czy Orlando Magic wygra dziś drugi mecz z rzędu z Kanadyjczykami?

Orlando Magic vs Toronto Raptors

KTO WYGRA?
ORLANDO MAGIC 100%
TORONTO RAPTORS 0%
4+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • ORLANDO MAGIC
  • TORONTO RAPTORS

Toronto Raptors zajmuje aktualnie dopiero dwunaste miejsce w Konferencji Wschodniej ze stratą sześciu i pół zwycięstwa do dziesiątej ekipy, jaką jest Atlanta Hawks. Kanadyjczycy w dziesięciu ostatnich pojedynkach wygrali zaledwie dwa razy. W sześciu kolejnych potyczkach nie udało im się natomiast wygrać ani razu. Na dodatek dziś poza składem znajdzie się Scottie Barnes, RJ Barrett oraz Jakob Poeltl. W poprzednim starciu Toronto Raptors zainkasowało kolejną porażkę. Tym razem katem Kanadyjczyków było Orlando Magic, które wygrało dziesięcioma oczkami. Podopieczni Darko Rajakovicia praktycznie od pierwszej syreny zostali zepchnięci do defensywy. Mimo wszystko byli w stanie przeciwstawić się rywalom przez pierwsze kilkanaście minut gry. Najlepiej w barwach Toronto Raptors spisał się Gary Trent Jr., który popisał się trzydziestoma jeden oczkami oraz czterema reboundami. Jordan Nwora pokusił się o czternaście punktów oraz pięć zbiórek. Dwanaście oczek dołożył od siebie Bruce Brown, który zebrał jeszcze cztery piłki oraz rozdał pięć asyst. Immanuel Qucikley popisał się dziesięcioma punktami, trzema zbiórkami oraz dziesięcioma kluczowymi podaniami. Dziesięć punktów dołożył jeszcze Jahmi’us Ramsey. Czy Toronto Raptors zaskoczy dziś Magików z Florydy?

Co typuję w tym spotkaniu?

Wspominałem już nie raz, że najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, więc z przyjemnością skorzystam z tej cudownej opcji! Dziś wybrałem dla Ciebie dwa zdarzenia z tego spotkania, które będą dotyczyły dwóch różnych graczy, po jednym z każdej drużyny. W pierwszej kolejności celuję w minimum jeden celny rzut Gary Harrisa! Skąd taki pomysł? W całym sezonie koszykarz Orlando Magic pokrył dzisiejszy próg w 79%! Zainkasował over trzydzieści cztery razy w czterdziestu trzech pojedynkach. W dodatku od jedenastu spotkań nie schodzi poniżej jednej celnej trójki. W pięciu ostatnich bezpośrednich potyczkach z Toronto Raptors pokusił się o przynajmniej jeden celny rzut zza łuku. Defensywa Kanadyjczyków w tym momencie nie spisuje się najlepiej, a w dodatku w całym sezonie pozwalają na siódmy najwyższy wynik trójek. W moim odczuciu Gary Harris powinien dziś bez problemu zanotować minimum jeden celny rzut zza łuku!

Dorzucam do tego poniżej 8,5 zbiórek Kelly’ego Olynyka! Skąd taki pomysł? Koszykarz Toronto Raptors w całym sezonie zainkasował jedynie osiem overów w sześćdziesięciu pięciu rozegranych potyczkach. Zanotował under w 88% przypadków. Zdaję sobie sprawę, że braki kadrowe w kanadyjskiej drużynie to spory plus dla Olynyka, lecz z chęcią pójdę w kierunku jego underu. Ostatnio w starciu z Orlando Magic udało mu się zanotować aż dziewięć zbiórek, lecz większość wpadła w ostatniej kwarcie, kiedy Magicy pozwolili rywalom na znacznie więcej reboundów. Warto również zaznaczyć, że w dziesięciu ostatnich pojedynkach z Orlando Magic zainkasował tylko jeden over. Co ważne, dzisiejsi gospodarze to drużyna, która pozwala na najmniejszą liczbę zbiórek przeciwników. W moim odczuciu defensywa Magików nie powinna dziś dopuścić Kelly’ego Olynyka do zbyt wielu zbiórek ofensywnych. Ich skuteczność z gry powinna być również wystarczająca, by mój bohater zakładu nie zainkasował aż dziewięciu zbiórek. Według mnie warto pójść dziś właśnie w tym kierunku!

Gary Harris minimum 1 trójka + Kelly Olynyk poniżej 8,5 zbiórek
Kurs: 1,57
Zagraj!

Baner grupa NBA

Detroit Pistons — Miami Heat: typy i kursy bukmacherskie (17.03.2024)

Tłoki w tym sezonie mają jeden cel — tankowanie! Drużyna prowadzona przez Monty Williamsa sięgnęła w tegorocznej kampanii totalnego dna. W całym sezonie Detroit Pistons zanotowało już wspaniały rekord dwudziestu osiem porażek z rzędu! Mimo wszystko Tłoki wcale nie są najgorszym zespołem w NBA, a przynajmniej pod względem miejsca w tabeli! W tym sezonie mają na swoim koncie jedynie dwanaście zwycięstw, czyli jedno więcej od Washington Wizards, których wyprzedzają w tabeli Konferencji Wschodniej. Tłoki w dziesięciu ostatnich starciach zanotowali na swoim koncie aż cztery zwycięstwa. W ostatnim meczu Detroit Pistons nie poradziło sobie w starciu z Miami Heat. Rywale pozwolili Tłokom jedynie na jeden zryw w pierwszej kwartcie. Przede wszystkim zabrakło skuteczności w drużynie prowadzonej przez Monty Williamsa. Udało im się punktować na 42% skuteczności z gry. Świetny występ zanotował Simone Fontecchio, który popisał się dwudziestoma czterema punktami oraz sześcioma zbiórkami. Akompaniował mu Jalen Duren, który zapisał na swoim koncie piętnaście oczek, siedemnaście reboundów. Jaden Ivey dorzucił od siebie czternaście punktów, trzy zbiórki oraz dziewięć asyst. Evan Fournier pokusił się o dwanaście oczek oraz trzy kluczowe podania. Jedenaście punktów dorzucił jeszcze Cade Cunningham, który zebrał dodatkowo sześć piłek oraz rozdał dziewięć asyst. Dziesięć oczek oraz sześć reboundów wpadło na konto Isaiaha Stewarta. Czy Detroit Pistons zaskoczy dziś Miami Heat przed własną publicznością?

Dzisiejsi goście przeżywają swój jeden z gorszych okresów w sezonie! Podopieczni Erika Spoelstry przegrali aż cztery spotkania z rzędu! Ostatni tydzień to kubeł zimnej wody dla Miami Heat, choć udało im się osłodzić nieco nastrój po ostatnim zwycięstwie nad Detroit Pistons. W dziesięciu kolejnych potyczkach udało im się wygrać łącznie pięć razy. Ekipa Żar plasuje się aktualnie na ósmym miejscu w Konferencji Wschodniej, a ich strata do Indiany Pacers wynosi w tym momencie jedynie jedno zwycięstwo. Ostatnie spotkanie z Detroit Pistons to trzydzieste szóste zwycięstwo dla Miami Heat w tym sezonie. Tym razem podopieczni Erika Spolestry potrafili wykorzystać swoją przewagę doświadczenia oraz błędy indywidualne rywali. Ekipa Żar popisał się skutecznością z gry na poziomie 47%, choć zza łuku wpadł do kosza jedynie co piąty rzut! Dobre zawody rozegrał Bam Adebayo, który pokusił się o dwadzieścia dwa punkty, dziewięć zbiórek oraz dwie asysty. Akompaniował mu Caleb Martin, który popisał się osiemnastoma oczkami, ośmioma reboundami oraz sześcioma kluczowymi podaniami. Terry Rozier dorzucił od siebie osiemnaście punktów oraz pięć zbiórek. Duncan Robinson popisał się szesnastoma oczkami, dwoma reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Jimmy Butler tym razem pokusił się o czternaście punktów, cztery reboundy i trzy kluczowe podania. Jedenaście oczek oraz pięć reboundów dorzucił od siebie Thomas Bryant. Czy Miami Heat zaskoczy dziś po raz kolejny przeciwników z Florydy?

Co typuję w tym spotkaniu?

W pierwszej kolejności celuję w powyżej 2,5 asyst Jadena Iveya! Skąd taki pomysł? Koszykarz Detroit Pistons pokrył dzisiejszy próg w 73% przypadkach. Zainkasował over czterdzieści pięć razy w sześćdziesięciu dwóch rozegranych potyczkach. Średnio w tym sezonie rozdaje w okolicach czterech kluczowych podań na mecz. W całej karierze rozegrał sześć bezpośrednich pojedynków z Miami Heat. W każdym przypadku inkasował na swoim koncie przynajmniej trzy asysty, w tym aż dziewięć w ostatnim meczu. Jaden od czterech spotkań nie schodzi poniżej czterech kluczowych podań na mecz. W dodatku w czterech ostatnich domowych starciach również nie schodził poniżej mojej dzisiejszej propozycji. W moim odczuciu Ivey powinien dziś rozdać przeciwko Miami Heat przynajmniej trzy kluczowe podania, a wcale się nie zdziwię, jeżeli zanotuje na swoim koncie znacznie więcej asyst! Według mnie to naprawdę świetna opcja do gry!

Dorzucam do tego minimum dziesięć punktów Simone Fontecchio! Skąd taki pomysł? Włoch bardzo dobrze odnalazł się w barwach Detroit Pistons. W piętnastu pojedynkach dla Tłoków zanotował na swoim koncie aż dwanaście overów. W całym sezonie Simone notował over w nieco ponad połowie przypadków. Warto jednak zauważyć, że Fontecchio w czterech ostatnich pojedynkach notował na swoim koncie przynajmniej dwanaście oczek. W czterech kolejnych pojedynkach przeciwko Miami Heat inkasował over, zdobywając kolejno: dwadzieścia trzy, dwanaście, dwadzieścia dwa oraz dwadzieścia cztery punkty! Simone Fontecchio może liczyć u Monty Williamsa na całkiem sporo minut. W czterech ostatnich potyczkach nie schodził poniżej trzydziestu dwóch minut gry. W moim odczuciu Włoch powinien dziś zakręcić się w okolicach przynajmniej dziesięciu punktów. Miami Heat pozwala na siódmy najwyższy wynik prób rzutowych zza łuku, a Simone Fontecchio w głównej mierze skupia się na punktowaniu zza łuku! Według mnie to naprawdę dobra opcja do betbuildera! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!

Jaden Ivey powyżej 2,5 asyst + Simone Fontecchio minimum 10 punktów
Kurs: 1,68
Zagraj!

Kupon w ComeOn na NBA w dniu 17.03.2024

fot. Press Focus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze