Faze w starciu z Complexity w meczu o awans! Gramy kupon z kursem 1.94!

Zawodnicy G2 po wygraniu IEM Katowice

Przed nami ostatni dzień spotkań przed ćwierćfinałami Majora w Kopenhadze. Ze względu na pewne roztrzygnięcia mamy naprawdę ciekawe spotkania, które zadecydują o awansie. Virtus Pro zmierzy się z G2 w meczu o być albo nie być.

Complexity – Faze

 

Complexity po bardzo dobrym starcie i pokonaniu Pain oraz Heroic przegrało dwa spotkania z rzędu, przeciwko bardzo dobrym ekipom. Mouz i Vitality to drużyny, które przed turniejem były typowane w roli faworytów razem z Faze i przede wszystkim Spirit. Trzeba jednak zaznaczyć, że spotkanie z Mouz było wręcz dramatyczne dla zawodników Complexity. Drużyna wygrała zaledwie 3 rudny na przestrzeni całego spotkania i nie byli nawet blisko zagrożenia realnie rywalowi. W spotkaniu z Vitality zaprezentowali się już zdecydowanie lepiej i byli naprawdę blisko wygrania tego spotkania. Pierwszą mapę przegrali po bardzo zaciętej dogrywce, Vertigo wygrali pewnie do siedmiu, a Anubisa przegrali do dziesięciu. W meczu z Vitality, zwłaszcza na mapie Anubis, mieli sporo pecha, bo przegrali aż trzy clutche. Gdyby nie to, mapa mogłaby się ułożyć inaczej i to oni mogliby skończyć jak zwycięzcy tego spotkania. Przykrym jest fakt, że akurat w tym meczu, gdy Hallzerk grał po prostu wybitnie, lider drużyny Elige, zagrał swoje najgorsze spotkanie od dawna i był najgorszym zawodnikiem swojej drużyny. Gdyby był w optymalnej dyspozycji, to prawdopodobnie Complexity byłoby już w ćwierćfinale Majora. Warto docenić bardzo dobrą grę w rundach pistoletowych ze strony Complexity, bo w spotkaniu z Vitality byli bardzo mocni w tym aspekcie.

Faze podchodzi do tego spotkania w bardzo dziwnej sytuacji. Mają oni bilans 2:2, ale nie jest w ogole imponujący. Wygrali spotkania z Imperial i Furią, czyli drużynami, które są już poza turniejem i były typowane do wyniku 0:3. Sam mecz z Imperial był dość zacięty, bo zostały rozegrane aż trzy mapy. Do tego porażka na Heroic, które też już jest poza turniejem i porażka na Eternal Fire, które jest w bardzo dobrej formie. Warto jednak zaznaczyć, że przegrali z Eternal Fire 13:1 i była to po prostu dominacja ze strony rywali. Zdecydowanie nie jest to Faze, jakiego kibice oczekiwali, ale wiemy, że Faze najlepiej gra właśnie pod presją oraz podczas spotkań na arenach. Podczas tego turnieju jedynie Brooky prezentuje bardzo dobrą formę, reszta natomiast spisuje się dość słabo. Co ciekawe Faze zaprezentowało się dość dobrze w rundach pistoletowych, bo wygrali aż 8 z 12 i tylko raz dali się przełamać po wygranej. Patrząc na to, że jest to statystyka z czterech różnych spotkań, to naprawdę imponuje. Zasadniczo największym argumentem Faze jest doświadczenie, które w takich momentach po prostu jest bardzo ważne. Do tego mają pozytywny bilans w meczach z Complexity. Najważniejsze jednak wydaje mi się rozkład map, bo Faze zablokuje najlepszą mapę Complexity. Do tego będą mogli wybrać Nuke, czyli obecnie ich najlepszą i najbardziej stabilną mapę w puli.
Przewidywane mapy:
Complexity ban Mirage
Faze ban Vertigo
Complexity pick Overpas
Faze pick Nuke
Complexity ban Ancient
Faze ban Anubis
Infenro was left over

 

Typ: Faze wygra mecz. Na ten moment nie przekonuje mnie ich postawa podczas tego turnieju, ale Complexity ma wyraźne słabości, podchodząc do tego meczu. Zablokowanie Vertigo i możliwość wybrania Nuke’a przez Faze, sprawa, że Complexity ma bardzo trudne zadanie, by rywalizować, potencjalnie nawet na trzech mapach.

Kupon gramy z bukmacherem Betfan, który oferuje bardzo ciekawą ofertę na wydarzenia esportowe. Sprawdź kod promocyjny betfan i przekonaj się sam. Analizy z innych spotkań na esport, znajdziesz w zakładce typy na esport.

Faze wygra mecz
Kurs: 1.44
Zagraj!
baner grupa zagranie

Navi – Pain

 

Navi prezentuje się bardzo dobrze podczas tego turnieju. Wygrali spotkania bo1 z Mongolz i G2 po bardzo zaciętych spotkaniach, ale prezentowali się naprawdę dobrze. Nie było tam żadnego przypadku i byli po prostu lepszą ekipą. W spotkaniu ze Spirit udało im się wygrać mapę i pokazać naprawdę solidnę grę. Na trzeciej mapie nawet doprowadzili do remisu i w nieco lepszej dyspozycji mogliby doprowadzić nawet do zwycięstwa. Spotkanie z Cloud9 nie było w ich wykonaniu najlepsze. Od samego początku widać było, że rywal jest dla nich po prostu niewygodny. Ostatecznie jednak wygrali pierwszą mapę po dogrywce, ale wszystko po tym było już raczej bardzo słabe w ich wykonaniu. Na następnych dwóch mapach wygrali łącznie zaledwie 6 rund i byli wyraźnie słabsi od rywala, zwłaszcza na mapie Overpass, gdzie różnica była bardzo widoczna. Sporym problemem jest forma IM, która jeszcze przed turniejem była naprawdę niezła, ale na samym turnieju spisuje się bardzo słabo. Praktycznie każdy z zawodników miał swoje momenty, oprócz właśnie IM i Aleksib, który jest przecież dowodzącym i nie jest to jego zadanie. JL i W0nderful prezentują bardzo dobrą formę i właśnie dzięki nim Navi jest w stanie rywalizować najlepszymi. B1t nie gra najlepiej, ale ma w tym wszystkim swoje momenty chwały. W rundach pistoletowych Navi prezentowało się dość słabo, bo wygrali zaledwie 6 z 16 i stać ich na zdecydowanie lepsze rezultaty w tym aspekcie.

Pain zaskoczyło po raz kolejny, wygrywając z Heroic i to w tak dobrym stylu. Po meczach z Virtus Pro i Complexity mieli już bilans 0:2 i byli o krok od odpadnięcia z całego turnieju. Dzisiaj jednak zagrają spotkanie z Navi o awans do ćwierćfinału najważniejszego turnieju tego sezonu. Trafili oczywiście dość korzystną drabinkę, bo Mongolz oraz Heroic, które jak widać, nie jest w szczytowej formie. Chciałbym skupić się na spotkaniu z Heroic, bo jest to chyba ich najbardziej imponujące spotkanie do tej pory podczas Majora. Na mapie Nuke byli po prostu lepsi, zdobyli więcej zabójstw otwierających, a zaczęli przecież spotkanie po stronie atakującej. Do tego wgrane clutche i zdecydowanie lepsza dyspozycja indywidualna na tej mapie zadecydowały o ich zwycięstwie. Mapa Mirage jest naprawdę ciekawa, bo Pain pierwszą połowę wygrało wynikiem 12:0. Co ciekawe Heroic wygrało aż 9 rund z rzędu, zanim Pain zakończyło to spotkanie i jednocześnie cały meczów. Co ciekawe, nawet w ostatniej rundzie nie było przesądzone, że zamkną to spotkanie. Wygrali sytuację 1 na 2 po nieudanym strzale z broni snajperskiej Nicoodoza, który ma wahania formy. Biguzera jest ich najlepszy zawodnikiem na tym turnieju, ale jest jednocześnie liderem. Bardzo dużo spoczywa na barkach jednej postaci w drużynie Pain i wiele może pójść nie tak, jeżeli go zabraknie. W rundach pistoletowych prezentują się raczej średnio na przestrzeni trwania całego ich udziału w turnieju.
Przewidywane mapy:
Pain ban Ancient
Navi ban Vertigo
Pain pick Nuke
Navi pick Anubis
Pain ban Overpass
Navi ban Inferno
Mirage was left over

 

Typ: Navi wygra mecz. Wydaje mi się, że mają na ten moment więcej argumentów od drużyny Pain. Do tego wszystkiego mieli bardzo ciężką drabinkę, bo mierzyli się z Mongolz, G2, Spirit oraz Cloud9. Jeżeli Navi zagra na podobnym poziomie jak w ostatnich spotkaniach, to powinni sobie poradzić z Pain.

Analizy z innych dysycplin znajdziesz w zakładce typy dnia.

Navi wygra mecz
Kurs: 1.35
Zagraj!
Zdjecie na kupon esport 24.03.2024

Fot.Pressfocus

Zaloguj się aby dodawać komentarze