Dwa ostatnie kupony trafione! Dziś gramy dubla na eliminacje MŚ z AKO 2,57
Dziś rozpoczną się ostatnie serie spotkań eliminacyjnych do Mundialu w Katarze. Na początek poznamy ostateczne rozstrzygnięcia w grupach A, B, H i J. Do dzisiejszej analizy wziąłem dwa najciekawiej zapowiadające się starcia: Hiszpania kontra Szwecja oraz Portugalia kontra Serbia. Moje dwa ostatnie kupony na eliminacje okazały się trafione. A jak będzie tym razem? Zapraszam do analizy i życzę miłej lektury.
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real
Hiszpania vs Szwecja
W pierwszej kolejności przeanalizujemy potyczkę Hiszpanii ze Szwecją. Mecz ten odbędzie się o godzinie 20:45 na Estadio de La Cartuja w Sewilli. Tutaj sprawdzisz, gdzie możesz obejrzeć to spotkanie na żywo. W poprzednim starciu obu zespołów górą byli Szwedzi, którzy zwyciężyli 2-1. Z kolei podczas niedawnego Euro 2020, w meczu fazy grupowej padł remis 0-0.
La Furia Roja od czasów po drugiej wojnie światowej tylko czterokrotnie nie zdołała zakwalifikować się do Mundialu. Ostatnim razem taka sytuacja miała miejsce w 1974 roku, a więc zespół ten występuje na najważniejszej piłkarskiej imprezie na świecie niezmiennie od 11 ostatnich edycji, w międzyczasie zdobywając swoje jedyne jak dotąd mistrzostwo: w 2010 roku. Kadra prowadzona dziś przez Luisa Enrique jest bliska zakwalifikowania się do nadchodzącego turnieju w Katarze, jednak gdyby nie wrześniowa porażka ze Szwecją, bezpośrednią promocję miałaby już zapewnioną. Tak jednak nie jest i przed ostatnią serią gier ekipa z Półwyspu Iberyjskiego prowadzi w grupowej tabeli, niemniej tuż za nią znajduje się wspomniana Szwecja, na której koncie znajduje się o jedno oczko mniej. Nadchodzący mecz będzie więc dla tego zespołu batalią o zapewnienie sobie awansu na turniej z pominięciem baraży. Hiszpanie są ostatnio w dobrej formie i potwierdza to drugie miejsce, zajęte w ubiegłej edycji Ligi Narodów. Selekcjoner dokonuje dość kontrowersyjnych wyborów i mocno odmładza skład, odnosi to jednak pozytywne skutki i Hiszpania prezentuje naprawdę solidny futbol na najwyższym europejskim poziomie.
Ostatnie lata w wykonaniu kadry Trzech Koron są naprawdę udane. Na Mundialu w Rosji wyszła ona z grupy z pierwszego miejsca i dobrnęła do ćwierćfinału, gdzie odpadła z Anglią, Na Euro 2020 zmagania zakończyła z kolei na 1/8 finału, przegrywając z Ukrainą po rzutach karnych. Bieżące eliminacje do katarskiego czempionatu naznaczone są jednak nieustannymi wahaniami formy ekipy Jana Anderssona. Szwedzi z jednej strony potrafili bowiem wygrać 2-1 z Hiszpanią, z drugiej jednak przegrali we wrześniu 1-2 z Grecją, a przed trzema dniami zanotowali absolutny blamaż, ulegając 0-2 Gruzinom. Porażka ta jest bolesna nie tylko z wizerunkowego punktu widzenia, ale przede wszystkim ze względu na zmarnowaną szansę przewodnictwa w grupie przed starciem z Hiszpanią. Gdyby Szwedzi w ubiegły czwartek wygrali, mieliby w swoim dorobku o dwa punkty więcej niż Hiszpania, co stawiałoby ich w o wiele korzystniejszej sytuacji. Rzeczywistość jest jednak taka, że dorobek skandynawskiej ekipy jest o jeden punkt mniejszy, niż rywali, więc aby wywalczyć bezpośredni awans do Kataru, muszą oni ponownie ograć Czerwoną Furię.
Co typuję?
Omawiany mecz jest starciem o przewodnictwo w grupie, a co za tym idzie, bezpośredni awans do mistrzostw świata. Stawka tego pojedynku jest więc ogromna, należy się zatem spodziewać ogromnej ilości emocji. Według bukmacherów dość wyraźnymi faworytami są tutaj Hiszpanie, choć ze względu na zmienność formy i nieprzewidywalność ekipy szwedzkiej, nie pokuszę się tutaj o grę na strony. Typuję natomiast kartki, a konkretnie powyżej 1,5 kartonika gospodarzy. Mecze o wysokiej stawce często skutkują sporą ilością napomnień. Obie ekipy w podobnych okolicznościach mierzyły się w październiku 2019 roku, walcząc o prawo udziału w Euro 2020. Wówczas sędzia pokazał sześć żółtych kartek, z czego trzy Hiszpanom. Dzisiejszy arbiter, Felix Brych może mieć więc sporo pracy i liczę na to, że również często sięgał będzie do kieszonki. Zachęcam ponadto do założenia konta z kodem promocyjnym BETFAN, u którego dziś gramy.
Portugalia vs Serbia
Pozostajemy na Półwyspie Iberyjskim, zaglądamy bowiem do Lizbony, gdzie o godzinie 20:45 na Estádio da Luz odbędzie się pojedynek Portugalii z Serbią. Jeżeli chciałbyś obejrzeć to spotkanie na żywo, tutaj sprawdzisz, gdzie to zrobić. W pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami, rozegranym w ramach bieżących eliminacji padł remis 2-2. Oba zespoły walczyły jeszcze ze sobą w eliminacjach do Euro 2020 i wówczas po remisie 1-1 w Lizbonie, Portugalczycy wygrali 4-2 w Belgradzie.
Ekipa portugalska przed trzema dniami stanęła przed szansą wyprzedzenia jej konkurenta w walce o pierwsze miejsce w grupie, czyli reprezentacji Serbii. Do wypełnienia tego zadania ekipie Fernando Santosa wystarczał remis z Irlandią i udało się go osiągnąć, ponieważ mecz ten zakończył się wynikiem 0-0. Oznacza to, że w ostatniej kolejce dojdzie do bezpośredniego starcia dwóch ekip aspirujących do zwycięstwa w grupie A. W lepszej sytuacji są gospodarze, którzy pomimo identycznego dorobku punktowego przewodzą w tabeli, więc do potrzymania tego stanu rzeczy wystarczy im remis. Seleção das Quinas jest zatem już jedną nogą na szóstym z rzędu Mundialu. Ekipa ta ostatnio jest w naprawdę dobrej formie. Odkąd odpadła z Euro, na którym udział zakończyła już na 1/8 finału, nie przegrała ani jednego kolejnego spotkania, w dodatku w każdym z czterech ostatnich zachowywała czyste konto. Fakt, przeciwnicy w tych starciach nie byli może z najwyższej półki, niemniej jednak taka sytuacja zdarzała się tej ekipie w ostatnich latach dość rzadko, więc jest warta odnotowania. Teraz portugalska defensywa może mieć dużo więcej pracy, ponieważ ambitni Serbowie z pewnością będą raz za razem atakować i próbować strzelić gola.
Serbia, odkąd w rozgrywkach międzynarodowych występuje samodzielnie, brała udział w dwóch z trzech możliwych Mundiali. Nigdy jednak nie udało jej się przejść fazy grupowej. Tym razem kadra prowadzona przez Dragana Stojkovicia przed ostatnią serią gier zajmuje pozycję wicelidera grupy A i ma zagwarantowany przynajmniej udział w barażach o awans. Drużyna z Bałkanów z pewnością powalczy jednak z Portugalią o zwycięstwo, a tak się składa, że tylko ono da jej ostateczny tryumf w grupowej tabeli, a co za tym idzie awans na Mundial w Katarze z pominięciem baraży. W żadnym z siedmiu meczów eliminacyjnych Serbia nie poniosła porażki, choć powinna żałować remisu z Irlandią, bowiem zwycięstwo w tamtym meczu postawiłoby Serbów w lepszej sytuacji przed nadchodzącym meczem z Portugalią. Mimo to jest to zespół grający bardzo skutecznie i choć często zdarza mu się stracić gola (w trzech z pięciu ostatnich meczów), to zwykle strzela ich więcej od rywala. Nie należy mu więc odbierać szans w nadchodzącym spotkaniu.
Co typuję?
Starcie Portugalii z Serbią swoją charakterystyką łudząco przypomina wyżej analizowany mecz Hiszpanii ze Szwecją. W tym przypadku również mamy do czynienia z meczem teoretycznego faworyta, któremu do sukcesu wystarczy remis przeciwko ambitnej i muszącej zaatakować ekipie gości. Typując, również zastosuję tutaj podobny klucz, a mianowicie pójdę w over 4,5 kartki. Tak jak wspomniałem wcześniej: choć według bukmacherów faworytami tego meczu będą Portugalczycy, to nie należy skreślać drużyny gości. Arbitrem tego meczu będzie Daniele Orsato, który znany jest z tego, że rozdaje sporą ilość kartek. W 6 na 8 ostatnich prowadzonych przez siebie meczów pokazał przynajmniej sześć kartoników. Biorąc pod uwagę stawkę tego pojedynku, bardzo prawdopodobne jest, że tym razem będzie pod tym względem podobnie.
Obrazek w tle: fot. ANATOLIY MEDVED / Sipa / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze