Draymond zaskoczy nas swoją skutecznością? Gramy z NBA o 211 PLN
Wczoraj brakło niewiele, by Jakob Poeltl zainkasował double double. Mówi się trudno i lecimy dalej! Dziś w NBA kilka ciekawych pojedynków. Skuszę się jednak na singla z nieco wyższym kursem. Wybiorę się do Madison Square Garden, gdzie New York Knicks zmierzy się z Golden State Warriors. Czy gospodarze zainkasują pewne zwycięstwo? Czy możemy się spodziewać wyśmienitego spotkania liderów obu ekip? Czy zobaczymy wyrównane starcie? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Zanim przejdę do dzisiejszych spotkań, warto wspomnieć o atrakcyjnym bonusie na start, którą przygotował bukmacher ComeOn! Zakładając konto w ComeOn z naszego linku, możesz zagrać pierwszy zakład bez ryzyka do 100 PLN! Minimalna wpłata, która uprawnia do otrzymania bonusu to 100 PLN, jednak najlepiej wpłacić 114 PLN, ponieważ jest to kwota gwarantująca maksymalny bonus od ComeOn. Warto oczywiście pamiętać, żeby w trakcie obstawienia pierwszego kuponu wybrać z rozwijanego menu “Dostępne bonusy” (widoczne obok pola ze stawką) zakład bez ryzyka.
New York Knicks — Golden State Warriors: typy i kursy bukmacherskie (01.03.2024)
New York Knicks po znakomitym okresie kilku zwycięstw z rzędu notuje nieco mniej stabilną dyspozycję. Podopieczni Toma Thibodeau przegrali siedem z dziesięciu ostatnich pojedynków. Koszykarze New York Knicks plasują się aktualnie jeszcze na czwartym miejscu w Konferencji Wschodniej, a ich bilans wynosi trzydzieści pięć zwycięstw oraz dwadzieścia cztery porażki. Ich przewaga nad strefą play-in wynosi już tylko półtora zwycięstwa, a przecież jeszcze niedawno przewaga była blisko trzykrotnie większa! Pech chciał, że w dzisiejszym meczu zabraknie kilku ważnych zawodników. W Madison Square Garden nie zobaczymy dziś Mitchella Robinsona, Juliusa Randle’a oraz OG Anunoby’ego. W dodatku wciąż niepewny udziału jest Jalen Brunson, która cierpi na delikatny uraz szyi. W poprzednim meczu Nowojorczycy zainkasowali solidną lekcję gry od New Orleans Pelicans. Pelikany rozbiły NYK blisko trzydziestoma oczkami, wykorzystując słabszą skuteczność rywali. Podopieczni Toma Thibodeau popisali się jedynie 37% skuteczności. W dodatku nie potrafili przeciwstawić się rywalom w grze podkoszowej. Najlepszy w barwach New York Knicks okazał się Donte DiVincenzo, który zainkasował dwadzieścia trzy punkty, cztery zbiórki oraz dwie asysty. Akompaniował mu Bojan Bogdanović, który popisał się dwudziestoma oczkami, czterema reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Josh Hart zapisał na swoim koncie double double, zdobywając piętnaście punktów oraz zbierając dziesięć piłek. Dodatkowo rozgrywający rozdał pięć asyst. Precious Achiuwa popisał się piętnastoma oczkami, siedmioma reboundami oraz dwoma kluczowymi podaniami. Dziesięć punktów zapisał na swoim koncie Miles McBride, który zebrał jeszcze trzy piłki oraz rozdał osiem asyst. Czy New York Knicks wygra dziś pojedynek przed własną publicznością?
Golden State Warriors to aktualnie dopiero dziesiąty zespół Konferencji Zachodniej! Do strefy bezpośredniego awansu do NBA Play-offs tracą jednak już trzy i pół zwycięstwa, co według mnie jest jeszcze różnicą do odrobienia! Zachód w tym sezonie jest naprawdę wyrównany, więc wszystko jest możliwe! Ekipa z San Francisco w dziesięciu ostatnich potyczkach zainkasowała aż osiem zwycięstw, w tym pięć z rzędu, co przez pewnie czas było najlepszą serią na zachodnim wybrzeżu. Przedwczoraj Golden State Warriors poradziło sobie bez problemów z Washington Wizards! The Dubs zagrali naprawdę dobre zawody, trafiając połowę swoich oddanych prób. Nieco gorzej im szło w defensywie, gdzie pozwolili rywalom na bardzo zbliżoną skuteczność. Mimo wszystko udał im się trafić aż dziewięć trójek więcej, co było kluczem do zwycięstwa. Świetny występ zaliczył Klay Thompson, który zainkasował aż dwadzieścia pięć oczek, trzy reboundy oraz cztery kluczowe podania. Jonathan Kuminga zdobył dwadzieścia jeden punktów, sześć zbiórek oraz pięć asyst. Stephen Curry tym razem zadowolił kibiców osiemnastoma oczkami, pięcioma reboundami oraz sześcioma kluczowymi podaniami. Gary Payton II zainkasował trzynaście punktów, cztery zbiórki oraz dwie asysty. Moses Moody pokusił się o dwanaście oczek oraz trzy reboundy. Czy Golden State Warriors zainkasuje dziś cenne zwycięstwo w Nowym Jorku?
Co typuję w tym spotkaniu?
Wspominałem już nie raz, że najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, więc z przyjemnością skorzystam z tej cudownej opcji! Dziś wybrałem dla Ciebie dwa zdarzenia z tego spotkania, które będą dotyczyły dwóch graczy z jednego zespołu. W pierwszej kolejności celuję w minimum jedną trójkę Draymonda Greena? Skąd taki pomysł? Koszykarz Golden State Warriors średnio w sezonie trafia nieco więcej niż jedną trójkę na mecz. W całym sezonie pokrył dzisiejszy próg dwadzieścia dwa razy w trzydziestu trzech występach, co daje nam nieco poniżej 67% pokrycia linii. Co ważne Draymond Green ładował rywalom przynajmniej jedną trójkę w ośmiu kolejnych spotkaniach! Jeden z liderów The Dubs ma również solidną serię w starciach z New York Knicks. Od sześciu bezpośrednich spotkań nie schodzi on poniżej jednej trójki. Co ciekawe, w ostatnich dwunastu potyczkach z Nowojorczykami zanotował aż jedenaście overów! Draymond Green nie jest typem gracza, który oddaje dużą ilość prób zza łuku. Mimo wszystko może pochwalić się wysoką skutecznością na poziomie aż 45%! Gospodarze dzisiejszego pojedynku pozwalają na dziesiątą najwyższą skuteczność rywali zza łuku w całym sezonie. Po NBA All-Star Weekend tracą średnio aż czternaście trójek na najwyższym procencie skuteczności, który wynosi blisko 45%! W moim odczuciu Draymond Green z pewnością odda jedną lub dwie próby zza łuku. Według mnie jedna trójką w jego wypadku jest jak najbardziej możliwa, tym bardziej że w ostatnim czasie nie miał najmniejszego problemu z pokonywaniem dzisiejszego progu. W moim odczuciu warto pójść dziś właśnie w tym kierunku!
New York Knicks vs Golden State Warriors
- NEW YORK KNICKS
- GOLDEN STATE WARRIORS
Dorzucam do tego powyżej 1,5 asyst Jonathana Kumingi! Skąd taki pomysł? Koszykarz Golden State Warriors średnio w sezonie rozdaje w okolicach dwóch kluczowych podań na mecz. W całym sezonie pokrył dzisiejszy próg w blisko 60% swoich występów. Nie jest to oczywiście jakiś wysoki procent, lecz trzeba zwrócić uwagę na jego ostatnią dyspozycję. Ostatnie piętnaście spotkań to aż czternaście overów! Młody koszykarz Golden State Warriors wyraźnie częściej podaje piłkę w porównaniu do początkowej fazy sezonu. W całym sezonie Jonathan Kuminga kręci się w okolicach czterech potencjalnych asyst na mecz. Ostatnie piętnaście spotkań to wzrost potencjalnych asyst do sześciu, a po NBA All-Star Weekend wzrost do aż siedmiu potencjalnych kluczowych podań! Przy obecnej dyspozycji gracza The Dubs możemy zakładać, że dwie asysty nie powinny stanowić dla niego problemu, tym bardziej że New York Knicks ma problemy z młodymi graczami, którzy mają parcie na obręcz. W moim odczuciu Jonathan Kuminga zainkasuje dziś minimum dwie asysty, a być może nawiąże do swoich sześciu poprzednich pojedynków, gdzie nie schodził poniżej trzech kluczowych podań! W dodatku w ostatnim meczu przeciwko New York Knicks udało mu się rozdać aż cztery asysty! Według mnie warto pójść dziś właśnie w tym kierunku! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze